Skocz do zawartości

zasada

Moderators
  • Postów

    3 965
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    161

Odpowiedzi opublikowane przez zasada

  1. Urodził mi sie pomysł na niskoalkoholową amerykańską pszenicę.

     

    1 kg pszeniczny Optima

    1 kg karmelowego czerwony Strzegom

     

    IBU planowane w okolicach 30: 10 g Rakau na 40 minut i 20 g Nelsona na 15 minut.

    Ktoś robił już w taki sposób? Wyszukiwarka nie zwraca wyników na "niskoalkoholowa pszenica" czy "bezalkoholowa pszenica".

     

    Edit:

    Albo zmniejszyć chmielenie i wykorzystać nie gęstwę ejlowych ale weizenowych drożdży...

    Ktokolwiek?

  2. Ja stosuję 1:3,5 tzn na jeden kilogram zasypu, 3,5 litra wody.

    Odnośnie wysładzania, w instrukcjach Centrum Piwowarstwa znajduje sie wzór, który kiedyś był na forum poważnie skrytykowany, więc nie będę się upierał:

     

    Przykład: zacieranie w 12 litrach wody, pożądana ilość brzeczki nastawnej 20 litrów:

    X = 20 - 12 + 3 + 2, czyli X = 13

    (potrzebujemy zatem 13 litrów wody do wysładzania)

    Gdzie:

    12 – zacieranie w 12 litrach wody

    3 – woda pozostała w młócie

    2 – odparowanie wody w trakcie gotowania

    X – ilość potrzebnej wody

    Reszta w pliku.

    Warzenie z procesem zacierania.pdf

  3. #21 Yakima Pale

     

    Słody:

    Pilzneński Optima - 5 kg

    Pszeniczny Optima - 0,3 kg

    Strzegom Karmelowy Czerwony - 0,3 kg

     

    Zacieranie:

    60 minut - na lenia, w lodówce turystycznej.

    19 litrów wody podgrzane do T=73°C żeby po dodaniu 5,6 kg słodów ustaliła się na 66°C

    W trakcie okazało się, że lodówka jest za mała na taki zasyp, przeniosłem zacier do kociołka,

     

    Filtracja i wysładzanie:

    Uzyskałem około 25 litrów o BLG=11 w T=50, co przekłada się na jakieś 13,5 normalnie.

     

    Chmielenie:

    60 minut - 15 g Chinook w szyszce 13% AA

    15 minut - 20 g Ahtanum w granulacie 3.9% AA; 12 g Nelson Sauvin w szyszce 13.4% AA; 12 g Simcoe w szyszce 13% AA

    10 minut - łyżeczka mchu irlandzkiego

    Około 3 litrów wrzątku dodane trakcie.

    Na cichą planowane: po 15 g Simcoe i Nelsona oraz 30 g Ahtanum

     

    Chłodzenie:

    Chłodnica zanurzeniowa.

    Do fermentacji trafiło niewiele, bo około 18 litrów piwa. Straty związane z nie użyciem siatek na chmiel i olbrzymia ilością osadu. Pomysł na zastosowanie siatki z Ikea jako elementu oddzielającego osady i szyszki chybiony.

     

    Drożdże:

    Wyeast XL 1217 West Coast IPA

     

    Parametry teoretyczne -> parametry faktyczne:

    BLG: 15,5 -> 15

    ABV: 6,2 -> 5,7

    IBU: 39,9 ->

     

    edit: BLG mierzone 13.05 wyniosło 5, natomiast 15.05 - 2. Strasznie mnie to dziwi. Zamiast sesyjnego piwka szykuje się siekiera.

    edit 23.05 poszło na cichą z planowanymi chmielami. Chmiele luzem.

    edit: 03.06 BLG 1,5 dają całkiem

    #21 APA aka Yakima Pale

    sensowne ABV. Idzie w butelki ok. 16 l z syropem ze 100 g cukru. Nagazowanie rzędu 2,5-2,6

  4. #20 Hefeweizen

     

    Słody:

    Pszeniczny Optima: 2,5 kg

    Pilzneński Optima: 1,5 kg

    Monachijski 2 Bestmalz: 0,25 kg

     

    Zacieranie:

    Patrząc na przepis Anteksa z Wiki, planuje taki sam schemat zacierania:

    45°C - 15 min

    55°C - 15 min

    62°C - 40 min

    72°C - 40 min

     

    Filtracja i wysładzanie:

    Planowane do objętości 25 l.

