Skocz do zawartości

Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony


gawo74

Rekomendowane odpowiedzi

Voss kveiki używa się w temp. 25-40 stopni. Ja rozpocząłem fermentację od 29, i 5 dnia jestem na 35 stopniach. W jakiej temp. przeprowadzać refermentację? Podczas rozlewu temp spadnie znacznie bo pewnie do 25 stopni. Co zrobić żeby drożdze nie zasnęły i przerobiły cały cukier na gaz? Pytam, bo poprzednie piwa "docukrzone" na nagazowanie 2,5 słabo się nagazowały w 20 stopniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.02.2024 o 15:39, ciezkicoswybrac napisał(a):

Obydwie warki na tych drożdżach refermentowałem w temperaturze pokojowej (w moim przypadku 22,5-23'C) i nie było problemów z nagazowaniem. Obydwie warki osiągnęły docelowe nagazowanie po 7-8 dniach. 

a temp fermentacji była tak wysoka jak u mnie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiłem piwo typu bigos, które docelowo miało być Black IPA z resztek chmielów i słodów. Problem polega na tym, że trochę przedobrzyłem ze stosunkiem jasnych słodów do ciemnych, przez co po fermentacji zamiast ciemnego piwa mam cappuccino 😁 Jestem w stanie jeszcze coś zrobić na tym etapie? Będę dorzucał jeszcze chmiel na zimno, więc jest opcja dorzucenia czegoś, ale nie wiem jak do tego podejść. Może mógłbym namoczyć jakąś carafę i dolać odfiltrowany roztwór przy wrzucaniu chmielu? Jakby to wyglądało w kontekście utlenienia? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Houdini napisał(a):

Słody palone nie dają skrobi, możesz śmiało dolać herbatkę barwiącą na cichą albo przed rozlewem.

Ok, dobrze wiedzieć. 

 

24 minuty temu, Łachim napisał(a):

Oczywiście trzeba pamiętać przy moczeniu na zimno, że słód palony nie jest sterylny.

Chciałem moczyć na zimno, a następnie zagotować i potrzymać kilka minut w 100'C. Roztwór schłodziłbym do ~50'C i wymieszał z piwem o temperaturze 35'C, bo i tak było fermentowane w tej temperaturze (Kveiki). 

 

16 minut temu, INTseed napisał(a):

Nie wiem czy tak można, ale bym zagotował po moczeniu.

Dobre pytanie, liczę że ktoś się wypowie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Houdini napisał(a):

Słody palone nie dają skrobi, możesz śmiało dolać herbatkę barwiącą na cichą albo przed rozlewem.

Skrobi nie mają, ale cukry proste tak, więc dodawanie przed rozlewem odpada.

 

10 godzin temu, ciezkicoswybrac napisał(a):

Dobre pytanie, liczę że ktoś się wypowie :)

Patrz wyżej 🙂

 

10 godzin temu, INTseed napisał(a):

Ja bym zrobił bez ciemnego słodu już. Każdy ciemny słód zabija ipki.

Też by tak zrobił, ale z innych powodów.

 

17 godzin temu, ciezkicoswybrac napisał(a):

przez co po fermentacji zamiast ciemnego piwa mam cappuccino 

Napisz na etykiecie Brown IPA i się nie przejmuj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wizi napisał(a):

Też by tak zrobił, ale z innych powodów.

13 godzin temu, INTseed napisał(a):

Ja bym zrobił bez ciemnego słodu już. Każdy ciemny słód zabija ipki.

Tak się składa, że uwielbiam ciemne ipy, a na sklepowych półkach ciężko znaleźć cokolwiek innego niż wszelkiej maści Hazy czy West Coasty. 

2 godziny temu, wizi napisał(a):

Skrobi nie mają, ale cukry proste tak, więc dodawanie przed rozlewem odpada.

