Skocz do zawartości

ThoriN

Members
  • Postów

    1 592
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ThoriN

  1. Również tak czasem miewam i postanowiłem - na dobry początek kupię drugi termometr i spławik W drugiej kolejności zatrę jakąś warkę 60' 62C i sprawdzę co się stanie, a dopiero potem będę się ewentualnie martwił.
  2. Tak, mój błąd - wybrałem nie tą opcję z listy. Ustawiłem "target pitch rate" na 1.25 - powinienem wybrać 1.0 (niby zalecane jest 0.75, ale w tym samym wątku pisałem o overpitching'u i to również uwzględniłem). Korzystam z tego: http://www.brewersfr...ter-calculator/ Dla tych ustawień, co piszesz, podaje również 169 mld. Ja bym się jednak nie odważył zakładać, że w paczce jest aż tyle (200mld) żywych komórek drożdży, skoro producent podaje znacznie mniejsze minimum (80mld). Zapewne jest sporo czynników od których ta liczba zależy i ciężko je określić.
  3. Nigdzie nie pisałem, że nie można zadać tylko jednej paczki Zaskakuje mnie łatwość, z jaką czasem przeinacza się czyjeś wypowiedzi... Dla mających wątpliwości - definicja słowa minimum - mnie osobiście pasuje tu "nie mniej niż"
  4. No bez przesady. Saszetka wystarczy na 10L. Polecam poczytać trochę o overpitching'u i jego pozytywnych efektach w piwach o czystym profilu smakowym - zapewniam, że nie ma tu żadnej "przesady". PS. Wynik z kalkulatora drożdży suchych dla 15L 15Blg przy jednej paczce US-05: Cells Available: 80 billion cells Pitch Rate As-Is: 0.36M cells / mL / °P Target Pitch Rate Cells: 281 billion cells Difference: -201 billion cells Trochę jakby brakło tych komórek drożdżowych... jakieś 70%? Wniosek? Nawet 2 saszetki nie są przesadą...
  5. Używając takie cuda sprawdziłbym wpierw dwa razy połączenia wężyków z chłodnicą Np. u mnie chłodnica 2 razy nie ciekła, a przy 3-ciej warce zaczęła lekko "popuszczać"...
  6. Cała paczka to minimum, a najlepiej gęstwa jakaś. W AIPA chodzi o jak najczystszy profil, aby smaki i aromaty z chmielu były ładnie wyeksponowane. Bez problemu. Zakładając 70% wydajności 15Blg osiągniesz przy warce 15L (ilość brzeczki nastawnej): 3250g słodów * 0,7 wydajności = 2275g cukrów razem 2275g/x = 15 kg (brzeczki nastawnej) x = 151,6 g/kg = 15,16 Blg Oczywiście, że wyjdzie coś sensownego - zapewne całkiem przyjemne piwo, szczególnie, jak puścisz fermentację w ~15C. Natomiast z takim chmieleniem do Pinty zbytnio się nie zbliżysz - w niej czuć bardzo mocno te piniowe posmaki, które pochodzą od chmielu Simcoe, którego nie zastosowałeś. Generalnie jeśli mnie pamięć nie zawodzi, to w oryginalnej recepturze idzie: Citra, Simcoe, Cascade i Amarillo.
  7. Tak - musisz zwiększyć ilość chmielu, ale nie powiem dokładnie o ile. Trzeba przeliczyć - gdzieś kiedyś na forum widziałem taki wykres ze stopniem ekstrakcji chmielu w zależności od Blg. Zawsze możesz zrobić dwa piwka, każde różnie chmielone. Po prostu po warzeniu całości 60' zlej sobie połowę gara do chłodzenia, a resztę pogotuj np. z dodatkiem innego chmielu przez kolejne 10-15'. Oba potem rozcieńcz wodą do zakładanej gęstości.
  8. Z tym to ja się nie do końca zgodzę - nie raz próbowałem zmontować taki zestaw sam i zawsze wychodziło mi drożej, niż gotowy zestaw. Nawet korzystniej wychodził mi zakup gotowego zestawu + jego modyfikacja. Żeby nie było - porównywałem ceny słodów w podanym przez Ciebie sklepie i nie są wiele niższe niż w tych, w których ja kupuję. Tak czy siak słody, słodami, a przeważnie cenę głównie robią nam drożdże i chmiele.. PS. Może kiepski sklep na te zestawy wybrałeś? Ja sprawdzałem w Centrum Piwowarstwa oraz w Sklepie Z Innej Beczki i wychodziło mi ok No chyba, że kupujesz od razu np. 25kg Pilzneńskiego, to faktycznie może być taniej - ale wtedy masz problemy z przechowywaniem i śrutowaniem (nie powinno się trzymać zbyt długo śrutowanych słodów - w najlepszym wypadku tracisz tylko wydajność).
  9. Zależy od szczepu - każdy z nich ma daną tolerancją na alkohol i zanim zacząłbym się martwić, to oparłbym się właśnie na tych danych producenta.
  10. Wiesz co - ja miałem podobne przejścia z Chinookiem, jak chmieliłem nim na goryczkę. Mam dodatkowo dosyć twardą wodę i to ściągające zaleganie chmielu się uwypukla. Być może masz podobnie?
