e-prezes

Brakuje mi tu paru osób: pmlody, kishar, kajtek99, wilko i gregroc, a może nawet wiktor? Do raportu panowie... co z Wami?

Dorzucimy się na przekąski. Jestem za.

1. Jasiek (Monte di Vino) 2. Michał (Cyran) 3. Robert (chomiczon) 4. Rafał (emcede) 5. Łukasz (Hast) + 3 os. 6. Karol (profilone) + 1 os. 7. Jurand (Jurand) + 1 os. 8. Maciej (Sigman) 9. Piotrek (pepo) 10. Maciej (Maaaciej) 11. Tomasz (e-prezes) na 99%

Zakupy u Monte wskazane... kurka ja wciąż na 50%. Muszę dograć zastępstwo. Panowie, pokażcie, że Lublin żyje!

M.in. Euro-Win, ale nie wszystkie towary da się paczkomatem wysłać. Ja co prawda zamówiłem tam fermentor + dodatki, ale mimo wybrania opcji "paczkomat" przysłali kurierem. Wagowo się zmieściłem z zapasem. Sam zresztą chciałem wysłać lidlowski garnek paczkomatem i nie bardzo chciał wejść do skrzynki. Za duża paczka.

Nie mierzę, nie liczę. Zakładam, że 12-13-stki nie przekroczą 5% i to mi wystarcza No chyba, że zacieram "na słodko" to wtedy mam zgryz.

Ciemne miało być do picia dla ogółu. U mnie wszystkie egzemplarze były z ładną pianą, puszystą, acz niską. W sumie już ponad 3-miesięczne. Lekko winny smak może wynikać z użycia ekstraktu pszenicznego. Nuta kwasu chlebowego to znów suchy ciemny ekstrakt słodowy zakupiony poza oficjalnymi źródłami. Najpewniej piekarniczy. Dwie ostatnie butelki zostały w Święta rozdysponowane. Jedno wypiła siostra, a drugie pojechało na Białoruś do Terebunia. American Stout jest z rzeczywiście mocno podbitą goryczką jak na ten ekstrakt. Ja taką kombinację lubię, ale zdaję sobie sprawę, że nie każdemu przypadnie do gustu. Dzięki za opinię.

Warzę od 10 lat i owszem mocno nagazowanych piw miałem nie mało, ale żadne nie eksplodowało w ten czy inny sposób. Fakt, że starałem się wypijać / rozdawać piwa w pierwszej kolejności w cienkościennych butelkach, a mocno wyeksploatowane wyrzucać do kontenera na bieżąco. Fakt też, że żadne piwo u mnie nie leżało dłużej niż pół roku. Nie trafiłem też na komercyjne piwo, które by spotkał ten sam los. Jedynymi ofiarami były butelki Smoczej Głowy, które zdejmowane z linii po pasteryzacji potrafiły eksplodować w rękach.

Nie wydaje mi się! No chyba, że są to piwa wybitne. Ale często są to piwa bardzo przeciętne. Właściciel się nie zna, piwowar dupa, a piwo często nie powinno być sprzedawane klientom. Są browary, które w tym brylują.

Nam nie wyszła bitwa na piwa, bo Norbert przysnął i zrobiło mu się wheatwine a mój wyewoluował w stronę saisona

Na razie się piszę. Trzeba dograć kwestię późnego powrotu lub noclegu. I tak mam do załatwienia zakupy w Monte, więc najwyższy czas to zrobić. Browarek Lwów też można odwiedzić przed.

Przed Świętami to widzę małe szanse na swój dojazd. Może na styczeń bardziej, ale to niech miejscowi się wypowiedzą, ja najwyżej ocenię realność przyjazdu.

Dlaczego pytam o rodzaj spotkania? Ano nie mogę zagwarantować że zrobię sam żarcie. Jeśli to ma być klasyczny zlot naszego regionu to nie będę się też napinal na jakieś prezentacje. Podegustujemy, ocenimy i tę pe :-D A rodzaj spotknia zdeterminuje lokale, które będą chętne. Szykujcie stouty...

