Skocz do zawartości

Suchejroo

Members
  • Postów

    692
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    33

Odpowiedzi opublikowane przez Suchejroo

  1. 10 minut temu, Michał Wojas napisał:

    Tak.

    To moze chociaż ekstrakty nienachmielone, i wtedy sam sobie nachmielisz jak chcesz, wybierzesz ciekawe chmiele i na pewno sto razy lepiej będzie w smaku i aromacie :) jeśli masz możliwośc to od razu. Drożdzy są dziesiątki. Zależy czego cchcesz, czy suchary czy płynne. Suchary Standard US-05, S04, z płynnych na szybko to np WLP001, FM52, etc

  2. 3 minuty temu, maniacz napisał:

    Litrowy starter składał się z 80g jasnego ekstraktu słodowego, 20g glukozy, 10g kredy piwowarskiej, 2g pożywki drożdżowej. Gotowany jakieś 15min schłodzony do 36 C i do niego zadałem 5 kapsułek probiotyku.

    Brzeczka podczas gotowania wstępnie zakwaszona kwasem mlekowym do pH 4,7.

    To słabo trochę się zakwasiło - mi na bakteriach z serowara, 3g bezpośrednio do brzeczki i zakwasza w 16h do 3,0pH. Polecam sprawdzić w przyszłości. Taniej, szybciej, bardzo dobra kwaśność, zero kiszonki. Kultura PG - taka nazwa. 

     

     

  3. Godzinę temu, PanJaqb napisał:

     

     

    Ten osad drożdżowy co został mi na dole to normalnie się zbiera do wtórnego użytku?
     

    To się nazywa gęstwa, tak zbiera się ją do kolejnego piwa (oczywiście mówimy o "osadzie" po burzliwej, nie cichej :) poczytaj o tym, poogladaj YT. Dodatkowo są kalkulatory ile gęstwy się dodaje z uwzględnieniem jej wieku, ilości piwa, balingu etc 

     

  4. 5 godzin temu, PanJaqb napisał:

    Ok, przeczytane. No i na tą chwilę zrezygnowałem z niego z uwagi na brak gogli itd. Wyrzuciłem wszystkie butelki z minimalnym osadem, resztę zagotowałem w garze z wodą dzisiaj oxi i butelkuje.

     

    W jakiej temperaturze trzymać i na jaki czas trzymać piwo po zabutelkowaniu?

     

    Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

     

     

     

     

    Każdy robi inaczej, moim zdaniem (tylko moja praktyka) na glukozie szybciej się refermentują piwka, są nagazowane po 2-3 dniach w pokojowej i do lodówki na testy. Piwo jest w idealnej kondycji nawet po kilku dniach. Oczywiście wszystko zależy od stylu piwa, drożdzy oraz prowadzonej fermentacji. Ja warzę ostatnio sporo New Englandów na Hazy Daze i są perfekcyjne swieże. Po 2-3 tygodniach już nie ma takiego aromatu jak po tygodniu. Możesz butelkować kilka butelek 0,33 i otwierać co kilka dni i sprawdzać, uczyć się jak się ten proces zachowuje :) Powodzenia

  5. 50 minut temu, PanJaqb napisał:

    Kupiłem NaOH trochę się zdziwiłem że to przetykacz do rur kanalizacyjnych, po myciu trzeba wypłukać wodą? Dzisiaj umyje jutro dezynfekcja i rozlew

    Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
     

    Przeczytaj proszę ten artykuł o którym mówiłem wczoraj. Masz tam WSZYSTKO o dezynfekcji, jak używać NaOH itp. 

  6. 15 minut temu, PanJaqb napisał:

    No w sumie to przed pobraniem próbki nie zdezynfekowałem, powinienem tak?
    Ok muszę sobie zorganizować taki spryskiwacz z oxi. 
    W takim razie jeśli nie będę miał NaOH to czy wrzątek + oxi da radę?? (nie czytałem jeszcze tego wątku który mi poleciłeś).

