Jancewicz Opublikowano 24 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2016 Ja bym jeszcze poczekał z przenoszeniem do cieplejszego; ja zwykle to czynię tuż przed "cichą" czyli jak oznaki fermentacji ustępują... u Ciebie z tego co piszesz jeszcze fermentuje. Świąteczne, to zależy im "mocniejsze" i "ciemniejsze" tym dłużej się układa... więc wygląda na to, że już może nadchodzić na to czas... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ASadam Opublikowano 24 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2016 Ma sens, ale upewnij się, że fermentacja się zakończyła A to dlaczego??? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Henx Opublikowano 24 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2016 Jak drożdże jeszcze pracują to lepiej w tym przypadku niech sobie dokończą w niższej temp. Skoro im dobrze w 17C i sobie jedzą to moim zdaniem nie ma sensu podnosić im teraz temp. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ThoriN Opublikowano 24 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2016 Jak drożdże jeszcze pracują to lepiej w tym przypadku niech sobie dokończą w niższej temp. Skoro im dobrze w 17C i sobie jedzą to moim zdaniem nie ma sensu podnosić im teraz temp. No widzisz, a rzeczywistość wygląda nieco inaczej. Właśnie największy sens ma podniesienie temperatury kiedy drożdże jeszcze nie zakończyły całkowicie swojej pracy - wtedy jest łatwiej o pobudzenie ich do lepszego zredukowania np. aldehydu octowego, niż dopiero wtedy, gdy drożdże już całkowicie opadną. Druga sprawa - restrykcyjne pilnowanie temperatury fermentacji przy drożdżach górnej fermentacji najważniejsze jest przez pierwsze 3-4 doby. Potem możemy spokojnie stopniowo zwiększać temperaturę, nadal zachowując czysty profil w piwie czy też zbalansowane estry/fenole (zależnie od szczepu). Henx 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dutrasilva Opublikowano 24 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2016 Witam, fermentuje mi się właśnie Coopers Wheat brewkit. Drożdże zastąpiłem WB-06 fermentacja non stop w 18'C otoczenia. 23L Warka stoi tak od 11.08 blg 11'. 19.08 odfermentowało tylko do 3.5 blg, jutro zmierzę znowu jako że miną dokładnie dwa tygodnie. Przedwczoraj przestawiłem fermentor do 20'C otoczenia licząc że jeżeli coś jeszcze się dzieje to przyspieszę proces chylący się ku końcowi bo chciałbym już jutro rozlewać. I tu przede wszystkim pytanie czy faktycznie brewkit z WB-06 może tak długo fermentować ? W instrukcji Coopersa ciągle przewija się 21'C a moja warka jak pisałem cały proces przeszła w 18'C. Jutro zmierzę i rozwieje wątpliwości - dziwi mnie jednak długość fermentacji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
INTseed Opublikowano 24 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2016 Panowie rozlałem pierwszą warkę z brewkita i mam pytanie. Po tygodniu od zabutelkowania zaczołem spijać co dziennie jedno piwko. Ciekawi mnie czy coś się będzie zmieniało w piwie które jest takie sobie. Popełniłem wiele błędów robiąc je. Mam w tej chwili jedno pytanie. Trzecie piwko otwarłem i poszła piana na wysokość 1cm w butelce ( po 9 dniach od rozlania). Piwa nie wkładałem wcześniejszej do lodówki. Czy w tym piwku coś robiło się nie tak, jakieś zakażenie czy coś innego? Czy powinienem po prostu je schłodzić. Temperatura butelki około 16-18 stopni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
