Skocz do zawartości

wizi

Members
  • Postów

    1 788
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    65

Treść opublikowana przez wizi

  1. Chyba zapomniałeś o napowietrzaniu brzeczki. Zero śladów po pianie. Tak więc podłóż coś pod wiadro, zatkaj szczelnie pokrywą bez otworku na rurkę i do roboty, a raczej do wstrząsania wiadrem.
  2. Nie sprawdzi się. Oxi potrzebuje 3-4 minutowego kontaktu z dezynfekowaną powierzchnią.
  3. Zamiast 2 fermentorów z kranikiem wystarczy jeden z kranikiem a drugi z rurką fermentacyjną. Fermentujesz w tym bez kranika, a rozlewasz z kranikiem. Ja chcesz warzyć częściej to możesz dokupić więcej fermentorów bez kranika. Zamiast OXI kup starsan lub sanipro plus spryskiwacz 0,5l lub większy. Najpierw umyć płynem do naczyń i opłukać. Nie gotuj ekstraktów. Drożdże możesz dodać bezpośrednio z saszetki na pianę, powstałą po natlenieniu Poczytaj. Są zdjęcia, to łatwiej wszystko sobie wyobrazić https://www.blog.homebrewing.pl/brew-kit-najprostszy-sposob-na-domowe-piwo/ https://www.blog.homebrewing.pl/najprostszy-sposob-warzenia-piwa-fotorelacja/ https://www.blog.homebrewing.pl/najprostszy-sposob-warzenia-piwa-fotorelacja-cz-2-rozlew/ https://www.blog.homebrewing.pl/domowe-piwo-jak-zaczac-warzyc-piwo/ 3/4 cala to gwint zewnętrzny - wewnątrz fermentora. Na kranik pasuje wąż silikonowy średnica 10mm wewnętrzna, zewnętrzna bodajże 13mm Jak zmniejszysz wodę do 20l, to wyjdzie wyższe Blg. Z Brewkita lepiej zrobić 20 a nie 23 l piwa.
  4. 15 stopni to dobra temperatura na start górniakami, ale zawsze sprawdzaj optymalną temperaturę fermentacji dla danego szczepu. Dla niektórych może to być zbyt niska. Dobra rada - zaczynaj fermentację w dolnym zakresie optimum, a jak fermentacja zacznie spowalniać to stopniowo podnoś temperaturę aż do górnego zakresu optymalnej temperatury. Jak nie masz kontroli nad temperaturą fermentacji, to zaczynaj w piwnicy a jak fermentacja spowolni, to przenieś do temperatury pokojowej.
  5. Przeczytaj ten post i kolejny: Tez kiedyś wierzyłem, że cicha fermentacja to faza fermentacji 🙂
  6. Na starych saszetkach piszą, że jest na 10-15l. Na stronie 80 to 120 g/hl at ideally 12°C – 18°C (53.6-64.4°F). Mniej więcej wychodzi na to samo. Jakby nie patrzeć to jedna saszetka na 20l to za mało
  7. Co do chmieli to faktycznie mogą zwietrzeć z czasem i nadawać się tylko do piwo dzikich. Ale jeśli trzymasz hermetycznie zamknięty w zamrażarce, to aromat powinien być nadal znośny, choć mniej intensywny niż w świeżym chmielu. Kiełki - gdyby słód zaczął kiełkować, to po 3 latach zobaczyłbyś coś więcej niż białe kiełki. Prawdopodobnie był niezbyt dokładnie oczyszczony w słodowni.
  8. Bo zapewne ich instrukcje pamiętają jeszcze czasy dinozaurów oraz mimo, że są skierowane do początkujących piwowarów, to nie uwzględniają częstych problemów, z którymi się mierzą. Tak swoją drogą to fermentacja cicha to odwieczny temat sporów. Są zarówno zwolennicy jak i przeciwnicy przelewania na cichą. Jak dla mnie to zbędny i ryzykowny proces. A jak widzisz radę typu przelej na cichą aby piwo dofermentowało to radziłbym przestać czytać dalej taki post. A co do temperatury. Podnoszenie temperatury ma na celu pobudzenie drożdży (szczególnie tych leniwych w końcówce fermentacji jak S-04) do dofermentowania resztek cukrów oraz przerobienia ubocznych (często niezbyt przyjemnych organoleptycznie) produktów fermentacji. Obniżanie temperatury służy klarowaniu piwa i robisz to, gdy masz pewność, że fermentacja się zakończyła. Piwo przeważnie samo wyklaruje się z czasem, bez podnoszenia temperatury.
