bart3q

Fakt, przez pończochę piwo płynie wolniej, ciężej je wprowadzić w ruch wirowy. Ale tak naprawdę to nie ma tym problemu, zawsze możesz końcem wężyka, tym na który jest założona pończocha "zamajtać", i przez to wprowadzić w ruch wirowy młode piwo. Żeby jeszcze lepiej się wymieszało można "zamajtać" kilka razy podczas przelewania tego piwa. Wtedy elegancko się będzie kręcić, tak samo jakbyś przelewał bez pończochy, albo nawet i mocniej:) P.S. gratuluję smacznego piwa, pierwsze zawsze smakuje najlepiej:)

Modyfikację stosuję już jakiś czas... Kwasku dodałem ponieważ kalkulator wyrzucił mi wysoką wartość ph, piwo było na samych jasnych słodach (ciemne zakwaszają), do tego ten profil wody którego użyłem jest ekstremalnie miękki, i nie sprzyja enzymom do pracy. 2g kwasku powinno być niewyczuwalne w smaku, tym bardziej że cytrynowy nie jest jakimś mocnym kwasem. A mlekowego ani fosforowego pod ręką nie miałem. Nie mam niestety możliwości pomiaru pH, wtedy mógłbym ilość kwasu odpowiednio dostosowywać. Opieram się na kalkulatorze który czasem ponoć potrafi trochę przekłamywać. BTW uzupełniłem zapiski mildów, brown portera, oraz BGSA

Warka 81 Rauch(prawie)pils Zasyp: 3kg best pilzneński 1.5kg best wędzony Woda: RO, 17.5l do zacierania, 15l do wysładzania Profil wody: Ca+2Mg+2Na+Cl-SO4-2 HCO|RA 32,6| 0,5| 0,5| 57,2| 0,5| 0,006|-35 Dodane do wody 4g cacl i 2g kwasku cytrynowego Zacieranie: zasyp do 17.5l wody o temp 72, wyszło 68 stopni, 68-56°C- 110' grzanie 16 minut 74°C - 15 minut Przełożenie do filtracji, rozpoczęcie filtracji po 35 minutach Wysładzanie przerwano przy 2 blg Chmielenie: 15g magnum - 60 min 25g saaz - 30 min Wyszło - ok 20l 15 blg, będę musiał dolać 4l wody przy rozlewie. Drożdże - saszetka danstar nottingham.rozsypana bezpośrednio na brzeczkę - wiem lipa, ale jakoś tak wyszło. Fermentacja - brzeczka schłodzona do 18°C, wstawiona do piwnicy do 4°C, otulona kablem grzewczym, na sterowniku ustawiłem 15°C. 14.01 przeniesione do 18°C 01.02 Zabutelkowane z dodatkiem 4l wody i 140g cukru. Wyszło 22.5l w butelkach nalanych pod sam kapsel. Zeszło do 3.5 blg

Warka 80 Blond

Us-05 to również łatwe, czyste drożdże.

możesz napisać jakie to szczepy?

Ale zeszłoroczna Iunga od nich była do bani

Rób dla bajeru z pół fiolki starter, będzie konkursowe;)

Zatrzyj w owiniętym kocem fermentorze, podnosząc temperaturę przez dolewanie wrzątku.

Przecież to Ci się nie zatrze

Jak weizen to 3068. Ewentualnie fm P.s. Po co startujesz w bitwach skoro nawet weizena nie masz opanowanego, nie wiesz jakich drożdży użyć? Do piwa na ewentualne następne etapy/finał też będziesz szukał porad na forum?

Masz cały temat "z kega leci sama piana", poczytaj sobie...

Sędziowie oceniają efekt, jak będzie ok to ok. To już Twoje zmartwienie, nikt Ci nie powie co wyjdzie ze zmieszania Twoich piw.

Też jestem zainteresowany

Ja bym zadał w docelowej.

A nie najprościej zastosować wagę, ewentualnie układ tensometrów (co na to samo wychodzi?)

http://www.piwo.org/topic/18256-gozdawa-us-wc-us-west-coast/

jankes aleś dowalił... Zrób na tych drożdżach blonda i powiedz czy wyszedł jak affligem;) Drożdże belgijskie dają też troszkę banana i to stąd on się pojawił w tym piwie. Drożdże o których napisałeś są typowo do hefeweizenów i się do belgijskich styli nie nadają.

ten kran nie ma kompensatora

albo na 99% danstar nottingham

Jeszcze aktualne? Jestem chętny

Na pewno ich nie zabiłeś, podnieś temp i będzie git

Pogo ja to umiem wyjaśnić. Miałem tak w jednej z pierwszych warek i była to infekcja najprawdopodobniej dzikimi drożdżami. Piwo leży już ze dwa lata a gorycz ciągle nieprzyjemna.

Czy istnienie wyszukiwarki ma sens?

A próbowałeś robić whirlpool? Ja byłem d tego negatywnie przekonany, ale po zabawie z druciakami, pończochami, filtrami to na razie whirlpool się u mnie najlepiej sprawdza (ale zaznaczam, dopiero dwie warki z jego wykorzystaniem zrobiłem)