Browary Maltańskie warka #28 SMaSH monach(a)sybilla
sprzęt: HERMS
zasyp:
Monachijski Optima 10 kg
Monachijski Strzegom typ 2 5 kg
Monachijski Ciemny Steinbach i Monachijski 2 Weyerman łącznie ok 1-1,20 kg
zacieranie:
Zacier bardzo gęsty, mniej niż 2 l na 1 kg.
Zgodnie z założeniem T ustaliła się na 65°C a potem przez 35 minut spadła do 62°C.
Mierzenie T zacieru w takich warunkach jednak mało wiarygodne.
Dodatek wrzątku podnosi T do 67°C, przez kolejne 35 minut opada do 65°C.
Ze znacznie luźniejszego zacieru odbieram około 12 litrów dekoktu jednocześnie włączając cyrkulację - temperatura szybko rośnie do 72-75°C i przez cały czas walki z dekoktem znajduje się w tych widełkach.
Dekokt podgrzany powyżej 72°C potem szybko zagotowany - łącznie jakieś 20 minut.
Zawrócony podnosi T zacieru do ok. 80°C i po kilku chwilach zacząłem filtrację.
podsumowując:
65°C-62°C - 35 minut
67°C-65°C - 35 minut
72°C-75°C - 20 minut
80°C-i wyżej przez cały czas filtracji i wysładzania
filtracja i wysładzanie:
ciągłe do objętości gara warzelnego wodą o T rzędu 90°C
warzenie - 90 minut:
na 60 minut gotowania 50 g granulatu Sybilla 6%AA
na 15 minut gotowania 50 g granulatu Sybilla 6%AA i łyżka mchu irlandzkiego
chłodzenie:
do 14°C
35 l brzeczki o BLG= 17,5-18
drożdże:
nalane na całe gęstwy FM31 Bawarska Dolina/ Fermentis W-34/70 z poprzedniego piwa
Parametry - WORT 71% -> zaobserwowane na miejscu:
V: 42 l -> 35 l
BLG: 18,7 -> 17,5-18
FG: brak -> W34/70: 3,6 | FM31: 4,8
IBU: 24,6
ABV: 7,6 -> W34/70: 7,6 | FM31: 7
edit 28.12: wystawione do bliskiej zera T, na lagerowanie. Z lenistwa nie zlewałem znad drożdży. Nie wiem jednak czy to dobry pomysł. Zastanawiam się.
edit 23.01.2017: zbliża się rozlew. Etykieta przygotowana!
edit 02.02.2017:
Wiadro na W34/70 zeszło do 4 mierzonych w 11°C co przeliczam na 3,6 BLG i 7,6 ABV. 15 litrów zabutelkowanych z roztworem 75g cukru, nagazowanie liczone na 2,5 jednostek.
Wiadro na FM31 zeszło do 5 mierzonych w 14°C co przeliczam na 4,8 i 7 ABV. 20 litrów zabutelkowanych zabutelkowanych z roztworem 105 g cukru, nagazowanie liczone na 2,5 jednostek.
Z anegdot to przed rozlewem okazało się, że myszy zaopiekowały się kolejnymi workami słodów.
Nieruszone od około 2 lat karmele Optimy 20-30, 40-60 i 60-80 (?) poszły pod zębiska. Rozsypane luzem i porozgryzane worki poszły do gołębiarzy - sądzę, że się przydadzą.
edit 24.04.2017: 100% monacha dało piwo smaczne, ale nie do końca w zakładanym stylu. Dzisiaj próbowałem butelke na FM31 i mam wrażenie jakbym pił Koźlaka z Miłosławia sprzed trzech lat. Nuty owocowo - winne dominują. Ta winność Miłosławskiego Bocka zawsze mnie zastanawiała. Następnym razem (listopad-grudzień?) na bank wzbogacę zasyp o słód wiedeński i/lub jakieś słody karmelowe/ prażone. W piwnicy mam jeszcze 10 l monach + caraaroma, więc będzie jakieś porównanie.
edit 01.12.2017: piwo bardzo gładkie, smaczne, czyste. Zupełnie nie ma tych winno-owocowych nut z powyższego wpisu. W porównaniu z piwem wspominanym znacznie ciekawsze, głębsze (dekokcja lepsza niż słody karmelowe?).
edit 09.10.18: po otwarciu mocne syknięcie, spota - ale do opanowania - piana. Nuty chlebowe, suszone owoce, lekkie wino - wszystko na miejscu. Zdecydowanie zbyt jasny kolor. W porównaniu do piwa monach 2 + caraaroma na tych samych drożdżach podchodzi mi bardziej. Butelek nadal sporo w piwnicy. Jest co się starzeć/ dojrzewać.
edit 06.09.19: w tym tygodniu wypiłem dwie butelki na Fermentum Mobile. Bardzo smaczne!