  9. I ten wężyk z oplotu dobrze odfiltrowuje chmieliny? Pytam się z czystej ciekawości, bo zanim przerzuciłem się na kociołek i hopstopper, to też zastanawiałem się czy da radę. Ostatecznie przefiltowywałem przez podwójną tetre, założoną na wiaderko z kranikiem i przyciśniętą obejmą zrobioną z pokrywki od wiaderka. Równocześnie chłodząc przefiltrowaną brzeczkę za pomocą chłodnicy przeciwbieżnej. Wrzucasz cłhmiel, od razy wyłączasz gaz, fitrujesz i chłodzisz lub chłodzisz i zdekantowujesz znad chmielin. Nie każda IPA musi być na chmielach nowofalowych. W klasycznych IPAch ich nie było. Polish IPA to też fajne piwo. Grunt to chmiel z dobrej plantacji.
  10. Ja bym zostawił i dodał dedykowane drożdże. Może coś ciekawego wyjdzie.
  11. Ile warek zrobiłeś na tych drożdżach? Z dedykowanego wątku kojarzę, że 0. Krytykujesz je, a ich nigdy nie używałeś. Co więcej Novalager to drożdże dolnej fermentacji Saccharomyces pastorianus. Tak więc lagerowy profil jest spokojnie do uzyskania.
  12. Czerwony kolor najłatwiej uzyskać za pomocą dodatku 1-2% palonego jęczmienia. Jęczmień możesz dać dopiero podczas podgrzewania do wygrzewu lub namoczyć dzień wcześniej w zimnej wodzie, trzymać 24h w lodówce i dodać sam płyn do zacieranej brzeczki. Drugi sposób przetestowałem i działa.
  13. 2 tygodnie w pokojowej. Potem można wynieść do chłodniejszego miejsca.
  14. Jaką powierzchnię ogarnia, taką jak w specyfikacji? Jesteś w stanie oszacować jak szybko się zapełni zbiornik na skropliny przy intensywnym gotowaniu brzeczki, odparowanie powiedzmy 3-4l/h? Co do ceny to myślę, że jestem elastyczny, byleby spełniał swoje zadanie. Choć wiadomo, zawsze lepiej wydać mniej niż więcej.
  15. Sam sobie przyznam złotą łopatę i odkopię temat, aby nie zaśmiecać forum. Mój problem to warzenie na poddaszu, bez wentylacji. Mam co prawda 2 okna połaciowe, ale przy takich opadach jak dzisiaj i dobrej izolacji nie da się ich otworzyć, bo na dachu zalega śnieg. Tak więc z warzenia w ten weekend nici. Podobnie, gdy pada deszcz lub śnieg. Bez otwartych okien warzenie odpada, bo na poddaszu będzie sauna, a po czasie grzyb. Wkurzony tym, że po raz kolejny pogoda mi pokrzyżowała plany warzelnicze zacząłem szukać remedium. Nie chcę ingerować w strukturę dachu, więc pomyślałem, że ograniczę chmielenie do 30 minut, co zmniejszy ilość pary oraz kupię osuszacz powietrza. Teraz pytanie w jaki sprzęt zainwestować. Wydajność przeważnie podawana jest w litrach na dobę lub w powierzchni pomieszczenia. Moje poddasze ma ok 60m2 po podłodze, wyłączając klatkę schodową. Nie ma potrzeby jego ciągłego osuszania a jedynie podczas warzenia i tuż po nim. Prośba o praktyczną radę jak dobrać wydajność osuszacza. Sprawdzonym modelem też możecie poratować.