     

    Trochę słabe mi to wyszło :P no cóż - pierwsze koty za płoty :) martwi mnie trochę brak klarowności piwa - bynajmniej po próbce którą pobrałem. Czy można, warto je jakoś przefiltrować?

    mimo to ułoży Ci się wszystko w butelce, spokojnie, Jak punix radzi, to ostatnie czym powinienes się przejmowac. Przeczytaj o dezynfekcji itp. Podstawy najpierw :D Info które tu dostałeś wystarczą na początek. Najważniejsze to fermentacja i dezynfekcja. Resztę błędów np zacierania można ukryć chmieleniem etc :) 

  7. 10 minut temu, PanJaqb napisał:

    BLG: 2.0

    Czy to normalne że po spuszczeniu z kranika piwo jest mętne? Aczkolwiek przed pobraniem próbki przenosiłem fermentor mogły osady się unieść.

    Ok, zrobię taki syrop z cukrem. Czy te 300-500 ml mam uwzględnić przy obliczaniu ilości piwa w fermentorze?

     

    Większość butelek mam "świeżych" i je wrzucałem do wody aby odmoczyć etykiety, butelki starsze a mam też i takie wyrzuciłem jeśli tylko miały widoczny jakiś osad. Więc jak wystarczy Oxi? Trochę się obawiam w sumie tych starszych butelek. Jeśli chodzi o NaOH to czy dedykowane środki czy każdy który znajdę pod tym hasłem?

     

    Co do kapsli, w takim razie co z nimi - samo Oxi?

     

    Jak sprawdzić potencjalny % piwa? BLG startowe 10.0
     

    A kranik dezynfekowałeś przed zlaniem? Jeśli fermentujesz z kranikiem polecam psiknąc np desprejem albo rozrobic jakies OXI z wodą do spryskiwacza. Możesz to uwzględnic do całości. Nie zrobi to dużej różnicy ale mozesz. 

     

    NaOH czyli soda kaustyczna dostepna w granulkach w sklepach typu leroy merlin, castorama itp. Przeczytaj wątek o dezynfekcji na forum. 

     

    Kapsle ja np polewam wrzątkiem. Wiem, że to nie najlepsza opcja ale nigdy problemów nie było. Butelki jeśli będą niedomyte to a) może się zakazić drożdżami dzikimi i dofermentować mocniej co będzie skutkowało nawet granatami b) pleśn może się rozwinąć c) możesz stracić pianę w piwie d) i wiele innych. Polecam tylko czyste butelki. Jeśli to soad od wody po przemyciu to OXI i będzie ok.

     

    Odfermentowanie masz na poziomie 80% to jest ok. Alkoholi liczysz z 10-2/1,938 = 4,1%

  8. 12 minut temu, PanJaqb napisał:

    16 doba dzisiaj się kończy, 17 rusza. W rurce powietrze z małą ekspresja ucieka mniej więcej co 3.5min. Brzeczka 22 st. C.

    W razie czego jestem cierpliwy mogę poczekać:D

    Pisze ponieważ mam kilka pytań technicznych co do rozlewu:
    1. Sposób dodania cukru. Z wcześniejszych porad przeliczę wartość przy pomocy kalkulatora. Z mojego punktu widzenia najłatwiej będzie mi tą wartość podzielić przez ilość butelek i dodać do każdej butelki. Słyszałem, czytałem też o tym że można to rozrobić z wodą i wlać do brzeczki, tutaj się obawiam że mi się wtedy cały ten syf z dołu wymiesza i będzie trzeba czekać na rozlew kolejny dzień. Jak do tego podejść?

    2. Butelki. Uzbierałem butelki zwrotne brązowe. W planie mam je umyć płynem do naczyń następnie przepłukać jeszcze oxi. Kapsle wyparze wrzątkiem. Czy coś powinienem jeszcze wiedzieć? Co z kranikiem? Był dezynfekowany przy sporządzaniu brzeczki. No ale przecież w tym czasie wiadro było w piwnicy itd. Wężyk i zaworek też wyparzę.

