Skocz do zawartości

smola

Members
  • Postów

    899
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Treść opublikowana przez smola

  1. Przy weizenie wybrał bym opcję nr 2, inne piwa z większą ilością chmielu, to opcja nr 1.
  2. Jeśli będziesz trzymał się temp zalecanej, nie lej więcej jak 20l do wiadra 33l, bo wyjdą na spacer przez rurkę. Ewentualnie zamiast rurki, włóż wężyk i jeden koniec zanurz w sloiku/butelce z wodą z dodatkiem nadwęglanu sodu lub innego płynu do dezynfekcji.
  3. Zadaję w 12 i taką trzymam otoczenia, one sobie podnoszą do 14/15, a jak temp brzeczki zaczyna spadać, przenoszę do pokojowej. Robię tak z dwóch powodów. Brzeczki mogę wlac do wiadra do 25l oraz stres drożdży. Piwo jest bardzo aromatyczne i smaczne, nie czuć alkoholu.
  4. Może komuś się przyda witryna chłodnicza https://www.olx.pl/oferta/lodowka-chlodziarka-szafa-chlodnicza-duza-do-piwa-CID99-IDJoYkG.html
  5. smola

    FERMZILLA 27L GEN2

    Tylko tak wydaje mi się, że ścianki fermentora są dosyć cienkie i chłodziwo będzie musiało być cały czas lub często w obiegu. Ale jak kto chce. BTW też się zastanawiam czy na lato nie zrobić kilku chłodnic miedzianych do wiader i podłączyć do nich chłodziarkę do piwa.
  6. smola

