Skocz do zawartości

Oskaliber

Members
  • Postów

    3 014
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    61

Treść opublikowana przez Oskaliber

  1. Rozpuść 5g żelatyny w niedużej ilości przegotowanej wody (ale nie wrzącej, poczekaj aż temperatura opadnie do tych 90~C), wlej do piwa, przenieś piwo do chłodu, poczekaj 3 dni.
  2. Tak. Wpływa. Gotuj bez przykrywki albo przynajmniej z uchyloną.
  3. Litr na 7 minut to jeszcze nie jest tragedia. Gorsze przeprawy się robiło A następnym razem łuska gryki.
  4. Mówisz o Eternie? Wszystkie butelki normalnie ją kapsluje. Bo z Gretami jest loteria. Jedna 100 warek potrafi chodzić bez zarzutu a druga po 3 zaczyna ucinać szyjki. Mi zaczęła ucinać gdzieś po 8 chyba.
  5. Eterna jest spoko, gorzej jakby Greta była. Wężyk masz przecież w zestawie. Na pierwszy rzut oka wygląda ok, chociaż AIPA z 90g chmielu na aromat to dla mnie śmiech na sali, no ale tak te zestawy wszędzie wyglądają.
  6. Dokup przede wszystkim palonego jęczmienia, a najlepiej i go i jakiegoś ciemnego słodu. Na słodzie wędzonym domowo się nie znam, więc nie podpowiem. Wydaje im się, że to jest trochę loteria bo nie dowiesz się jak mocno jest uwędzony dopóki nie użyjesz.
  7. Nie wiem na ile ciemny jest ten słód 'Dark', ale nie wydaje mi się, żeby to wystarczyło. Ogólnie zasyp dosyć słaby. Dużo karmeli w porównaniu do palonych, brak palonego jęczmienia.
  8. Wydaje mi się, że jeśli refermentacja trwała dopiero 3 dni to jeszcze spokojnie może się tyle wytworzyć. Ale ręki sobie uciąć nie dam.
  9. Chlorofenol występuje przy dzikich drożdżach, przy lacto raczej nie. A z błonami to loteria, tak jak mówisz.
  10. Myślę, że lada dzień będą.
  11. Nieważne, nie zrozumiałem pytania.
  12. Dzięki za uwagę. Widełki faktycznie były trochę bez sensu i zostały poprawione.
  13. To prawda. Ja nie usprawiedliwiam tylko sobie gdybam nad możliwą przyczyną tego durnego zapisu.
  14. Tutaj jeszcze dochodzi fakt, że jak ktoś robi pierwsze piwo to przeważnie fermentuje je gdzieś w domu, w temperaturze otoczenia 20C+, a piwo ma z 23-25C. W takim wypadku to faktycznie większość piw w ten tydzień przefermentuje i może z takiego założenia wychodzą sklepy
  15. To, że balans teraz jest ok, nie oznacza, że będzie za rok jak piwo będzie zdatne do picia. Goryczka z czasem w piwie maleje a akcenty słodkie się uwypuklają. Ja bym na Twoim miejscu zabutelkował, co jakiś czas otwierał i kontrolował, ale czy jest na 100% bezpiecznie to nikt Ci nie powie.
  16. Z 29Blg przy takim szczepie i takim zacieraniu wydaję się to być dosyć realnym wynikiem.
  17. Ja ostatnio przelałem bez problemu bez żadnego filtru. Zależy pewnie jakie masz płatki. Moje były w większość zbyt duże, żeby wejść do węża i wszystkie elegancko opadły na dno i się go trzymały, także problem nie istniał.
  18. Słód żytni na przykład (bo bez łuski) jest fajną przekąską nawet taki prosto ze sklepu, zwłaszcza właśnie karmelowy.
  19. Ja też się raczej z gorącą brzeczką nie cackam (ale jakoś specjalnie też z nią nie szaleję) i nie zauważam negatywnych objawów, a na mokry karton akurat jestem wyczulony.
