No, fermentowałem piwko 2 tygodnie. W sumie z 15 zeszło do 5 już w 3 dni. Później dożerało trochę to przenosiłem na gorący balkon, ale to nic by nie dało, nie dało by nic, bo trend spadku taki sam. Ostatni tydzień nic się nie działo i na fft wyszło też około 5 blg. Pewnie to kwestia zacierania na słodko. Przyjemna pomarańcza dobrze się komponuje z aromatem chmielowym. Dałem do butelek i trochę się cykam, że mi postrzelają, chociaż wszystko wskazuje na to, że jest już na dobre po fermentacji. Ale to piewsza próba na tych drożdżach. Druga warka poszła na gęstwie, po godzinie od zadania drożdże żrą jak szalone. Teraz zrobiłem ciemne i zobaczymy jak się sprawdzą te aromaty razem z czekoladą i karmelem.