Undeath

Byłem w depozycie w sobotę, nie zostawiłem kartki z zasadami bo nie miałem czasu, następnym razem się to zrobi. 20 piw jest idealnie i tak zawsze jest wybór Pobrałem Funky Sherry Black Ale. Smoked Rye tripel i CDA SH equinox wszystko od Mata. Zabrałem też swoje 2 marcowe z lekkim rozpuszczalnikiem co by nie męczyć ludzi Zostawiłem 2* Świerkowe, 2* Koźlak Wędzony i Bittera Stan na 13.06 1 x Polskie Pale Ale (kyniekk) 2 x 'Pils Ale' (kyniekk) 1 xPils czeski (pedrobeer) 1 x Polskie Ale 15 (dżazder) 2 x Świerkowe (Undeath) 1 x Wiedeński Lager (Undeath) 2 x Koźlak wędzony (Undeath) 1 x Bitter (Undeath) 1 x "Psze bój" Weissbier 13* (udarr, Browar Domowy Partacz) 1 x Coffe Stout (Ludiwitom) 1 x English IPA (qbeer) 1 x Stout 15 BLG (qbeer) 1 x Stout płatki dębowe 13 BLG (qbeer) 1 x CDA - Browar M&B - (budzyn) 1x Funky Sherry Black Ale 17,3 blg mat 1x Smoked Rye Tripel 18,8 blg mat 1x "Elpis" New Zeland IPA 14,0°Blg (mundex, Browar Cztery Domki) Funky Sherry Black Ale spiliśmy na grillu piwowarskim z Amapem jak odzyskam wenę i sobie przypomnę smaki to opiszę. Generalnie świetne piwo z fajną kwaśnością.

Cofnęło mi uprawnienia Administratora na TS (zmiana kompa), mógłby mi ktoś je przywrócić? Bo nie mogę wchodzić na kanał i dodawać nowych osób...

Przeczytaj te linki może ci się rozjaśni: http://www.piwo.org/topic/7167-mycie-fermentatora-po-kwasiezakazeniu/ http://www.piwo.org/topic/14975-mycie-i-dezynfekcja-najpopularniejsze-srodki-chemiczne-uzywane-w-piwowarstwie/

No spoko ale "Zgromadzone pytania są wypadkową zgłębiania tajników piwa i piwowarstwa." wskazuje na to, że będzie dotyczyło to głównie warzenia piwa i procesów technologicznych Zmieniłbym trochę opis konkursu, tak by wyjaśniał mniej więcej zakres tematów. Po za tym ja tam jeszcze wyjadaczem nie jestem, może za 200 warek coś tam będę wiedział o piwowarstwie

Opisz dokładnie smak piwa i co jest nie tak. Jest kwaśne czy co? Możliwe, że złapałeś infekcję, a potem przeniosłą się do następnego piwa. Poczytaj o podstawach warzenia i dezynfekcji sprzętu, poszukaj błędu bo nikt tego za ciebie niestety nie zrobi: http://www.wiki.piwo.org/Moje_pierwsze_piwo_z_brewkita http://www.piwo.org/topic/14975-mycie-i-dezynfekcja-najpopularniejsze-srodki-chemiczne-uzywane-w-piwowarstwie/ http://www.piwo.org/topic/7167-mycie-fermentatora-po-kwasiezakazeniu/

Co? Przecież odfermentowało to alkohol na pewno jest... Ale dobra pomijając tą zabawną rzecz, cholera wie co masz na myśli. Ile piwo ma od zabutelkowania? Co jest nie tak dokładnie? Jest kwaśne śmierdzi czy jak? Jakie drożdże dodałeś do tych ekstraktów? Piro to słaby środek do odkażania może złapałeś jakąś infekcję?

