Skocz do zawartości

wizi

Members
  • Postów

    1 772
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    63

Treść opublikowana przez wizi

  1. 1) Przy takim zacieraniu dość słabo Ci zeszły. Drożdże mają zakres pracy 15-30oC, więc sugeruję podnieść temperaturę i poobserwować. 2) Za dużo glukozy. Nawet przy prawidłowo zakończonej fermentacji..
  2. Ja za to mam bardzo dobrą opinię. Mogę narzekać jedynie na jakość usług poczty polskiej
  3. Użyj kalkulatora np. Mrmalty i zrób odpowiedniej wielkości starter. Ewentualnie zadaj x fiołek według sugestii kalkulatora, choć to rozwiązanie jest droższe. Uwaga do tego co napisałeś. Ilość drożdży w fiolce jest przeważnie zbyt mała dla przeciętnej warki 20l. Polecam robić startery.
  4. Sprawdź czy nie masz włączonych dodatkowych filtrów w lewym dolnym menu
  5. Jak chcesz wodniste piwo o standardowym poziomie alko to dodaj cukru. w przeciwnym wypadku pogotuj
  6. Ja grzeję na kuchence indukcyjnej 2000W plus grzałka nurkowa Eliko 2000W. Grzałka ma wypustkę do zawieszenia na rancie garnka. Polecam.
  7. Tak. Poczta Polska, ok. 17 butelek w kartonie, każda owinięta folią bombelkową. Doszło bez problemu. Koszt 120-140 zł. Na formularzu napisałem, że przesyłam piwo domowe jako prezent.
  8. On. Emisja będzie w przyszły wtorek.
  9. Wydajność masz ok skoro po dolaniu wody masz zakładaną ilość brzeczki i Blg. Pytanie gdzie tracisz wodę? Może za szybko przerywasz wysładzanie, dużo wody odparowuje podczas gotowania lub zostaje w osadach po gotowaniu. Bez dokładnych danych ciężko znaleźć przyczynę.
  10. jak chcesz to podłączyć?
  11. poczytaj i wszystko będzie jasne: http://blog.homebrewing.pl/nieslodowane-zboza/
  12. Jest to jedna z metod podnoszenia temperatury przy zacieraniu infuzyjnym z wieloma przerwami. W sumie najprostsza do stosowania przy zacieraniu w lodówce turystycznej, gdzie podgrzewanie całego zacieru mija się z celem.
  13. http://www.piwo.org/topic/884-zacieranie-infuzyjne/?p=11618
  14. Zgadza się. Podałem na zasadzie podobieństwa. W obu przypadkach słowo klucz to "piwo domowe", a więc interpretacja skarbówki może być podobna. Na fakturę lub paragon też jest szansa. To już inna bajka.
  15. Polecam przeczytać: https://browarparagraf.com/2017/02/browar-domowy-na-wynajem-interpretacja-podatkowa/
  16. Przelewaj do małego wiadra z kranikiem. Mniejsza średnica wiadra to mniejsze straty. Ewentualnie rozlewaj bezpośrednio wężykiem
  17. Coś nie mogę tego wyszukać. Jeśli dobrze pamietam to zaleca się aby udział słodu podstawowego był ok 50%
  18. Przelicz czy Ci się zatrze
  19. Niepotrzebne napowietrzanie piwa może zaszkodzić. Dojedzą i posprzątają po sobie jak zostawi się piwo w spokoju przez najbliższe 2 tygodnie. Dojadłyby również przy podniesieniu temperatury. Lecz w przypadku fermentacji w 23-25 st. C nie ma to większego sensu. Lepiej zostawić w spokoju i czekać.
  20. Twoje piwo, więc możesz wrzucić wszystko. Pytanie tylko czy warto dodawać wszystko jak leci czy lepiej skupić się na tym co chce się osiągnąć? A uwarzyć i przefermentować piwo, w którym będziesz w stanie poczuć naraz banan, goździki, wędzonkę, aromaty nowofalowych chmieli jest bardzo trudne. Jak czujesz się na siłach to warto spróbować. W przeciwnym wypadku po co dawać składnik, którego nie wyczujesz w gotowym piwie?
  21. Za bardzo kombinujesz. Robisz weizena czyli spodziewasz się aromatów goździka i banana, w dodatku ma to być wędzony weizen, więc do goździka i banana dojdzie jeszcze aromat wędzonki. Już przy samym weizenie sztuką jest uzyskać właściwy balans pomiędzy goździkiem a bananem, a tu jeszcze musisz zbalansować to z wedzonką. Dodając do tego nowofalowe chmiele musiałbyś wspiąć się na wyżyny piwowarstwa, aby uwarzyć dobrze zbalansowane piwo
  22. Warzył ktoś w nim małe warki (10l) lub warki z małą ilością słodu (2kg). Jak się sprawdzał?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.