Skocz do zawartości

Stasiek

Members
  • Postów

    2 423
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    6

Treść opublikowana przez Stasiek

  1. Ale fajne beczułki! No... ciekawe w jakiej są cenie? Chciałem zwrócić uwagę na coś co znalazłem na w/w stronie: Tu piszą o niekorzystnym wpływie drewna, a tu proszę "BJCP 22C. Wood-Aged Beer"... Więc o co chodzi?
  2. Myślę, ze przelanie na cichą powinno pomóc. Pozbędziesz się dużej części martwych drożdży. Chociaż rzeczywiście jeśli robiłeś z dodatkiem cukru, to cudów bym się nie spodziewał... Rurka z zaworkiem do przelewania na cichą nie jest potrzebna. Wystarczy zwykły kawałek wężyka. Oczywiście zawsze się trochę napowietrzy, ale wydaje mi się, że nie było to jakaś tragedią. Szczególnie przy brewkitach. Ciekawy jestem czy ktoś robił testy porównawcze piwa przelewanego "normalnie" i przelewanego z dużym napowietrzaniem. Ile w tym jest prawdy a ile mitu?
  3. Stasiek

    Własny słód

    Ale przegotowałeś brzed butelkowaniem? Tak trochę OT: czy rzeczywiście dla startera jest lepsza nie chmielona brzeczka?
  4. Ja nie robiłem ale widzę że bsb robił i tutaj opisuje wrażenia. Również polecam zmianę drożdży. Napisz skąd jesteś, bo może jakiś sąsiad ma dobrą gęstwę do odstąpienia...
  5. A ile to jest długo? Bo kiedyś przechmieliłem znacząco pilsa (dałem dodatkowo chmiel z warzonej równolegle drugiej większej warki) i nie zauważyłem specjalnej zmiany po pół roku czy po roku od butelkowania: goryczka jak była, tak i pozostała dominująca.
  6. No! może być nieźle. Przy założeniu że marynka ma 8% a-k 70g chmielu powinno dla tej ilości dać ok 67IBU. Jeśli ma 10% a-k to jakieś 83IBU! Oczywiście to wszystko przybliżenia i zależy np od tego czy chmieliłeś granulatem czy szyszką i czy w woreczkach czy bez. Ale spoko... miałem kiedyś przechmielonego koźlaka (wtedy jeszcze nie wiedziałem co to IBU) - po pół roku był baaardzo dobry.
  7. Stasiek

    Piwny cytat dnia :D

    A w ogóle kukurydzę można zesłodować? Jako dodatek w browarach jest używana chyba niesłodowana kukurydza.
  8. (Blg brzeczki przed ferm. * ilość brzeczki przed ferm. + Blg roztworu miodu* ilośc roztworu)/ilośc towaru po zmieszaniu = teoretyczne Blg początkowe Dzięki! Nie pomyślałem że to takie proste. A sam przecież korzystam z przekształconego i trochę uproszczonego powyższego wzoru przy wyliczaniu ilości wody którą trzeba dodać żeby z danego blg uzyskać mniejszy. A jak ktoś nie ufa w obliczenia, to można ew. zmierzyć blg młodego piwa przed i po dodaniu dodatkowej porcji roztworu i różnicę dodać do blg początkowego.
  9. No to po tygodniu się przeleje na jeszcze jedną cichą. A ja mam pytanie inne: jak w takim wypadku policzyć blg początkowy całości nastawu?
  10. Wiesz... to chyba jednak jest kwestia gustu... U mnie np najstarsza córka (9l) gdy ostatnio zacierałem to pytała, co to za "słodki", czy "ciasteczkowy" zapach. Bardzo jej się podobał. Ale zapach który wydobywał się przy chmieleniu już się jej mniej mniej podobał... wręcz powiedziałbym, że przeszkadzał. A ja nie mogłem pojąć dlaczego.
  11. A nie masz może tego w wyższej rozdzielczości? Bo część można się domyśleć, ale cześć jest niestety nieczytelna.
  12. Stasiek

    Polish Ale

    Wpisałem te a-k które podałeś i z obliczeń wyszło mi podobnie: 59IBU - to porządna porcja goryczki. Ale skoro mówisz, że brzeczka nie jest bardzo gorzka, to cóż można powiedzieć... Może chmieliłeś w siateczkach? Wtedy jest sporo mniejsze wykorzystanie chmielu. Ciekawe czy jakiś program potrafiłby to uwzględnić?
  13. Stasiek

    Polish Ale

    A ile % a-k mają te chmiele?
  14. A jak je dodałeś? Bezpośrednio? Czy może jakoś je sparzyłeś? Bo rodzynki to winogorna, a winogrona to... dzikie drożdże. Dodać do gotowania to co innego - tam się wszystko wybije, ale do cichej... Edit: No tak... trzeba mi było najpierw przeczytać cały wątek a dopiero potem odpowiadać, bo widzę, że dori kilkanaście postów wcześniej sugerowała prawie to samo co ja teraz...
  15. Stasiek