    3. Rozlew.

    Przelewać do osobnego fermentora czy lać z tego w którym fermentowałem? W celu oddzielenia osadu

    Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
     

    Zmierz BLG :)

    1. Robisz syrop cukrowy - oblcizasz ile masz miec cukru np. 17l wody, piwo 22stC, nagazowanie 2.2vol i oblicza Ci ilość surowca do refermentacji. To zalewasz wrzątkiem bądź gotujesz w garnku z około 300-500ml wody. Wlewasz na dno fermentora do rozlewu i na to zlewasz węzykiem piwo. Automatycznie się wszystko rozmiesza i możesz przystąpic do butelkwoania.

     

    2. Jeśli butelki są mocno brudne to musi być konkretne mycie, wrzątek a nawet NaOH. Ja płuczę butelki po wypiciu od razu i nastepnie przed butelkowaniem tylko OXI używam. 

     

    3. Oddziel od osadu i przelej na syrop jak napisałem w punkcie 1. 

  9. 6 minut temu, lukaschels napisał:

    To ja mam,  zbudowałem mieszało z silnika wycieraczek, jest regulator obrotów i  biegi (i mogę go tez podłączyć do pompy ). Mi chodzi o to czy da rade podłączyć tego sterownika aby w tym pięknym menu sobie to zaprogramować aby załączał sie co jakiś czas, albo w określonym progu.

     

    Po drugie to nie meritum moich pytań. To mogę pominąć. Najważniejsze dla mnie to  aby sterownik zwierał mi kable na 12 V jak potrzeba grzać na kuchence indukcyjnej. Bo nie mam grzałki i nie potrzeba mi 230. Tu raczej pytanie do konstruktora czy w tym wszystkim da rade zrobić modyfikacje że w trybie zacierania zamiast na gniazdo 230, będzie podawać napięcie na gniazdo DC. A trybie fermentacji tak jak Op napisał

     

    A może muszę poczekać na kolejna część tutorialu zamiast tutaj drążyć

    A to jeśli o to chodzi to na pewno się da. Wtedy musisz kupić przekażnic DC/DC - na piny wejściowe podajemy 5V oraz GND, natomaist na wyjściowe wpinamy się w obwód 12V DC i wtedy mozesz załączać kuchenke jeśli jest sterowana na 12V.  I wszystko można dodać do takiego ekranu żeby włączać wyłączać przekaźnik :)

     

    Masz tu link - sterujesz czyms takim. Przekaźnik SSR

  10. 18 minut temu, Robert87 napisał:

    Jak chcesz włączać mieszadło zasilane 12V to najlepiej uruchamiane przez przekaźnik sterowany napięciem jakim dysponujesz. Musisz mieć zasilacz 12V zrobiony np ze starego zasilacza ATX, przekaźnik i regulator obrotów PWM do 10A zasilany 12V

     

    Mój sterownik co prawda nie jest taki jak Wy robicie, ale też mam mieszadło i sterowanie nim z jednego urządzenia.

     

    Mieszadło zbudowane z silnika do wycieraczek z jelcza, czyli 24V.

     

    Zasilacz 24V w prawym górnym rogu, po jego lewej stronie ta mała płytka to regulator obrotów PWM.

     

     

     

    Wysłane z mojego Ektra przy użyciu Tapatalka

     

     

     

    e4ce159c4bb12b5bb1f4e0b0b312a574.jpgb7adafeea6da48730169a2587928b77e.jpg

    Swietna sprawa! Wygląda kozacko :D 

  11. 43 minuty temu, lukaschels napisał:

    Myślałem że trochę to ugarniasz.
    Ogólnie to myślę jakiekolwiek gniazdo dc będzie dobre. Ważne aby w odpowiednim momencie mi zwieralo zasilanie. Bo kuchenka musi być cały do prądu aby wentylatory działały, poprzez zwarcie na płytce przy pokrętle załącza się indukcja. Pytanie czy da radę takie zmiany wprowadzić, a raczej czy zdalnie jesteś mi wstanie pomóc. Bo narazie nie jest to trudne

    Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka
     

    Ogólnie powiem tak - dlatego przygotowuję mój sterownik, aby ktoś sobie zrobił bo niestety nie dysponuję czasem. Elektrykiem też nie, więc jak działa indukcja itp nie mam pojęcia :D  mogę pomóc z elektroniki, teorii sterowania bądź robotyki :D 

  12. 3 godziny temu, Rolnik Sam w Dolinie napisał:

     

    Zmień odrazu rozmiar ramki PWM na większy typu 5-10s bo potem będziesz się dziwił czemu regulacja dziwnie działa ;)

    To prąd zmienny 50Hz...