udarr Opublikowano 24 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 24 Sierpnia 2016 (edytowane) Witam, fermentuje mi się właśnie Coopers Wheat brewkit. Drożdże zastąpiłem WB-06 fermentacja non stop w 18'C otoczenia. 23L Warka stoi tak od 11.08 blg 11'. 19.08 odfermentowało tylko do 3.5 blg, jutro zmierzę znowu jako że miną dokładnie dwa tygodnie. Przedwczoraj przestawiłem fermentor do 20'C otoczenia licząc że jeżeli coś jeszcze się dzieje to przyspieszę proces chylący się ku końcowi bo chciałbym już jutro rozlewać. I tu przede wszystkim pytanie czy faktycznie brewkit z WB-06 może tak długo fermentować ? W instrukcji Coopersa ciągle przewija się 21'C a moja warka jak pisałem cały proces przeszła w 18'C. Jutro zmierzę i rozwieje wątpliwości - dziwi mnie jednak długość fermentacji. Na tyle na ile znam te drożdże, czyli ledwie 3 warki to zauważyłem, że odfermentowanie jest rzeczywiście dosyć głębokie, nawet pod 1-1,5blg ale grzyby nieco się ociągają z dojadaniem "końcówki", blg jeszcze potrafiło mi spaść o ~1 po tygodniu fermentacji przy ~12blg w temperaturze fermentacji ~21st.C. Kluczowy będzie jutrzejszy pomiar. Dodam, że nigdy nie robiłem piwa z brewkita ale słyszałem, że puchy są robione bardziej na wytrawnie więc jeśli to prawda (a to dosyć istotne dla tej teorii) te 3,5blg to moim skromnym zdaniem za dużo i kolejny pomiar powinien wykazać spadek blg o ile drożdże w jakiś sposób nie zostały sprowokowane do przedwczesnego zakończenia pracy. Co do temperatury to i tak przy temp. otoczenia 18st.C miałeś w wiadrze lekko 21 i tą wartość powinieneś brać pod uwagę. Panowie rozlałem pierwszą warkę z brewkita i mam pytanie. Po tygodniu od zabutelkowania zaczołem spijać co dziennie jedno piwko. Ciekawi mnie czy coś się będzie zmieniało w piwie które jest takie sobie. Popełniłem wiele błędów robiąc je. Mam w tej chwili jedno pytanie. Trzecie piwko otwarłem i poszła piana na wysokość 1cm w butelce ( po 9 dniach od rozlania). Piwa nie wkładałem wcześniejszej do lodówki. Czy w tym piwku coś robiło się nie tak, jakieś zakażenie czy coś innego? Czy powinienem po prostu je schłodzić. Temperatura butelki około 16-18 stopni. Po ilu dniach od zadania drożdży butelkowałeś piwo? Czy pomiar blg nie wykazał zmian wartości na przestrzeni 2-3dni? P.S. - Zacząłem, otworzyłem Edytowane 24 Sierpnia 2016 przez udarr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dutrasilva Opublikowano 25 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2016 Witam, fermentuje mi się właśnie Coopers Wheat brewkit. Drożdże zastąpiłem WB-06 fermentacja non stop w 18'C otoczenia. 23L Warka stoi tak od 11.08 blg 11'. 19.08 odfermentowało tylko do 3.5 blg, jutro zmierzę znowu jako że miną dokładnie dwa tygodnie. Przedwczoraj przestawiłem fermentor do 20'C otoczenia licząc że jeżeli coś jeszcze się dzieje to przyspieszę proces chylący się ku końcowi bo chciałbym już jutro rozlewać. I tu przede wszystkim pytanie czy faktycznie brewkit z WB-06 może tak długo fermentować ? W instrukcji Coopersa ciągle przewija się 21'C a moja warka jak pisałem cały proces przeszła w 18'C. Jutro zmierzę i rozwieje wątpliwości - dziwi mnie jednak długość fermentacji. Na tyle na ile znam te drożdże, czyli ledwie 3 warki to zauważyłem, że odfermentowanie jest rzeczywiście dosyć głębokie, nawet pod 1-1,5blg ale grzyby nieco się ociągają z dojadaniem "końcówki", blg jeszcze potrafiło mi spaść o ~1 po tygodniu fermentacji przy ~12blg w temperaturze fermentacji ~21st.C. Kluczowy będzie jutrzejszy pomiar. Dodam, że nigdy nie robiłem piwa z brewkita ale słyszałem, że puchy są robione bardziej na wytrawnie więc jeśli to prawda (a to dosyć istotne dla tej teorii) te 3,5blg to moim skromnym zdaniem za dużo i kolejny pomiar powinien wykazać spadek blg o ile drożdże w jakiś sposób nie zostały sprowokowane do przedwczesnego zakończenia pracy. Co do temperatury to i tak przy temp. otoczenia 18st.C miałeś w wiadrze lekko 21 i tą wartość powinieneś brać pod uwagę. Panowie rozlałem pierwszą warkę z brewkita i mam