W dniu dzisiejszym chciałem zabutelkować warkę #35. Zapach i smak niezły, trochę alkoholowy, ale się wygładzi. Niestety odfermentowało do lekko poniżej 5°Blg, a zakładałem 3,5°Blg. Gęstość zmierzyłem dopiero po przelaniu do fermentora z kranikiem, bo ostatnio ciche robię wyłącznie w szkle i tam jest ciężko coś zmierzyć. No i zonk - co robić???
Ostatecznie po długim namyśle, przelałem z powrotem do umytej i zdezynfekowanej butli, i podniosłem temperaturę w pomieszczeniu - dotychczas było ok 18°C, na koniec fermentacji 20. Teraz na kilka dni dam 22°C i zobaczę co się będzie działo.
Przy okazji warka #36 poszła na cichą - nie zmierzyłem odfementowania, kilka dni temu było lekko poniżej 5°Blg. Co mnie zastanawia to inny zapach w dwóch fermentorach, w jednym jest ostrzejszy, ale w obu przyjemny. Po obwąchuję gęstwę po obiedzie jak mi się zapachy zmienią.
No i tyle w Czerwonym OKU.
Od Szisiziego otrzymałem gęstwę American Farmhouse Blend, uwarzę na niej BPA według przepisu Dori z modyfikacjami wynikającymi z zawartości mojego magazynu.
Dzięki Sziszi!