Skocz do zawartości

korzen16

Members
  • Postów

    3 592
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    51

Treść opublikowana przez korzen16

  1. Tu masz rys. warsztatowy. Dla tego elementu nie baw się w żadne pasowania i tolerancje, a mocowanie do statywu to w zależności od Twojej sytuacji. Trochę źle, a trochę dobrze. 28,5mm to wymiar wewnętrzenego otworu, który musi się rozszerzać do wartości ok. 34mm żeby kapslownica mogła "złapać" kapsla.
  2. Jak chcesz trochę wyklarować do schłodź całość do kilku stopni powyżej zera, lub użyj żelatyny zgodnie z tym wątkiem. Wygląda na to, że po takim czasie już możesz butelkować. Piwo po burzliwej nie smakuje zbyt rewelacyjnie, przynajmniej moje - ma już czasami pewne fajne cechy, ale w całości to smakuje tak sobie.
  3. korzen16

    INFEKCJE

    Tak, ale po czasie ustępuje.
  4. Się nada:) - szklana końcówka do fermentora, a na wolny koniec (silikonowy) kawałek pończochy i będzie OK. Sprawdź, czy nie maja wężyków na metry, ale konieczny warunek do dopuszczenie do spożywki.
  5. Jeżeli obawiasz się o jakieś farfocle, to przy przelewaniu do wiadra z kranikiem, na koniec węża załóż pończochę, która zatrzyma wszystkie brudy.
  6. WARKA#21 przelana na cichą. Na razie zeszło do poziomu 4,5°Blg. W smaku jeszcze nijakie, czuję jakąś goryczkę gdzieś w tle, ale taka nie chmielową. Kolor ciemno brązowy, głęboki, ale piwo już jest idealnie klarowne. Poza tym to smakuje tak normalnie, jak każde piwo po burzliwej, które do tej pory robiłem. Nie wiem jak innym, ale mi oleistość w tym piwie przypomina napar z siemienia lnianego. Wczoraj sięgnąłem po dwu i pół miesięcznego Altbier (WARKA#15); po takim okresie leżakownia czuję się ogromną różnicę w stosunku do tego, co jest tydzień czy dwa po butelkowaniu. Mam nadzieję, że dojdę kiedyś do poziomu zapełnienia spiżarni kilkumiesięcznymi piwami, bo niestety w obecnym stanie, to wszystko schodzi niemalże na bieżąco.
  7. Coś już mogę powiedzieć o WARCE#18, Warka została podzielona na dwa fermentory i zadana drożdżami płynnymi (3994) i suchymi (Breferm). Jedyna różnicą pomiędzy dwoma wersjami, oprócz drożdży oczywiście, była ilość skórek cytrusowych dodanych na zimno. Jak dla mnie, ilość 15-20g/10L piwa na tydzień cichej jest całkowicie wystarczająca. Jeżeli chodzi o porównanie obu wersji Witbier, to faktycznie, jak już wielu pisało, jest przepaść. Pomimo tego, że fermentowałem identyczną brzeczkę, to piwo na suchych jest przede wszystkim puste w smaku i ma jakiś taki posmak - wydaje mi się, że są to jeszcze pozostałości pofermentacyjne siarkowodoru. Nagazowanie w okolicach 3v/v w tym stylu jest dla mnie takie jakiego oczekiwałem. Nie wiem czy to kwestia przyzwyczajenia się do tego piwa, czy może upływającego czasu, ale każda następna butelka smakuje mi coraz bardziej, oczywiście ta na płynnych. WARKA#19 już się nagazowała, a ja nie wytrzymałem i spróbowałem. Piwko zapowiada się całkiem przyzwoicie, ale zupełnie się jeszcze nie "skomponowało" - wszystkie składniki smakuję osobno. Poleży sobie z miesiąc i wtedy znowu spróbuję. Aha, chmielenie na zimno Amarillo zrobiło "Good Job" - daje po nozdrzach
