Skocz do zawartości

korzen16

Members
  • Postów

    3 581
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    51

Treść opublikowana przez korzen16

  1. ?? Przecież wiadomo, które są lepsze Ja wychowałem się na markowych winach za 5,50 (czasy liceum) i bardzo mile je wspominam. Piwa nauczyłem się pic w Czechach, będąc tam na jakiś robotach przymusowych i też to mile wspominam. Obecnie w domu posiadam nieźle zaopatrzoną w winko piwniczkę (oczywiście w tym wieku zacząłem doceniac jakośc, więc i cena wina poszła w górę i są to wina a nie wyroby winopodobne kupowane niegdyś w jeleniogórskiej rozcieńczalni win importowanych) i w mojej ocenie nie ma różnicy pomiędzy piwem a winem - są na równym poziomie i sięgam po oba, natomiast pod kreską są u mnie wszystkie trunki tzw mocniejsze. Czasami wypiję jakąś nalewkę domowej produkcji, ale to od święta (oczywiście tego lepszego )
  2. Właśnie otworzyłem kontrolnego bączka WARKI#15 Altbier. Od zabutelkowania minęło ponad dwa tygodnie. Piwo nie osiągnęło jeszcze pełnego nagazowania. Nie potrafię wyczuć żadnych śladów infekcji, więc może ta błonka to nic groźnego, lub nie znam się, albo infekcja cały czas się rozwija i dopiero zacznie być wyczuwalna. Na razie jest w porządku, ale się tym nie zachłystuje. W smaku i aromacie OK, jedynie nadal dominuje aromat chlebowy, choć jest już zdecydowanie lepiej. Pomimo tego, że ponoć monachijski ze Strzegomia nie ma zupełnie cech tego słodu, to jednak wrócę do niego przy następnych warzeniach Altbier, ponieważ podchodzi mi zdecydowanie bardziej. Cydr zaczął już pracować - bardzo jestem ciekaw efektów. Wielu forumowiczów rozpisuje się nad jego wspaniałym smakiem, wiec i może mi będzie dane tego pokosztować. Z powodu bardzo silnych opadów nie dostałem jeszcze drugiej dostawy jabłek, tak więc prace sokowirówkowe przesunęły się na bliżej nieokreśloną przyszłość po porze deszczowej.
  3. Na pewno taniej Własne błędy bardziej bolą, ale nauka z nich jest lepiej zapamiętywalna.
  4. Jabłka były dość kwaśne stąd dodatek cukru. Wybrałem przepis na: CYDR STAROPOLSKI 4L, 15°Blg Składniki: 4l soku z jabłek 250g cukru Sok z cukrem wlałem do gąsiorka (3/4 pojemności) i postawiłem do 22°C. W oryginale nie powinno się dodawać drożdży, a liczyć na dziką fermentację. Ponieważ sok był przegotowany dodałem piany z WARKI#17. Nie miałem nic innego pod ręką, a nie chciało mi się gonić do Tesco po jakieś drożdże winne, albo otwierać coś nowego na te cztery litry. Dzisiaj mam dostać kolejne 40kg jabłek to może nastawię cydr zgodnie z przepisem, czyli na dzikusach.
  5. Sezon jabłkowy w pełni, więc przecisnąłem dziś ok. 40kg jabłek przez sokowirówkę. Większośc poszła na soki, ale ostatnie cztery litry zostały mi podarowane i nastawiłem cydr. Sam sok miał nie więcej niż 10°Blg. Po gotowaniu i dodaniu cukru (dostałem ostatnie cztery litry z gara) było ok.15°Blg. Całośc wlałem do małego gąsiorka i poczekam do jutra, aż wystygnie. Znajdę jeszcze jakiś przepis na cydr i próbujemy - nigdy nie piłem takich wynalazków więc to dziewicze tereny.
  6. WARKA#17 Cream Ale 12°Blg 16l Wydajność wg BS 91% Składniki: 2,00kg słód Pilzneński Strzegom 0,15kg słód karmelowy 30 Strzegom 0,35kg owiec niesłodowany 0,40kg kaszak kukurydziana średnia (odtłuszczona) 12g chmiel Saaz 15 chmiel Hallertau Tradition Drożdże Safale US-05 Kleikowanie:Kaszka i 100g pilzneńskiego wsypane do wody o tem. 45°C, podrzewane do 90°C i przetrzymane przez 10min. Zacieranie: Zasyp słodów do 56°C (ok. 7litrów wody) + skleikowane składniki przerwa 10' w 52°C przerwa w 62°C (dodatek wody 100°) 30' przerwa w 72°C (dodatek wody 100°) 30' podgrzanie do 78°C i przerwa 10' wysładzanie wodą o temperaturze 78°C do uzyskania 18 litrów Chmielenie: Gotowanie 70' 10g chmiel Hallertau Tradition 60' 12g chmiel Saaz 10' 3g mech 10' Fermentacja: Uwodnione drożdże US-05 (cała saszetka 11,5g) zadane do brzeczki o temperaturze 16°C, stoi w pomieszczeniu o tem. ok. 16°C. Fermentacja rozpoczęła się ok. 10h od zadania drożdży Burzliwa 13-26.09.2013r. Blg zeszło z 12° do 3°Blg w temperaturze 16°C Cicha 26.09-05.10.2013r. Blg zeszło do 3°Blg w temperaturze 16°C Rozlew do butelek 05.10.2013r. - wyszło 32x0,5l. Do refermentacji dodałem 125g krystalicznej glukozy Temperatura butelkowania 16°C Planowane nagazowanie 2,5v/v Tym razem bardzo drobno ześrutowałem słody (licząc na zbawienny wpływ owsa na filtrację) i dzięki temu osiągnąłem niezłą wydajnośc, a i filtracja była przyjemnością.
  7. korzen16