    FERMZILLA 27L GEN2

    Zaizolowałbym nawet jakąś starą kołdrą/kocem, zawsze to mniej energii zużyjesz.
  7. Potrzebuję zwiększyć wybicie. Obecnie jednorazowo mogę uwarzyć 56l warkę, a potrzebowałbym o 20 litrów większą. Zacieram w kegu 50l i gotuję w 70l garnku. W kegu zatrę maksymalnie 12 -13 kg słodu przy stosunku 3:1. Jak wpłynie na proces zacierania lub na całą warkę zmiana stosunku wody do ziarna na 2,3:1 przy 15,5kg słodu? Mocno to uciążliwe będzie, czy trzeba korygować czas zacierania w takiej ilości wody? Garnek do gotowania 100l sobie ogarnę, w 70l grzałbym wodę do wysładzania. Warka 12 - 12,5 BLG. Wydajność zacierania trzymam na poziomie 83%.
  8. Jeśli masz taką możliwość, to poczekaj.
  9. Jeśli fermentacja dobiegnie końca przed butelkowaniem, to nie. Jak masz oxi to przepłucz butelki, zalej kranówą i do zamrażarki aby mocno się schłodziły. Tudzież użyj mineralnej ze sklepu zmrożonej w butelkach. Garnek masz za mały, przydałby się taki 12 - 15 litrów, bo przy ośmiu litrach wody i jednym ekstrakcie wyjdzie Ci na styk, a przy intensywnym gotowaniu wykipi. Nalej 5 litrów wody i daj pół ekstraktu i to gotuj z chmielem. Resztę ekstraktów w opakowaniu włóż do garnka z gorącą wodą aby zrobiły się rzadsze, będzie lepiej przelać do fermentora, zalej gotowaną brzeczką i dobrze wymieszaj, uzupełnij wodą. Po schłodzeniu napowietrz brzeczkę i dodaj drożdże.
  10. Nie wydaje mi się, aby to był najlepszy sposób, Po pierwsze cicha w weizenie jest nie potrzebna (piwo nie powinno być klarowne), po drugie narażasz kilkukrotnie na utlenienie. Ja bym całość fermentacji prowadził w fermentorze bez kranika. Po zakończonej, syrop cukrowy do tego z kranikiem, na to zdekantował wężykiem piwo z fermentora i do butelek. Chmielem, aż tak bardzo bym się nie przejmował, w tym stylu za wiele go nie ma, a i po gotowaniu możesz szybko schłodzić brzeczkę w garnku wstawiając do większego pojemnika z zimną wodą, następnie zamieszać by wytworzyć wir, odczekać kilka minut na utworzenie się stożka z chmielin i białek i zdekantować z nad osadów przy ściance garnka do fermentora i uzupełnić zimną wodą.
  11. Tylko do wiadra lej nie więcej jak 20l, bo przy takiej ilości, w temp zalecanej wychodzą na spacer. Jeśli chcesz więcej niż 20l, to musisz je zadać w temp niższej niż zalecana. Jak zlewam do wiadra 25l to startuje w 12°C i nie przekraczam 15°C przez pierwsze trzy dni.
  12. Używam gar revolution 70 litrowy z taboretem 10,5kW, sprawuje się znakomicie.
  13. Też jako nowicjusz fermentowałem pierwsze lagery bardzo długo, do czasu. Do czasu przeczytania książki Palmera i od grudnia zeszłego roku robię tak: pierwsze 5 - 6 dni w 8°C w lodówce. Gdy zauważę, że fermentacja spowalnia, a dzieje się tak na ogół w szóstym dniu, wyciągam wiadro z lodówki i zostawiam w piwnicy, w aktualnie panującej temperaturze tj w przedziale od 12 do 18°C przez około tydzień. Następnie sprawdzam BLG czy spadło do określonego poziomu dla danego szczepu drożdży i blg początkowego warki. Coldcrush w lodówce przez kilka dni i rozlew. Średnio piwo w wiadrach stoi około 21 dni. Nie zauważyłem różnicy w smaku z tymi fermentowanymi powyżej miesiąca,
  14. Najtańsze jak używałem, to w browamator.pl, przy zakupie 6 szt, jeden wychodził coś lekko ponad 21 zl
  15. Pamiętaj, że chłodząc pełny fermentor w wannie, zajmie Ci to więcej czasu, niż garnek z gotowaną brzeczką. Mniejszą objętość szybciej schłodzisz, a dolewając lodowatej wody uzyskasz nawet temp. zadania drożdży lagerowych.
  16. Robiłem zawsze tak: jeden ekstrakt gotowałem z chmielem w 11l wody, następnie po wyłączeniu palnika dodawałem drugi. Gotowaną brzeczkę chłodziłem w zlewie, a po przelaniu do fermentora uzupełniałem do zadanej objętości lub oczekiwanego blg lodowatą wodą. Ten sposób bardzo dobrze mi się sprawdzał. Woda w butelkach, przeważnie z marketu 5 litrowa.
  17. Mam garnek 70l i kadź zacierną z kega 50l. Warzę na dwa wiadra po 27 litrów ?
  18. Patentowe używam do piw specjalnych, długo leżakowanych. Normalne, to zwykłe kapsle i stołowa grifo hd, czysta przyjemność z kapslowania.
  19. Do szybkiej dezynfekcji kup jakiś gotowy z atomizerem na bazie alkoholu.
  20. A ja zaproponuję Tobie warzenie z ekstraktów. Do tego nie potrzeba wiele sprzętu, wystarczy garnek około 15l. W nim zagotujesz 11 litrów wody oraz jeden ekstrakt słodowy i nachmielisz. Drugi ekstrakt dodasz na koniec gotowania, po wyłączeniu palnika. Całość do wiadra (po oddzieleniu chmielin), temperaturę zbijesz od razu uzupełniając bardzo zimną wodą do zakładanej objętości lub BLG. Napowietrzysz i zadasz drożdże gdy brzeczka schłodzi się do odpowiedniej temperatury. Polecam Ci zajrzeć do zapisków kolegi @Jancewicz, zaczynając wzorowałem się na jego recepturach i piwa z nich wychodzą wyśmienite, a dodatkowo opisuje jeszcze wrażenia po konsumpcji. Nie będziesz musiał czekać na sprzęt, kuchenka wytrzyma obciążenie i uwiniesz się ze standardową warką o objętości 20 - 23 litry do dwóch godzin. Powodzenia ? PS. Jego weizen z ekstraktów po prostu wymiata, było to pierwsze piwo jakie zrobiłem z ekstraktów, a teraz odwzorowuję je z zacieraniem.
  21. tak; U mnie też tak było, ale teraz, ze względów praktycznych przestałem je stosować. ps. Na przyszłość, nie zakładaj dwóch takich samych tematów w różnych działach.
  22. Będzie dobrze. Od ostatniej warki już nie zakładam pokryw z rurką, tylko pozostawiam lekko rozszczelniony fermentor. Po burzliwej domykam szczelnie i zostawiam do dalszej fermentacji.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.