Skocz do zawartości

Reters

Members
  • Postów

    824
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Odpowiedzi opublikowane przez Reters

  1. Sądzę że taki styl to minimum 13 blg jak będziesz miał 14-15 blg i niska temp. to 2 paczki na luzie możesz dać.

     

    Bardzo dobry. To są jednak brewkity świetnej jakości. Barwa zależy jaki dasz ekstrakt. Możesz dać super jasny proszkowany lub płynny jasny. I tutaj zależnie od producenta. Wes, Coopers, Bruntal. Wszystkie trzy bardzo dobra jakość. Teraz będę nastawiał tzw. staromiejskiego lagera z przepisu ze strony coopersa, tylko troszkę zmodyfikowany. I daje płynny ekstrakt pale ale Bruntala oraz zaparzam 500gr słodu carahell oraz 500gr carapills. Zauważyłem że około 600 gr słodu to jednak za mało do parzenia do brewkitów.

     

    Chmielenie 20gr lubelski i 20gr Tomyski na ciepło około 68 stopni. Nastaw 20 l max 21. Drożdże Lutra puszczone w około 28 stopniach. I zobaczymy co z tego wyjdzie😉

     

    Jak będziesz dawał mocno goryczkowy to jednak nie dużo, bo pilsner coopersa już trochę ma goryczki.

     

     

    Staromiejski Lager.pdf

  2. Apropo wodnistości itp. Sugestia ode mnie. Równo 20l sobie nastaw. Wtedy weź próbkę i zmierz blg. Jeśli będzie Ci odpowiadać tak zostaw. Jeśli nie dolej do np. 1 litr i zmierz ponownie. Z doświadczenia wiem, że jednak 20 max 21l najlepiej nastawiać. Teraz mam saissona od 14 dni w butelkach na coopersie pilsner+jasny płynny ekstrakt coopers + 600gr słodu parzonego(3 rodzaje) + chmielenie na ciepło 60gr mandarina bavaria i nastawiłem 20 litrów Drożdże Lallemand Farmhouse . Piwo w głębi smaku na styku. Jak bym nastawił 23 litry było by wodniste a 600gr słodów specjalnych jeszcze poszło. Wiadomo po 14 dniach to tylko tak na próbę odpaliłem butelkę, aczkolwiek smak typowo saissonowy i chmiel swoje zrobił ten mandarynkowy😋

     

    Spokojnie możesz nie chmielić czy na ciepło czy na zimno. Jak dobrze wszystko zrobisz, nie będzie infekcji i dobrze przeprowadzisz fermentację w stałej odpowiedniej temperaturze, piwko i tak wyjdzie super.

     

    Parzenie słodów jest bardzo proste. Wrzucasz słód ześrutowany do tam max 75 stopni wody około 1 litr na 100gr(3-4l na 0,5kg słodu) i parzysz około 30 min. pod przykryciem. Bierzesz sito(mam sprawdzone bardzo gęste) odlewasz do garnka, słód jeszcze możesz przelać wodą o temp. max 78 stopni. Ten napar wstawiasz na gaz. I gotujesz 10 min. Studzisz czy tam dodajesz brewkit i ekstrakt LME i tyle.

     

    https://www.blog.homebrewing.pl/steeping-czyli-warzenie-z-ekstraktow-z-namaczaniem-slodow-specjalnych/

     

    https://3barylki.pl/2021/08/20/czym-jest-steeping-namaczanie-slodow-specjalnych-podczas-warzenia-piwa-z-ekstraktow/

  3. Igor są to wiadomości z forum homebrew od przedstawiciela firmy coopers oraz potwierdzone przez piwowarów(nie chce mi się już szukać tego tam na forum bo jest tysiące tematów;)) Jak doprowadzisz tylko do wrzenia(w obawie że coś się zakazi to jeszcze spoko) Mi chodzi o gotowanie 10-30-50 min. 5 Warek uwarzyłem dając brewkit to zagotowanej wody i schłodzonej do temp. około 60 stopni. Zero infekcji i żadnych problemów. Zresztą ta masa tam jest wysterylizowana.

  4. Brewkitu się nie gotuje. Wyjaławia się ze smaku, chmielu i przyciemnia. Było nie raz o tym na forum. Warzę piwa tylko z puchy od kilku miesięcy, parzę słody, chmiele na gorąco itd. Zagotuj wodę około tam litra czy dwóch, wyłącz gaz. Dodaj brewkit i ekstrakt niechmielony. Wymieszaj i do fermentora. Cały temat.