    Życzenia urodzinowe

    amap i Bogi wszystkiego najlepszego !!, dla pozostałych również :beer:
  8. korzen16

    Węże do HERMSA

    Potwierdzam, że maja niezły wybór i świetną jakość wyrobów. W poprzedniej robocie korzystałem z ich towarów.
  9. Teraz wydaje mi się to kosmiczną ilością jak na jedną warkę, ale nigdy nie mów nigdy. W najbliższym sezonie nastawiam się na warki do 30L, ale nie będę się nadal wzbraniał przed dziesiątkami - takimi na próbę i dla poznania smaku.
  10. Ja także wcześniej nie miałem okazji pić domowych piw, ale nie licz na smaki podobne do sklepowych. Jakieś dwa tygodnie temu, po półrocznej abstynencji od piw sklepowych, kupiłem Żubra, bo nie bardzo wierzyłem, że jest taka ogromna różnica, i że sklepowe koncerniaki są podłe w smaku - już wierzę Na początek zacznij od jakiegoś prostego zasypu gdzie podstawą będzie pilzneński, do tego nasze chmiele (Lubelski i Marynka) i przefermentuj to np drożdżami US-05 - dają bardzo neutralny profil i piwo nie wyjdzie całkowicie inne niż te które znasz, dzięki czemu łatwiej przestawisz się na nowe smaki.
  11. Nie zauważyłem takich objawów Dlatego należy używać mniejszego sprzętu. Wiadro z Castoramy (12 L mające dopuszczenie do kontaktu z żywnością) jest do tego celu idealne - złoże podchodzi pod połowę wiadra.
  12. Jak nie wiem co mi wyjdzie, to robię 10L. Nie mam kłopotów przy filtracji wynikających z mniejszej pojemności, ale na takie warki mam mini sprzęt, tzn małe fermentory i mniejszy gar. Niestety przy takiej ilości pracy jest tyle samo co przy dwudziestce i jest to niewątpliwie największa wada. Reszta tak samo jak dla normalnego (20L) warzenia, tylko jak smakuje to schodzi 2x szybciej niż warka 20L
  13. Dokładnie tak i mamy kontrolę tego co się dzieje w butelce
  14. Ja tylko informuję, bo taka informacja może być Ci przydatna
  15. Chyba prace nadal trwają, bo znów mam problemy z wejściem na forum: There appears to be an error with the database
  16. Nie przejmuj się tym co mówią inny, tylko rób swoje. Zrobiłem niejedną warkę poniżej 20l i ciągle żyję - ma to swoją dobrą stronę, jak złapiesz kwacha, to w kanał idzie 10, a nie 20l piwa; druga sprawa, że wypróbowuję różne style i jak któryś mi podpasuje, to wtedy dopiero warzę dużą warkę. Aha no i oczywiście witaj:)
  17. Ten temat był kiedyś poruszany na browar.biz cyt z tematu: [...]Założenie jest takie, że to co pozostało do przefermentowania nagazowuje piwo w butelkach. To jest wyższa szkoła jazdy. Czytałem kiedyś artykuł pewnego Czecha w internecie - on tak robi, ale nie opisuje szczegółów, np. przy jakim Blg rozlewa [...] Jak dla mnie temat nie do ogarnięcia, zbyt dużo zmiennych i brak możliwości dokładnego określenia wyniku. Test FFT nie jest dla mnie wystarczającym określeniem głębokości odfermentowania, bo na dużą skalę (w fermentorze) może się wydarzyć coś zupełnie innego i szlag trafi założenie, a pamiętaj że 1°Blg to 10g/l cukru do refermentacji. Wole mieć pewność całkowitego przerobienia wszystkiego przy fermentacji, a do nagazowania dodać tyle cukru do butelek ile wyszło z wyliczeń
  18. Zależy ile go jest w soku, w stosunki do tego co potrzebujesz do refermentacji.
  19. Sie wie Obok kratek stoją jeszcze pety kontrolne i cztery bączki - w celach właśnie kontrolnych.
  20. Błonka była po cichej. Zabutelkowałem i nagazowałem (nagazowało się OK). W butelce nie widzę niczego podejrzanego za wyłączeniem objawów refermentacji. Obecnie piwo poszło już do piwniczki więc pierwsze spijania za miesiąc. Jest to pierwsza warka na której pojawiła się taka błonka, ale też po pierwszy raz użyłem monachijskiego z Litovela - pewnie bez związku, ale to jedyna nowa rzecz w stosunku do poprzednich Altów. Brak w smaku kwasowości i jakiś podejrzanych smaków czy aromatów (poza dominującym zapachem skórki chleba), no ale błonka była
  21. A ja zadam odwrotne pytanie. Czy każda błonka/film na powierzchni piwa po cichej oznacza infekcję? Miałem coś takiego po cichej, co przypominało taką błonkę, jaka czasami pojawia się na zaparzonej herbacie przy bardzo twardej wodzie (dodam, że moja woda jest bardzo miękka).
  22. WARKA#16 przelana na cichą. Odfermentowało do 5°Blg. Za kilka dni dorzucę jeszcze resztę dodatków na cichą i w butelki.
  23. Ja wrócę do monachijskiego ze Strzegomia (dla tej recepty), bo ten chleb z Litovela całkowicie mi nie podpasował. Za to Altbier na strzegomskim schodził w zastraszającym tempie. A sąsiad to zabrał mi dwie kratki, i tyle go widziałem (kratki zresztą też) Poczekam jak ten na słodzie z Litovela, będzie smakował za cztery tygodnie i dam znać jakie wrażenia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.