     

    Jakub

    Doskonale wiem jaką mamy częstotliwość sieci i szerokość 1s był dla mnie optymalny, ponieważ w sterowaniu adaptacyjnym PID regulator musi reagować szybko, nie co 10s. Powodowałoby to przeregulowanie wartości zdanej o nawet 2°C. Sterownik działa w jak najlepszym porządku, przy takim sterowaniu wrzucałem w części #0 wykres temperatury przy takim sterowaniu. 

     

    2 godziny temu, tmk1 napisał:

    Witam,

     

    1. Dlaczego PWM, a nie sterowanie grupowe grzałką?

    2. W środku skrzynki sterującej polecam użyć szyny DIN oraz na niej bezpośrednio umieścić komponenty takie jak przekaźniki SSR, zlączki wago zastąpić tzw. 'zugami'.

    3. Doposażyć w zabezpieczenia nadprądowe przekaźniki SSR.

     

     

    1. Można powiedzieć, że jest to sterowanie grupowe, ponieważ SSR posiada układ składający się z triaków i układu przejścia przez 0 układu. Przy załączonym sygnale PWM, przepuszcza pierwszą połówkę po wykryciu przejścia przez 0 sieci, natomiast przy wyłączeniu PWM analogicznie.

    2. To jest projekt domowy, nie na sprzedaż, dla mnie w zupełności wystarcza tak jak jest - nie chce nie wiadomo ile już więcej inwestować :)

    3. Nad tym też już myslałem, chociaż SSR nie ma izolacji galwanicznej, więc w razie przepięcia uszkodzi się SSR, natomiast nie uszkodzi to układu.

     

    2 godziny temu, lukaschels napisał:

    A co w sytuacji gdy chciałbym jeszcze zasilanie mieszadła /pompy na 12v oraz dodatkowo sterowanie za pomocą 12v włączania kuchenki indukcyjnej według tego pomysłu
    https://github.com/Manuel83/craftbeerpi/wiki/Hendi-Induction-cooker-model-3500-M--Setup
    Lub niemieckich kolegów na których w sumie chce się wzorować
    https://hobbybrauer.de/forum/viewtopic.php?f=21&t=133&hilit=brausoftware#p9126

    Wysłane z mojego MI 9 przy użyciu Tapatalka
     

    Wszystko jest do zrealizowania, nie wiem jak przy napięciu 12V dokładnie to będziie, ale domyślam się, że można zrobić gniazdo starego zasilacza od laptopa, zrobić wyprowadzenia do odpowiednich komponentów i w taki sposób nimi sterować. Cięzko mi się zagłębiać w temat innego sterownika, szczególnie że jest on po niemiecku :D 

  13. 1 godzinę temu, lukaschels napisał:

    Podoba mi się tuturial, zaczynam kompletowanie,

    wyświetlacz w chinach 66 zł z dostawa z Polski https://pl.aliexpress.com/item/4000103990631.html?spm=a2g0o.cart.0.0.10e43c00jiJXOy&mp=1

    zamiast Gniazdo potrójne B-Line  chyba można gniazda tablicowe za 4 zł sztuka

    czy SSR-10DA z chin będzie odpowiedni ?

    czy  taki klon bedzie ok? https://pl.aliexpress.com/item/32665372585.html?spm=a2g0o.productlist.0.0.b1db51713AfNid&algo_pvid=6ac01fe2-f907-435b-b17b-ea8917b8d4a6&algo_expid=6ac01fe2-f907-435b-b17b-ea8917b8d4a6-1&btsid=0b0a050b15891408673461497e3af8&ws_ab_test=searchweb0_0,searchweb201602_,searchweb201603_

    Klon powinien być ok, dużo od Arduino w tym projekcie nie wymagamy, tylko wyjścia cyfrowe oraz wyjście PWM a tam takie chyba jest z tego co widzę. 

