Skocz do zawartości

Suchejroo

Members
  • Postów

    692
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    33

Odpowiedzi opublikowane przez Suchejroo

  1. 7 godzin temu, laudart92 napisał:

    w ten sposób przeleżała około dwa miesiące

    Za długo to po pierwsze.

     

    7 godzin temu, laudart92 napisał:

    Przeczytałem niedawno, że alkohol z piwa ma negatywny wpływ na drożdże w gęstwie

    Zawsze zostaje troche swieżego piwa na gęstwie i nie ma w tym nic złego. 

    7 godzin temu, laudart92 napisał:

    Mam wobec tego zamiar wlać tam przegotowanej i wystudzonej wody, wymieszać, a następnie poczekać, aż gęstwa znów oddzieli się od płynu i wylać płyn/wodę - czy to ma sens? Czy tak się powinno płukać?

    NIE! Przemywanie gęstwy można robić po zebraniu, ale największym błedem było by wylać to co jest w toni. Jeśli wlejesz wodę, wymieszasz i wylejesz płyn to pozbywasz się najswieższych drożdży. Przemywanie polega na tym, by wlać jakąś ilość wody, zamieszac, odczekać 15-20min i zlać do czystego, umytego i zdezynfekowanego słoika właśnie część płynną. To co osiada na dno i zostaje to martwe drożdże oraz osady, chmieliny etc. 

     

  2. 8 minut temu, Kostek94 napisał:

    Nie, tylko ten. Źle się wyraziłem. Tak naprawdę nie mam gdzie przelać, więc pytanie czy da się z tego fermentora do butelek bezpośrednio?

    Cukier bezpośrednio do butelek (moze byc syrop strzykawką) i rozlew z kranika. Najlepiej wcześniej wystawić na zewnątrz aby osady opadły na dno. 

  3. Pytanie ile zrobiłeś ekstraktu początkowego. Podaj ekstrakty i Ci powiedzą ile mniej więcej bedzie BLG. Bo jeśli 2 dni było intensywnej fermentacji, drożdze ruszyły szybko a dodane w 26°C i w fermentacja pewnie z 24°C oraz czujesz alkohol w piwie to prawdopodobnie ekstrakt był jakiś z kosmosu i drożdze padły od ilości alko. A piwo jest słodkie mimo to czy wytrawne? 

    No i nie uwadniaj drozdzy tak długo. 15-20 min juz jest ok, ale 2h to za długo. 

  4. 32 minuty temu, Radosław Żaczek napisał:

    Witam,

    16 dni temu uwarzyłem brzeczkę 25L sweet stouta z zestawu słodów z twojegobrowaru, starałem się zacierać na słodko w okolicach 67 stopni. Początkowy ekstrakt 14blg zawierwający 600g laktozy, co zakładam mogło podwyzszyć bazowy o ok 2blg. Zaszczepiłem drożdżami M15 i zostawiłem piwo na 16 dni w temperaturze początkowo 18 stopni otoczenia. Fermentacja na początku przebiegała poprawnie - piana i bulgot :). Po paru dniach uspokoiła się. 16 dnia pierwszy raz nalałem próbkę i ku mojego zdziwieniu dwa ballingometry wskazały ... 10 blg. Piwo jest bardzo słodkie w smaku ale generalne wrażenia są dobre. Czy jest cokolwiek co mogę zrobic żeby wznowić fermentację? Na myśl rzuca mi się potrząśnięcie fermentorem bądź zaszczepić dodatkową porcją drożdży.

     

    Za powód problemu podejrzewam 1. słabe napowietrzanie (próba rozchlapania piwa przy dekantacji 2. mała ilość drożdzy - tylko jedna saszetka M15

     

    Dzięki z góry za pomoc  :)

    Miałem kiedyś podobnie na tych drożdzach. Mogły być słabej jakości. Data ważnosci do kiedy była? 

