Skocz do zawartości

Bogi

Members
  • Postów

    2 172
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    11

Treść opublikowana przez Bogi

  1. Dziś zabutelkowałem, troszkę w 0,33, troszkę w patenty. W następnym tygodniu pewnie powtórka z East India Pale Ale albo 8-ma warka Imperial Porteru.
  2. Zrozumiały w sensie, że nie pisany dziwnym językiem, czy czcionką. Przepis wygląda następująco: jest to najsilniejsze piwo beczkowe warzone tylko z brązowego słodu, sprzedawany 40 szylingów za baryłkę, sześć funtów za beczkę. Na pierwsze gotowanie idą 2 buszle słodu mocno łuskowego, należy nalać tak aby przykryć całość i wrzenie musi nastąpić również natychmiast, woda ma być bliska zagotowania się, ale nie mogą pojawić się pęcherzyki, wówczas temperatura też nie może być za wysoka. Słód powinien napuchnąć i wznieść się, wtedy trzeba palcem albo łokciem sprawdzić czy trunek jest przejrzysty, wówczas dołożyć węgla, zakryć gotujący się słód i gdy woda ze słodem będzie miała temperaturę wyższą niż temperatura człowieka, można przepompować przez fałszywe dno, cały czas mieszając (na to trzeba kilku mężczyzn i około pół godziny). Ten pierwszy zacier jest wręcz sztywny. Słód można nalać ponownie, tym raziem z wodą prawie gotową do wrzenia, należy teraz dorzucić parę buszli słodu znów i odstawić na godzinę. W tym zaś gotować przez półtorej godziny dobrą ilość chmielu (późniejsze przepisy mówią o sześciu funtach chmielu). Następne nalanie potrzebuje wody chłodniejszej, następne wody o temperaturze ciała, potem wody całkiem zimnej. Z ostatniego nalania powstaje small beer. Oczywiście, teraz ktoś mógłby to technicznie uładzić, opracować przepis dla piwowarów domowych, wersję z ekstraktami, itd.
  3. Mam Podaję w oryginale, żeby nie było przekłamań, literka "f" czytana jest jako "s". Jakby coś było niejasne, wyjaśnię, niemniej jednak jest to napisane dość sprawnie w miarę zrozumiałym angielskim (gorsze książki trzeba było odcyfrowywać). Najpierw jest część krótsza, potem dłuższa, jakoś tak dziwnie się wkleiło. Zwracam uwagę, że wtedy tak warzono, bo nie było ani termometrów, ani cukromierzy, więc pewne kwestie, jak się czyta, mogą wydawać się dziwne, ale nie zapominajmy który to jest rok.
  4. W pierwszym Zakonnym Wszechmocnym bardzo się sprawdził, choć też miałem obawy (13,5 alfa-kwasów).
  5. Z okazji dnia stout'u pozwalam sobie na przybliżenie najważniejszych dat i faktów. 1726-szwajcarski podróżnik relacjonuje, że klasa robotnicza w Londynie pija porter 1736-pojawiają się pierwsze wielkie beczki w Londynie 1737-W "London and Country Brewer" pojawia się przepis na Stout butt beer (29 blg) 1740-Truman oferuje Pale Stout i Brown Stout (czyli jasne mocne i ciemne mocne) 1742-tamże przepis na porter (19,3 blg) 1750-oficjalny przepis w książce Ellis'a 1758-pierwszy porter uwarzony poza Londynem, w Sheffield, warzy Thomas Rawson 1759-Guinness zaczyna warzyć ale (o porterze jeszcze mowy nie ma) 1760-pierwszy porter w Szkocji, Glasgow 1765-Malone i Andrews-pierwsi Irlandczycy, którzy warzą porter. James Baverstock eksperymentuje z pierwszym cukromierzem 1770-wyżej wymieniony stara się przekonać browary, że to mądre urządzenie 1776-pierwszy porter uwarzony w USA, warzy Robert Hare w Filadelfii 1784-London Porter ma 17,3 blg (końcowe 4,6) 1790-płonie browar Hare'a w Filadelfii. Morris zaczyna warzyć porter, co ciekawe też w Filadelfii, nie żebym coś sugerował... Amerykańskie portery są warzone z użyciem melasy i syropu klonowego 1792-Beamish, w Cork warzy porter, wyprzedzając Guinness'a 1796, Albany, Nowy Jork, kolejny