    Co do SSR trzeba byc uważnym. Są przekaźniki ktore załącza załączają zasilanie zmienne 230V albo większe napięcia prądu stałego. Trzeba zwrócić uwagę by napięcie sterujące było w takim zakresie by spełniało nasze 5V napięcia stałego, oraz napięcie wyjściowe musi być napięciem zmiennym 230V. Z tego co widzę ten SSR spelnia te wymagania, lecz 10A to zdecydowanie za mało, polecam minimum 20A, ja korzystam z takiego 40A. 10A się spali przy elemencie wykonawczym 2500W, 20A będzie się sporo grzał, wymagane będzie chłodzenie/radiator. Mój 40A już był w miarę ciepły przy sterowaniu grzałkami 1000W oraz 1500W. Przy załączaniu lodówki nie będzie problemu, ponieważ moja lodówka ma pobór proądu o mocy 80W. Zależy od zastosowania. Polecam dopłacic do 40A jeśli ma być sterowanie grzałkami. Jeśli tylko lodówka zabezpieczyłbym się SSR 20A. 

  14. Nadszedł czas na pierwszą część praktyczną sterownika temperatury 2in1. Na początku przyjmijmy, że opis sterowanie PID, będzie oznaczało, że chodzi o sterowanie przy utrzymywaniu temperatury zacierania. Jest tam użyty adaptacyjny algorytm PID, który steruje sygnałem o wartości 0-255 w ciągu każdej sekundy. Odpowiednią wartość oblicza algorytm. Przy tym sterowaniu potrzebny jest przekaźnik SSR. Do kontroli temperatury fermentacji, wystarczy zwykły przekaźnik, ponieważ będzie on załączany zazwyczaj co kilka godzin. Przy sterowaniu PWM z częstotliwością 1s zwykły przekaźnik nie dałby rady. 

     

     Na pierwszy ogień przychodzi elektronika oraz komponenty użyte w projekcie, a są to między innymi:

     

    1) Arduino Uno - w projekcie uzylem właśnie takiej płytki do zarządzania całością. W tym przypadku była to oryginalna wersja, lecz można użyć klona za 30zł. Ważne jest by mieć możliwość sterowania przekaźnikami, jeśli sterownik ma być użyteczny do algorytmu PID (sterowanie zacieraniem sygnałem ciągłym) potrzebujemy mieć do dyspozycji pin PWM. 

     

    2) Wyświetlacz Nextion 3.2" - jest to ekran dotykowy o przekątnej 3.2". Firma Nextion oferuje do niego program o nazwie Nextion Editor w którym w bardzo prosty sposób możemy tworzyć własne projekty graficzne. W Części #0 mojego poradnika, mogliście zauważyć mój projekt graficzny, zapisywanie przepisów itp. Koszt takiego wyświetlacza to 109zł. Oczywiście nie każdy musi używać takiego ekranu - można zastosować ekran LCD 2x16 za około 14zł i wyświetlać tylko podstawowe informacje - na przykład aktualna temperaturę, temperaturę zadaną i czas do końca przerwy. 

     

    3) Przekaźniki SSR - są to przekaźniki umożliwiające bezproblemowe sterowanie ciągłe sygnałem PWM o częstotliwości 1Hz. Wymagany przy sterowaniu PID. Można zamówic z Chin za około 15zł 

     

    4) Termometr DS18B20 z sondą - ja korzystam z sondy 1m oraz przedłużyłem to sobie przewodami do płytki stykowej. Można zakupić od razu z dłuższą sondą. Koszt z polskiej dystrybucji to 11zł. Są również dostępne wersje 5m, 10m i ich koszt to odpowiednio 26 zł i 35 zł. 

     

    5) płytka stykowa, przewody są to groszowe sprawy, możecie wykorzystać stary przedłużacz itp. 

