Skocz do zawartości

Oskaliber

Members
  • Postów

    3 014
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    61

Treść opublikowana przez Oskaliber

  1. Ocena barwy i klarowności przez plastikowy fermentor nie ma większego sensu.
  2. #42 LEMONGRASS AMERICAN WHEAT (OG: 11.0, EBC: 6, IBU: 26) Zasyp: Słód pilzneński – 1.9kg (50%) Słód pszeniczny – 1.9kg (50%) Zacieranie: 65-67°C – 60' 72°C – 20' mashout 76°C Gotowanie/Chmielenie (70min): 60' – 9g Columbus (12,5%ak) 15' – 10g Centennial (9,4%ak) + 10g Cascade (7,1%ak) 10' – 4g Mech irlandzki + 1g pożywka drożdżowa 03' – 25g suszona trawa cytrynowa 01' – 20g Centennial (9,4%ak) + 20g Cascade (7,1%ak) Schłodzone do 15°C. Drożdże: Safale US-05 (1 paczka, uwodnione) Fermentacja: Burzliwa (31 dni): 10 dni - temp otoczenia 15°C 21 dni - temp otoczenia 18°C Cicha - niecałe 3 doby z chmieleniem na zimno 20g Centennial + 20g Cascade Rozlew: Odfermentowane do 2.5°Blg (przewidywana zawartość alkoholu: 4.7%) Rozlew (20l) z 135g glukozy (przewidywane nagazowanie: 2.4v/v)
  3. Bretty przeważnie, choć nie zawsze, produkują biofilmy. Normalne.
  4. Daj zdjęcie bo tak to sobie można gdybać. Zapewne drożdże lub chmieliny i tyle. Wątpię, żeby rodzaj płatków miał jakiekolwiek znaczenie. Słód owsiany daje inny efekt niz płatki owsiane.
  5. #41 HOPPY SOUR FARMHOUSE ALE (OG: 13.5, EBC: 8, IBU: 8) Zasyp: Słód pilzneński – 1.5kg (34%) Słód pszeniczny – 1.1kg (25%) Słód wiedeński – 1.0kg (23%) Płatki owsiane błyskawiczne – 0.8kg (18%) Zacieranie: 66-67~°C – 60' mashout 76°C Zakwaszanie: Gotowanie 15min przed dodaniem bakterii. Wkroplone 8ml 88% kwasu mlekowego w celu wstępnego zbicia pH. Dodawane totalnie na oko. Sądząc po pomiarach paskami do 4.5pH się nawet nie zbliżyłem. Wrzucone 30 kapsułek Dicoflor 60, garnek zaizolowany kocami. Zakwaszanie przez 45h z temperaturą spadkową od 38°C do 26°C. Zeszło do około 3.6pH, mierzone paskami. Gotowanie/Chmielenie (60min): 55' – 15g Lubelski (4,0% ak) 10' – 4g Mech irlandzki + 2g pożywka drożdżowa Schłodzone do 18-19°C. Drożdże/Bakterie: Lactobacillus Rhamnosus (180mld CFU - 30 kapsułek Dicoflor 60, przed gotowaniem) Wyeast PC-3031 Saison-Brett Blend (ok. 250ml rzadkiej gęstwy po warce #36, 1 dniowa) Fermentacja: Burzliwa (111 dni) w temperaturze otoczenia 20-22°C, na ostatnie 3 dni chmielenie na zimno: 30g Galaxy + 30g Green Bullet Cicha – brak Rozlew: Odfermentowane do -1.0°Blg (przewidywana zawartość alkoholu: 7.7%) Rozlew (16.5l) z 111g glukozy (przewidywane nagazowanie: 2.5v/v) Komentarz: Mocno eksperymentalne piwo w celu wykorzystania jakoś gęstwy po Brett Saisonie, bo szkoda taki fajny blend wywalać po 1 użyciu. Nie wiem na ile tam jeszcze przeżyły jakieś Saccaromycesy, ale na amerykańskich forach ktoś chwalił używanie tego blendu przez kilka pasaży. Docelowo ma być kwaśno, dziko i chmielowo - o to ostatnie zatroszcze się przez chmielenie na zimno. Update 31.08.2017: Ależ żarłoczny blend. Drugie piwo na nim na jeszcze bardziej ujemnym ekstrakcie. Przy okazji uformowały piękny biofilm (zdjęcie). W smaku wszystko fajnie, kwaśność od rhamnosusów nieprzegięta, ale zdecydowanie zauważalna, balans cech saisonowych i funku praktycznie taki sam jak przy pierwszym pokoleniu. Wrzuciłem na zimno 30g Galaxy i 30g Green Bullet. Update 03.09.2017: Rewelacyjnie zagrały te chmiele w połączeniu z profilem od brettów i kwaśnością. Na etapie rozlewu jestem mega zadowolony z tego piwa. Niestety jak zwykle wąskim gardłem jest u mnie filtracja chmielin po chmieleniu na zimno, coś tam wleciało do fermentora rozlewczego. Mam nadzieję, ze nie pojawi się żadna trawiastość bo byłoby bardzo szkoda tak dobrze zapowiadającego się piwa.
  6. Ja bym się zupełnie nie przejmował. Miesiąc to nie jest dużo. Sam warzę średnio raz na miesiąc i z powodzeniem używam gęstw, nie zaobserwowałem żadnych negatywnych skutków. Pamiętaj, że tak naprawdę przez 2-3 tygodnie te drożdże są aktywne. Więc po miesiącu można powiedzieć, że gęstwa jest tygodniowa. Choć z mojego doświadczenia drożdże nie tracą na jakości pod piwem tak szybko jak zebrana gęstwa w słoiku, choć nie umiem tego uzasadnić.
  7. Oczywiście. Ja już dawno przestałem stosować cichą jeśli nie jest ona niezbędna i sobie chwalę.
  8. Dodajmy jeszcze do tego, że przelewając na cichą zawsze dostarczasz tlen, a to czy tlen jest w środowisku czy go nie ma, ma wpływa na sposób w jaki pracują drożdże, więc skoro w spokoju po sobie sprzątają to po co im mieszać? To tak jakbyś ubrany jadł śniadanie i nagle ktoś by Ci odkręcił prysznic nad głową i kazał się myć.
  9. Ja obstawiam resztki piany drożdżowej, choć zdjęcia faktycznie kiepskie. Duży błąd z przelaniem po tygodniu burzliwej. Zwłaszcza, że 14 to nie jest aż tak lekkie piwo i zeszło tylko 4,5blg. Taka piana na cichej tylko potwierdza, że aktywność drożdży jest większa niż być powinna na tym etapie. No i jak Undeath mówi... jedynym tlenowcem, który zagląda do tego piwa na chwile obecną jesteś Ty.
  10. Wymagane info jest do pominięcia tak samo jak nagazowanie itp.
  11. Oskaliber