Nie wiem czy zostanie W sobotę ja się czaję na niego... chyba że ktoś mnie ubiegnie Szkoda, że na grill nie przychodzisz to wtedy bym nie musiał pobierać go

FM 41 to pewnie wyeast 3068 weihenstephan weizen, natomiast FM 40 wyeast 3638 Bawarian Wheat i dają takie właśnie efekty czyli 3638 jest bardziej owocowe w stronę jabłka i innych estrów niż bananowe i goździkowe, natomiast legendarne stefany wiadomo mega banan

Tak powiem, że w 20 minut da radę odpalić google i sprawdzić odpowiedź na większość pytań. Druga rzecz, jest dużo pytań o piwowarstwo zagraniczne i style piw zagranicznych mało znanych lub które przeszły już dawno do historii Osoby tylko interesujące się tym odpowiedzą prawidłowo reszta to czysty strzał. Generalnie fajny test tylko oczekiwałem więcej pytań z piwowarstwa domowego typu : Przyrost biomasy drożdży następuje: logarytmicznie, geometrycznie, kwadratowo, liniowo

Neutralizacja z tego co rozumiem znaczy zniszczenie aromatu... Trochę źle ci powiedzieli w sklepie, aromatu chmielowego nie da się zniszczyć tylko ewentualnie przykryć innym, który będzie od niego mocniejszy i intensywniejszy, ale dalej aromat tego chmielu będzie w piwie Nie po to robi się różne mieszanki chmieli na aromat żeby potem się wykluczały zapachy. Zamiast Simcoe spróbuj Zeusa/Tomahawka albo Columbusa, jest on też żywiczny i pachnie sosenką Jeżeli o taki zapach Ci chodzi.

To i tak miałeś szczęście U mnie na bruntalu każda brzeczka mętna jak woda z kałuży... Dopiero jak przeszedłem na Bestmalza teraz to nawet witek z dodatkiem 2 kg pszenicy niesłodowanej był mega klarowny przy zlewaniu do fermentora. O materiałach trochę pisałem ostatnio przy temacie jakości słodów z Strzegomia warto go przeczytać (link) Widac coś skasztaniałeś mi połowa wyszła klarowna. Podejrzewam że ma to związek i z chmieleniem (czasem po wrzuceniu chmielu robiło się mocno mętne), zacieraniem (raz jak zrobiłem białkową to wyszło fajnie klarowne), grubością srutowania, może wodą... Tak czy siak gotowe piwa mam klarowne lub lekko opalizujące, też tego nie wiązałbym ze słodem, a na pewno nie tylko z nim. Widocznie nie, wiem kiedy skasztaniłem, a kiedy to wina słodu Woda jest u mnie bez zmian, sprawdzam co jakiś czas parametry swojej wody (sąsiad pracuje w wodociągach i mi podrzuca co pół roku kopię wyników laboratoryjnych) do tego koryguje pH i moja technologia jest nie zmienna od dawien dawna Słód z bruntala był tragiczny pod tym względem, bez różnicy na przełom, rodzaj chmielenia brzeczka była i tak mętna przy dekantacji przed fermentacją. Fakt drożdże to po pewnym czasie ściągały na dno przez co miałem nawet raz 2 cm osad na dnie fermentora po fermentacji. Generalnie tylko na tym słodzie z Bruntala tak miałem, nie jest on tragiczny bo wydajność jest spoko i późniejsze efekty też zadowalające, ale jednak... Tak jak w podanym linku mówiłem doszedłem do wniosku, że nie ma sensu zbytnio oszczędzać na słodzie bo odbija się to znacznie na piwie i znudziły mi się eksperymenty z nimi, przechodzę na w miarę stały słód, a od czasu do czasu spróbuję parę kilo innych.

Właśnie kończę fermentować na nich pszenicę i piana nie odbiegająca od normy jakieś 6-7 cm miała, wiadro 33 litry, piwa 23 litry. Do pokrywy jeszcze daleko miały, choć fermentacja mocno burzliwie przebiega, do tego z rurki pachną dobrze owocowo. Starter faktycznie delikatnie siarką dawał u mnie był 1,5 litra, gęstwy około 90-100 ml wyszło. Profilu ich jeszcze nie ocenię ale ogólnie dość szybko się uwijają (fermentacja 19C). Więcej za tydzień dwa jak się piwo nagazuje Zrobię jeszcze na nich z 2-3 warki.