browar warzy porter 1797- Joseph Bramah wymyśla maszynę do mieszania młodego i starego porteru. W tym samym roku porter pojawia się w Rosji 1799-1801-Guinness tworzy recepturę pra-Foreign Extra Stout'u o nazwie West India Porter. Warzy też Town Porter, Country Porter i Superior Porter (Extra Stout Porter później) 1802-Matthew Wood opatentowuje ekstrakt słodowy służący do barwienia i aromatyzowania piwa na porter i samego porteru 1805-powstaje browar w Newark, New Jersey, który 35 lat później trafi w ręce Petera Ballantine'a, gdzie porter będzie warzony nieprzerwanie do roku 1939 1812-powstaje Poughkeepsie Porter w Nowym Jorku 1817-Daniel Wheeler opatentowuje czarny słód 1822-porter warzy się już w Petersburgu 1826-jak wyżej, tylko Szwecja w tym czasie Guinness warzy dwa portery: Town Porter (Single Stout Porter) 15,7 blg i Extra Superior (Double Stout Porter, który później stanie się Extra Stout'em) 19,8 blg 1849-Guinness warzy Triple Stout (późniejsza nazwa Foreign Extra Double Stout) 1864-Whitbread ustala swoje portfolio: Porter 13,1 blg Contract Porter 14,7 blg Keeping Porter 14,3 blg Single Stout Porter 20,4 blg Keeping Single Stout Porter 19,6 blg Export Stout Porter 17,3 blg 1869-Stout Porter warzony przez Barclay'a otrzymuje gwarancję carską (de facto można by nazwać go wówczas pierwszym Imperial Russian Stout Porterem) 1895-Maclay warzy pierwszy Oatmeal Stout 1905- Privatbrauerei Höpfner, Karlsruhe warzy Deutsch Porter, pojawia się też porter kanadyjski 14,3 1907-Mackeson warzy pierwszy Milk Stout 1914-1918-dramatyczny spadek ekstraktów, Whitbread z 12,9-9 blg, Guinness 14,3-9 blg Świadomie pominąłem warzenie porteru w Polsce, bo to osobny rozdział, niemniej jednak, porter był sprzedawany i we Lwowie i w Krakowie i w Warszawie, i w tych miejscach i nie tylko warzony.
  6. Może tak jak z bożolem? Ma być w 3ci czwartek listopada czyli co roku inna data.
  7. Nie wiem czy ktoś już podawał: http://stoutday.com/ Odliczanie jest, historia napisana przez mądrych ludzi, i w tym roku wypada już jutro I jest tam też ładna piosenka, którą pozwoliłem sobie przetłumaczyć: Zaśpiewajmy o naszych skarbach, co starej Anglii nadają radość i szyk, o profitach i przyjemnościach gdzie mocnego piwa łyk Chlacze wina i likworów muszą usunąć się w cień bo to tylko dla Brytonów picie piwa czyni ich dzień Francuskie winniczki i kiepściutki jasny lagier to nic wobec naszych chmielowisk, gdzie wolność prawdziwa kwitnie i piwo czyni twarz pulchną i różową gdy tylko się go łyknie
  8. Nie było akurat, podobnie jak pszenicznego ekstraktu, trzeba było brać co jest . Profil belgijski, ja na moje zdolności wyczuwam nawet jałowiec. Jest na cichej, zjechało niżej niż zakładałem, bo aż do 3 blg, ale smaczne.
  9. Jutro idzie na cichą, taką krótką.
  10. potrójne iPA definiujecie jak Triple IPA (czyli styl przed Imperial IPA) czy inaczej?
  11. Jeśli można, to rezerwuję jedną.
  12. Nie ma specyfikacji, więc co uznasz za stosowne, to będzie
  13. Nie szata zdobi piwo, ważna jest zawartość. Warto się uczyć od najlepszych.
  14. Wyjątkowo sprawnie się uwarzyło, wg wskazań cukromierza 20,5blg. Zaraz zadaję drożdże. Edit: 18:25 Drożdże już od paru długich chwil pracują, więc warka będzie jak się patrzy.
  15. Ale skoro masz jakieś pojęcie o tym, co pijesz, i potrafisz to nazwać, to dlaczego poddawać się z marszu samokrytyce? Spróbuj. Dla piwowara, to zawsze jest jakaś wskazówka, bo jeden z recenzentów zwrócił uwagę na to, inny na to, a jeszcze inny na to; z tego rodzi się obraz piwa i sugestie co było dobrze, a co źle, i jak to naprawić.