  5. Ten ekstrakt czytałem jest konkret i jest najczarniejszy. Miałem gdzieś porównanie do WES-A i Bruntala. Jak chcesz czarnego, wytrawnego, kawowego to bardzo dobry wybór.

     

    Odpowiednie drożdże i odpowiednia temp. fermentacji to z 90% sukcesu dobrego piwa. Więc może ktoś Ci poleci.

     

    Może takie i polecieć w niskiej temp.:

     

    https://homebrewing.pl/drozdze-gornej-fermentacji-lallemand-danstar-nottingham-p-237.html

     

    Bardzo polecane i doceniane.

  6. 11 godzin temu, Igor Gorelord napisał(a):

    Witam,

    wiem że parę osób kombinowało coś ze stoutami, ale chciałem zapytać, czy ktoś sprawdzał różnicę pomiedzy zwykłym coopers stout, a wersją Irish Stout i czy jest jakaś różnica?

     

    Generalnie zależy mi na czarnej smole, gęstej, gorzkiej, mocno przypalanej, absolutnie nie przeźroczystej, taki guiness na sterydach, tudzież Beamish niedostępny w PL.

    Niestety w Polsce jeszcze nie znalazłem dobrego, treściwego stouta, więc sam go chcę sobie zrobić.

     

    Niestety nie mam możliwości na samodzielną warkę, więc posiłkuję sie kitami, ale staram się je robić dobrze.

    Ich nie testowałem. Jednak mogę Ci podrzucić listę brewkitów coopersa z zawartością IBU. Te drugie wartości są już takie klasyczne jakie się podaje zazwyczaj na forum.

     

    Lager = 390 = 28.8
    Draught = 420 = 31.0
    Dark Ale = 590 = 43.6
    Real Ale = 560 = 41.4
    Stout = 710 = 52.5
    Pale Ale = 340 = 25.1
    Mex Cerveza = 270 = 20.0
    Can Blonde = 420 = 31.0
    English Bitter = 590 = 43.6
    Euro Lager = 340 = 25.1
    Heritage Lager = 390 = 28.8
    IPA = 710 = 52.5
    Irish Stout = 560 = 41.4
    Aust Bitter = 495 = 36.6
    Pilsner = 420 = 31.0
    Sparkling Ale = 490 = 36.2
    Trad Draught = 420 = 31.0
    Wheat Beer = 300 = 22.2

     

    Sądzę, że ten jaki szukasz to zwykły stout. IBU 52,5

     

    Kolega wyżej dobrze podpowiada. Zaparz do tego troszkę palonego słodu ale też z nim zaparz słodu bardziej słodowego. Jakiegoś ciemnego. Jakiego nie podpowiem do Stouta bo na tym stylu za bardzo się nie orientuje, dopiero za kilka miesięcy będę go warzył😋

  7. 7 godzin temu, Mateoo napisał(a):

    No dobra jak mam dodać glukoze do refermentacji? Przecież jak dam do fermentora to przecież wszystko bede musiał wymieszać i osad z dna też się będzie mieszać... dobrze mówię? Cukierki odpadają bo ja będę przelewać do butelek 0.25

    Ja tam mam wagę jubilerską i przekrajam dropsy nożem w odpowiedni sposób😁 Każdy drops waży od 3.3 gr do 3.5. Jak chce dać do 0,5l butelki 2,5 gr cukru to przekrajam i sobie dopasowuje na wadze. Już mam wprawę i zajmuje mi to mało czasu. Tak samo jak chce dać 4 gr czy tam 4,2 gr😋

  8. Nie zlewaj na cichą. Posłuchaj rad kolegów. Oni wiedzą co mówią z doświadczenia. Sugestia ode mnie. Około miesiąca fermentowanie w jednym wiadrze z kranikiem. Jak nie spada blg butelkujesz. Po około miesiącu w butelkach Ci się tak wyklaruje że będzie piękne przejrzyste. Nie używam syropu cukrowego do nagazowania tylko dropsy coopersa, dzięki temu 6 warek uwarzonych i wszystkie z jednego fermentora. Zero problemów z nagazowaniem i zero problemów z mętnością piwa. To już lepiej CC. Zrobisz oczywiście jak uważasz.

  9. Właśnie to nieszczęsne ph jest problemem. Od razu wyczuwa się, że coś tutaj nie gra. Plus jest taki, że po czasie zanikają te posmaki kwaskowe. Aczkolwiek paradoksalnie w stylach jak hefeweizen itp. nawet mogła by być na plus.

     

    Ciekawy pomysł z tym kocem. Czyli spróbuję Voss w ich optymalnej temperaturze z takim patentem jak radzisz. Bo tutaj nic innego nie wymyślę do przenicznego w lato. A nie mam lodówy.