     

    6) Obudowa - można zrobić z czego Wam się podoba, stary karton, pojemnik po lodach lub kupić fajny pojemnik jak ja - koszt mojego to 43zł. Wymiary OBUDOWA PLASTIKOWA 218.2 X 296.8 X 119.6 Z39. Dostepne na allegro. 

     

    7) Gniazdo potrójne B-Line 40zł - to równiez nie jest wymagane, można na stałe podłączyć przewody lodówki, bądź kotła automatycznego albo użyć tego co posiadacie w domu na podłączenie. Ja chciałem mieć kompletny sterownik, gotowy do rozbudowy

     

    8 ) Złączki WAGO - 6zł. Złączek tych użyłem do rozdzielenia żył przewodu zasilającego. Bardzo fajne i szybkie wpinanie i odpinanie przewodów. 

     

    Jak widać powyżej, gdy ktoś się postara może zrobić taki sterownik poniżej 80-90zł. Kwestia tego czego użyjecie i do czego to potrzebujecie. Ja Wam wskazuje koncept, możecie użyć dokładnie tego co ja. 

     

    Na poniższych zdjęciach możecie zauważyć gotowy sterownik po montażu wszystkich komponentów.

     

    IMG_7314.thumb.JPG.48b84a1c6ad68b2446fbb5668c879deb.JPG

    Rys.1 Zmontowany sterownik z dwoma przekaźnikami SSR - jeden do grzania drugi do chłodzenia. 

     

    480960188_Podlaczeniesterownik.thumb.png.86f27dc363e5106063c941d6c506a00b.png

    Rys.2 Podłączenie przewodu zasilającego oraz doprowadzenie żył do gniazdek elektrycznych. Aktualnie napisy lodówka i pas grzewczy są w rzeczywistości zamienione. 

     

    Schemat jest banalnie prosty. Podłączamy każdą żyłę do osobnej szybkozłączki WAGO. Następnie ze złączki przewodu neutralnego proawdzimy dwa przewody do dwóch gniazdek elektrycznych bezpośrednio pod wejście N (przewód neutralny). Analogicznie robimy z przewodem PE(uziemienie doprowadzone do bolca). Jeśli chodzi o przewody fazowe to doprowadzamy do przekaźnika SSR (jeden z pinów do napięcia zmiennego 230V), natomiast drugi pin przekaźnika kierujemy do wejścia w gniazdku oznaczonego literą L(przewód fazowy). Przekaźnik SSR załączał będzie odpowiednio zasilanie do gniazdka. 

    Na wejście przekaźnika SSR oznaczonego znakiem "+" podłączamy przewód z wyjścia cyfrowego Arduino - u mnie są to PIN 8 oraz PIN 9 dla obu przekaźników. Do "-" na SSR podłączamy GND z Arduino. W skrócie proces działa tak, że jeśli  Arduino wystawia stan wysoki (1 - 5V) na przekaźnik to załącza go, a ten przekazuje napięcie do urządzenia. Jeśli ustawimy wartość (0 - 0V) to urządzenie zostanie wyłączone.

    Ja użyłem płytki stykowej do której doprowadziłem 5V i GND i stamtąd przekazywałem dalej. Chodzi o to że np. ekran Nextion też musi mieć doprowadzone 5V zasilania oraz GND i wtedy korzystam z wyprowadzonych już wartości na płytce stykowej.  Jeśli już jestesmy przy ekranie Nextion warto wspomnieć, że oprócz pinów GND oraz 5V posiada on dwa dodatkowe piny (TX i RX), które są odpowiedzialne za wymianę danych. Musimy podłączyć je do Arduino "na krzyż", czyli TX z Arduino na RX z ekranu, natomiast RX Arduino na TX ekranu. 

