kantor

Kup inne dowolne drożdże (możesz np W-34/70 dla porównania) i zrób 10l na M84 i 10l na innych.

To coś słabo wspierasz szefa BRJ Patrząc na poziom tych piw to ktoś rzeczywiście je niszczy, ale nie obrażajmy ich już

...i przestań gwiazdorzyć! To nie jest temat o browarze i piwach z tego browaru, tylko o poglądach jego właściciela. Żeby był na temat powinieneś coś napisać o obecnym (niezbyt wysokim ) poziomie piw z BRJ?

Wydawać by się mogło że na tym forum ludzie będą się kierować przy wyborze piwa jego smakiem, a obecnie poziom piw BRJ leci na łeb na szyję A tak w ogóle to dałbyś sobie już spokój z tematami podszytymi polityką na tym forum, to jest forum piwowarów domowych, takie posty to możesz pisać na dziesiątkach innych portali, oszczędził byś nam (przynajmniej mnie) już tego.

Jest trochę błędów, jednak postępując według tego opracowania otrzymamy jakieś tam piwo (może pomijając słodowanie), jestem w szoku jak na poziom tego czasopisma

Bingo, tak byłoby najlepiej.

Konkursy czy to konsumenckie czy profesjonalne wg mnie mają tylko sens przy anonimowej ocenie, dla mnie te Piwowarbattle itp. to konkursy trochę w stylu kto ma więcej znajomych (chyba że tam piwa są zakodowane to góry przepraszam za opinie)

Inna sprawa że konkursów konsumenckich jest zdecydowanie za mało, ale tam to dopiero jest niepowtarzalność bo "de gustibus non est disputandum"

To nie będzie żadna weryfikacja bo nie będzie wiadomo która grupa sędziowska miała rację, ponadto nie ma pewności że oba piwa były identyczne (różne warunki przechowywania podczas transportu, infekcja w butelce itp.) Z tym "piwowarem specjalnej troski" to pokazujesz klasę

Wystarczy przeczytać Przewodnik dla organizatorów KPD, wg którego większość konkursów jest rozgrywana, to jest po prostu ignorancja http://www.pspd.org....rsja-122013.pdf "W przypadku równej ilości punktów dwóch lub więcej piw o ustaleniu kolejności decyduje suma miejsc, jakie dane piwo zajęło u poszczególnych jurorów w interpretacji : im mniejsza wartość tej sumy, tym wyższe miejsce. Gdyby i to rozwiązanie nie przyniosło rozstrzygnięci a, o kolejności piw decyduje przewodniczący jury na podstawie własnej oceny piw, ewentualnie analizy arkuszy jurorów lub/i konsultacji z nimi. Jeżeli opisana wyżej potrzeba rozstrzygnięcia kolejności zajętych miejsc staje się wiadomą jeszcze w obecności komisji oceniającej daną kategorię, a w posiadaniu organizatora znajdują się zapasowe butelki tych piw, to najwłaściwszym rozstrzygnięciem jest baraż. Baraż polega na równoległej ocenie piw przez komisję i wskazaniu przez poszczególnych członków komisji piwa lepszego." ale tak jest lepiej, w degustacji równoległej od razu wychodzi które piwo jest lepsze, do piw z transzy się wraca, porównuje się je między sobą (kup sobie 5 piw jednym stylu i jednego dnia degustuj po kolei, np. co pół godziny, a w następnym tygodniu otwórz je jednocześnie, sprawdź czy będzie różnica) Zbiorcze metryczki to jak się już wypowiadałem wielkie nieporozumienie. Co do ukrywania nazwisk sędziów to też średni pomysł, przecież każdy powinien odpowiadać za to co w nich pisze, też łatwiej skontaktować się z danym sędzią z uwagami/pytaniami odnośnie metryczki.

Przecież to nieprawda, wady zawsze się przebiją, wręcz bym powiedział że są piwa w których wrzucono tony chmielu na aromat a jest on słaby bo przykrywają go wady

Chyba każdy Best of show, grand champion, prix itd. jest tak wybierany. Na zagranicznych konkursach też to tak funkcjonuje.

Oczywiste, bo co? Bo tobie tak się wydaje? Widziałem kiedyś metryczkę piwa, które wygrało jakiś tam konkurs i jaką wadę miało wpisany diacetyl na poziomie 1, który akurat w tym piwie jest dozwolony. To znaczy, że gdyby nie był dozwolony, to by miało wpisane 2? Naprawdę w to wierzysz? To spróbuję ci to wyjaśnić ale tylko raz Przykład: Jest styl w którym estry dopuszczalne są na poziomie od niskim do średniego, wysyłasz piwo, które estry ma na poziomie wysokim, co dostaniesz w metryczce? "Podwyższone estry" i odpowiedni numerek w kategorii "estrowy", w zależności jak bardzo ponad dozwolony poziom estry były. Ja nie muszę w nic wierzyć, tak się wypełnia arkusze po prostu

Jak w metryczce że była podwyższona kwaśność to znaczy że była podwyższona w stosunku do wymagań stylu, przecież to chyba oczywiste

Ja na oplocie filtrowałem zacier z 10,5kg zasypu i nie było problemu.