    Brown Porter

    Szczep drożdży ma o wiele większy wpływ na odfermentowanie niż zacieranie.
  12. A co miał Ci napisać, skoro objawy wskazywały na infekcję? Sędziowie nie wiedzieli o tym, że nie masz zakażeń od wielu warek i że oceniają Twoje piwo. Sugestię rozwiązania problemu oparli na podstawie tego co wyczuli. Wiadra/węże po brettach wiadomo, ale żeby wszystkie butelki dokładnie oznaczać i odseparowywać to trzeba mieć trochę samozaparcia. Jak tak faktycznie robisz to szacunek. Większość piwowarów, których znam, którzy się bawią z brettami, ma osobne wiadra/węże ale butelki im się często mieszają, a wtedy nie trudno o taki scenariusz jak zasugerowałem. Żeby nie było - nie jest to obrona konkursu, bo nigdy na nim nie sędziowałem ani nie wysyłałem na niego piwa, a nie mam zamiaru za nikogo ręczyć w ciemno. Staram się raczej pomóc w interpretacji metryczek i sprostowaniu ewentualnych niejasności, bo znam konkursy zarówno od strony sędziego jak i uczestnika.
  13. Ale co uratować? Zrobiłeś piwo i chcesz mieć z powrotem brzeczkę? To trzeba było drożdży nie dodawać A na poważnie - pewnie fermentujesz gdzieś w pokoju 20C+, więc nic dziwnego, że fermentacja taka szybka. Co nie zmienia faktu, że teraz i tak lepiej tego 10-14 dni nie ruszać.
  14. Zasadnicze pytanie - czy to piwo przefermentowało, czy jeszcze jest w trakcie? Bo podejmowanie jakichkolwiek decyzji o wylaniu do kanału w trakcie fermentacji to nie jest dobry pomysł. Po pierwsze DMS ulatnia się razem z CO2 i jego poziom może zmaleć, po drugie możesz go mylić z innymi aromatami siarkowymi, które już na pewno zmaleją, jeżeli są pochodzenia fermentacyjnego a nie infekcyjnego.
  15. Mówisz, że robisz czasami piwa na brettach. Rozumiem, że pieczołowicie oddzielasz i segregujesz wszystkie butelki do piw brettowych i czystych? Bo jak nie to odpowiedź jest podana praktycznie na talerzu - butelka z niedobitymi brettami i masz gushing. A przy mocnym gushingu piwo jest oczywiście przegazowane w środku, ale jak wychodzi z niego sama piana i musisz poczekać, aż powstanie z niej jakaś ciecz to przeważnie cały gaz w tym procesie ulatuje. Chcesz profesjonalną ocenę piwa czy klepanie po plecach przez kolegów? Argument "znajomi zachwalali, więc piwo nie mogło być złe" jest przecież komiczny. Mi babcia też wszystkie piwa zachwala, nawet jak dla mnie są ewidentnie nieudane. No popatrz, a ja robię 7 lat jajecznicę i zrobiłem ją blisko 300 razy a i tak czasem za bardzo mi się zetnie Czapki z głów, że każda Twoja warka jest idealna.
  16. No chyba, że tak, ale nie wiem, w którym miejscu zrobienie 10 litrowej warki jest łatwiejsze od zrobienia startera A 20 litrów bez startera już bym nie zrobił, nawet milda czy grodzisza. Do 10 litrowej ok, ale max przy 1-2 miesięcznej fiolce.
  17. No niestety, albo suchary albo startery. Tutaj nie ma innego wyjścia.
  18. Oskaliber

    Brown Porter

    Oczywiście, że to drożdże.
  19. Jeżeli waliło siarkowodorem (zgniłe jajo) to raczej standard dla tych drożdży i bym się nie przejmował. Jeśli faktycznie kanalizą, czyli merkaptanami, to już mogło świadczyć o jakieś infekcji, choć też nie musiało.
  20. Lekka kwaskowatość jest cechą stylu i jest pożądana w hefe-weizenach.
  21. Jak jest aż tak intensywna to nie sądzę. To może być też siara infekcyjna, wtedy już całkiem po ptakach.
  22. Nie prościej będzie napisać do browamatora?
  23. Albo tak albo z miesiąc w pierwszym wiadrze i w butle od razu. Nagazuje się.
  24. Wszystko ma sens. Brakuje ewentualnie przerwy diacetylowej, ale jak zadasz zdrowe drożdże w dobrej ilości to powinno się obyć bez. Lagerowanie z tymi PETami tak naprawdę możesz odpuścić, bo przy pierwszym dolniaku to i tak pewnie coś pójdzie nie tak i wady przykryją subtelne korzyści z tego procesu
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.