  16. Jak masz dużo wolnego czasu to możesz zacierać podwójnie. Ale wygodniej jest dodać ekstrakt. I to przyczyna kiepskiego smaku. Przy 25 Blg to trzeba niziutko fermentację zaczynać. Do tego miód dostarczył multum cukrów prostych. Drożdże belgijskie też produkują fenole. Nie musiały to być dzikusy. Przy wysokiej temperaturze i dużej ilości cukrów prostych drożdże sobie poszalały z produktami ubocznymi. Jakbyś nie spieszył się tak z butelkowaniem, a potrzymał dłużej i podniósł temperaturę do 28°C to istniała szansa, że częściowo posprzątałyby po sobie. Teraz trzeba mieć nadzieję, że smak się trochę ułoży w butelkach. Jak nie, to zawsze możesz rżnąć z innym piwem.
  17. Tam napisali o sypaniu cukru lub innego surowca prosto do butelki 🙂
  18. Dropsy zwiększą nieznacznie ilość alko w piwie. Cukier rozpuszczony w wodzie nie zwiększy ilości alko jeśli roztwór cukru w wodzie będzie miał ekstrakt nie większy niż różnica Blg początkowego i Blg końcowego piwa. W obu metodach udział cukru jest pomijalny, aby miał negatywny wpływ na smak piwa. Każdy stosuje co lubi, ale cukrem szybciej i prościej precyzyjnie dostosujesz ilość surowca do refermentacji. Ważysz cukier raz i rozpuszczasz w wodzie, zamiast ważyć każdego dropsa z osobna po przecięciu. Albo idziesz na lenistwo i się nie przejmujesz czy dasz idealną, większą czy mniejszą połowę 🙂
  19. Po części masz rację. Ale na początku czasami lepiej iść metodą małych kroczków i zaczynać od znanych smaków. Piwo i tak wyjdzie o niebo lepsze niż koncerniak. A że apetyt rośnie w miarę jedzenia, to któreś kolejne będzie już odważniejsze. Z czasem też może i IPY zacznie warzyć.
  20. Po co? IPA ma być gorzka
  21. Jest wiele dobrych sklepów z surowcami. Ja kupuję tam, gdzie aktualnie są dostępne wszystkie surowce, których potrzebuję. Choć akurat centrum piwowarstwa omijałem z daleka, bo z cenami słodów szaleją. @Reters 40 butelek = 20 litrów Nadwęglan ma właściwości utleniające od 2g/l. Potrzebujesz 40g na warkę. 3 łyżeczki to 15g. Masz dużo szczęścia. No chyba, że przelewasz z butelki do butelki. Ale to szkoda czasu (minimalny czas kontaktu roztworu z czystą butelką to 3-4 minuty).
  22. Zarówno Oxi jak i Starsan (lub Sanipro) służą dezynfekcji. Tylko, że Starsan wychodzi taniej i jest wygodniejszy w użyciu. Po kilkudziesięciu zabutelkowanych warkach, gdzie używałem Oxi, przerzuciłem się na Starsan. Nie wyobrażam sobie powrotu do Oxi. Mała butelka, etykieta już dawno zeszła, a nie chce się skończyć. A teraz mała matematyka. 1kg Oxi za 12zl, którego roztwór traci szybko właściwości (w zależności od przechowywania 10h-20d), obsłuży tyle butelek co 2ml Starsanu za 90gr. Żeby nie było. Oxi nadal używam, ale nie do butelek, a mycia kociołka i chłodnicy przeciwbieżnej.
  23. Sugeruję powstrzymać się od chamskich odzywek i poświęcić chwilę na przeczytanie tego co publikujesz, aby inni nie musieli czytać posta klika razy, chcąc Ci pomóc.
  24. u mnie jak poleży w butelkach to mam Kristallweizena. Czasami nawet przed butelkowaniem 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.