A co z rozszerzalność cieplną gazu i cieczy? Nie wiem czy butelki to wytrzymają... Browary mikrofiltrują i pasteryzują piwo w przepływie. Dla mnie w browarze domowym to ogólnie jest bez sensu... Piwo bez drożdży też się zmienia układa itp. Smaku nie da się zatrzymać bo będzie się zmieniał z czasem to często nie kwestia drożdży, a utlenienie i promieniu UV, równocześnie potrzebna byłaby ci komora próżniowa i ciemnia Dodatkowo wydaje mi się, że taka obróbka termiczna piwa (podgrzanie gotowego produktu) może wpływać też znacząco na piwo.

To i tak miałeś szczęście U mnie na bruntalu każda brzeczka mętna jak woda z kałuży... Dopiero jak przeszedłem na Bestmalza teraz to nawet witek z dodatkiem 2 kg pszenicy niesłodowanej był mega klarowny przy zlewaniu do fermentora. O materiałach trochę pisałem ostatnio przy temacie jakości słodów z Strzegomia warto go przeczytać (link)

No żona też zrobiła 9 litrów syropu Szampan już fermentuje dziko, aż miło pachnie bzem wszędzie. Tak wiem że robinia akacjowa tylko jak to porośnie za wysoko to do kwiatów się człowiek nie dostanie. Wczoraj na rowerku byłem, objechać miejscówki, niestety już po kwiatach akacji w tym roku się spóźniłem... Na przyszły już nie odpuszczę.

Zależy od rodzaju budynku, oraz jego funkcji. W browarze może być wymagane pomieszczenie socjalne w tym samym budynku, dla pracowników (natryski, kibelki itp.), tak samo w innych budynkach usługowych i produkcyjnych. Natomiast w prawie budowlanym nie ma tego zdefiniowanego nigdzie. Pewnie jedynym warunkiem musi być to pomieszczenie przynależne do budynku, oraz każdy pracownik musi mieć zapewniony odpowiedni dostęp do niego. Najlepiej spytać się bezpośrednio w starostwie czy istnieją takie wymagania. Tutaj aspektem są też inne prawa np. Rozporządzeniem Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 26. 09.1997r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy (Dz.U. Nr 129 poz.844.) ale z nich też nie wynika gdzie dokładnie ma się znajdować takie pomieszczenie. Zależy też to pewnie od wytycznych z od inspekcji sanitarnej, bo mogą mieć gdzieś jakieś wymogi.

Ja bym nie ryzykował bo niby pszenicę da radę zrobić w tym zakresie, ale też jest strach, że będzie guma balonowa i rozpuch Belgi też zbytnio nie lubią takiej temperatury fermentacji w pierwszych dniach fermentacji. Więc albo zawiesić warzęchę albo zbudować skrzynię fermentacyjną. Ja bym polecał zaznać się z tematami: http://www.piwo.org/topic/16994-diy-komora-fermentacyjna/?hl=lod%C3%B3wka&do=findComment&comment=333894 http://www.piwo.org/topic/7701-diy-pudlo-izolacyjne-na-fermentor/page-3?hl=%2Bskrzynia+%2Bfermentacyjna&do=findComment&comment=298973 http://www.piwo.org/topic/10502-dwu-komorowa-skrzynia-fermentacyjna/?hl=%2Bskrzynia+%2Bfermentacyjna http://www.piwo.org/topic/10164-skrzynia-do-fermentacji/?hl=%2Bskrzynia+%2Bfermentacyjna&do=findComment&comment=213646 Wykonanie banalne, a pozwala uzyskać temperatury rzędu 18-19C Ja tam warzę latem ale mam warunki do tego - piwnica maks 19 C latem.

