kantor

Rzeczywiście, klarowałem w ok 12°C.

Nie przepadam za tym stylem ale może być Wstępnie mi pasuje, wolałbym sobotę niż niedzielę, chociaż niedziela też może być. A jakie to dokładnie rejony Krakowa?

Ad 1 Pomijając belgi to ja bym gdzieś od 21-22°C Ad 2 Ja zawsze solidnie zamykam z rurką Ad 3 Na energiczne mechaniczne mieszanie tak ale raczej nie na ręczne machanie fermentorem Ad 4 Tak ale na początku zabawy nie to jest najistotniejsze Ad 5 Skorzystać z kalkulatora np tu http://www.brewersfr...ing-calculator/ Ad 6 Raczej nie, potrzebna jest inna głowica Ad 7 Dla mnie fermentacja kończy się jeżeli ekstrakt piwa równa się wynikowi FFT http://www.wiki.piwo...ntacja_brzeczki --> rozdział FFT W praktyce zostawiam na 2-3 tygodnie i przed rozlewem robię pomiar, zazwyczaj się zgadza Ad 8 Zostawić w pokojowej AŻ do nagazowania (raz to 2-3 dni, inym razem 2-3 tygodnie), oczywiście odnośnie górnej fermentacji, dolna trzymam cały czas w niskiej temperaturze. Ad 9 Raczej nie ma znaczenia, ja mierzę ekstrakt z brzeczki odzyskanej z osadów na której to później robię FFT

Ja też bym był chętny, niestety nie mam sprzętu na duże warki, tylko emalia 40l.

Nie bardzo, ja ostatnio pierwszy raz użyłem żelatyny do grodzisza i w 12°C kryształ, a w 4°C zmętnienie bardzo mocne jak dobry weizen, wcześniej nie zauważyłem takiego zmętnienia na zimno u siebie. edit: mech używam rutynowo.

Nawet nie wiedziałem, widać że większość krajów ma wersje light swoich klasycznych stylów, jak np weizeny 8°Blg, to możesz zrobić takiego belga lighta Adamsky, sam bym spróbował Co do dwóch pierwszych to zgoda (chociaż Petita już raczej obecnie robią mocniejszego bo ma 4,5%alk) ale jednak Rochefort 6 to ma 7,5% alk. a nie °Blg

10,5°Blg to jednak nie 9°Blg Na upartego można by lekkiego wita albo jakąś wersję light belgian ale zrobić ale jest to trochę sztuczne w stosunku do drożdży np. angielskich, szkockich czy nawet lagerowych.

Jednak 10l 11°Blg to dużo mniej cukrów do przerobienia niż 20l 9°Blg, pomijając już jakiego belga 9°Blg byś uwarzył Pewnie starter da lepsze efekty ale jak drożdże są świeże, to ja tak robiłem i piwa wyszły ok.

Zrób normalną warkę tak z 25l i do 10l daj drożdże płynne, a do reszty daj cokolwiek, gęstwę, suche, amerykańskie, angielskie, dolniaki, ja tak robię z płynnymi. Będziesz miał przy okazji porównanie jak profil drożdży wpływa na piwo

brown porter - Rysmis 12,8°Blg Kolor ciemnobrązowy Piana niska, jasnobrązowa, średniopęcherzykowa, nietrwała. Aromat mnóstwo czekolady, średnia słodowość, orzechy, lekka kawa, lekki karmel, lekkie owoce, minimalny papier. Smak czekolada, lekkie orzechy, lekka kawa, średnia słodowość, trochę podniesiona kwaśność, chyba minimalny aldehyd, finisz długi, czekoladowy z lekkimi owocami. Goryczka średnio-niska, w miarę czysta, trochę od słodów palonych Odczucie w ustach pełnia średnio-niska do niskiej, nagazowanie średnio-niskie. Bardzo dobre, mocno czekoladowe, z charakterem, sporo lepszy niż mój. Pochwal się recepturą, chodzi za mną brown porter w wersji imperial, tak z 22-25°Blg, to może być dobra baza

AIPA - Russo 15,5°Blg 6,2% alk. Kolor bursztynowy, lekko mętne. Piana niezbyt wysoka, biała, drobno-pęcherzykowa, bardzo trwała, jak mleko Aromat średnie estry, owoce tropikalne, lekki agrest, lekki rozpuszczalnik, dość spory alkohol, minimalna winność. Smak owoce tropikalne, średnia słodowość, lekkie estry, lekki alkohol. Goryczka średnio-wysoka, trochę pozostająca, lekko trawiasta. Odczucie w ustach pełnia średnio-niska, wysycenie średnie, trochę szorstkie i gryzące. Ok, jak na pierwsze to piwo to jakieś 10 razy lepsze od mojego pierwszego Trochę brakuje chmielu, zwłaszcza w aromacie, mam też wrażenie że temperatura fermentacji mogła być za wysoka (dość mocny alkohol, rozpuszczalnik). Możesz też więcej lać do butelek, powinno być jak najmniej powietrza w butelce oraz usprawnić filtrację przy rozlewie lub chmielić na zimno w woreczku bo kilka części szyszek było w piwie. Ogólnie nie jest źle a myślę że będzie tylko lepiej w następnych warkach

Lekka brzoskwinia w tle w RISie to nie jest jakaś miażdżąca wada, pewnie użyli drożdży belgijskich dlatego tak wyszło. Inna sprawa że widziałeś kiedykolwiek negatywną (bądź nawet przeciętną) recenzję piwa z Artezana u tego Bloggera?

