Skocz do zawartości

fotohobby

Members
  • Postów

    1 352
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    28

Odpowiedzi opublikowane przez fotohobby

  1. 49 minut temu, waldi1 napisał(a):

    widziałes jak robię? przecież ci napisałem że odbieram brzeczke, gotuję i zadaję drożdże i daję na mieszadło. Przeczytaj dokładnie co piszę.

    Po pierwsze napisałeś "czasem wrzucam na mieszadło"

    Po drugie stoi tam ile 2-3 h ?

    I najważniejsze - sprawdź sobie przyrost drożdży, jeśli 100 miliardów komórek wrzucisz do 0,5litra brzeczki 5Plato

     

    To jest pseudo-starter, nie spełniający najważniejszej funkcji funkcji startera (namnażanie drożdży), tylko metoda rehydratacji, która dzięki zawartości cukrów może trwać dłużej, niż zalecane 30 minut

     

    PS - Nie wiem po co na mój post odpowiadasz dwa razy, tworząc dwa kolejne posty

  2. Wzór smaku.

    A style ewoluowały już od czasów od których piszę, mi. in z uwagi na drożdże, ale też na chemię zawartą w miejscowej wodzie

     

     

      

    37 minut temu, waldi1 napisał(a):

    nie wiem czy poprawiłem bo nie zaleca się jednak z suchych drożdży robić starteru bo to jest starter jakbyś nie wiedział a nie rehydratyzacja ale robię tak bo mi tak wygodniej jest, szybciej startuje fermentacja.

    Oczywiście,że się poprawiłeś - bo przeżywa większa ilosć drożdży i szybciej masz start fermentacji.

    I nie - to co robisz nie jest starterem, bo starter jest miejscem namnażania się komórek drożdżowych a to tego potrzebny jest pokarm czas, tlen i "miejsce" dla nowych komórek.

    Ty tego (za wyjątkiem pokarmu) nie zapewniasz

     

  3. @waldi1Mnie by się nie chciało pakować i wysyłać całego kociołka, czekać na zwrot pieniędzy, a potem polować na inną okazję.

    Wolałbym dostać nową pompę, alb zwrot części kasy i zamówienie jej za te 180zł

     

    @Raf78 Oczywiście, możesz polować na kolejne okazje. Ta była niezła:
    https://allegro.pl/oferta/kociol-do-produkcji-brzeczki-brauheld-pro-14797953131

    ten sam sprzedawca pewnie

  4. W dniu 8.12.2023 o 12:37, waldi1 napisał(a):

    nie na tyle ograniczysz ich ilośc aby miało to wpływ na gorsze piwo, kiedyś nie zwracałem uwagi na czas uwadniania w wodzie, robiłem to w trakcie warzenia i czasem nawet było więcej jak 3 godziny

    Ja kiedyś też nie zwracałem na kilka rzeczy uwagi, a teraz zwracam i mam lepsze piwa, niż kiedyś.

    Pewnie jest tak i Ciebie, a poprawa sposobu rehydratyzacji jest jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy.

     

     

  5. 3 godziny temu, Piotr Ba napisał(a):

    Znów nie  mogłem spać w nocy bo zastanawiałem się jak zrobić żeby piwo nachmielić na zimno ale go nie przelewać i jeszcze odzyskać gęstwę z dna.

    Tzn odlanie 3 litrów piwa do garnka i wrzucenie tam chmielu na zimno na 4 dni, potem wlać do fermentora tą zawartość przecedzając przez hopspider?

    Czy to da jakieś gorsze rezultaty niż wsypanie chmielu do całego fermentora ? Teoretycznie aromaty uwolnią się do tych 3 litrów w garnku.

    Jakie macie doświadczenia porównawcze ?

     

    Duży 2-3l woreczek nylonowy, obciążony tak, żeby szedł na dno.

    Przelewanie, cedzenie to prosta metoda to utlenienia piwa.

     

  6. 2 godziny temu, brewkitowiec napisał(a):

    Cześć, mam jakieś doświadczenie, zrobiłem w zyciu już dużo win, od 1,5 roku robię sobię warki z brewkitów, głównie Coopers z dodatkiem słodów Gozdawy.

    Zrobiłem już 12 warek, do każdej butelki dodaje około 2 gramy cukru, butelkuję i odstawiam na 3-4 tygodnie do piwnicy, gdzie temperatura latem oscyluje w okolicach 15 stopni, a zimą 20 (kotłownia).

    Zauważyłem że czasem, kiedy wypiję 3 piwka w weekend, na drugi dzień rano pojawia się rewolucja jelitowa. Mam tu na myśli wzmożoną produkcję gazów ;) 

    Połączyłem kropki i doszedłem do wniosku że może to być spowodowane obecnością drożdży na dnie butelek. Oczywiście drożdze są zbite na dnie i podczas nalewania uważam żeby ich nie wlać do kufla, ale widzę że czasem jakaś "smuga" dostanie się do kufla. Piwo w butelkach jest klarowne.

    Czy moje podejrzenia mogą być trafne? Czy przyczyną porannych dolegliwości mogą być właśnie niedobite drożdże? Jeśli tak to jak temu zapobiec?

    Czekać dłużej niż te 3 tygodnie, aż drożdże umrą z głodu? Filtracja?

    Jeśli nie masz tego po koncernowym, pasteryzowanym piwie to oznacza, że chodzi właśnie o drożdże, nie np. cukry resztkowe.

    Z drożdżami w piwie nic nie zrobisz (oprócz zadbania, by większość została na dnie butelki) . Możesz tylko spróbować wzmocnić swoją florę bakteryjną preparatami probiotycznymi (Dicoflor, Tributron, Enterol, Aflorex) po to by drożdże nie miały przestrzeni do rozwoju w jelitach

  7. Bo temperatura pokojowa (podobnie, jak natlenianie piwa) szkodzi głównie piwom mocno chmielonym na aromat, IPA, NEIPA itp.

    I tu temperatura pokojowa jest niestety zabójcza

    Portery, Stouty imperialne, czy generalnie ciemnie piwa mogą być przechowywane w takiej temperaturze bez większego uszczerbku - a wręcz czasem przyśpiesza ona pożądane starzenie piwa

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.