pytanie. Po tygodniu od zabutelkowania zaczołem spijać co dziennie jedno piwko. Ciekawi mnie czy coś się będzie zmieniało w piwie które jest takie sobie. Popełniłem wiele błędów robiąc je. Mam w tej chwili jedno pytanie. Trzecie piwko otwarłem i poszła piana na wysokość 1cm w butelce ( po 9 dniach od rozlania). Piwa nie wkładałem wcześniejszej do lodówki. Czy w tym piwku coś robiło się nie tak, jakieś zakażenie czy coś innego? Czy powinienem po prostu je schłodzić. Temperatura butelki około 16-18 stopni. Po ilu dniach od zadania drożdży butelkowałeś piwo? Czy pomiar blg nie wykazał zmian wartości na przestrzeni 2-3dni? P.S. - Zacząłem, otworzyłem Dzięki za odpowiedź, doskonale rozumiem że drożdże podbiły temperaturę, czas kiedy proces spowolnił fermentowało w tej dolnej granicy temperaturowej, dlatego też pewnie tak wolno to idzie. Pomiar pokazuje dzisiaj 2 BLG, rurka jak to rurka żaden pomiar ale dalej bulknie raz/dwa razy na minutę. Dzisiaj mija 14 dni od zadania drożdży. Nie wiem też na ile bezpieczne jest dłuższe trzymanie na fermentacji dlatego też martwię się kiedy rozlewać. Czy piwo odfermentowało wystarczająco żeby butelkować i nie martwić się granatami przy powiedzmy teoretycznym dojedzeniu do 1-1.5 BLG ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ThoriN Opublikowano 25 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2016 Dzięki za odpowiedź, doskonale rozumiem że drożdże podbiły temperaturę, czas kiedy proces spowolnił fermentowało w tej dolnej granicy temperaturowej, dlatego też pewnie tak wolno to idzie. Otóż to - ten spadek temperatury jest bardzo ważny - trzeba się starać, aby do niego nie dopuścić Kiedy drożdże przestają już "grzać" tak piwo, to piwowar musi zareagować i podnieść temperaturę otoczenia. Inaczej ryzykujesz właśnie takie historie jak niedofermentowanie itp. Wielu piwowarów fermentuje pszenicę przez 2 tygodnie i leje od razu w butelki - sam tak robię. Ale wtedy kluczowe jest, aby fermentację przeprowadzić w sposób optymalny i nie mieć wątpliwości, że piwo jest dofermentowane Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
INTseed Opublikowano 25 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2016 Witam, fermentuje mi się właśnie Coopers Wheat brewkit. Drożdże zastąpiłem WB-06 fermentacja non stop w 18'C otoczenia. 23L Warka stoi tak od 11.08 blg 11'. 19.08 odfermentowało tylko do 3.5 blg, jutro zmierzę znowu jako że miną dokładnie dwa tygodnie. Przedwczoraj przestawiłem fermentor do 20'C otoczenia licząc że jeżeli coś jeszcze się dzieje to przyspieszę proces chylący się ku końcowi bo chciałbym już jutro rozlewać. I tu przede wszystkim pytanie czy faktycznie brewkit z WB-06 może tak długo fermentować ? W instrukcji Coopersa ciągle przewija się 21'C a moja warka jak pisałem cały proces przeszła w 18'C. Jutro zmierzę i rozwieje wątpliwości - dziwi mnie jednak długość fermentacji. Na tyle na ile znam te drożdże, czyli ledwie 3 warki to zauważyłem, że odfermentowanie jest rzeczywiście dosyć głębokie, nawet pod 1-1,5blg ale grzyby nieco się ociągają z dojadaniem "końcówki", blg jeszcze potrafiło mi spaść o ~1 po tygodniu fermentacji przy ~12blg w temperaturze fermentacji ~21st.C. Kluczowy będzie jutrzejszy pomiar. Dodam, że nigdy nie robiłem piwa z brewkita ale słyszałem, że puchy są robione bardziej na wytrawnie więc jeśli to prawda (a to dosyć istotne dla tej teorii) te 3,5blg to moim skromnym zdaniem za dużo i kolejny pomiar powinien wykazać spadek blg o ile drożdże w jakiś sposób nie zostały sprowokowane do przedwczesnego zakończenia pracy. Co do temperatury to i tak przy temp. otoczenia 18st.C miałeś w wiadrze lekko 21 i tą wartość powinieneś brać pod uwagę. Panowie rozlałem pierwszą warkę z brewkita