leszcz007 Opublikowano 22 Lipca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2012 Po imprezie będziesz wyrzucać kega? Z corneliusem musisz sie narobić? Czasami jadę na imprezę z Corneliusem, a później zastanawiam się co mam z nim zrobić, bo nie chce mi się go taszczyć z powrotem do domu A co do podłączenia do rollbaru, to nie mam swojego i czasami korzystam z użyczonego na imprezie i musiałem dokupić złączek, żeby taki rollbar wykorzystać. Chyba, że był jakiś prostszy sposób. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 22 Lipca 2012 Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2012 (edytowane) I jeszcze trzeba mieś szczęście żeby rollbar miał odpowiednią głowicę ps Możesz na imprezę zabrać kilka petów Edytowane 22 Lipca 2012 przez anteks Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 22 Lipca 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Lipca 2012 I jeszcze trzeba mieś szczęście żeby rollbar miał odpowiednią głowicę ps Możesz na imprezę zabrać kilka petów Głowicę można mieć swoją, z tym to nie ma problemu i mieści się do kieszeni. Do petów jakoś nie leję, ale to może nie taki zły pomysł, też można wywalić i po sprawie, chociaż 30l to 20petów - trochę dużo Na razie petainer, któremu rozwaliłem fitting będzie fermentatorem do lambika, a z resztą jeszcze popróbuję napełniania. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
shayboos Opublikowano 2 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 2 Sierpnia 2012 A gdzie można takie kegi kupić. Jest jakiś dystrybutor w Polsce czy tylko bezpośrednio od naszych południowych sąsiadów? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 6 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2012 Ja je dostałem z knajpy, może Coder wyjawi dystrybutora, ale przypuszczam, że bezpośrednio z Czech zamawiają. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elroy Opublikowano 6 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2012 Wydaje mi się, że w filmie Kopyra z browaru, Jacek mówił, że właśnie z Czech. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hasintus Opublikowano 6 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2012 My mamy takie kegi w Artezanie, sprowadziliśmy z Czech, podobnie Alebrowar i chyba Browar Widawa. Fitting to jest Flach A. Jeżeli zaloży się normalną glowicę to fitting zostaje przełamany i już się nie bedzie nadawał. Do nalewania musimy używać specjalnej głowicy, którą Czesi dostaerczyli nam z razem z kegami. Moim zdaniem nie da się ich powtornie wykorzystać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 6 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2012 a co tam jest przełamywane? bo ciśnienie trzymają, dla tego się zastanawiam. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darko Opublikowano 6 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 6 Sierpnia 2012 Biała uszczelka lekko wpada do środka, a przy zapinaniu głowicy było słychać jakieś pęknięcie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 7 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2012 Właśnie też oberwałem tym kegiem, po skończeniu go przez bar i zastanawiam się jak zmniejszyć w nim ciśnienie bez głowicy. Raczej nie są one przeznaczone do ponownego wykorzystania ze względu na budowę fittingu, jest to jednorazówka, ale myślę nad zrobieniem z niego do fermentatora, jak będę miał czas to się nim pobawie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tadzik Opublikowano 7 Sierpnia 2012 Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2012 Właśnie też oberwałem tym kegiem, po skończeniu go przez bar i zastanawiam się jak zmniejszyć w nim ciśnienie bez głowicy. Raczej nie są one przeznaczone do ponownego wykorzystania ze względu na budowę fittingu, jest to jednorazówka, ale myślę nad zrobieniem z niego do fermentatora, jak będę miał czas to się nim pobawie Obcinasz plastikowe zaczepy fittingu i uchylasz/ściągasz go. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 7 Sierpnia 2012 Autor Udostępnij Opublikowano 7 Sierpnia 2012 Obcinasz plastikowe zaczepy fittingu i uchylasz/ściągasz go. dokładnie, tylko czasem się zaczepy łamią - trzeba by jakiegoś korka gumowego użyć, żeby zrobić fermentator. Moje Peteinery pójdą do fermentacji lambików. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. bielok Opublikowano 16 Września 2012 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Opublikowano 16 Września 2012 Cześć. Jak rozbroiłem 4 kegi po piwach z Artezana Potrzebne: Coś cienkiego by podważyć zabezpieczenia fittingu (szerokie na tyle żeby weszło w rowek od butli), keg Petainer. Podgrzewamy fitting, ja to robię w garnku z wodą o tem. ok 60°C wsadzając do garnka odwrócony do góry nogami keg lub dowolną metodą (ja nie posiadam np. suszarki do włosów;-) ) Następnie podważamy jeden lub dwa zaczepy fittingu małymi śrubiokrętami, a dużym wykonujemy ruch obracający obojętnie w która stronę, śrubokręt oparty na rancie kega ma zadziałać jak dźwignia. Trzeba użyć dość dużej siły a śrubokręt musi być dość szeroki. Jak coś trzaśnie to patrzymy czy zaczep pękł czy zeskoczył, u mnie na cztery próby , trzy były udane. Następnie rozbieramy fitting wciskając zatrzaski i rozkładamy go na trzy częśći Wyrzucamy ta obrączkę i składamy z powrotem fitting w całość. Od tego momentu możemy korzystać z kega jak ze zwykłego. Po jednej takiej operacji keg jest szczelny, nie wiem ile razu można ściągnąć fitting by był sprawny. Gabe, elroy, Usiu i 2 innych 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 29 Lipca 2013 Udostępnij Opublikowano 29 Lipca 2013 Jakby kto chciał to kegi są w sprzedaży na sztuki w Beer Service: http://www.beerservice.pl/?loc=shop&cat=75 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kentaki Opublikowano 7 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2013 Jeśli chodzi o dezynfekcje rozbrojonego Petainera to nie polecam piro . Przemyłem sobie go roztworem i zostawiłam na jakiś czas, plastik totalnie skruszał i głowica rozpadła się, szkoda bo miałem właśnie napełniać, ale lepiej że teraz niż po napełnieniu. Chyba najbezpieczniejszym rozwiązaniem będzie oxy tuż przed rozlewem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WiHuRa Opublikowano 7 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2013 Dezynfekowałem jednego Petainera CLO2, ciekawe czy dłuższy kontakt też by go uszkodził ? Po dezynfekcji od razu wlałem piwo, wolałem nie sprawdzać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kentaki Opublikowano 7 Października 2013 Udostępnij Opublikowano 7 Października 2013 Początkowo myślałem, że to taka "jednorazowość" czeskiego plastiku , ale to raczej reakcja chemiczna, ponadto piro "zeżre" sprężynę . CLO2 ponoć się sprawdza, ale nigdy nie wiadomo jak zareagują te plastiki na chemię, myślę, że najbezpieczniej jest właśnie dezynfekować tuż przed rozlewem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Usiu Opublikowano 10 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2013 Rozebrałem właśnie fiting Petainera, będę robił z niego fermentor. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz_CH Opublikowano 21 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2013 (edytowane) Proszę o usunięcie tego postu - coś się schrzaniło podczas zamieszczania zdjęć. Edytowane 21 Listopada 2013 przez Mariusz_CH Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Mariusz_CH Opublikowano 21 Listopada 2013 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2013 (edytowane) Na prośbę kilku osób przedstawiam mały tutek jak użyć "jednorazowego" peta zamiast np. kega pepsi. Potrzebujemy do tego Petainer sztuk raz, oraz głowicę typu flatch A płaska.Rozbrajamy głowicę, wyciągamy kleszczykami zawór zwrotny w postaci kulki i części która ją przytrzymuje, wykręcamy chyba filterek co2 i wyciągamy dużą gumę z nasady głowicy:Taka głowica posłuży nam zarówno do mycia peta, dezynfekcji jak i zalania go piwem.Gdy mamy twardego peta, z gazem w środku to znak że jest szczelny ale teraz musimy wypuścić co2 z peta - radzę to robić na leżąco tzn. położyć PETa poziomo. Pionowo może się skończyć ciemną plamą na suficie, tak jak w moim przypadku gdy pierwszy raz założyłem głowicę i wcisnąłem dźwignię to na suficie pojawił mi się KRUK z Widawy Teoretycznie pionowo można również wyrównać ciśnienie lecz tylko z zaślepką, o której później.Kładziemy go na leżąco lub przewracamy do góry nogami i wciskamy dźwignię głowicy aby wyrównać ciśnienie. Psssssyyyykkkk.... Płukanie. Dźwignia w dół cały czas. Wlewamy wodę i płuczemy i wylewamy, tak kilkakrotnie. Na dole w pecie są resztki piwa i drożdże. Wodę wlewamy w ten króciec