  20. #23 BRETT ALE (OG: 12.5, EBC: 17, IBU: 36) Zasyp: Słód Pale Ale (Belgia) – 3.0kg (67%) Słód wiedeński – 1.0kg (22%) Cukier biały (sacharoza) – 0.4kg (9%) Słód Dark Crystal 250-300EBC (Fawcett Maltsters) – 0.1kg (2%) Zacieranie: 67-68~°C – 60' mash out Gotowanie/Chmielenie (70min): 60' – 40g Styrian Goldings (5,3% ak) 15' – 25g Styrian Goldings (5,3% ak) + 2g Wyeast Nutrient Blend + cukier Chmiel zbiór 2015. Drożdże: Fermentum Mobile FM26 (starter 1.2l, 21h) White Labs WLP650 Brettanomyces bruxellensis (po burzliwej, 2 miesiące do końca terminu ważności) Fermentacja: Burzliwa (10 dni): 15°C - 2 dni 16°C - 1 dzień (18°C na fermentorze) 18-19°C - 7 dni (18°C na fermentorze) Cicha (około 104 dni) – temp otoczenia 19-21°C + przelanie do szklanego słoja + WLP650 Brettanomyces bruxellensis + 22g Styrian Goldings na zimno na ostatnie 3 dni Rozlew: Odfermentowane do 2.0°Blg (przewidywana zawartość alkoholu: 5.8%) Rozlew (21l) z 100g glukozy (przewidywane nagazowanie: 2.1v/v) Komentarz: Miało być 13.5blg, zachciało mi się korygować bez zrobienia porządnego pomiaru (w wystudzonej próbce) i skończyło się jak zwykle. Ma to być takie Brett Ale oscylujące wokół Orvala, ale nie jest to dokładny klon mimo wielu podobieństw. Bretty wskoczą do cichej i będzie jeszcze potem pochmielone na zimno. Trochę się obawiam o ten starter, bo ktoś z domowników zapodział mi rdzeń do mieszadła i nie dość, że zrobiłem starter dobę później niż planowałem, to awaryjnie załatwiłem mniejszy rdzeń, który ledwo tworzył jakikolwiek wir, a jak pojawiła się piana to już miałem wrażenie, że nic nie miesza. No ale wyjdzie w praniu. Po burzliwej 2.5Blg, chociaż mam wrażenie, że fermentacja jeszcze nie była zupełnie skończona. Musiałem już dzisiaj przelać, wad smakowych nie ma a bretty i tak dojedzą co trzeba. Bałem się, że mi te drożdże wyjdą z wiadra, a ostatecznie zrobiły zaledwie z 2cm piany, przez co zacząłem chłodno i przez cały czas miałem chłodniej niż bym chciał. Na szczęście to nie rasowy belg, jakieś fenole powstały i powinno to brettom wystarczyć. Update 31.05.2016: Przez 3,5 miesiąca piwo zeszło tylko o 0.5Blg do całkowitych 2.0Blg. Coś się tym brettom nie spieszy jeśli chodzi o spadek esktraktu, ale aromat fajny. Połączenie końskiej derki z brettowymi estrami i nutami słodowymi. Zabutelkowane bo już nie chce mi się na to piwo czekać, będę kontrolował nagazowanie i zobaczymy co tam się wydarzy.
  21. Pytanie numer jeden, które jeszcze nie padło, to czy koledze aby nie chodzi o własne piwo?
  22. Bo jaśniejszy i przekłada się to też na smak. Pilzneński wnosi czystą, taką właśnie pilsową słodowość, pale ale natomiast zahacza już o takie nuty lekko ciasteczkowe (zależy jeszcze jaki, bo co słodownia to jest parę EBC różnicy). Jak chcesz wytrawnie to nie chcesz tak intensywnej słodowości. Błąd często się powtarza i bierze stąd, że amerykanie w swoich recepturach piszą "pale 2-row" co jest ichnim najjaśniejszym słodem, niedostępnym u nas, którego najlepszym odpowiednikiem jest właśnie pilzneński. Jak chodzi im o nasz pale ale to z reguły piszą coś w stylu 'english pale'.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.