i mam pytanie. Po tygodniu od zabutelkowania zaczołem spijać co dziennie jedno piwko. Ciekawi mnie czy coś się będzie zmieniało w piwie które jest takie sobie. Popełniłem wiele błędów robiąc je. Mam w tej chwili jedno pytanie. Trzecie piwko otwarłem i poszła piana na wysokość 1cm w butelce ( po 9 dniach od rozlania). Piwa nie wkładałem wcześniejszej do lodówki. Czy w tym piwku coś robiło się nie tak, jakieś zakażenie czy coś innego? Czy powinienem po prostu je schłodzić. Temperatura butelki około 16-18 stopni. Po ilu dniach od zadania drożdży butelkowałeś piwo? Czy pomiar blg nie wykazał zmian wartości na przestrzeni 2-3dni? P.S. - Zacząłem, otworzyłem 3 tygodnie. Blg nie mierzyłem. Warke spisałem na straty jednak całkiem kiepskie nie jest. Bardzo mocne wyszło, jednak alkoholu nie czuć ani w smaku ani zapachu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
udarr Opublikowano 25 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2016 (edytowane) Pomiar pokazuje dzisiaj 2 BLG, rurka jak to rurka żaden pomiar ale dalej bulknie raz/dwa razy na minutę. Dzisiaj mija 14 dni od zadania drożdży. Nie wiem też na ile bezpieczne jest dłuższe trzymanie na fermentacji dlatego też martwię się kiedy rozlewać. Czy piwo odfermentowało wystarczająco żeby butelkować i nie martwić się granatami przy powiedzmy teoretycznym dojedzeniu do 1-1.5 BLG ? Nic złego z piwem się nie stanie jeśli postoi jeszcze kilka dni. 2blg już jest bliższe prawdy. Jednak gdyby drożdże dojadły w butelkach 0,5-1blg to w połączeniu w surowcem refermentacyjnym granaty są bardziej niż prawdopodobne. Ja dla bezpieczeństwa bym zakręcił fermentorem aby poderwać trochę drożdży z dnia i jak masz możliwość to wstawił jeszcze do pomieszczenia cieplejszego niż te 18st.C na 2-3dni. 3 tygodnie. Blg nie mierzyłem. Warke spisałem na straty jednak całkiem kiepskie nie jest. Bardzo mocne wyszło, jednak alkoholu nie czuć ani w smaku ani zapachu. A jaka temperatura zadania drożdży, temperatura fermentacji? Ile wsypałeś surowca do refermentacji , jakiego, w jaki sposób dodałeś? Sterylność w miarę zachowałeś? Wszystkie butelki są przegazowane? Możesz wstawić je do chłodnego miejsca, delikatnie otwierać kapsel, upuszczać gazu i znowu przybić kapslownicą i szybko spijać. Edytowane 25 Sierpnia 2016 przez udarr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rkkr Opublikowano 25 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2016 Dzisiaj mija 14 dni od zadania drożdży. Nie wiem też na ile bezpieczne jest dłuższe trzymanie na fermentacji dlatego też martwię się kiedy rozlewać. Tym się nie przejmuj. U mnie dla każdego piwa jest to minimum 20 dni. Parę razy zdarzyło mi się przetrzymać piwo dobrze ponad miesiąc i nic złego się nie stało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Plo Koon Opublikowano 25 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2016 Jeszcze raz podbijam pytanie o gęstwę po triplu 19.5 blg. Czy warto jej użyć do jakiegoś lekkiego belga? Czym ryzykuje? Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jasiu Opublikowano 25 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2016 Używałem gęstwę po mocnych piwach z tych samych drożdży i wszystko było ok. Plo Koon 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dutrasilva Opublikowano 25 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2016 Zostawię więc do weekendu koniec fermentacji. Jeszcze sprawa refermentacji owego pszeniczaka Coopersa brewkit. Planowałem 160-180g cukru trzcinowego na 23L. Cenie sobie duże nagazowanie, czy taka ilość będzie dobra? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