głowicy, gdzie piwko zazwyczaj wypływa nie ma zaworka zwrotnego więc możemy to zrobić.Po płukaniu zalewamy czymś do dezynfekcji, co tam chcemy - OPRÓCZ PIRO!!! Piro rozwala fitting PETa. Ja używam wodorotlenku sodu i nadwęglanu sodu. Nie wiem jak z ClO2Po jego odwróceniu woda czy tam środek dezynfekujący spokojnie wypływa.Po dezynfekcji zabieramy się do zalewania Petainera. Zazwyczaj robię to z wiaderka rozlewczego, gdyż zwykle parę butelek się przydaje i wówczas surowiec do refermentacji daję do całości piwa, poza tym lepiej się tak wypełnia PETa. Oczywiście można zalać go bez surowca do refermentacji i nagazować PETa z butli.Na kranik zakładamy wężyk i do odkażonej głowicy także. Wajcha w dół i naprzód Dobrze mieć taki króciec metalowy który często był przy głowicach (zanim pojawiły się Johny Guesty )Ten króciec powoduje to, że piwko się nie pieni podczas zalewania. Próbowałem nieraz wsadzić węża bezpośrednio do głowicy lub poprzez lejek ale niestety pieniło się.Mamy już zalanego to gazujemy. WAŻNE! Jeżeli używacie tylko jednej głowicy - to teraz nadszedł czas aby ją skręcić z powrotem do stanu wyjściowego.Ja używam drugiej głowicy do nagazowania i wyszynku, wygląda jak poniżej. To jest inna głowica, nierozkręcona jak poprzednia, kompletna gotowa do użycia cały czas.Sytuacja podobna jak na początku, może chlapnąć w momencie wpuszczania gazu lecz teraz niezręcznie byłoby nam przewracać pełnego PETa. Więc używamy zaślepki. Można wykorzystać monetę i włożyć ja pod uszczelkę Johny Guesta lub króćca metalowego (zależy jakich złączek używamy) ale w moim przypadku było nieszczelnie, więc zamówiłem u jednego speca - Wesoły pozdrówka - specjalną zaślepkę. Przy jej pomocy możemy wcisnąć dźwignię w dół i nie będzie plamy na suficie Wyciągnięcie zaślepki z końcówki to sekunda, wkładamy węża piwnego i mamy głowicę do wyszynkuNa reduktorze ustawiamy odpowiednie ciśnienie, zakładamy głowicę na Peta, wajcha w dół, odczekujemy chwilkę a gdy syk ucichnie wajcha w górę i gotowe.Dlaczego ten tutek? Ano dlatego, że jak ktoś ma dostęp do petainerów (puby oddają je zazwyczaj za darmo) to jest to bardzo tania alternatywa dla drogich kegów pepsi. To raz, dwa to że potrzebna jest tylko jedna głowica - używka ok. 40 złotych. Końcówki do kega pepsi to min. 60 złotych. No i najważniejsze: wydaje mi się, że z pienieniem się piwa podczas wyszynku jest dużo mniejszy problem, aczkolwiek badań żadnych w tym kierunku nie przeprowadzałem i nie zamierzam. Wyszynkowałem piwo kilkanaście razy (kilkanaście piw) w ten sposób i są to tylko moje spostrzeżenia. Ten fitting i głowica są stworzone do piwa a złączki i keg pepsi... do pepsi P.S Special thanks dla mojej córki, która wyręczała mnie w fotografowaniu w momentach gdy była potrzeba użycia więcej rąk niż dwóch... Petainer.pdf Edytowane 25 Grudnia 2016 przez Mariusz_CH wmmartins, bart3q, Seven i 28 innych 31 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wajcha Opublikowano 21 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2013 Proszę mnie w ten cały proces nie mieszać:> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz_CH Opublikowano 21 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2013 (edytowane) Hehehe, wajcha z małej litery Choć raz jest z dużej. Edytowane 21 Listopada 2013 przez Mariusz_CH Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shooter Opublikowano 21 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2013 Świetny tutorial, poproszę jeszcze o info gdzie takie pet kegi można zakupić Wysłane z mojego GT-I8260 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leszcz007 Opublikowano 21 Listopada 2013 Autor Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2013 można je dostać w większości knajp lejących artezana/widawę/alebrowar Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mariusz_CH Opublikowano 21 Listopada 2013 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2013 (edytowane) Świetny tutorial, poproszę jeszcze o info gdzie takie pet kegi można zakupić Mam ponad 30 sztuk. Jak chciałbyś pokryć koszty wysyłki to Ci wyślę. można je dostać w większości knajp lejących artezana/widawę/alebrowar Dokładnie tak. Za darmo. Puby mają z tym problem ze względu na gabaryt. Edytowane 21 Listopada 2013 przez Mariusz_CH Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się