    Polish Ale

    No... widzę ze goryczkę to sporą planujesz... Nie za duża? Edit: Wpisałem do arkusza chmielenie full-aroma-hops i przy założeniu 27l ma 61IBU. Jejku, a mi się wydawało, że te 51IBU przy moim IPA to dużo.
  16. Tu ci od razu odpowiem: w 5l to możesz zatrzeć max 2kg słodów. Dostaniesz z tego jakieś 10-12l brzeczki którą i tak trzeba gdzieś zagotować i nachmielić. Jak nic, trzeba zainwestować w trochę większy garnek.
  17. Ja korzystam ze wzoru tu znalezionego: Blg=266*(OG-1)/OG Gdzieś też widziałem taki sam tylko zamiast 266 było 260.
  18. No co ty... jaja to będą dopiero 12-13.04. Sorry, nie mogłem się powstrzymać.
  19. No tak... 5,5h plus jeszcze przynajmniej godzina na sprzątanie. Mi się zdarzało warzyć 6 godzin, ale zdarzało i 10 godzin - wtedy gdy warzyłem razem z Infamem dwie duże warki (każda po 50-60l) i korzystaliśmy z tego samego filtratora i chłodnicy. A żeby nie być off topic. Potwierdzę częsciowo to co pisali koledzy: 1. Jaki ekstrakt to Ci nie doradzę, może ktoś kto robi z ekstraktów... 2. Ja mimo, że zaczynałem od zacierania (ale byłem najpierw "na naukach" u Infama), to chyba jednak mimo wszystko na pierwszy raz polecam ekstrakty. Cóż... nie trzeba inwestować od razu w czas i w sprzęt (wystarczy garnek nawet 7l). Jak Cię wciągnie, to wtedy zainwestujesz. 3. Młotkową nie warto - kupuj Gretę. 4. Woda oligoceńska będzie w sam raz. Tylko i tak przegotuj na wszelki wypadek. Daj jakiś link, bo nie wiadomo o jakiej metodzie i z którymi ekstraktami piszesz.
  20. Stasiek

    Forum rośnie :)

    W sumie nie dziwne, że google tak wysoko, bo każdemu kto w google wrzuci hasło piwo, portal www.piwo.org jest zwracany zaraz za obrazkami i wikipedią. Nieźle wypozycjonowałeś. A możesz powiedzieć jaką przewagę ma tu google nad bezpośrednim wejściem, czyli praktycznie wejściami stałych forumowiczów.
  21. Jeśli mówimy o zacieraniu z jedna przerwą + podgrzanie wrzątkiem do filtracji, to taka 25l lodówka powinna starczyć nawet na 8kg słodów. Jeśli zacieranie z dwoma przerwami (np 64 i 72) to już by pewnie nie starczyło miejsca na podgrzanie do filtracji. Ale w sumie mogła by i się zacząć w 72°C. Oczywiście im większa lodówka tym większe pole manerwu.
  22. To ciemniejsze ze zdjęcia to Infama, nie znam dokładnego zasypu, ale pewnie był podobny, tj pilzneński, carapils (ale mniej niż u mnie) i jęczmień.
  23. To nie było tylko z pilzneńskiego. W zasypie było jeszcze prawie 12% carapils i 4% jęczmienia. I garść zakwaszającego. Ale fakt... żadnych ciemniejszych. Ale podobne zasypy już miałem i raczej miałem problemy że piwo było za ciemne niż jasne. Nie, żeby mi to jakoś bardzo przeszkadzało, ale nie powiem trochę się zdziwiłem kolorem.
  24. A powiedz jak z kolorem brzeczki i gotowego piwa? Wczoraj przelewałem na cichą pierwsze piwo warzone na tym słodzie i zaskoczył mnie jego kolor - normalnie "cytrynka". Jeszcze tak jasnego piwa nie miałem. Porównaliśmy z pilsem Infama warzonym kilka tygodni wcześniej na słodzie z WES to tamten przy nim to prawie koźlak. Załączam zdjęcie. Fakt, że tamten poprzedni był pewnie dłużej gotowany, ale różnica w kolorze jest kolosalna.
  25. Odlałem jednak trochę piwa, żeby nie wychodziło rurką i woreczek pływa odrobinę wystając nad powierzchnię. Do dna ma kawał drogi. Załączam poglądowe zdjęcie. Dziś wyparzyłem kawał drutu miedzianego i próbowałem go zatopić (tzn woreczek zatopić, nie drut). Udało się, ale po pewnym czasie znów wypłynął. Mam wrażenie że wypycha go dwutlenek węgla, bo mimo że to cicha to piwo jeszcze trochę chodzi. Gdybym związał ciaśniej to nie przełożyłbym go przez szyjkę balona. Związałem na tyle luźno na ile mogłem żeby chmiel nie wypadał.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.