Ciężko mi organizować coś zdalnie, kilkadziesiąt kilometrów stąd. Zwłaszcza, że nie jestem mobilny. Zapytać możesz, bo a nóż kiedyś się tam spotkamy przy innej okazji

Św. Patryka wypada niestety w poniedziałek, więc impreza może odbyć się 2 dni przed, czyli 15 marca lub 5 dni po, czyli 22 marca. Jaki termin wydaje wam się lepszy? 20 marca zaczyna się astronomiczna wiosna ! Z racji, że Cynamon zmienił właściciela i na bank nie uda się zrobić ponownie imprezy w tym samym miejscu, muszę szukać nowego lokalu. Zatem jaka formuła Wam odpowiada? quasi otwartego zlotu jak w Siedlcach, otwartego jak w zeszłym roku w Cynamonie (ale bez żarcia), czy półotwartego z żarełkiem (jakiś lokal typu pizzeria)? Ustalenia pewne, będę zamieszczał w pierwszym poście, poniżej. Miejsce: Pizzeria Solare w Białej Podlaskiej przy ul. Narutowicza 38 Czas: 22.03.2014 godz. 16 Sponsorzy: Centrum Piwowarstwa i Twój Browar 1. e-prezes 2. emcede 3. Goglez 4. Domilorda 5. michwro1 6. zbynieks 7. mikwro 8. Kamillo 9. Parzon 10. ponury fermentaThor 11. Pieslav 12. Bili881 13. tdzip 14. bnp 15. astrobus 16. Michał K 17. jaworek346 18. afghan 19. jaq2 20. maniek czwarty 21. jaworeg 22. Wojciech Nowosielski 23. Karol z forum PSPD 24. Yoshko Amal z FB

A wyniki?

Ja to najbliżej zanimuje Stout Fest w marcu. Ale u mnie też klops lokalowy, bo Cynamon zmienił właściciela. Nie mam namiaru bezpośrednio do Artura z Chaty, ale zsonduję temat.

Po pierwsze to sam mam problem z domenami, które mam i które chciałem użyć, ale brakło czasu i pomysłów... Po drugie, lepiej nie zamykać tego co było fajne, bo to wciąż może być nośnym tematem, zwłaszcza, że jest nowa rzesza nowych piwowarów. Może warto nagrać film z ich udziałem (a motywem co ich zainspirowało). Blogi też niczego sobie, ale to w ostateczności. Trzeba wyłowić, młodych, zdolnych, którzy niedawno zaczęli, gdzieś już zaistnieli i przy ich pomocy kreować tę markę dalej. Każdy z nich na pewno ma ciekawą historię do opowiedzenia... A tak w ogóle, ktoś szacował jak akcje w stylu pokazy warzenia czy taki film ma przełożenie na wzrost ilości piwowarów? Sam spotkałem się z przypadkiem, że człowiek nigdy nie był na pokazach, warsztatach, ale dostał parę piw i załapał bakcyla.

Panowie, jak tam nie pójdziecie to gdzie? Może u Fotografa, czy Monte di Vino... macie wybór! Ale trzeba ruszyć dupsko i pogadać z tymi ludźmi czy chcą takiej imprezy i na jakich warunkach.

Koreba dawno nie piłem, ale zdarzyły mi się takie farfocle w jakimś Chimayu oraz krótko przed terminem w Strzelcu, ewidentnie źle przechowywanym. Pierwsze oddałem, bo zbyt drogie by ryzykować, ale to drugie nie było takie zle i wypilem. Za tę cenę ryzyko niewielkie. Najwyżej wylejesz.

Na b.biz też

Czasem mam wrażenie, że niepotrzebnie coś na ten temat napisałem... Prawo jest jak ciasto, formuje się, miesza... nie jest czymś stałym i przewidywalnym (sorry). Chciałem wskazać ścieżki, a czasami mam wrażenie, że wini mnie się za całe zło świata. Jeśli wątek jest niepotrzebny i co gorsza wprowadzający w błąd proszę o usunięcie go!

Sto garści czy sto gram?

Motyw z miedzianym drutem był mi polecany w takich przypadkach. Osobiście stosuję przedłużoną burzliwą lub nachmielnie amerykańcami na cichej, albo jedno i drugie. Dupy nie urywa, ale wypić się da.

Powrót Krakusa może być związany z tym, że Żywiec podpisał umowę z Tesco przy dystrybucji Grand Championa. Być może nie chcieli wprowadzać obniżek cen dla tej sieci tylko dac nową markę lowcostowa.To chyba nie przypadek, że Krakus wraca w takich okolicznościach.