Bogi

To te dwa bym sobie chętnie zarezerwował Na link'i w ogóle nie patrzyłem, tylko kojarzyłem z czasów młodości o kogo może chodzić.

Niech zgadnę? na cześć Cannibal Corpse? a #4 to musi być Motörhead?

Curacao nie dzieli się na słodkie i gorzkie. Warto czasem poczytać

No to właśnie w skrócie tak to wygląda

Bez badania labo się nie obejdzie.

Kraje zbyt bogate i niezależne militarnie, jak Szwajcaria np. nie potrzebują żadnej "łunii".

3 miesiące? To musiał być jeszcze ten z jakiejś niższej Ciekawa sugestia z taką nagrodą, jakie części składowe tej analizy byś widział?

Dla Ciebie plus, ale są tacy, którzy "święcą" takim przykładem tu i tam, mimo że też się nie znają. Jak jestem na różnych targach, to mi uszy puchną, a wszystko jest w deseń tego, co tam pisali o Paulanerze, tylko dotyczy wina.

Piwo weszło do portfolio, a nie miało etykiety, więc wykoncypowałem takie coś i jestem zadowolony.

Nie jest powiedziane, że beczka ma być pełna aż pod spust, po ostatnich eksperymentach w tej materii, dostrzegam, potwierdzam i wręcz zachęcam, żeby beczkę napełniać 1/2 (czyli w tym przypadku 25 litrów) albo 2/3 (33litry), ma na to naprawdę wpływ na wiele czynników i jest in plus.

http://lubienutelle.wrzuta.pl/film/alANg4bP5wy/epicka_reklama_polskiego_piwa_van_pur

Nagrody będą dla trzech pierwszych miejsc, dyplomy będą, nagrody pocieszania dla osób, które zajęły ostatnie miejsce w kategorii będą, nagrody rzeczowe od sędziów, tak więc wszystko normalnie, bez wyłamywania się (niestety mam za często zajętą kuchnię, żeby mogła przejść możliwość uwarzenia zwycięskiego piwa w browarze

Muszę się przejść z Prawdziwe IPA.

Nie ma problemu. Dogadamy się jak wysyłka będzie się zbliżać.

Nie martw się coś się jeszcze znajdzie, przypomnij się w zimie, tej

Pewnie styczeń.

Ustaliliśmy wczoraj, że sędziów będzie 3-ech (gratulacje dla WiHuRy!), zaś konkurs odbędzie się w zimie 2015, żeby był czas na spokojnie uwarzyć i doleżakować. Wszelkie kwestie dotyczące kategorii proszę kierować do mnie, postaram się we wszystkim pomóc.

Nikt się więcej nie opowiadał, więc Was obu dopisałem, listę zamykam. Wczoraj kontrolnie otworzyliśmy Burtońskie beczkowe-bardzo słodkie, wyrazisty chmiel i się nagazowało, szok, ale nie tak dobre, jak normalne.

Z tą manią to może być prawda, ciekawe ilu piwowarów ma chorobę dwubiegunową, a ilu depresję czy piwowarstwo ma na to wpływ ("Kolejna infekcja, ja się chyba zabiję!", "O, to najlepsze piwo jakie zrobiłem, najlepsze na świecie, co ja mówię we wszechświecie, jutro wyślę paczkę do wszystkich prezydentów") :smilies: W temacie piątku, jeśli jest impreza, to owszem wypijam więcej, np. dziś przygotowałem 8 piwek (w tym dwa Burtońskie-zwykłe i beczkowe), przyjaciel przyniesie parę, mamy też derenióweczki, likiery, koniaczek i miód, będzie dobrze Ale jeśli nie ma imprezy, to jak mam ochotę, to się napiję, ale nie ze względu na piątek, czy że wolne, tylko, że mam ochotę-np. teraz mam ochotę na tonik i właśnie go piję.

Pierwsze było drukowane w Journal of Affective Disorders, który sam zresztą podałeś 2007, to artykuł w Archives of General Psychiatry, a ostatnie masz prosto ze społeczności, czyli od ludzi, którzy na to chorują, czyli z pierwszej ręki. Zresztą, wychodzi na to, że jeszcze się taki nie narodził, coby kantorowi dogodził

@kantor: Lancet się skompromitował już wiele razy, więc to nie ulega wątpliwości. W międzyczasie znalazłem takie coś: http://www.news-medi...an-thought.aspx co tylko potwierdza tezę, że to co lekarz uważa tylko za depresję, jest w efekcie chorobą dwubiegunową. http://www.insiderme...ught__1075.aspx było już o tym wcześniej. Z tego źródła: http://www.healthypl...e-a-difference/ możemy wyczytać jedno, ale jakże ważne zdanie: Nearly seven out of ten people with bipolar disorder are misdiagnosed. The most common initial misdiagnosis is depression. Dzieje sie tak dlatego, że choroba dwubiegunowa ma dwa rodzaje (artykuł je omawia), jeden składa się z faz depresji i manii, gdzie faza depresji występuje częściej, co rodzi przeświadczenie, że osoba jest chora na depresję-i dostaje antydepresanty, które tylko pogłębiają chorobę i stąd bije licznik na korzyść depresji, i drugi rodzaj, gdzie okres manii jest nierozpoznawalny, przez co rodzi dalsze, błędne przeświadczenia. Stwierdzono również trzeci rodzaj zaburzeń, cyklotymię, gdzie fazy depresji i fazy hipomanii są tak łagodne, że praktycznie bardzo łatwo zdiagnozować je inaczej.

Ad rem, pamiętam, do zsypu wyniosłem parę buteleczek, tzw, zlewkówek lub jakichś błędnych wypaczeń, już mało pijalnych, ale nie szkodliwych, postawiłem obok pierwszego kosza, zamknąłem zsyp. Jak wracałem z kartonami, też do wyrzutki, flakonów nie było; daj Boże zdrowie.

Dlatego ufałbym bardziej konkretnym autorytetom niż gimbazie, która częstokroć stoi za rzekomą rzetelnością wikipedii.

Wiki mówi też, że absynt wywołuje halucynacje, a siarczki kadmu są rakotwórcze Bym raczej nie ufał.

Ze względu na duże zainteresowanie i fakt, iż towar reglamentowany muszę sporządzić listę odnośnie wysyłki Burtońskiego. a) 1. korzeń16 2. pepe11 3.vojtol 4. Serpiente 5. KosciaK Edit: a)1-5 osoby, które obowiązuje wysyłka. b) lista rezerwowa-tylko Rzeszów, łup do podziału (bo w grę wchodzą flaszki większe) w depozycie, względnie wymiana osobista. Można deklarować kto chciałby się dzielić, wtedy 1 butelka na trzech (choc to straszny grzech ) 1.WiHuRa 2.Floki