Bright IPA - FurioSan 16°Blg Kolor żółty, trochę zmętnione. Piana średnia, biała, średnio-pęcherzykowa, trwała. Aromat chmielowy, głównie korzenny, w drugiej nucie cytrusowy (głównie pomarańcza i cytryna), sporo nut utlenienia ale nawet dość przyjemnych (głównie miodowych, trochę winnych i kartonu), minimalny alkohol. Smak chmielowy, korzenno-cytrusowy, lekka słodowość. Goryczka średnio-wysoka, w miarę czysta, cytrusowa. Odczucie w ustach pełnia średnio-niska, wysycenie średnio-wysokie, trochę cierpkie. Ok, mimo ekstraktu orzeźwiające, niestety już utlenione.

Ale to jest chyba komunikat dla amatorów (konsumentów )

o.O - czy tylko ja tu widzę informację dość ... dziwną? Po prostu w warunkach chłodniczych było ok a wyższych, sklepowych zaczął się problem Ja mam przeczucie że Brettów albo bakterii nie ubili w czasie pasteryzacji, pewnie potrzebne były ostrzejsze warunki. Mogliby posiew zrobić z ciekawości.

Też aby rotacja była dobra warto aby nie było zbyt dużo piw w depozycie, te ok.15 sztuk co było na Łużyckiej to wg mnie max. Jakby ktoś chciał spróbować czyjegoś konkretnego piwa, to zawsze może poprosić na priv o doniesienie.

Ja uważam,że lepiej aby był jeden depozyt centralny, rotacja nie jest duża (nie była też nawet jak był jeden na Łużyckiej, z tego co pamiętam było koło 5-7 aktywnych uczestników, plus ktoś tam czasami coś dorzucił) żeby jeszcze bardziej ją obniżać. Wolałbym nawet dalej jechać ale żeby piwa w depozycie były świeższe. Najlepiej wybrać na drodze porozumienia z osobami którym przeszkadza słaba rotacja jakiś jeden depozyt (bo jak komuś nie przeszkadza to pewnie i tak będzie chodził gdzie najbliżej). Po wybraniu depozytu głównego resztę oczywiście można zostawić ale to już do wymian lokalnych. PS Ja czasami mam obawy odnośnie mojego piwa, które w depozycie leży z pół roku, chociaż u mnie warka poszła w 2-3 miesiące, czy się jakiś granat z niego nie zrobił itp.

Jeden, dwa depozyty byłyby dużo lepsze ale trzeba by coś wybrać a i tak pewnie ktoś uzna, że gdzieś ma bliżej i tam będzie zostawiał. Ja ostatnio zostawiłem coś na Krowoderskiej, założyłem że skoro i tak tam bywam to mogę zostawić, może krócej niż kilka miesięcy będą na kogoś czekały

Brown AIPA - Kacper Jasica brak innych danych Lekki gushing po otwarciu. Kolor ciemnobrązowy, mętne. Piana wysoka, złamanej bieli, średnio-pęcherzykowa, trwała. Aromat średnia słodowość, lekki karmel, średnie nuty chmielowe, głównie żywiczne, cytrusy, trochę owoców (zwłaszcza po ogrzaniu), trochę aromatów od utlenienia, głównie lekki miód, także lekki karton, minimalny alkohol. Smak słodowość, tostowa, podpiekana, lekki karmel, trochę czekolady, trochę orzechów, chmielowość średnia, głównie żywiczna, lekki alkohol. Goryczka średnia do średnio-wysokiej, trochę pozostająca. Odczucie w ustach pełnia pełnia średnio-niska, wysycenie średnio-wysokie, trochę szorstkie, rozgrzewające. Ok, trochę już utlenione.

Bez przesady, można spokojnie zrobić piwo z IBU/OG poniżej 0,2-0,3 które nie będzie ulepkowate, słodkie czy wyklejające. Słodycz kontrują też ciemne słody i alkohol, nie tylko chmiel, dużo też zależy od odfermentowania.

On po prostu oceniał balans

Przyniosłem: 1 x Rye Session IPA (rozlew 17.09.2014, 12,2°Blg, 100IBU, taka moja próba zrobienia coś ala Shark) 1 x Dry Stout (rozlew 18.07.2014, 12,2°Blg) A wziąłem: 1 x Brown AIPA - Kacper Jasica 1 x Bright IPA - FurioSan