  16. A nie prościej, żeby kolega lukaszr otrzymał rzeczone piwo i sam wystawił mu notę?
  17. Tak to się na razie przedstawia na piśmie: Zakonne wszechmocne 3 29.10.2014 warka nr 52 1 jasny 5 litrów 25g Marynka 8 30 min 1 jasny plus blonde 1000 25 Marynka plus Sybilla 6,3 15 minut, gorąc z poprzedniego 1000g kandyz plus 25 Sybilla 5 lukrecji 10g jałowca macedońskiego 10g zielonych pomarańczy reszta wody Spadź nektar 1200 S-33 5g Nie wiem czy mam jeszcze prawo to nazywać Triplem, czy to czasem nie będzie już coś innego, Quadrupel, bo parę zmian będzie miało wpływ na końcowy efekt-więcej miodu niż ostatnio, z braku kolendry jałowiec, zamiana ekstraktu słodowego pszenicznego na ekstrakt słodowy blonde (również mniej, bo tylko 1kg). Jakbyście zakwalifikowali takie piwko? Quadrupel, Dark Belgian Strong Ale, czy jeszcze coś innego?
  18. Nowy Guinness, Amber Ale 9% i 35 dolarów.
  19. Wystarczyć mogą, ale chcemy mieć jeszcze jedną w rezerwie, gdyby np. jedna się uszkodziła, trzeba by dogrywkę zrobić, czy jakieś inne nieprzewidziane wydarzenie zaszło, strzeżonego Pan Bóg strzeże, a od przybytku głowa nie boli Oczywiście, jeśli więcej osób uzna, że wystarczy 3, w tym przypadku, weźmiemy to pod uwagę.
  20. Raczej nie omawialiśmy tej kwestii, ale my tylko sędziujemy, nic nie będziemy zgłaszać (taka sytuacja już kiedyś miała miejsce podczas konkursu kontuszówek, ale wtedy jednomyślnie ustaliliśmy, że sędziowskie trunki są oceniane, ale punkty nie są brane pod uwagę, liczą się tylko osoby, które się zgłosiły, a nie jury)-takie rozwiązanie jest jak najbardziej fair i nie ma obaw, że mógłbym np. Burtońskim wygrać kategorię .
  21. Lubuskiego IPA nie widziałem, ale Lubuski Chmiel, jest bardzo dobrym piwem, za 3,50zł w Lidl'u.
  22. Bogi

    Wygraliśmy z Niemcami

    Na mecz przygotowałem tylko dwa piwa (nomen omen). Ciemne (Hades), jeśli przerżną, jasne (Lubuski chmiel), jeśli wygrają. Podejrzewałem, że Szczęsny kiedyś się pomyli, ale jednak chłopak się podszkolił i jest naprawdę dobry, więc najpierw wypiłem pierwsze piwo-jak kończyłem, padła bramka. Potem nie miałem skrupułów otworzyć jasne, bo w końcu druga bramka musiała paść. A że byłem u teściów, to dziś z Tatą w poczet zwycięstwa tokaji szamorodni rocznik 2002.
  23. Kategorie konkursowe: 1) Burton Ale, burtońskie, protoplasta mocnych piw górnej fermentacji Aromat: Potężny, bardzo intensywny i bogaty. Nuty win tokajskich, starego porto, wiśni, bakalii, suszonych śliwek. Aksamitny, alkohol wyczuwalny, ale nie w stopniu przeszkadzającym. Nuty słodowe orzechowo-karmelowe, w starszych wersjach czekoladowe, odcienie lekko rumowe od cukrów. Estry pożądane-czerwone owoce, dojrzałe jabłka, maliny, rabarbar, estry niepożądane-cytrusowe, ostre. Chmiel niekoniecznie musi być wyczuwalny w aromacie, nie powinien dominować, ale równoważyć słodycz. Słodowość średnio-wysoka do bardzo intensywnej, estrowość średnio-niska do średnio-wysokiej. Wygląd: gęste, w zależności od okresu od bursztynowego do odcieni bardzo ciemnego, prawie czarnego brązu. Praktycznie przypomina syrop, względnie ciężkie wino sherry o ciemno-orzechowej szacie. Długie łzy, klejące, od przejrzystego do mętnego. Solidna struktura. Piana lekka, albo minimalna, brak piany nie dyskwalifikuje piwa. Smak: Wielowymiarowy, głęboki, niesamowicie złożony. Nawet młode piwo ma już ogromny potencjał i feerię aromatów. Słodki, solidnie słodowy, mocno estrowy-orzechy laskowe, czekolada, goryczka chmielowa wyczuwalna najpóźniej i nie zaburzająca odbioru słodyczy, trawiasto-korzenna, kwiatowo-ziemista, średnio-niska do średnio-wysokiej; balans zawsze przesunięty w stronę słodowości. Wszelkie nuty ciemnych owoców jak najbardziej pożądane, kierunek starych, mocnych win południowych, ze szczególnym