Skocz do zawartości

Undeath

Members
  • Postów

    7 690
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    40

Treść opublikowana przez Undeath

  1. Piłem dobre piwa z brewkita, niekiedy lepsze od piw zacieranych Majkelina przyjdź na jakieś spotkanie WIP-ów https://www.facebook.com/Wroclawscy.Piwowarzy lub http://piwowarzy.wroclaw.pl/ działamy prężnie na terenie Wrocka, nie trzeba się zapisywać wystarczy przyjść na jakieś spotkanie Teraz będzie można nas spotkać na Wrocławskim szlaku piwnym w ten weekend, w którymś z barów A tak to obserwuj stronę niedługo damy jakieś informacje na temat spotkania najbliższego Obczaj sobie też mapę piwowarów: http://www.piwo.org/membermap/ może ktoś mieszka w twoim sąsiedztwie, możesz do niego napisać i wymienić się zawsze piwem... No i trzecia opcja jest otwarty we Wrocławiu w Piwnicy depozyt: http://www.piwo.org/topic/10008-piwny-depozyt-wroclaw/ Wymieniamy tam się butelka za butelkę, przy okazji możesz spróbować piwka innych piwowarów i je ocenić.
  2. Możesz tak zrobić, ale nie z piwem tylko z wodą nazywa się to ekstrahowanie ciemnych słodów tu tematy: http://www.piwo.org/topic/15596-ekstrahowanie-ciemnych-slodow/page__hl__ekstrahowanie http://www.piwo.org/topic/13003-ekstrahowanie-slodu-palonego-zimna-woda/page__hl__ekstrahowanie Moim zdaniem szkoda czasu na taką zabawę, z tego co słyszałem i czytałem efekty mizerne to daje... (drugi link) Lepiej skupić się nad następnym piwem, a jak będziesz warzył ponownie ten styl poprawić recepturę korygując kolor
  3. Życzę powodzenia i wytrwałości w nauce Oraz dodam że Bytom Odrzański pozdrawia! Jakieś 70 km W marcu spotkanie z ZG, chyba będzie trzeba machnąć dwa w roku bo w Lubuskim coraz więcej piwowarów
  4. Polecam Lot kury, profesjonalna obsługa zawsze pogada na temat kawy i do tego mają spory wybór bardzo dobrych kaw... Ostatnio z borówki przerzucam się na nich, ale borówka dobra na podstawową - codzienną kawę
  5. Raczej nie zagości, niedawno rozmawiałem z hurtownią granulatów chmieli i będzie problem niedługo z tym chmielem. Niestety skupy nie biorą go prawie bo nie mogą potem go sprzedać, w zeszłym roku hurtownia kupiła go sporą ilość - kilka ton i jeszcze zalega im na magazynie nie zszedł cały, w porównaniu z chmielami Marynka, Tradition, Lubelski itd. Plus do tego coraz ciężej go dostać od plantatorów, likwidują raczej krzaki tego chmielu i sadzą to co im schodzi. Powiedział też, że dopiero ostatnio zrobił się mały ruch z tym chmielem i kilka zagranicznych browarów go wzięło i jeden polski, ale to są drobne ilości. Odmianę 2014 będą przerabiać na granulaty na samym końcu dopiero gdzieś w lutym i wtedy będzie dostępny, a tak to starają się wyprzedawać jeszcze stary zapas 2013... Ja tam nie narzekam bo ten rocznik był super, a warunki przechowywania go w hurtowni są idealne. Więc nie będzie hop siup z tym chmielem, jeżeli faktycznie jest prawdą to co mi powiedzieli w biurze Powiśla, to raczej ograniczy się rynek z tą Iungą. Z resztą niszowych odmian jest tak samo, plantatorzy sadzą to co im się opłaca.
  6. caje brałeś coś z depozytu? i zostawiałeś coś w zamian? Jeżeli tak to nie wpisałeś nic na listę...
  7. Tego się nie spodziewałem... Przy ziemi w piwnicy mam jednak 8 C, całość schłodziła mi się do 8C i pojawiła się już piana, przestawiam wiadro trochę wyżej zobaczymy czy coś podskoczy. Zastanawiam się czy nie odpalać drugich dolniaków jak takie temperatury Tylko nie mam brzeczki na startery.