    Podsumowując temat podłączeń. Nawet na pierwszy rzut oka jeśli wygląda to skomplikowanie, to naprawdę jest bardzo proste. Schemat jest banalny - w skrócie musimy (a dokładniej Arduino) w odpowiednim momencie załączyć przekaźnik by w przypadku lodówki załączyć ją lub wyłączyć w odpowiednim momencie. W przypadku grzałek, załączamy przekaźnik sygnałem PWM. W skrócie wytłumaczę co to jest. Poniżej możecie zauważyć sygnały PWM o różnym wypełnieniu. W skrócie chodzi o to że mamy sygnał o okresie T. Jest to nasza podstawa, u mnie jest to 1Hz, co odpowiada 1s. Co sekunde jest generowany jeden impuls. W przypadku arduino zmieniamy wypełnienie tego sygnału (x) od 0-255. Jeśli ustawimy 0, to przekaźnik będzie wyłączony, 255 będzie włączony, 127 będzie wypełnienie 50%, czyli 0,5s będzie załączony, 0,5s wyłączony. Sterując w taki sposób dostarczamy do grzałek 50% mocy. Jeśli Ci co nie rozumieją do końca tego tematu mogą poszukać informacji w google, bądź olać to, nie jest to niezbędne. Chciałem pokrótce nakreślić o czym mówię. 

     

    PWM_kurs_3.png

     

    PWM_kurs_2.png (472×123)

    Rysunki zaczerpnięte z forum forbot.pl 

     

    To by było na tyle jeśli chodzi o elektronikę. Jeśli o czymś zapomniałem to to dodam - jeśli Wy chcecie by coś dokładniej opisać dajcie znać. 

  15. 3 godziny temu, Oskaliber napisał:

    Poprawię tyle, ze heterofermentatywne też nie są w stanie przefermentować brzeczki ;) One produkują alkohol w przeciwieństwie do homo, ale nadal są to raczej śladowe ilości. Każdy spadek blg o więcej niż 2 stopnie to nadkażenie drożdżami. Z piwowarskiego punktu widzenia nie ma to większego znaczenia czy szczep jest homo czy hetero.

     

    Ale ogólnie kultury z serwowara jak najbardziej spoko. Akurat tej konkretnej co zaliknkowałeś bym nie polecił, bo jest tam też Streptococcus, który może nieprzyjemnie namieszać, ale mają na stronie też kultury z czystymi lacto, a nawet z czystymi l. plantarum co wychodzi sporo taniej niż Sanprobi.  

    Tzn ja tych kultur używam cały czas - kupiłem paczkę 100g, zrobiłem 4 warki Juicy Sour i powiem szczerze ze efekty są  świetne. W wielu kraftach naciąłem się w tym stylu na kiszonkę itp, te bakterie nic takiego nigdy mi nie wniosły - świetna jakość kwasu. Nie robiłem na iinych lecz porównuje z jakością kwasu własnie ze sklepowymi piwkami. :) koniec konców za 80zł mam na ponad 30 warek bakterii więc uważam za bardzo dobre rozwiązanie. 

     

    Co do heterofermentatywnych to dobrze wiedzieć :D myślałem, że one są w stanie przefermentować minimalnie :)

  16. W dniu 7.05.2020 o 12:33, maniacz napisał:

    Dzięki za szybką odpowiedź, wrzucę 5 kapsułek. Artykuły czytałem wielokrotnie. Próby były nieudane przez zakażenie i dominację brzeczki przez jakiś inny szczep, co w efekcie dawało mocno odrzucający aromat. Ostatnio kettle sour przeciągał mi się niemiłosiernie obstawiam, że bakterie w probiotyku były już wątpliwej kondycji, przez co finalnie brzeczka spleśniała i poszła w kanał.

    Polecam Ci w takim razie kupic sobie Kulturę PG z serowara. Ja od niej zacząłem z zakwaszaniem, już kilka warek za mną i za każdym razem zakwaszone do 2,9 - 3,07 pH poniżej doby. Używałem 4g i się okazuje, że za duzo. Szybko, sprawnie i plus taki że są one homofermentatywne (delbrueckii, nie wiem jak helveticus) i dzięki temu nic nie przefermentuje Ci brzeczki. Jeśli walnąłem jakąś głupotę to @Oskaliber mnie poprawi :D 

    tak btw, zakwaszałeś brzeczkę kwasem do 4,5pH najpierw? Pomaga to w nierozwijaniu się drobnoustrojów w czasie zakwaszania.

