Skocz do zawartości

Fidel

Members
  • Postów

    1 803
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez Fidel

  1. To witaj Ja nie lubię latania, ale nie chodzi mi o szybowce
  2. Dla mnie OK, ale AIPA bym zacierał na bardziej wytrawnie, czyli tak jak tamto pierwsze w 67°C.
  3. To takie "górne dolniaki", 21°C to dla nich stanowczo za dużo, jeśli możesz obniż temperaturę. Ale słabo czytałeś opis jeleniu: "May produce an eggy smell (this will dissipate with bottle age)"
  4. Bielok! Na swoje usprawiedliwienie napiszę tylko, że jeszcze niedawno w tym pokoju był wieszak garderobiany pełen ubrań. Wyekspediowałem go z tego pomieszczenia
  5. No wypada mi tylko przeprosić, że jestem takim pantoflarzem
  6. NIE MASZ POJĘCIA O CZYM PISZESZ
  7. Wiem, muszę posprzątać... o bałagan Ci chodzi?
  8. Balkonu nie mam, ale generalnie to nie to jest moim problemem (niedługo bedę miał domek gospodarczy 12m2, można pomyśleć o czymś na zimę). Zamrożone pety nie są problemem, jak brzeczka już osiągnie docelową temperaturę, to wrzucam 3 dziennie i mam 8°C , a jedną z szuflad w zamrażarce też zająłem. Faktycznie trzeba pomyśleć o kegach 400 zł nie majątek, "tata robi - tata ma" , a i więcej się znajdzie jak będzie trzeba, hobby musi kosztować Zgoda, a gdzie Ty jeździsz na to piwo - 100 km? Jest nieźle.
  9. Myślę, że w sam raz nachmieliłeś, smaczuśny będzie
  10. U mnie zawsze na wierzchu - ale tylko 4 warki na nich. Mam na tych drożdżach dziwny posmak, ale znika po jakimś czasie, taki lekko winny.
  11. Miejsce to mam, cały pokój zaanektowałem na potrzeby piwowarskie, ale...... 2 termosy ze styropianu, puste butelki w skrzynkach, pełne butelki w skrzynkach, słody, sprzęt, balon z winem i.... deska do prasowania - musiałem iść na pewne ustępstwa. Zgoda - co do kegów - myślałem o tym - ale moja żona o tym nie myślała. Niestety i tak jest wyrozumiała, że toleruje moje hobby. Poza tym - kegi to koszty - same kegi plus, nie wiem co, przewody, jakiś kran, butla co2 itp. Napisz mi z doświadczenia, za ile by się to dało zamknąć, ile trzeba wydać żeby zacząć z kegami? Załączam małe materiały poglądowe. Widok panoramiczny
  12. Ja w sumie też, bo mam w trakcie fermentacji 100 l piwa w tym połowa to lagery (mam 2 pojemniki ze styropianu). W związku z urlopem (niestety kończącym się) trzepnąłem 3 warki w tydzień. Ale powiedziałem sobie, że nie będę już poszerzał ilości skrzynek z piwem, a mam 9 pełnych i 9 pustych (z butelkami ale bez piwa). Plany mam rozległe i ponad 70 kg słodów w magazynie, ale muszę poczekać, aż zrobię miejsce przynajmniej na jedna dodatkową warkę.
  13. Po dzisiejszym przeglądzie mojego browaru muszę niestety oznajmić: stop z warzeniem! Już teraz mam za mało szkła, żeby zabutelkować to co mam w trakcie fermentacji, a co potem? Jak napisał Josefik - teraz skupiam się na osuszaniu
  14. Jakoś nie było czasu napisać - wyszło około 25 l 11°Blg. Drożdże pomimo uwodnienia potrzebowały około 10 godzin aby porządnie wystartować. Teraz fermentacja trwa w najlepsze - w temperaturze 18°C.
  15. IMHO zabieg nie powiedzie się. Piwo musi byc dobrze odfermentowane więc pozbawienie go drożdży spowoduje wydlużenie fermentacji ale i tak nie powstrzyma procesu fermentacji. Nie wiem jak zacierałeś ale na us-05 powinno zejść niżej. edit: Josefik mnie wyprzedził
  16. Jak już jesteśmy przy wolności, to moje myślenie to moja sprawa. Na pewno jest czymś spowodowane (doświadczeniem, wiedzą, poglądami itp.). Więc będę myślał jak będę chciał
  17. Warka # 26 Bitter Styl: Special/Premium/Best Bitter OG zakładane ok. 11°Blg FG zakładane ok. 2,5°Blg Szacowane IBU 27 Barwa 30 EBC Wielkość warki ok. 24 l Zasyp: Pilzneński- 3,7 kg Pszeniczny jasny - 0,5 kg Crystal 150 EBC - 0,2 kg Palony jęczmień - 0,1 kg Zacieranie: 60' w 68-65°C Chmielenie: 56 g - Styrian Goldings 3,5% 60 min 28 g - Styrian Goldings 3,5% 10 min 28 g - Citra 12,2% 5 min Drożdże: Danstar Notthingham - nowa paczka Zainspirował mnie przepis Scoobiego na Honkers Ale i nim się kierowałem - dzięki Scooby.
  18. No to żeśmy byli pogadali...
  19. To nie to samo A Ty narzekasz na dostępność alkoholu w sklepach? Nie miałem jeszcze w dorosłym życiu takiego problemu, że nie ma gdzie kupić flaszki, bo trzeba ją na teraz. Chyba promujemy inny styl/kulturę picia alkoholu. A odnosząc się do cytatu, nie uważam, że powinniśmy przejmować tym co nas nie dotyczy, bo kiedyś coś nas będzie dotyczyło, a innych nie będzie to interesowało Niestety ten pogląd wynika z mojego spojrzenia na państwo jako takie, bo ono mi za bardzo w życiu nie pomogło, choć nie raz takiej pomocy potrzebowałem, i obecnie nie spodziewam się, że będzie mi pomagać, raczej przeszkadzać. Wystarczy spojrzeć na przepisy dotyczące browarów w Polsce lub kwestii dotyczących destylatów - niech zrobią tak jak w większości Europy (wątpię) ;(
  20. A ja mam to w .... nosie. Jak by wprowadzili, że słód się sprzedaje z ograniczeniami to bym się zmartwił. Ale flaszka wódki może dla mnie kosztować 100 zł, i tak nie kupuję, bo nie piję. Piwa sklepowe kupuję bardzo rzadko i tylko jak mnie coś zainteresuje, a wtedy nie patrze na cenę. Ceny piw sklepowych mnie jako piwowara domowego nie obchodzą.
  21. Witaj i nie denerwuj się. Wypełnij profil, to będzie łatwiej Każdy kiedyś zaczynał
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.