  11. Dlatego warto też dochmielić taką puszkę... a zamiast się w to bawić, to już lepiej zamiast brewkita kupić ekstrakty i własne chmiele Ekstrakty płynne są po prostu sporo tańsze niż ich suche odpowiedniki. Dodatkową zaletą jest ich łatwa rozpuszczalność (teoretycznie nic nie trzeba nawet gotować). Dodatkowo ten cukier podniesie Blg początkowe, ale końcowego już nie - piwo ma automatycznie mniej "ciała". Nie ma tu chyba najlepszego i najgorszego wypadku - te wszystkie rzeczy po prostu się staną. Posmaki "bimbrownicze" masz jak w banku - kwestia tego, że jeśli dasz tego cukru mało, to inne rzeczy je przykryją. Im więcej cukru, tym bardziej będzie to wyłazić na wierzch.
  12. A jeśli nie chcesz zepsuć sobie piwa, to moim zdaniem tego cukru najlepiej nie dodawaj. Oczywiście to kwestia gustu, ja zdecydowanie nie jestem zwolennikiem cukru w piwach lekkich, a pszeniczka takowym jest (raz zrobiłem puszkę z cukrem i nigdy więcej tego błędu nie popełnię). Co innego w stylach np. belgijskich, gdzie takie posmaki są pożądane, bądź też innych piwach o wysokim ekstrakcie, gdzie po prostu czymś trzeba ten ekstrakt podbić.
  13. Zmień drożdże na US-05 lub tańsze, a równie dobre Gozdawa US West Coast (zakładam, że raczej decydujesz się na sucharki). Zdecydowanie za mało chmielu na smak i aromat - koledzy twierdzą, że dla dobrego efektu do AIPA trochę (100-200g/20L) tego trzeba wsypać.. szczególnie na zimno (koniec fermentacji cichej, przed rozlewem). Jeżeli chodzi o Blg, to możesz to policzyć: - ekstrakty płynne mają mniej więcej 80% cukrów, - ekstrahowaniem słodów jakiejś mega wydajności nie ukręcisz - jako, że to karmelowy, to przyjmijmy z 70%, więc z Caramunich'a będzie cukrów -> 0,25kg * 0,7 = ~0,18kg - jeżeli będziesz zacierał sam karmelowy, to możesz zostać ze skrobią w piwie - dodaj tam nieco słodu podstawowego (0,5kg? pilzneńskiego) - zapewni Ci to konwersję skrobi, która może się znaleźć w innych słodach - cukry z 0,5kg pilzneńskiego -> 0,5kg * 0,6 = 0,3kg Zgodnie z tym, co wyżej - cukry: - z ekstraktów: 3,4kg * 0,8 = 2,72kg - z pilzneńskiego i karmelowego: 0,25kg * 0,7 + 0,5kg * 0,6 = 0,48kg W sumie masz więc 2,72 + 0,48kg = 3,2kg = 3200g cukrów 15 Blg to jest 150g cukrów na 1kg roztworu (dla uproszczenia przyjmijmy, że 1kg = 1 litr brzeczki) Z tego wynika, że Ilość brzeczki nastawnej 15Blg powinna wynosić: 3200/15 = 21,3 litra. Do tego weź poprawkę, że przez 1h gotowania odparuje Ci kilka litrów (szacowałbym ~4l), następnie z chmielinami też trochę odejdzie (~1l). Wychodzi, że przed gotowaniem powinieneś mieć ok. 26-27 litrów brzeczki
  14. Możesz mi wyjaśnić(albo ktokolwiek inny), czemu tak jest (o ile tak jest)? Wynika to bodajże z tego, że cała "papka" jest bardziej skoncentrowana, przez co enzymy są mniej rozwodnione, a więc silniej działają. 100% pewności nie mam - laboratorium w domu nie posiadam Natomiast jest to rzecz, którą wielu piwowarów sprawdzało eksperymentalnie i potwierdza - mnie również tak wychodziło, choć różnica była nieznaczna (jeżeli dobrze pamiętam, to na większym zasypie wydajność mi skoczyła o ok. 3%).
  15. Oj, przepraszam za niedopatrzenie - nie zauważyłem w ogóle monachijskiego w Twoim zasypie Policzyłem tylko pilzneński i barwiący, czyli razem 4,3kg. Przy 5,3kg słodu to jednak dałbym te 15l wody - faktycznie im mniej wody, tym wyższa wydajność, ale możesz natrafić na kilka problemów: 1. Wydłużony czas zacierania, aby enzymy przekonwertowały całą skrobię. 2. Nierównomierne rozłożenie temperatury w gęstym zacierze. 3. Problemy z filtracją. Ja przeważnie zacieram 3:1 i w sumie mnie to odpowiada - wydajność wychodzi zwykle w granicach 75%, nie mam problemów z filtracją a i gara starcza mi akurat
  16. Nie ma sensu dawać tyle wody do zacierania - prawdopodobnie spadnie wydajność. Przy takim zasypie to daj nie więcej niż 12-13L - wtedy będziesz miał możliwość delikatnego podniesienia/utrzymania temperatury przez dolanie wrzątku.
  17. Z tego, co wiem, to stal nie uczula wcale. Uczulają natomiast inne "metale" z domieszkami głównie chromu i niklu. Przeanalizuj sobie wszystko po kolei - na samym początku słód jęczmienny, który zawiera masę glutenu. Może drożdże, może któryś z chmieli?
  18. O dokładny zasyp nie pytam, bo widzę, że tajemnica Ale czy możesz zdradzić czym i ile chmieliłeś albo chociaż w ile IBU celowałeś? Daj znać jaki będzie efekt finalny jak się już nagazuje.
  19. Jak oceniacie efekty warzenia tych piwek? Właśnie się przymierzam do czegoś takiego, tyle że ok. 13,5-14Blg. Chciałbym uzyskać jak najwięcej nut orzechowych i sporo słodyczy aby skontrować te 30 IBU. Czy słód karmelowy to karmelowy 30 czy raczej jakiś ciemniejszy? Jak najlepiej zastąpić słód Victory? Piszecie że Biscuit lub Toasted - czy pomieszać oba? Zależy mi na orzechach i karmelu, na chlebusiu nieco mniej.
  20. ThoriN