    Bo naprawde ciężko tak jak kolega wyżej mówi o szanse niepowodzenia. Proces wygląda na skomplikowany, a mi od początku wychodziło za każdym razem. Może przerzuć się na te kultury co Ci wstawiłem wyżej. 

  17. 8 godzin temu, x1d napisał:

     

    Dokładnie uważam tak samo, a dodatkowo - co wcale w naszych dziwnych czasach nie jest oczywiste - świetnie, że chcesz się tym dzielić.

    A co do uwag - tak z punktu widzenia laika: trochę duża puszka. No i tło na fermentacji - nie jestem pewien czy to nie infekcja :)

     

    Puszka duża tylko po to by się zmieściło gniazdo potrójne ? wolałem tez miec większe by to rozbudować później i w razie co mieć miejsce. A tło to infekcja. Moja własna więc używam ?

    7 godzin temu, Gwynbleidd napisał:

    Nie wiem dlaczego odbierasz to jakoś negatywnie i mnie od razu atakujesz, nikogo nie stopuje w robieniu czegokolwiek, możesz nawet i koło od nowa wynaleźć, nie ma problemu. Wskazuję tylko gotowe dobrze działające projekty, z których możesz skorzystać i dodać coś więcej. 

    Nie, absolutnie Cię nie atakuję i nie o to chodzi, może troche to źle ująłem w słowa, wybacz :) tak jak pisałem każda opinia się przyda :) 
     

    bardziej myślałem, że wymieniasz istniejące projekty by pokazać mi, że nie warto robić kolejnego :) 

  18. 3 godziny temu, Gwynbleidd napisał:

    Jest coś takiego gotowego na ESP, typowo do kontroli fermentacji masz brewpiless i jest też brewmaniac, teoretycznie na jednym setupie można używać obydowch. Nie jest to na pewno gotowy projekt ale jest na takim etapie że można spokojnie używać. Brewpiless ma sterowanie mqtt więc możesz sobie z hotelu sterować lodówka. Jest open source więc zawsze możesz forkowac projekt i przerobić na swoje potrzeby lub rozwijać razem z autorem. Po co robić wsyztsko od zera to co istnieje i nie różni się funcjonalnascia. Kolega Thorakk z anglojęzycznego forum też ma swojego forka brewpi ale działa razem w połączeniu z malina jako serwera. Wtedy możesz mieć sporo takich ESP podpiętych do maliny więc kontrolować wiele na raz. 

     

    Drugi projekt oparty typowo na malinie (raspberry pi) to craftbeerpi. Jest dość zaawansowany oparty chyba na Pythonie. Ma różne pluginy i można używać zarówno do zacierania jak i fermentacji, jest chyba nawet plugin do łączenia z ESP bezprzewodowo 

    No to korzystaj z tego co jest dostępne, ja udostępniam swoje wywody i jeśli chociaż jedna osoba skorzysta - to warto. Jeśli wiele osób mnie prosiło o to, to nie bez powodu. Nie chcesz nie korzystaj i daj innym zrealizować swoje potrzeby. Kto chce skorzysta - kto nie to skorzysta z gotowych. Jak wspomniałem już jest wiele gotowych projektów i każdy może  z ich korzystać, lecz uważam im więcej tym lepiej - każdy może dostosować sterownik do swoich potrzeb. 

    Pozdrawiam

  19. 12 minut temu, PanJaqb napisał:

    14 doba dzisiaj się zaczyna temp. otoczenia 22 brzeczka 21-22, kiedy mierzyć blg? Ruch na rurce dość intensywny

    Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
     

    Jeśli raz na jakis czas to po prostu uchodzi rozpuszczony CO2 w niższej temperaturze. Jeśli dość intensywnie, co kilka sekund to raczeeeeej fermentacja wznowiła sie. Cięzko stwierdzić. Daj temu 2-3 dni i sprawdzaj :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.