Brzoskwinia to raczej cecha belgów

Pewnie, mogę też podrzucić na Festiwal w Zabierzowie jakbyś był, bo nie wiem kiedy będę w depozycie.

#45 98% Peated Ale - Pepel84 15,5°Blg Kolor jasny bursztyn, klarowne. Piana średnio-wysoka, biała, drobnopęcherzykowa, trwała, ładna. Aromat mocno torfowy ale także dość mocna, pilzneńska słodowość, lekkie estry. Smak średni torf, średnia słodowość pilzneńska, lekki karmel, lekkie estry (po ogrzaniu średnie do średnio-wysokich), lekki korzenny chmiel, chyba trochę aldehydu plącze się tle, minimalna popiołowość w finiszu(po ogrzaniu finisz raczej estrowy). Goryczka średnia, w miarę czysta, minimalnie trawiasta. Odczucie w ustach pełnia średnio-wysoka, nagazowanie średnio-wysokie do wysokiego, trochę wyklejające. Klasyka Z minimalnych wad to estry trochę zbyt rozbuchane, trochę wysycenie zbyt duże ale droga dobra, chyba mi bardziej smakuję niż moje, jak bym robił jeszcze torfowe to pewnie pójdę w stronę ciemno-bursztynowego dolniaka.

Kozica Doppelbock - Fazzou 19°Blg, 7% alk. rozlew 13.02.2014 Kolor brązowy z rubinowymi przebłyskami, klarowne. Piana wysoka, beżowa, drobno-pęcherzykowa, bardzo trwała. Aromat słodowy, tostowy, sporo suszonych owoców, dużo wiśni, lekki papier, lekko winny, lekka czekolada, lekki alkohol Smak głęboko słodowy, już więcej chlebka, lekki karmel, też sporo suszonych owoców, lekki alkohol, minimalnie winny, długi słodowy finisz. Goryczka średnio-niska, trochę od alkoholu. Odczucie w ustach pełnia średnio-wysoka, nagazowanie średnie do średnio-wysokiego, trochę gryzące od alkoholu. Dobre, ładnie zbalansowane, dość lekkie mimo mocy ale bogate smakowo, z wad, to z jednej strony już dość spore utlenienie (na szczęście dość szlachetne) a z drugiej strony jeszcze szorstki i trochę wybijający się alkohol Jak na pierwszego lagera to naprawdę gratuluję

#16 AIPA - Lutek 16°Blg, 70IBU, 7% alk, rozlew 17.03.2014 Powolny ale niestrudzony gushing po otwarciu Kolor ciemnobursztynowy, mętne. Piana wysoka, złamanej bieli, średnio-pęcherzykowa, bardzo trwała. Aromat średnio-intensywny, głównie chmielowy, cytrusowy, owoce tropikalne, ziołowy, trochę agrestu, lekka tostowa słodowość, lekki papier, po ogrzaniu minimalny DMS. Smak chmielowość już mocniejsza, trochę estrów, tostowa słodowość, balans chmielowy ale z solidną podbudową słodową. Goryczka średnio-wysoka, w miarę czysta, trochę tylko trawiasta. Odczucie w ustach pełnia średnia, wysycenie średnio-wysokie, minimalnie szorstkie i trochę rozgrzewające. Dobre, ładny balans, goryczka czysta, alkohol niewyczuwalny ale rozgrzewające, z wad trochę wysycenie za duże i może trochę już brakuję świeżości.

Zwłaszcza tych po tej zainfekowanej warce.

Przyniosłem: 2 x Special Bitter (rozlew 15.04.2014, 12,0°Blg, nisko wysycony) 1 x Grodziskie (rozlew 22.04.2014, 8,0°Blg, klarowane żelatyną, jakby ktoś był wegetarianinem) 3 x American Pale Ale (rozlew 05.05.2014, 11,2°Blg) A wziąłem: 1 x AIPA - Russo 1 x Kozica Doppelbock - Fazzou 1 x #45 98% Peated Ale - Pepel84 1 x #13 Belg Ale - Lutek 1 x #16 AIPA - Lutek 1 x brown porter - Rysmis

Artezan rzadko obecnie leje w butelki, trzeba się wybrać tam gdzie jest beczkowy, może będzie na festiwalu w Żywcu albo w Krakowie.

25l to mało na 20l piwa, jak zamierzasz otrzymywać 20-23l gotowego piwa na warkę to polecam 40l. Ja bym wybrał gar bo bardziej uniwersalny ale to już kwestia preferencji.

Przecież chyba intencją PSPD było/jest aby najważniejszym wyróżnieniem był Puchar PSPD?

Rauchbock po prostu był za tani, spokojnie mogli go sprzedawać po 2zł więcej, tyle kosztuję Pinta, niemieckie rauchbocki nawet więcej.

Przecież obecnie mało który konkurs nie ma nagrody w postaci warzenia w Krakowskim to nawet jest we wszystkich kategoriach. To znaczy że GŻ dopłaca do GCh, zysk ze sprzedaży nie pokrywa kosztów warzenia? Może się mylę ale jak dla mnie BRJ zrobiły interes życia na GP, nagroda jednorazowa a będą to sprzedawać do końca świata i jeszcze dzień dłużej i to raczej nie poniżej kosztów wytworzenia

A jak na konkurs wysyłasz, to co? Przy stacjonarnych depozytach też niektórzy na początku straszyli jakie to będą afery, wpadnie kontrola, wszyscy pójdą siedzieć itp.