To pytanie skąd się dowiedziały o depozycie? Jak informacja wisi tylko na forum o nim? A trafiając na ten temat jest wyraźnie napisane w pierwszym poście co wypada zrobić. Moim zdaniem to zwykłe lenistwo się do tego przyczyniło bardziej. Ale fakt jak będę miał chwilę czasu to nasmaruje informację z zasadami i adresem (tym co wyżej). Przyklei się je do skrzynki, nic to nas nie kosztuje

Zobaczymy jak to pójdzie w sobotę odwiedzę szybko depozyt, coś tam wymienię zrobię dokładną listę piw. Będziemy musieli się trzymać zasad, żeby wszystko było przejrzyste: Każda osoba korzystająca z depozytu ma obowiązek napisać jakie piwa zostawiła, jakie piwa pobrała i zaktualizować listę piw. Piwa obowiązkowo muszą mieć etykietę, podpisane w taki sposób żeby można było łatwo je zindetyfikować - właściciela (ksywka na forum) ew. browar, nazwę piwa, blg, styl i data rozlewu. W późniejszym czasie po zdegustowaniu piwa napisać recenzję. Depozyt będzie zawierał 20 piw - jedną skrzynkę i proszę się tego trzymać. Jeżeli piwowarzy nie będą się tego stosować piwa z depozytu zostaną zabrane i pozostawione bez recenzji i tyle. Nie chcę dopuścić do sytuacji gdzie będę prosił właścicieli sklepu o to by sprawdzała kto wrzuca piwa do depozytu bo to nie jest ich obowiązek, szanujmy się to że nie ma stróża i działa to na zasadzie zaufania. Nie znaczy, że można bezkarnie sobie drwić z innych piwowarów No nic tyle nie ma co tego roztrząsać, jak to się nie sprawdzi to zlikwidujemy depozyt, a wiem że dużo osób tego by nie chciało bo to czasem jedyny łącznik ich z innymi piwowarami i możliwość otrzymania recenzji.

Do ciebie nie ma zarzutów, bo zostawiasz ślad. Generalnie w depozycie było 40 piw, zlikwidowano 20, w trakcie były jeszcze wymieniana piwa, a recenzji widzę może z 5... Przez pewien okres czasu piwa znikały, nie wiadomo kto je zabierał, co zostawiał w zamian, nie ma żadnych recenzji itp. O to chodzi. Przed tymi postami nagle zniknęło sporo piw i nie zostawiona została żadna recenzja: http://www.piwo.org/topic/10008-piwny-depozyt-wroclaw/?p=351268

No to trochę nie fajnie... Albo ten depozyt zacznie działać normalnie i ludzie zostawią ślad po zabraniu czyjegoś piwa, albo umrze śmiercią naturalną. Czy warunki są naprawdę ciężkie do spełnienia? Nie potrafię tego zrozumieć, nie trzeba być wybitnym sensorykiem i eseistą, żeby napisać autorowi piwa cokolwiek, albo tu w temacie albo na PW. Lepiej już wcale się nie wymieniać piwem jak nie ma się zamiaru tego zrobić. Apel zwłaszcza do nowych osób, które właśnie olewają to, zniechęcacie innych do zostawiania piwa w depozycie.

A czemu by nie? Jest sezon to trzeba robić, już w tym tygodniu przekwitnie i koniec bzu. Poluje jeszcze na akację ale nie mam czasu skoczyć po jej kwiaty bo chyba drabinę muszę zabrać Nie wiem czy nie odpuszczę... Choć winko z kwiatów akacji mniodzio. Hmm... Fakt 6 kg za dużo trochę Już poprawione miało być 0,6 kg. A nie lepiej było by dolać syrop przy rozlewie? Być może część butelek tak zrobię, tylko z syropami jest problem Nie wiem nigdy dokładnie jakie jest ich blg... wiem że to jest pomierzalne, ale zawsze wynik i tak jest pi razy drzwi. Musiałbym wagowo to przeliczać, a że z natury jestem leniwy Z tego co widziałem to na refraktometrze syrop wychodził za skalę brix, ale nie ma więcej niż z 38 blg. Może dziś wagowo strzykawką go rozwodnię i spróbuję zmierzyć (jak znajdę wadę jubilerską) i wtedy przy rozlewie parę butelek nim potraktuje. generalnie syrop dałem też trochę dla podbicia Blg i nadania piwu trochę większej wytrawności, bo w poprzednim CBW z Gozdawy, dały trochę słodkości, a za mało wytrawności jak na witka.