  8. No to sezon na dolniaki uważam za otwarty : 28.11.2014 warka 144 Lager co miał być Pilsem (receptura własna) SKŁAD: Bruntal Pilzneński - 4 kg Weyermann Carared - 0,1 kg Weyermann Caramunich I - 0,1 kg garść owsa Sybilla 6,6% 29 g Marynka 10% 50 g Hallertau Tradition swoja szyszka 6% - 20 g Drożdże Wyeast 2001 Urquell Lager około 140 ml gęstwy, drożdże rozmnożone w starterze. Śrutowanie: Z pomocą wiertarki 4,2 kg w parę minut. ZACIERANIE: woda do zasypu - 12l 60' - 63-61C odebrany dekokt - podgrzany do 73C -10' potem 30' gotowanie i zwrot 15' - 73-71C 5' - 75C mash out WYSŁADZANIE: 10+10 = około 20 litrów pH wody zbite z 7,4 do 5,3 przez 80% kwas mlekowy 6 ml. GOTOWANIE: FWH Marynka 20 g 30' Hallertau Tradition swoja szyszka 20g 5' Sybilla 15 g 0' w 75C 14 g sybilli i 30 g Marynki Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 22l o gęstości 11,5 Blg, przy wydajności 63% oraz IBU 35 Odczyt z refraktometru: 12 Brix SG: OG - 1.047 FG - 1.009 Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 18C w 20 minut około 80 litrów. Do 16C na dworze. FERMENTACJA: Temperatura zadania drożdży 16C i do piwnicy 11C. Planowana burzliwa: 11 C - 14 dni cicha - 11C -10 dni [EDIT] 14.12.2014 zlałem na cichą wyszło 21,5l, nie zmierzyłem blg. Piwo z wiadra dawało siarką, ale z szkła już nic nie czułem, wszystko było okej z nim, odpowiednio nachmielony, aromat czysty. Posiedzi tydzień w 10C potem wyląduje w 4C. Następne piwo to też będzie Pils na tych drożdżach [EDIT] 29.12.2014 Wrzuciłem dzisiaj do kega jakieś 18 litrów i 10 butelek 0,5 l przy 2.3 blg - 1.009 FG. Już wiadomo dlaczego dawał lekką landrynką z rurki... wylazł mi diacetyl taki krówkowy ciekawie, a miało wiadro przerwę w 14 C przez cały dzień widocznie za krótko. No nic przy następnym zrobię w 16C i dłużej. Ogólnie fajny czysty w smaku z mocną goryczką. DEGUSTACJA: Bardzo czysty lagerek w zapachu, nie ma estrów, za to czuć ładnie ziołowy chmiel, diacetyl zanikł. Goryczka mocna, ale ładnie kontruje ją słodowość piwa, smak czysty, piwo mocno pijalne, będzie jak znalazł na gaszenie pragnienia na jakiejś imprezie Piwo pite z butelki, zobaczymy jak część z kega będzie smakowała. KOMENTARZ: - Czas pracy 6 h, - Sezon lagerowy otwarty temperatury łaskawe to trzeba robić Zobaczymy co wyjdzie z tego lagerka na rozbujanie drożdży... Miał być pils ale nie trafiłem za bardzo z kolorem więc będzie jakiś tam lager.
  9. Odżyłem po chorobie to czas na jakieś piątkowe piwko podczas warzenia, na blat sobie wziąłem Browar Czarna Łapa od Mata - Funky Nelson Savin APA: Barwa: Złoty, lekko opalizujący. Piana: Bardzo ładna, biała średnio i drobnopęcheżykowa, gęsty kożuch do samego końca jak bita śmietana i oblepia szkło. Aromat: Z butelki winogrono, z szkła wychodzi tani sok winogronowy, do tego trochę owoców tropikalnych, typu mango liczi. W tle natomiast jest porzeczka, dzikusek bardzo lekki. Smak : Piwo wodniste, mało treściwe, goryczka średnia, ściągająca i zalegająca, trochę nie przyjemna. Lekka kwaskowość, do tego lekko dzikie przyjemne i orzeźwiające. Jednak z chmielu powtarza się dużo winogrona i porzeczki, przytłacza on trochę smak piwa i dominuje całość. Z ogrzewaniem wychodzi alkohol i z kolejnymi łykami przyjemnie