udarr Opublikowano 25 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2016 Po co cukier trzcinowy? Ja dodaję do pszenicy 7g/l zwykłego białego i jest ok. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dutrasilva Opublikowano 25 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2016 Mam akurat takowy to mi "po drodze" :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirfak Opublikowano 25 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 25 Sierpnia 2016 W przepisie stoi: Maze, flacked czyli płatki kukurydziane. Czy to to samo co corn flakes, czyli zwykle płatki kukurydziane? Wysłano z Commodore 64 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 26 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2016 Czy to to samo co corn flakes, czyli zwykle płatki kukurydziane? nie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jasiu Opublikowano 26 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2016 W przepisie stoi: Maze, flacked czyli płatki kukurydziane. Czy to to samo co corn flakes, czyli zwykle płatki kukurydziane? Wysłano z Commodore 64 Płatki typu Corn Flakes są jeszcze jakoś prażone czy coś w tym stylu, a flaked maize to taka sprasowana, niesłodowana kukurydza - wydaję mi się, że da radę w Tesco dostać, a jeśli nie to są w twojbrowar.pl i alepiwo.pl. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirfak Opublikowano 26 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2016 Czy to to samo co corn flakes, czyli zwykle płatki kukurydziane?nie Dziękuję W przepisie stoi: Maze, flacked czyli płatki kukurydziane. Czy to to samo co corn flakes, czyli zwykle płatki kukurydziane? Wysłano z Commodore 64 Płatki typu Corn Flakes są jeszcze jakoś prażone czy coś w tym stylu, a flaked maize to taka sprasowana, niesłodowana kukurydza - wydaję mi się, że da radę w Tesco dostać, a jeśli nie to są w twojbrowar.pl i alepiwo.pl. Wysłano z Commodore 64 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dutrasilva Opublikowano 26 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2016 Szybkie pytanie: Czy po chmieleniu ekstraktów a przed zlaniem do fermentora filtrować z pływającego chmielu czy lać jak leci z osadem i zadawać drożdże? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 26 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 26 Sierpnia 2016 Szybkie pytanie: Czy po chmieleniu ekstraktów a przed zlaniem do fermentora filtrować z pływającego chmielu czy lać jak leci z osadem i zadawać drożdże? Filtrować ten proces się nie zmienia, dutrasilva i klinsp.pk 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Skajo Opublikowano 27 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2016 Głupia sprawa, zauważyłem że ostatnio jak zrobiło się ciepło, mam problem z zejściem poniżej tych 25-23 stopni podczas chłodzenia brzeczki. Zastanawiam się czy zadanie drożdży do takiej temperatury zrobi dużą różnicę ? Oczywiście od razu fermentor będzie przeniesiony do skrzyni styropianowej i zacznę zbijanie temperatury w taki sposób. Biorąc pod uwagę średni czas "laga" drożdży w momencie kiedy ruszą temperatura brzeczki powinna być już na odpowiednim poziomie. Druga opcja to zadanie drożdży dopiero kiedy schłodzę brzeczkę w skrzyni po kilku godzinach i teraz moje pytanie, czy robi to dużą tj. zauważalną różnicę ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dr2 Opublikowano 27 Sierpnia 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Sierpnia 2016 Biorąc pod uwagę średni czas "laga" drożdży w momencie kiedy ruszą temperatura brzeczki powinna być już na odpowiednim poziomie. Nie wiem czy zadanie drożdży w takiej temperaturze zrobi dużą różnicę jednak chyba trzeba wziąć pod uwagę, że w trakcie "laga" drożdże też już coś robią i nie jest tak iż nic się nie dzieje. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się