naciskiem na wiekowe porto. Dopuszczalny lekki octan etylu. Piwo gładkie, niesamowicie ciężkie, do dłuższej degustacji. Alkohol wyczuwalny na poziomie jednocyfrowym przez to wydawać się może, że piwo nie ma aż takiej mocy, ale nie powinien być gryzący lub dominujący. Odmiany beczkowe pozbawione nut alkoholowych, za to bardziej syropowate. Niedopuszczalna zbytnia alkoholowość, wodnistość, dominanta goryczki nad słodowością, nuty cytrusowe, orzeźwiające (stąd nacisk na użycie chmieli europejskich). Tekstura: Aksamitna, gęsta, mająca cechy bardzo słodkiego i ciemnego sherry albo rocznikowego porto. Nagazowanie może być w zależności od wieku nikłe lub średnie. Ogólne wrażenia: Protoplasta prawdziwych mocnych piw. Bez burtońskiego nie byłoby większości z nich. Bezpośredni przodek barley wine, tam też należy doszukiwać się podobieństw. Komentarz: Jako styl przestał istnieć. Namiastki, typu Winter warmer czy jednocyfrowe strong Ale nie oddają w pełni czym było burtońskie. Niektóre współczesne barley wines można wyprowadzić od Burton Ale. Historia: Piwo sięga czasów XIII-ego wieku, kiedy było piwem konwentowym. W historii można wyodrębnić trzy okresy. Burton jasno orzechowy słodki, niesamowicie mocny, popularny na dworze carskim (długo przed porterem) Burton ciemniejszy i bardziej chmielony (słodszy od bittera, mniej chmielony niż IPA), namiastki powojenne czyli de facto zwykłe Strong Ales. Surowce: Bazą jest zawsze słód jasny, do tego różnorodne cukry trzcinowe i miód, dopuszczalne karmelizowanie słodu, korekta barwy słodami karmelowymi, brown, amber i czekoladowym, a zwłaszcza cukrami trzcinowymi i miodem. Tradycyjne odmiany chmielu europejskiego, potrójnie chmielenie (w tym na zimno). Woda twarda, najlepiej siarczanowa z Burton-upon-Trent. Drożdże górnej fermentacji posiadające dużą tolerancję na alkohol. Podstawowe informacje: 20 blg-34 (wyższe dopuszczalne) ,5-11 blg IBUs: 30-60 ABV: 9-13% Przykłady komercyjne: brak, z piw, które były kiedyś Burton Ale można wymienić Marston's Owd Rodger, Theakston's Old Peculier, Taylor's Ram Tam, Young's Winter Warmer, Smile's Heritage czy Fuller's 1845, warto zaznaczyć, że wszystkie z nich są raczej słabe, a podobieństwa kończą się na barwie i w pewnym stopniu na aromacie. 2) Small Beer, małe piwko, piwo stołowe, cienkusz Aromat: wyraźnie chmielowy, dopuszczalne i zalecane chmiele cytrusowe-współcześnie, wówczas raczej kwiatowo-korzenne chmiele angielskie lekko słodowy. Mniej estrowy niż ale, nuty owocowe dopuszczalne w stopniu umiarkowanym. Jeśli piwo jest warzone z porterów, etc nuty właściwe porterom dopuszczalne, ale piwo nie jest porterem, więc nie musi posiadać wszystkich cech danego stylu, jeśli piwo jest warzone jako entire small powinno zachować słodowy profil, ale nie tak wyrazisty jak w ale, nuty lekko karmelowe dopuszczalne, mające na cele podkreślenie słodowego charakteru piwa Wygląd: jasne jak jaśniejsze odmiany sherry, albo bardzo jasne, klarowne i połyskujące, obfita piana w przypadku entire small, w przypadku piw warzonych z innych styli, powinno zachować barwę stylu. Smak: przyjemny, orzeźwiający, wyraźnie goryczkowe, ale mniej pełne słodowe niż bitter, choć nie do końca wodniste. Nuty słodkie mogą pochodzić od użycia lukrecji, ale nie powinny być zbyt wyeksponowane, piwo raczej wytrawne, w kierunku mocno wytrawnego. Tekstura: lekka, ale piwo może być mocno nagazowane. Ogólne wrażenia: jeszcze nie piwo, ale już nie woda, zwane niekiedy „Re-boiled water” . Komentarz: Warzone w czasach, kiedy nic nie miało się zmarnować w browarze, również głównie w domach na własne potrzeby. Przestało istnieć końcem XIX wieku. Historia: typ piwa (beer) jaśniejszego od ale i mocniej chmielonego, a początkowo w przeciwieństwie do ale, chmielonego w ogóle, ale