#13 zgorzkniały ordynus - ordinary bitter - plan na weekend 06-07.12.13
Słody:
3,5 kg Optima pilzneński
0,1 kg Optima karmelowy jasny
0,1 kg Optima pszeniczny
0,05 kg Optima karmelowy ciemny
Uwaga: słód bardzo drobno ześrutowany
Zacieranie:
W lodówce turystycznej, na lenia, na gęsto.
3,75 słody * 3 litry wody daje 11,25 litra wody
Wodę podgrzewam do T=76, wsypuję słód, mieszam.
Założenie: temperatura zacieru stabilizuje się na około 68°C w której przetrzymuję zacier około 90 minut mieszając w tym czasie kilkukrotnie.
W wypadku spadku temperaturu większego niż 3°C w ciągu godziny, uzupełniam odrobiną wrzątku.
Po upływie założonego czasu i uzyskaniu negatywnej próby jodowej dodaję wrzątku by podnieść temperaturę zacieru do 76°C
Po 10 minutach takiego wygrzewu przenoszę młóto do filtracji.
Filtracja i wysładzanie:
Plan był taki, żeby wysładzać do objętości ok. 22 litrów, wodą o T=76°C
Ze względu na drobne śrutowanie wysładzałem do większej objętości a i tak uzyskałem ok.24 litrów brzeczki o BLG=11 co mierzone w T=45°C przekłada się na niemal 13. Rodzi się pytanie: rozcieńczać przed zadaniem drożdży/ w trakcie warzenia, czy przyjąć z dobrodziejstwem inwentarza i nie przejmować się widełkami stylu.
Pytanie znalazło odpowiedź. Rozcieńczam tzn. w trakcie warzenia uzupełniam wrzątek do poziomu startowego - 24 l.
Chmielenie:
60 minut: 15 g granulatu Target 11,4 AA i 15 g szyszki Fuggles 5,3 AA
15 minut: łyżeczka do herbaty mchu irlandzkiego
5 minut: 15 g granulatu EKG 6,4 AA
cicha: 10 g granulatu EKG 6,4 AA, 15 g Challenger 8,4 AA, 15 g szyszki Fuggles 5,3 AA
Uwaga: Ponieważ nie wiem jak z chłodzeniem (chłodnica kontra naturalne), zastanawiam się nad zmianą czasów zgodnie z załączona tabelką (z 60 na 40 i z 5 przeniesienie na cichą). BTW pamiętam, że pobrałem ją z forum, ale ciężko mi ustalić skąd dokładnie - ktoś pomorze? Plik oryginalny i przepisany załączone. Znalazłem źródło: http://www.homebrewt...55/#post3229702
Tutaj także odpowiedź twierdząca - chmiel na goryczkę dodaje na 40 minut przed końcem gotowania, mech na ostatnie 15 minut, chmiel aromatyczny tylko do leżakowania.
Użycie dodatkowej grzałki 1600W dało fenomenalny efekt. Próbowałem także dwóch o tej samej mocy, ale było to za dużo.
Po kilkugodzinnym pobycie garnka na balkonie, zlałem znad osadu (bardzo dużo wytrąconych białek) około 22 litrów brzeczki o BLG=11. Wyliczyłem, że należy dodać około 2 l aby BLG wyniosło pożądane 10, co tez zrobiłem.
Drożdże:
Fermentis Safale S-04 - szykowałem się do uwodnienia, ale ostatecznie, rozsypałem po powierzchni i po zamknięciu pokrywy wymieszałem jak na piłce do ćwiczeń, ale bez piłki.
Parametry:
Brewtarget w wersji Ideal wylicza:
OG: 9,9 - wskazanie spławika 10.
FG: 2,5 - po tygodniu odfermentowało faktycznie do 2,5 BLG, co przekłada się na...
ABV: 3,8 - 4% alkoholu
IBU: 33,0
EBU: 16,4
edit 15.12.13
Po tygodniu fermentacji próbka wykazała 2,5 BLG czyli okolice zakładanych 4% alkoholu.
Przelanie na cichą z wszystkimi chmielami aromatycznymi, na gęstwę naleję brzeczkę #14.
edit 28.12.13:
Po niedogazowanych lagerach i koźlaku, decyduje się na wyższe niż zalecane, i daje 0,5 l syropu z 50 g cukru.
W butelki poszło 17,5 litra piwa - straty na cichej niewybaczalne. Wbrew temu co pisałem przy Łosiu, i tym co mam w podpisie, to jest kwestia ogarnięcia gazy, woreczków z gazy czy coś a nie samego szyszka vs. granulat. Aha - BLG stanęło na 2. ABV = 4,2.
Zielone piwo smakuje ciekawie, bardzo mnie zastanawia jak będzie sprawa wyglądała pod koniec stycznia.