rozgrzewa. Pod koniec goryczka staje się dość męcząca i dochodzi dość nieprzyjemny aromat chmielowy. Ogólne wrażenia: Spodziewałem się mocniejszego dzikuska, ale i tak było w miarę dobre, jedyne co ja mam problem to ten cholerny Nelson Savin wszyscy się nim podniecają, a ja go nie lubię, już któryś raz robię podejście do niego i dalej wypada negatywnie. Aromat taniego soku winogronowego i porzeczki podchodzącej pod kocie szczyny jakoś do mnie nie przemawia... Jakby by był inny chmiel byłbym zachwycony tym piwem, ale ogólnie piwko całkiem niezłe dość pijalne, jedynie goryczkę delikatnie skorygować i więcej dzikuska by się zdało, bo po ogrzaniu robi się delikatnie mdłe to piwko Ciekaw jestem jak wyjdzie moja dzika AIPA jak coś masz zaklepaną butelkę jej to się odwdzięczysz recką
  10. To może sprecyzuj dokładniej o co chodzi, bo ciężko ogólnie coś wymyślić można to podciągnąć pod dwie rzeczy właśnie wcześniej wymieniony kwas butanowy, albo aptekę, tylko nie typową lizolową tylko właśnie taką plastykowa i mydlastą. To coś jak pierwszy Heynał miał? Bo taki aromat mydlasty występuje w przypadku niektórych chmieli. Ostatnio ktoś też napisał, że totalne mydło daje połączenie niedokładnie wypłukanego NaOH z piwiem... Więc możliwości jest wiele jak widzisz, w jakim piwie i jakim przypadku to występuje, czy ogólnie pytasz? Jak ogólnie to zwróć się do jakiegoś sędziego piwowarskiego powinien to z łatwością wyjaśnić Nie zapomnij napisać tutaj też żeby zakończyć temat bo też jestem ciekaw co powie.
  11. To jest kwas butanowy - identyfikowany jako też pieluszka dziecka albo wymiociny. Ogólnie najczęściej infekcja. Druga sprawa to stare zleżałe słody, nie zabezpieczone, a następnie uwarzone z nich piwo. Trzecia możliwość powstaje przy produkcji cukru buraczanego, ale cukrownie starają się go całkowicie eliminować i raczej, skażonego kwasem butanowym cukru nie wypuszczą na rynek, bo przy dużych ilościach jest on szkodliwy dla człowieka. Ale jakby jakimś cudem się to stało i taki cukier zostanie dodany do piwa to też może ten aromat wystąpić.
  12. A o zwykłych słoikach 5 litrów myślałeś? Coś takiego: http://decortrend.pl...E,-NALEWKI/3416 albo takie http://img21.olx.pl/...w-bydgoszcz.jpg do kupienia w sklepach ogrodniczych, i z różnymi akcesoriami kuchennymi Nie dawno kupowałem 4,5 litra za 5 zł więc koszt nie wielki, a powinno cię zadowolić. Ewentualnie w biedrze sprzedają wina w balonach 5 litrów, ale najpierw trzeba by je było opróżnić a to już rosną koszty Koło 40 zł taki balon z zawartością.
  13. Moim zdaniem też wina oringu, na końcówce. Miałem tak że jak pod kątem szybkozłączkę wsadziłem szybko to syczało i bokiem uciekał gaz, wymiana uszczelki pomogła i więcej nie mam takich problemów. Niestety te oringi są dość wymęczone, na złączkach wymień go, kupisz taki oring w każdym sklepie z oringami Tu masz wymiary: (1) Dip Tube O-Rings - pod rurkę 5/16" ID x 1/2"OD x 3/32" width 5/16" = 7.9375mm 1/2" = 12.7mm 3/32" = 2.3812mm (2) Post O-Rings - na złączkę 7/16" ID x 5/8" OD x 3/32" width 7/16" = 11.1125mm 5/8" = 15.8750mm 3/32" = 2.3813mm (3) Lid O-Rings - na pokrywę 3 1/2" ID x 4" OD x 1/4" width 3 1/2" = 88,9mm 4" = 101,6mm 1/4" = 6.3500mm Oringi na złączkę kosztowały około 70 gr mnie na miejscu w sklepie z pompami i hydraulicznym, ale widziałem też takie w marketach budowlanych.
  14. Undeath