  5. 5 minut temu, tortoise napisał:

     

    1) OK wersja

    2) Ta wyżej lepsza, ale niektórzy takich metod też używają

    2a) Lodówka

    2b) Najlepiej napowietrzać brzeczkę, a później zadać drozdze. Zależy czym napowietrzasz, ale ogólnie może nie być różnicy w Twoim przypadku

    2c) CC nie zaszkodzi - przecież i tak przechowujemy gęstwe w lodówce

    3) Nie da się wywróżyć z opisu

    4) Tu bym się zastanowił bo mimo 2 paczek US-05 to jednak to piwo miało 18BLG i poziom alkoholu jest znaczny. 

     

     

     

  6. 21 godzin temu, Ravage Trzy Baryłki napisał:

     

    Czy może lepiej kupić mrożonki z hortexu i wrzucić do fermenttoa na cicha. Piwa mi raczej nie rozcieńczy, a straty znów będą. Czy takie mrożonki trzeba jakoś pasteryzowac przed dodaniem? 

    Ja wiśnie wrzucam bezpośrednio do piwa na cichą mrożone. Wyciągam z zamrażarki, daje im chwile na rozmrożenie i wrzucam. Strat jest mało 

  7. 4 minuty temu, Muchor napisał:

    Eee, niekoniecznie. Sprawdzone doświadczalnie na kilku typach rurek. Ja lubię te z Ali bo mają taką małą zatyczkę z dziurką (trzeba sprawdzić drożność) i właśnie przed takimi opisanymi wyżej sytuacjami z muszkami dobrze chronią. Natomiast samo gotowanie w wodzie żadnej krzywdy tym rurkom nie czyni. A jednak masz wtedy pewność, że jest sterylna.

    Ale większość rurek z Polski co zamawiałem kiedyś to przy wrzątku się zagieła. Więc może część wytrzyma, a może nie. Ja korzystam z Ciche noce i dnie, ale ich w żaden sposób nie traktuje wrzątkiem czy NaOH. Myje + starsan i w wiadro i tak koledze polecam zrobić, będzie też dobrze. 

  8. 1 godzinę temu, Wuuu napisał:

     

    Sorry, ale znowu częstujesz jakimiś poradami od czapy. Dlaczego nie ma sensu mierzyć wcześniej odfermentowania?

    W ejlach 12 blg, w większości przypadków po dwóch tygodniach jest już dawno po wszystkim razem ze sprzątaniem, jak dobrze poprowadzisz fermentację podnosząc temperaturę pod koniec. Przez 4 tygodnie to mocarza 20+ spokojnie przefermentujesz.

     

     

     

    I co to w ogóle znaczy? Odfermentowanie to poziom, na którym piwo skończyło fermentacje, a nie, że jeszcze się toczy. Jeśli zeszło mu z 12 do 5 to odfermentowanie wynosi ok 59% czyli płyciutko.

     

     

     

    Nie mów mu jak ma żyć, może dla niego lepszym wyborem będzie IPA emoji3.png  Zresztą ja bym nie ryzykował piwa na gęstwie, które zeszło tak płytko.

     

     

    Ja juz nie chciałem komentować, ale albo troll albo ignorant bo nie chce mi sie wierzyć w takie rady że są "z serca" 

  9. 42 minuty temu, beerrocker napisał:

     

    @Suchejroo to czas doświadczyć przemywania gęstwy. Nie robiłem tego jeszcze.

    Zobacz na YT jest troche tego :)  nie jest to skomplikowane. W skrócie: wlewasz wodę (albo przegotowaną albo z butelki) pewnie z litr-dwa. Dokładnie mieszasz z gęstwą i po 15 min zlewasz to co unosi się w wodzie do czystych i zdezynfekowanych słoików. Syf z dna zostawiasz :) wstawiasz słoiki do lodówki i na dnie zbiorą się zdrowe drożdże 

  10. 17 minut temu, fafd7 napisał:

    6,5g glukozy, teraz myślę że w takim wypadku powinienem dać z 5

    na butelkę czy na litr? 

     

    3 minuty temu, fafd7 napisał:

    Właśnie robię American ipa, mam pytanie odnosnie chmielenia metoda whirlpool. Planowałem wrzucić 50g centenniala po wyłączeniu palnika i mieszanie przez ok 45 minut. I tu pytanie czy przed wrzuceniem tego chmielu na whirlpool powinienem odfiltrowac chmiel użyty wcześniej do gotowania? 

    nie, tylko dolicz to do IBU 

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.