09.06.2015 warka 177 Witbier z czarnym bzem(receptura własna) SKŁAD: Bestmalz Pale Ale - 1,6 kg Strzegom Pilzneński - 0,6 kg Pszenica niesłodowana z targu - 2 kg Owies niesłodowany z targu - 0,2 kg Perle 7% 35 g Trafition 6,6% 15 g Czarny bez 70 g - 20 baldachów Skórka z 5 cytryn - 40 g Syrop z czarnego bzu 300 ml Drożdże Gozdawa Classic Belgian Witbier gęstwa 120 ml. Śrutowanie: Z pomocą wiertarki 5 minut 4,4 kg. ZACIERANIE: woda do zasypu - 12l Sama pszenica i owies - 54' - 20' dodane słody jęczmienne podgrzewanie 64-61C - 40' 74-71 - 25' mash-out 75C WYSŁADZANIE: 9+9 = około 18 litrów pH wody zbite z 7,2 do 5,3 przez 80% kwas mlekowy 5,5 ml. GOTOWANIE 60': 60' Perle 30 g 10' Tradition 10 g i skórka cytryny 40 g oraz 300 ml syropu z czarnego bzu 5' Perle 15 g oraz czarny bez 70 g Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 24l o gęstości 10,7 Blg, przy wydajności 61% oraz IBU 20 Odczyt z refraktometru: 11,2 Brix SG: OG - 1.043 FG - 1.012 Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 20C w 20 minut około 80 litrów. FERMENTACJA: Planowana burzliwa: 19 C - 11 dni [EDIT] 20.06.2015 Zlałem przed chwilą warkę 177 Witbier z czarnym bzem wyszło 18,5l do kega i 8 butelek 0,5 l przy3,1 blg - 1,012 FG. W smaku bardzo przyjemne czuć ładnie bez skórkę cytryny i lekkie fenole Czekam na nagazowanie i ładną pogodę. DEGUSTACJA: Idealnie nie przegiąłem z dzikim bzem W aromacie króluje właśnie on oraz delikatna skórka cytryny, do tego dość czysto. W smaku tak jak powinien być witek, lekko wytrawny, z delikatnym finiszem słodkim. Bez czuć też w smaku Ciekawe piwko bardzo pijalne i orzeźwiające a o to chodziło! No to za rok powtórka. KOMENTARZ: - Czas pracy 6 h, - Przy okazji nastawiłem też szampana z kwiatów bzu wg. tego przepisu: http://www.herbiness.com/szampan-z-kwiatow-dzikiego-bzu/ będzie troszeczkę inaczej zrobiony niż w przepisie nastał około 12 litrów.

Piwo już trochę ma, widać chmiele zeszły na drugi plan i wylazł alkohol, no nic zdarza się. Natomiast co do zapachu jak nie zidentyfikujesz to też nie wiem co to jest... Palenie pewnie też od alkoholu Nie mam już dawno tego piwa, bo było bardzo dobre jak było młode, więc nie było sensu zostawiać jego Zresztą w recenzji z kwietnia kolega je z depo też oceniał. Widzę że piwka jednak przy leżakowaniu w depozycie zmieniają się mocno, nie koniecznie na dobre. No nic dzięki za recenzje. Będę musiał odwiedzić depozyt żeby wymienić Marcowe, bo wylazł mi straszny rozpuszczalnik w nim... Do tego czasu prośba żeby go nie pobierać bo nie ma sensu.