     

    Biorąc Twoje podpowiedzi pod uwagę. Teraz będę nastawiał staromiejskiego lagera(mocno słodowego) na właśnie drożdżach lutra. Sądzę, że lepiej sobie poradzą niż tak jak wspomniałeś w przenicznym. Dzięki za wskazówki🙂

  10. Na Vossach warzyłem Dark Ale w 18-19 stopniach wewnątrz brzeczki. I powiem Ci że pierwsze 2-3 miesiące było piwo troszkę kwaskowe. Teraz po 6 miesiącach nic z kwasku nie czuć. Oczywiście słyszałem że optymalna temp. dla nich to 37 stopni +- tam ze 3 stopnie.

     

    Tylko bym musiał mieć pomieszczenie jak w saunie😁 I to przez kilka ładnych dni. I ta flokulacja.... Do przenicy sądzę, że tak średnio🤨

     

    Pomyślałem o Lutrze w 23 stopniach na zewnątrz. Lub są też nowe szczepy od Doroty z Homebrewing. Bodajże z Norwegii. Może z nich coś bym wybrał...

  11. Bolt jako że masz duże doświadczenie z kveikami. Jaką odmianę z suchych drożdży zaproponował byś mi do piwa przenicznego w lato? Temp. zewn. około 23-25 stopni. Najważniejsze dla mnie, żeby nie dały piwa wytrawnego.

  12. Godzinę temu, Igor Gorelord napisał(a):

     

    No, ja już pędziłem po ciemny extrakt niechmielony, ale mnie odwiedli od tego, że niby przegiął bym lekko.. No nic, doczytam, poczytam, coś już przeglądałem. Chcę zrobić tanią kopię Guinessa lub Beamish :)

    Często powtarzam uwarzyć piwo z brewkitu aż tak trudno nie jest. jednak uwarzyć świetne piwo z puchy to już trzeba być świadomym co robić i co chcemy osiągnąć. Docelowo jednak pełne zacieranie to taka klasyka i tam masz już 100% kontroli nad tym jakie piwo chcesz uzyskać. Czytaj bo to bardzo pomaga w rozwijaniu wiedzy o warzeniu piwa. Czy z brewkitów czy z zacierania.

  13. 8 minut temu, Igor Gorelord napisał(a):

     

     

    Użyłem super jasnego już, ale zapewne jak piszecie, nie osiągnę nigdy super jasnego, aczkolwiek jak wspomniany Miłosław na którego ostatnimi czasy mam wielką ochotę, tęż jest ciut ciemniejszy jak na pilsa.

    No nic, dam mimo wszystko więcęj wody następnym razem, a teraz przymierzam się do jakiegoś stout-a. 😀

     

    Przy okazji będę sprawdzać co parę tygodni jak się faktycznie będzie zmieniać smak.

    Dlatego sądzę, że jak pils, lager ma troszkę bardziej taki głębszy kolor a nie słomkowy to nie jest w żadnym wypadku dyskwalifikujące😉

     

    Z wodą uważaj. Ja zazwyczaj robię brewkity na 20-21 litrów. Mają po prostu głębszy smak. Bo jak przegniemy to może wyjść piwo mniej wyraziste w końcowym posmaku. Do stouta zaparz sobie też trochę słodów karmelowych odpowiednich do tego stylu. Jak poprawnie to zrobić dowiesz się z forum😋

     

    Tutaj trzymaj sporo przepisów na style ciemne:

     

    https://www.diybeer.com/au/recipes/?page=0&fR[beer_style][0]=Dark&is_v=1

     

    Kiedyś mi bardzo pomogły zrozumieć podstawy parzenia słodów czy chmielenia piw z brewkitów.

  14. Gratulacje Igor. Teraz sobie legeruj. Sam jestem w szoku jak może smakować piwo po 2 tyg, miesiącu czy np 5 miesiącach. Jak się zmienia oczywiście zależnie od stylu.

     

    Co do jasności. Jak kolega wyżej wspomniał. Na moim przykładzie. Warka-Brewkit Muntons American Lager(bardzo jasne)+Ekstrakt słodowy w proszku Muntons super light(najjaśniejszy) + 300 Carapils(bardzo jasny) I piwo w kolorze jest dość jasne, jednak do takiej super jasności jak to często w klasycznych pilsach ciutkę brakuje. Nie brakuje dużo, jednak właśnie proces wytwarzania ekstraktów płynnych(brewkit) sprawia że nigdy nie będzie takie czysto jasne. Aczkolwiek tak jak piszę. Sądziłem, że będzie ciemniejsze😉

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.