Skocz do zawartości

wizi

Members
  • Postów

    1 772
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    63

Treść opublikowana przez wizi

  1. Jak masz już kupione puchy to rób brewkit plus ekstrakt. Jeśli jeszcze nie kupiłeś, a boisz się zacierać, to spróbuj warzyć z ekstraktów z samodzielnym chmieleniem. Jeśli zastanawiasz się nad zacieraniem, to idź w tą strone. Zacieranie to nic strasznego, a zabawa i efekty o wiele lepsze. Tylko wcześniej trzeba odrobić pracę domową :-)
  2. to może aby uściślić: 100 g cukru (sacharozy) = 105 g glukozy bezwodnej = 116 g glukozy krystalicznej.
  3. niestety twoje dane odnośnie glukozy są złe. Fermentowalność zwykłego cukru (sacharozy) wynosi 100%, a glukozy wynosi 95%. Tak więc 116g glukozy odpowiada 110g cukru
  4. 100g cukru = 105g glukozy, więc powinieneś dać tylko 5% więcej.
  5. Naprawdę polecam pończoche. Zmniejszy straty po chmieleniu. Niestety straty rzedu ok 1-1,5 litra związane z osadem drożdżowym są nie do przeskoczenia. Jedynie rezygnacja z cichej w oddzielnym fermentorze może je troszeczkę zminimalizować. Polecam zajrzeć na strone pspd. Jest tam udostępnione kilka stron z piwowara z fajnym artykułem nt sensu przelewania na cichą.
  6. Co mają wspólnego straty po fermentacji burzliwej z chmielem? Po fermentacji burzliwej jedyne straty wynikają z drożdży osiadłych na dnie. Chyba, że po chłodzeniu nie zrobiłeś whirpoola i zostawiłes chmiel na burzliwej. Radziłbym w takim przypadku jednak zadawać drożdże do brzeczki bez chmielin. Woreczki sobie odpusc. Lepiej jest przefiltrować brzeczke przez pończoche.
  7. Czyli musisz mu jeszcze dać czas
  8. A wstawiłeś piwo przed otwarciem na kilka godzin do lodówki?
  9. Jeśli to faktycznie fermentacja, to możesz teraz tylko zostawić i czekać na efekty. Może wyjdzie z tego ciekawe piwo. Na wszelki wypadek zmierz Blg. Nie bez przyczyny zwraca się uwagę na szybkie chłodzenie brzeczki po chmieleniu, aby zadać jak najszybciej drożdże. U Ciebie po prostu od 3 dni zachodzi fermentacja spontaniczna. Dzikusy załapałeś z powietrza. Na przyszłość schłodź od razu po chmieleniu i szybko zadawaj drożdże. Saszetkę S-04 zostaw sobie do kolejnej warki.
  10. Nic nie musisz wybierać, ta lista to tylko wyznaczniki dla stylu. Po prostu wpisz 2,1 v/v i pozostałe dane
  11. Chmiel wrzuc do piwa bez żadnego przelewania i bez woreczka. W miedzyczasie wywietrzy Ci się drugi fermentor. Jak nadal będzie dziwnie pachniec to do rozlewu wykorzystaj garnek. Chmiel odfiltruj przez pończoche.
  12. Poszukaj na forum. Jest sporo tematów nt. taboretow gazowych
  13. jakiś dziwny ten jęczmień, co ma nasiona pod ziemią :-) Wracając do tematu. Z podstawowego sprzętu to wykonać samodzielnie możesz jedynie filtrator z oplotu, rurkowy lub fałszywe dno. Z rozszerzonego chłodnice, śrutownik i ewentualnie kapslownice, wykorzystując statyw od wiertarki.
  14. a wlewałeś gorącą wodę? Para wodna potrafi zlikwidować takie zapachy
  15. Spróbuj umyć płynem do mycia naczyn, przepłukać, a następnie zalać gorącą wodą. Po kilku minutach wylać wodę i zostawić na kilka dni do wywietrzenia. U mnie to pomaga na niechciane zapachy.
  16. Generalnie wszystko kupuję w Internecie. Z tych najpopularniejszych w Wawie to Piwowar na Słowackiego i Winohobby na Zamoyskiego. Całkiem niezły wybór jest też w Starowarze w Sulejówku/Zakręcie. Z wymienionych byłem jedynie w Winohobby, awaryjnie po areometr.
  17. Drożdży wcale nie dałeś za dużo. Saszetka starcza na 20-30 litrów. Kilka litrów w dół nie robi różnicy. Bulkanie albo jego brak nie wskazuje na fermentacje lub jej brak. Poza tym 6h to jeszcze nic takiego, niektóre drożdże startują dopiero po 24h a nawet po 48h. Drożdże zadane w 40 st. C pewnie padły. Zmierzyłeś Blg początkowe? Jeśli tak to zmierz Blg w poniedziałek rano lub jutro wieczorem. Jak stoi w miejscu to kup drożdże suche - w Wawie nie ma z tym problemu i zadaj sie do brzeczki. Może da się uratować piwo.
  18. wizi

    Zadanie

    właśnie o to chodzi, że nie daje
  19. wizi

    Zadanie

    w zadaniu musi być błąd
  20. Chłodzę zawsze z otwartą pokrywą. Do wanny wlewam zimną wodę 14 st.C, do tego idzie 5 PETów 1l - butelki po mleku. Mieszanie bardzo przyśpiesza chłodzenie.
  21. Ostatnio spadł mi termometr Alla France na ziemie i też miałem taki problem. Kilkukrotne włożenie do gotującej się wody i schłodzenie załatwiło sprawę. Próbuj aż do skutku.
  22. Jeśli koniecznie chcesz robić piwo z brewkitów, to zmień sklep. Gdzie indziej kupisz o ok. 15zł taniej. Ekstrakty u konkurencji też są trochę tańsze. Zresztą polecam samemu się przekonać: http://cml.dokuro.or...6d2e130b40769ad Brewkitów niewiele zrobiłem, ale polecam Piwo pszeniczne z Gozdawy i IPA z Coopersa. Co do receptur z ekstraktów polecam receptury z załączników. Jeśli chodzi o same ekstrakty niechmielone, to Gozdawa, WES i Bruntal są godne polecenia. Przepisy.doc receptury z ekstraktów.pdf
  23. Sam zacieram na elektrycznej więc: 1) wolno podgrzewając, po wyłączeniu temperatura wzrośnie o 1-2 stopnie, więc tragedii nie ma. Ewentualnie przesunąć na chłodny palnik. Trzeba wyczuć kuchenkę. Pomiar co kilka minut, w zależności od ustawionej mocy palnika. 2) j.w. -> post olo333 3) wysładzanie 78-80 stopni. Nie baw się w czajniki. Praktyczniejszy jest drugi gar lub jak w moim przypadku 2 dodatkowe gary. 4) chłodzenie w wannie - zamroź wcześniej kilka plastikowych butelek wody. Po chmieleniu wstaw garnek do wanny (ja podkładam pod garnek deskę), nalewasz wody do poziomu brzeczki i wrzucasz zamrożone PETy z wodą. Od czasu do czasu mieszasz brzeczką i wodą w wannie. Chłodzenie ok 30 minut. Zużycie wody niewielkie.
  24. tutaj masz patent z grzałką [media] [/media]
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.