    CLO2

    Tak około tego czasu. Z gęstwą nie pomogę bo tego nie robię więc w praktyce nie do końca wiem jak to wygląda, ale w teorii przemywasz ClO2 i zostawiasz, możesz dla świętego spokoju przepłukać jeszcze wodą ale nie ma to sensu, bo przecież ClO2 się zdezaktywuje
  15. Undeath

    CLO2

    1. To zależy czy w szczelnie zamkniętym opakowaniu czy nie. W szczelnie zamkniętym nawet 3 dni mi roztwór aktywny się nie dezaktywuje, natomiast przy dostępie tlenu itp. to parę godzin, a w otwartym całkiem pojemniku (fermentorze) parę minut. Dokładnie tego nie sprawdzisz labo byś potrzebował. Bezpiecznie jest przyjmować te 24h w zamkniętym szczelnie pojemniku i parę godzin np. w atomizerze. 2. Nie przemywać ClO2 i problem z głowy. Zbierać gęstwę w miarę świeżą i dobrej kondycji oraz jak najszybciej zadawać do następnego piwa.
  16. U Łukasza w notatkach: http://www.piwo.org/topic/1650-browar-escarabajo/page__st__1080#entry305167
  17. Porównując z tą listą to tylko piwa Qub-a i Camilosa zalegają, a reszta jest raczej wymieniana na pniu Wrzuć coś w zamiast tych X-masów Qub i tyle: Lista stan na 27.11.2014: 2x Xmas Ale (qub) 1x Dry Stout - różne drożdże (Szuwar) 1x #2 Ale Iunga (Camilos) 1x Cream Ale (korzeń) 1x Munich Lager (korzeń) 1x Pszeniczne (Undeath) 1x Pumpkin Ale (Undeath) 1x Black Weizen (mat) 1x Dry stout (Kosa) ("K" na kabzlu) 1x Piwo miodowo - jałowcowe (Browar Koziołek) 1x Weizenbock (Browar Koziołek) 1x 100% peated Bruntal (Browar Koziołek) 1x Sticklebract IPA (Browar Hutniczy) 2x Hefeweizen (kyniekk) 1x Bursztynowe Pale Ale (kyniekk) 1x Wild Nelson IPA (Mat) 2x Stout #126 (rubezahl) 2x Imbirasek czerwony #129 (rubezahl) 1x Pumkin Ale ( Angry Goose) 1x Pale Ale (Angry Goose) 1x Jasne Ale (Browar Boungiorno, na kapslu #22 ) 1x Wheat Ale (Browar Boungiorno, na kapslu #25) 1x Whisky Stout (Browar Boungiorno, na kapslu #26) 1x Barleywine (bulkasze) 1x Belgian Blond Ale (Xen) 1x Habanero Stout (Xen) 1x Ordinary Bitter (Xen) 2x CDA (Cascadian Dark Altbier) - (BeerGrill - BG CDA na kapslu + eta)
  18. Poczekać jeszcze z tydzień, jak nic nie zejdzie w wyższej temperaturze i pomimo kołysania wtedy zacząć działać.
  19. No to tak jak planowałem: 1. Zlałem do kega 18,5 litra i 7*0,5l butelek warkę 141 American Stout przy 4 blg (8,5 brix przed korektą) w aromacie pachnie jak albedo orzecha włoskiego Trochę jestem tym zdziwiony, goryczka mocna, aromatu chmielowego wręcz brak i tu jest szkopuł. Dziwne wydaje się to piwko ale po paru łykach się człowiek przyzwyczaja. 2 bary po 3 strzały i będzie git. 2. Do butelek poszło też warka 140 Świąteczne wyszło 45*0,5l butelek przy 6,5 blg (11,5 brix przed korektą) No wszystko co trzeba świątecznemu, smakuje jak pierniczek w płynie Będzie dobrze, do świąt się jeszcze ładnie poukłada, alko nie czuć w sumie. 3. Nastawiłem starter na Urquell Lagerach
  20. E ja brałem to piwo i dobrze wspominam, mocno alkoholowe było ale ładne i przyjemne nuty przyprawowe i dość sporo fenoli z Leszczem na dwóch wypiliśmy je
  21. No to miło... No nic jak nikt się nie przyzna to piwa zostaną zutylizowane bez informacji przez kogoś przy okazji. Ciekaw jestem jakie piwa wziął w zamian... Znowu zaraz burdel się zrobi bo będzie brakowało jakiś piw No to takie BPA dobrze się domyślałem Banany powstają przez wysoką fermentację - estry i underpitching więc możliwe że były T-58 wydaje mi się, że mogą coś takiego naprodukować... Ale to nie było największym zmartwieniem tego piwa
  22. Undeath

    INFEKCJE

    Około 15 minut powyżej 70C ale nie więcej niż 77C (w 78-79C wrze i paruje etanol). Myślę że saszetka na 25l wystarczy albo normalną dawkę gęstwy na fermentacje, bo i tak to piwo po tym zabiegu musiałbyś przetrzymać z tydzień w fermentorze jakby nowe drożdże coś chciały dojeść.
  23. No i git, dzięki!. A wędzonkę ktoś na nich robił może?
  24. Saccharolicious W001 Brett I Opis produktu: Szczep Brettanomyces ze znanego browaru Trapistów w Walonii. Nadaje charakterystyczny, lekko ziemisty aromat, a także inne aromaty "dzikich drożdży". Typ fermentacji: górna Zakres temperatur fermentacji: 18-20 st.C Stopień odfermentowania : 75 % < Flokulacja: - Tolerancja alkoholu w piwie: średnia Szczep polecany do piw w stylach: Orval Właśnie w trakcie testów jestem jego, miałem dość długi start, aż 5 dni ale podobno tak mają te drożdże. Jeszcze z 2 miesiące na efekty będzie trzeba czekać, ale fermentacja przebiega bardzo spokojnie, choć piana w wiadrze na jakieś 10 cm. Pierwsze pójdzie na nim Wild IPA, potem jeszcze jakieś delikatne APA, a na koniec w mieszance z Belgian Ardenns coś na kształt Red Flanders. Jakie z nimi doświadczenia macie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.