bardzo słabego. Ekwiwalent wody, również dla kobiet, dzieci i młodzieży, piwo stołowe do lekkich posiłków, nieposilne, za to orzeźwiające. Warzone najczęściej w lecie, mające krótki termin spożycia, nie przeznaczone do dłuższego przechowywania, czasem butelkowane. Pogardliwie zwane "bomb-clink". Surowce: Powstaje jako 3-4 piwo z danego stylu (1-sza ekstrakcja daje piwo właściwe, druga piwo średniej jakości a późniejsze small beer), ewentualnie jako efekt fermentacji małej ilości słodu jasnego lub mieszanki słodów jasnych i bursztynowych, wówczas zwane Entire Small-piwo takie jest mocniejsze i lepszej jakości. Obficie chmielone, aby spełniało swoją rolę orzeźwiającą. Niski ekstrakt początkowy ma dawać piwo mające przeciętnie 1-3% (w porywach do 4%). Przykład: Pierwsza ekstrakcja słodów na porter daje 23,5 blg i jest to Triple Stout porter, druga 16 i jest London porter, trzecie 10 i jest to Keeping Porter, a od każdego kolejnego można liczyć już table beer, które już nie jest porterem, stąd wniosek, że small beer możemy uwarzyć z każdego piwa. Dodatek lukrecji wskazany, dodatek cukru jest opcjonalny. Podstawowe informacje: 3-7blg, 1-3blg IBUs: -30 ABV: 1-4% Przykłady komercyjne: od biedy St. Edmund’s Golden Beer, ewentualnie prędzej Anchor Small beer 3) London Porter Aromat: głęboki, wielowymiarowy. Prym wiedzie czekolada, kakao, wiśnie, bakalie, nie brak też nut kwaśnych. Chmiel niewyczuwalny. Nuty przyprawowe-wanilia, cynamon wskazane, ale niekonieczne, estrowość usytuowana między winną owocowością, a oznakami zaoctowania. Alkohol niewyczuwalny. Alkoholowość i zbytnia chmielowość niepożądane. Wygląd:. Nieprzejrzysty, ciemnobrązowy, ale nie czarny, leciutka piana, brak piany nie jest wadą Smak: gęste, kwaskowate, słodowość typu czekoladowego, paloność, wytrawne i posilne. Lekka goryczka na finiszu. Tekstura: aksamitna, nagazowanie w zależności od pierwotnego nagazowania. Przy butelkowaniu zaleca się dawać mniej cukru do refermentacji Ogólne wrażenia: piwo degustacyjne, złożone, wytrawne, a smaczne. Komentarz: sukces warzenia polega głównie na odpowiedniej proporcji w zmieszaniu. Historia: Najsłynniejszy i najpopularniejszy przykład porteru, warzonego głównie w Londynie. Londyńskie portery charakteryzowały się dodatkiem całej masy przypraw, w tym szkodliwych, co w zupełności można zastąpić po prostu przez leżakowanie w beczce dębowej Surowce: Mieszanka trzech słodów jak na zwykły porter angielski. 1 część piwa leżakowana w beczce aż do osiągnięcia nut kwaśnych i jak najniższego odfermentowania (min. pół roku), po zlaniu z beczki zmieszana z 2 częściami piwa młodego i zabutelkowana jako całość. Zarówno część beczkowa jak i część młoda same w sobie mają być niesmaczne, wręcz niepijane. Dodatki w postaci cukrów trzcinowych (w różnej formie), przyprawy typu lukrecja, imbir, cynamon mogą być użyte jako zgodne z wykładnią historyczną. Chmiel jest dodatkiem trzeciorzędnym, w procesie leżakowania w dębinie redukuje się w dużym stopniu, sugerowane odmiany europejskie kwiatowo-korzenno-ziemiste. Podstawowe informacje: 16blg, 5blg IBUs: ? ABV: -6.2% (dopuszczalne wyższe) Przykłady komercyjne: na pewno nie London Porter Fullers'a, ponieważ jest to wersja niebeczkowa i zwykła, nazwana nieadekwatnie do zawartości. Zapraszamy serdecznie do udziału! Wszelkie kwestie techniczne, pytania, etc, proszę kierować tutaj form_zglosz_I_KPH.pdf regulamin_I_KPH.pdf
  24. Ale szkło chyba ma ten organizator, skoro się podejmuje i bierze na siebie odpowiedzialność? Plastik kojarzy się jednoznacznie, festyn, kiełbasa, rozwodnionego piwa masa, a nie z rzekomo poważnym konkursem.
  25. Nie ma sprawy, w poniedziałek postaram się dwie ostatnie sztuki donieść.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.