  8. Dokładnie tak. podobnie jest z papierosami - sprzedaż spadła o ok. 20%, co nie oznacza, że co piąty polak rzucił palenie, tylko że kupuje papierosy z przemytu.
  9. WARKA#19 rozlana do butelek z dodatkiem 136g glukozy - wyszło 40x0,5l. WARKA#20 przeniesiona na tydzień w temperaturę 4°C
  10. Miałem kiedyś podobny dylemat w temacie temperatury butelkowania KLIK
  11. Do butelkowania przyjmuję ostatnią najwyższa temperaturę, w jakiej było piwo. Jeżeli masz pewnośc, że przed lagerowaniem zostało wszystko przerobione, to w tych pięciu stopniach ilośc CO2 nie może się zwiększyc.
  12. Jeżeli masz popękane szyjki, to może byc problem z nagazowaniem, po prostu nie wytrzymają ciśnienia.
  13. Daj se z nimi spokój, nic z nich nie będzie, a ryzykujesz dosłowne napicie się szkła - nie warto.
  14. Zmierzyłem poziom odfermentowania żytniego - zeszło na razie do 5°Blg. W smaku lekko kwaskawe i goryczkowe nawet dość fajne, ale z fermentora unosi się po prostu smród - miałem raz tak z którąś warką, zapach ustąpił dopiero po cichej.
  15. Przelałem dziś cydr gruszkowo-jabłkowy i przeniosłem do piwniczki, w 12°C. Dam mu spokój na miesiąc lub dwa. Nadal jest dość mętny, ale ma już bardzo przyjemny aromat. W smaku kwaśny i cierpki, no cóż w końcu to cały czas jabłkowe "beaujolais".
  16. Bardzo dobry. Mrożę i dodaję na cichą- uwaga na aromat jest bardzo intensywny, łagodnieje dopiero po dwóch, trzech tygodniach w butelce. Używam max 30g skórek (wyłącznie części zewnętrznej dezynfekowanej w odrobinie 75% spirytusu przez dobę) na 10L piwa. Czas moczenie to góra siedem dni. W ostatnim Witbier zmniejszyłem ilość do 20 i 16g, ale jeszcze nie wiem co wyszło - piwko się gazuje/dojrzewa.
  17. To niestety jej przypadłość. Jest kilka wątków o tym lub podobnym problemie, np tu, tu i jeszcze tu jest co nieco.
  18. Wcześniej też była u mnie pończocha, ale spryciarze używający pończochy sypią chmiel luzem i faktycznie uzyskuje się klarowne piwo.
  19. Mi udaje się obniżyć temperaturę przed rozlewem do ok. 4°C i większość ciał stałych opada, ale mimo to przy przelewie przed butelkowaniem stosuję patent z pończochą na końcu rurki i jestem zadowolony z wyników. Żelatynę także stosowałem i też efekty były zadowalające, ale coś mi się kojarzy jakaś opinia, że nie działa ona na chmiel na zimno. W zasadzie od pewnego czasu wszystkie piwa trafiają u mnie do tzw. "lagerowni" przynajmniej na tydzień - bo po tym zabiegu mam zdecydowanie mniej osadu w butelkach, którego nie jestem fanem.
  20. korzen16

    izolacja gara

    Są wełny tzw. kominkowe z jednostronną warstwą, dość mocnej, folii aluminiowej, myślę że mogła by się do tego nadać.
  21. Bo czasu nie miałem, żeby z nim coś zrobić Prawie trzy tygodnie stało w "lagerowni"
  22. Dla mnie do piwa (w zasadzie każdego) to niestety chipsy i orzeszki, a w połączeniu z jedzeniem to przed, albo po. W trakcie to raczej nie. Chyba że jest coś wyjątkowo ostre - wtedy robię wyjątek.
  23. A to nie jest przypadkiem skutek za "mocnego wysładzania" do wartości w okolicach 1-2°Blg? O Gąska coś znalazł
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.