Skocz do zawartości

x1d

Members
  • Postów

    1 556
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    24

Treść opublikowana przez x1d

  1. x1d

    grainfather

    Raczej szczep ma znaczenie niż stan skupienia. Robisz na takich, które powinny odfermentować bardziej?
  2. A próbkę spokojnie możesz Ale jeżeli np chłodzisz blisko (spożywczej) lodówki, to unikałbym jej otwierania w tym czasie. to filtr przed zanieczyszczeniami, nie wskaźnik.
  3. Potrzymaj piwo drugie 7 dni jeszcze. To hobby wymaga nieco cierpliwości. Co do błędów: Gotuje się bez pokrywy lub częściowo odkryte, brzeczka ma odparować, dlatego przedtem należy wziąć na to poprawkę żeby zachować założoną ilość/gęstość Przed gotowaniem możesz wkładać do brzeczki co chcesz, uważać trzeba pr,y chłodzenie i później O do chłodzenia w lodówce: jeżeli nie jest przeznaczona tylko do tego celu to raczej się nie nadaje, artykuły tam przechowywane zwykle jak np jogurty, ogórki, owoce, mogą zawierać mikroorganizmy, których nie chcemy, poza tym gorącego nie wkładaj do lodówki, bo się zepsuje, Różnice w temperaturze zacierania moga wpłynąć na profil piwa, najważniejsze jednak by nie byla o a za niska i piwo się zatarło. Powodzenia
  4. Nie wiem, musisz porównać, ale wygląda na zdjęciach porządnie.
  5. Drugi wydaje się lepszy, ma grubsze ścianki i dno, ktore jest kluczowe dla płyt grzewczych.
  6. Kret, domestos, cif ... musisz tylko bardzo dobrze wypłukać.
  7. Ja bym spróbował jako dodatek, ewentualnie zwiększając stopnoiwo udział. Mąka czy płatki też się rozmaczają, a jako dodatek można stosować.
  8. No właśnie nie chodzi o procentową wydajność, to nie są duże oszczędności, zresztą wiele receptur oscyluje raczej koło 60-70%. Ważniejsze jest jak piszesz utrzymanie powtarzalności, ale chyba najważniejsze założonej temperatury w środku kosza, co jak się okazuje nie jest oczywiste. Z moich obserwacji zależy ona od szybkości przepływu.
  9. A ja dziś miałem 64 na sterowniku i 67 nad górnym sitem...
  10. x1d

    Piwo owocowe ,,Reds"

    W syropie owocowym masz głównie fermentowalny cukier, raczej zrobiłbym jak radzi @majlosz z mrożonymi owocami. Albo w takim kierunku: https://blog.homebrewing.pl/milkshake-ipa-z-mango-i-czarna-porzeczka-receptura/
  11. Jeżeli to infekcja, to możesz mieć "coś" w mieszkaniu, może spróbuj raz warzyć w (zupełnie) innym miejscu. To, że pojawia się dopiero po butelkowaniu może być kwestią czasu dojrzewania tego posmaku raczej, czy refermentacji, niż samych butelek. A może woda?
  12. x1d

    grainfather

    Oryginalna bazooka ma tu dobre zastosowanie. A przy spaniu słodów nie naleci na dół .
  13. Dzieje się tak, gdy jest słaby przepływ przez sito, czyli zbyt drobny słód, może nawbijany w oczka lub jakiś dodatkowy filtr. Spróbuj grubiej srutowac i ostrożnie mieszać.
  14. Przed butelkowaniem możesz sklarować piwo trzymając kilka dni w temperaturze kilku stopni, tzw cold crash, wtedy mniej drożdży dostanie się do butelek i osad będzie mniejszy. W przypadku pilsa, o ile to rzeczywiście pils, będziesz i tak trzymał w takiej temperaturze dłuższy czas. Możesz też pomyśleć o kegowaniu i sztucznym nagazowaniu.
  15. Te trzy warstwy to głównie w książkach występują.
  16. Ja bym potrzymał jeszcze parę dni w tych warunkach, jeżeli odfermentowanie się nie zmieni (a pewnie nie, bo zacieranie na słodko) - schłodzić (drożdże powinny opaść) i rozlewać. Nie ma potrzeby przelewania na cichą, możesz dla wygody przelać po coldcrashu bezpośrednio przed rozlewem do innego pojemnika i dodać surowiec do refermentacji. edit: o, chyba zdublowałem @zasada...
  17. Hm, mój antywirus stwierdził, że w tym pliku jest trojan...
  18. Skoro już tak odgrzewamy temat w ostatnim odcinku alchemii jest trochę o dodatkach, w tym maśle orzechowym.
  19. To prawda, ale no właśnie w takiej sytuacji warto pokombinować, można np założyć, że zwykle po osadzeniu się drożdży zajmą one jakąś część pojemnika, np połowę (ja tak przyjmuję średnio), w związku z czym zadać ich o d p o w i e d n i o więcej niż wskazuje kalkulator.
  20. Teraz raczej już bym nie obniżał, a na pewno nie tak drastycznie. Raczej starałbym się utrzymać w miarę stałą temperaturę podnosząc nieco, kiedy drożdże skończą. A na przyszłość postępuj właśnie jak powyżej pisano. ps. a jak chcesz zobaczyć naprawdę strasznie burzliwą polecam drożdże turbo do bimbru
  21. Jeżeli tak się stanie, możesz użyć kalkulatora, bo gęstwa będzie miała porównywalną gęstość, ale może nie zdążyć się ułożyć i wtedy dość trudno jest oszacować ile jest drożdży, a ile piwa. W tym drugim przypadku lepiej dać wszystko, niż za mało. Stąd może rozbieżności. W przypadku przelewania do fermentora zdania są również podzielone, argument przeciwko to, poza nieobliczoną ilością gęstwy, czystość. A uniknięcie posmaków drożdżowych to bardziej kwestia szczepu i odfiltrowania przed rozlewem niż ogólnej ilości drożdży.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.