    Uzyskano około 28-29 litrów o BLG=6,5 w T=53°C co przekłada się na 9,4 BLG

    Rozpoczęto chmielenie.

     

    Chmielenie:

    60 minut - 10 g Marynka 10,5 AA w szyszce

    5 minut - 7 g Palisade 7,5 AA w granulacie

     

    Chłodzenie:

    Znowu było dobrze po pierwszej więc postawiłem na chłodzenie naturalne na balkonie.

    Rano T=24°C a BLG w niej mierzone wyniosło 13.

    Zastanawiam się czy rozcieńczać.

     

    Drożdże:

    Wyeast 3068 Weihenstephan Weizen

     

    Parametry teoretyczne -> parametry faktyczne

    BLG: 11,9 ->

    ABV: 4,7 ->

    IBU: 14,3 -> hehe

     

    Edit: BLG mierzone 13.05 wyniosło 6, dwa dni później 15.05 - 5 BLG.

    Edit: 24.05 piwo poszło w butelki z syropem z 170 g cukru.

    Nie zmierzyłem BLG końcowego psia ma dola.

    A gęstwę zebrałem, nie miałem sił warzyć mocarza, zostawię to sobie na kiedy indziej.

     

    I taką etę wymyśliłem - oparta na okładce płyty winylowej.

    W łuku miejsce na nazwę, jakąś czcionką secesyjną.

    #20 - weizen

  5. Bylismy tydzień temu, poniżej dowód.

    Wnioski podobne do powyższych: ruby ale i klasyczne pale ale smakowały całej trójce odwiedzających, porter wchodził tylko mi, "amerykanin" nie podszedł nikomu.

    Wbrew założeniom, żadne nie wróciło na stół w pełnej pincie, poszliśmy dalej - Omerta, Strefa - gdzie panowała podobna wtrzemięźliwość.

     

    Tea Time Brew Pub Kraków @1.05.2014

  6. kolejna sprawa to fakt że powinno go się opróżnić w dniu rozszpunotowania. Więc rozmiar mnie nie przekonuje.

    Dlatego widzę jego zastosowanie w sumie tylko w opcji grillowej - przynoszę zamiast dwóch skrzynek butelek, jeden pojemnik i koleżeństwo popija, a pod koniec może nawet wysysa.

    Kolega ma sprzęt karawaningowy, zapytam go czy pożyczy pojemnik na wodę i zrelacjonuję efekty.

  7. W ofercie jednego ze sklepów zauważyłem takie urządzenie.

    Pojawiają mi się dwa pytania:

    1. Czy ktoś z forumowiczów korzysta i może coś powiedzieć na jego temat. Wyszukiwarka nie zwraca nic na hasło Polypin.

    2. Czy przypadkiem nie można by było wykorzystać do podobnego procederu zwykłego kanistra na wodę, który jest tańszy o 1/3 - 2/3 w zależności od modelu.

    edit: doprecyzowanie tematu

  8. Jutro na tapecie prosty pszeniczniak.

    Pilzno - pszenica na pół, może 200g Monacha 2 dla podbicia koloru, Aramis albo Marynka na goryczkę/ smak po max 10 g, nic na aromat, święte Stefany do wiadra. Rozbujają się i później wezmą się za weizenbocka. O!

     

    edit: leniwie nie

  9. Dziękuję za solidną relację ze spotkania z płynem.

    Piłeś ostatnią butelkę tego piwa, może stąd karton?

     

    mogłoby być ciekawsze biorąc pod uwagę amerykańskie chmiele wymienione na etykiecie

    Niestety, chmiel od samego początku nie grał w piwie tak jak miał zagrać. W powtórce na mniej odfermentowujących drożdżach (wytrawność z wb-06 jest wg mnie podstawowym problemem tego piwa), nie będę już próbował dojść do efektu TAP5, i pozostanę przy chmieleniu wyłącznie dla zrównoważenia słodowości (mimo, że będą to mniej klasyczne chmiele - rakau na 60 min i aramis na 20).

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.