    INFEKCJE

    Wobec tego dociśnij pokrywkę... zostaw tylko kawałek rozszczelniony. Nic się nie martw - CO2 znajdzie sobie jakąś drogę, aby ujść. Jak masz się niepokoić, to sobie czasem "upuść gaz" (oczywiście z wiadra!). Ja tak fermentuję od praktycznie trzeciej czy czwartej warki i sobie chwalę Część warek fermentuję tak w brudnym garażu, a infekcji brak
  21. Jak zbierzesz za 3-4 dni gęstwę, to od 11 listopada będzie ~3 tygodnie. 3 tygodnie i 3 warki na jednej gęstwie? Każda z nich powinna mieć trochę więcej czasu niż 7 dni na drożdżakach.. Nie wiesz czy po drodze gdzieś nie złapałeś infekcji i zamiast jednej wylejesz potem dwie albo trzy warki. Nie wiesz jakie piwo Ci wyjdzie, a więc jakie błędy popełniłeś i jak je skorygować. W zasadzie nie masz czasu na naukę i wyciągnięcie wniosków, bo warka goni warkę. No ale oczywiście Twoja piaskownica, Twoje zabawki. Rób jak uważasz - ja tylko mogę wyrazić swój pogląd tudzież doradzić, a moim zdaniem nie tędy droga. Gęstwę chętnie bym odziedziczył, ale niestety nie planuję wypadu w tamte strony ;/
  22. Dokładnie - proponując ekstrakty miałem na uwadze właśnie to, że większość osób jednak nie posiada takiego gara 30L+ - z ekstraktami można sobie poradzić w całkiem małych garach (sam zaczynałem na takim 5,5L i po prostu wiem, że się da ).
  23. Jak chcesz więcej "na smaka", to: - daj więcej chmielu na 20' - 5' - poczytaj o chmieleniu zacieru (mash hopping) - poczytaj o chmieleniu brzeczki przedniej (FWH - First Wort Hopping) Bardziej doświadczeni koledzy z pewnością coś jeszcze polecą. Sam jestem w trakcie eksperymentu chmielenia zacieru i już nie mogę się doczekać efektów, bo piwo zapowiada się świetnie
  24. Czy chodzi o http://www.wiki.piwo.org/Obliczanie_wydajno%C5%9Bci_warzelni ? Jeżeli tak, to tam bierzesz objętość brzeczki przedniej (jest nawet oznaczona V[1]), czyli brzeczki uzyskanej po filtracji i wysładzaniu, a przed gotowaniem.
  25. U mnie "wrze już w 97C". Natomiast wiem, że termometr mi zaniża te 2-3C Zgadzałoby się to z niskim odfermentowaniem i dużą cielistością moich piw - inna sprawa, że przypadkowo właśnie takie lubię Druga sprawa jest taka, że jak masz gar brzeczki 30L, to na środku przy dnie ciecz może mieć juz te 100C i wrzeć, podczas gdy na brzegach gara ma np. 95C.. nie zmienia to jednak faktu, że ruch brzeczki będzie wtedy wystarczająco intensywny. Temperatura wrzenia zależy również od wysokość npm - im wyżej, tym w niższej temperaturze wrze ciecz... ale są to różnice raczej niewielkie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.