 

No właśnie tego się obawiałem. Zostaje mi zamoczyć słód, przegotować i dolać do wiadra razem z chmielem. Cukrów pewnie nie będzie dużo, a 3 pokolenie gęstwy z kveików zje wszystko w kilka godzin. To piwo i tak nigdy nie miało być konkursowe, a ja po prostu lubię Black IPA. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, ciezkicoswybrac napisał(a):

lubię Black IPA. 

Też lubię. Następnym razem spróbuj namoczyć słód palony przez dobę, trzymając go w lodówce i dodaj wywar do zacierania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, wizi napisał(a):

Następnym razem spróbuj namoczyć słód palony przez dobę, trzymając go w lodówce i dodaj wywar do zacierania.

Do tej pory wrzucałem Carafę Special II lub III na ostatnie 5 min zacierania+wysładzanie, byłem zadowolony z efektów. Tym razem niestety dałem za dużo jasnych słodów i wyszło co wyszło 😔

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, wizi napisał(a):

Skrobi nie mają, ale cukry proste tak, więc dodawanie przed rozlewem odpada.

A skąd mają mieć cukry proste? Przecież w słodzie masz skrobię i dopiero podczas zacierania uzyskujemy cukry proste w wyniku pocięcia skrobi przez enzymy. Skoro słody/jęczmień palony nie jest zacierany tylko prażony to nie ma cukrów prostych w sobie (co do słodów karmelowych nie był bym już pewny to tam proces jest inny). Ze słodów palonych uzyskujemy tylko substancje niefermentowane. 

Przy okazji, fajne opracowanie jest na stronie PSPD - kompedium piwa, https://kompendiumpiwa.pl/slod-barwiacy-obluszczony/  , można jakieś tipy znaleźć czasami :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie tego się obawiałem. Zostaje mi zamoczyć słód, przegotować i dolać do wiadra razem z chmielem. Cukrów pewnie nie będzie dużo, a 3 pokolenie gęstwy z kveików zje wszystko w kilka godzin. To piwo i tak nigdy nie miało być konkursowe, a ja po prostu lubię Black IPA. 
To kup sobie ten barwnik z wayermana. Przynajmniej będziesz miał black ipe bez posmaku palonych słodów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Houdini napisał(a):

Ze słodów palonych uzyskujemy tylko substancje niefermentowane

Ta jasne. Nawet w linku, który zapodałeś masz ekstraktywności >65%, Wytłumacz mi proszę skąd taka ekstraktywność się bierze jak nie z węglowodanów stanowiących 62-75% składu ziarna jęczmienia.

 

Ale plus, że znalazłeś inny błąd:

4 godziny temu, wizi napisał(a):

Skrobi nie mają, ale cukry proste tak, więc dodawanie przed rozlewem odpada.

Trochę się zagalopowałem. Powinienem napisać, że mają skrobie, cukry proste i spalone cukry. A skąd mają cukry proste? Ze słodu pilzneńskiego, który ma w składzie również cukry proste.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spalona jest jego część.

Wyjdzie jak każdy inny cukier, po zacieraniu. Nie wiem jak z moczeniem w niskiej temperaturze. Zdroworozsądkowo, to jakaś ekstrakcja powinna zajść. Choć pewnie jak ziarno jest nieśrutowane, to może być to pomijalna wartość. Ciężko powiedzieć. Nie sprawdzałem nigdy, bo słody palone albo zacierałem od początku ze wszystkimi słodami albo dodawałem sam ekstrakt do zacierania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jak myślicie, czy 5l roztworu sody kaustycznej (dozowanie wg poradnik na forum, 5l to typowa ilość do dezynfekcji sprzętu) może zaburzyć działanie przydomowej biologicznej oczyszczalni ścieków? Czy zator w oczyszczalni mógł mieć podłoże w tym że roztwór był zlany? :) Oczyszczalnia ma pojemność 2000l

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Użyć raz 5l i wylac?

Ja od roku mam 20l i nadal jest sśliskinw palcach dobrabiam tylko brakujaca ilosc.

I możesz to zneutralizować sobie kwaskiem cytrynowym.

Ale nie powinno nic się stać jak wlejesz 5l do 2000.

Edytowane przez Koora
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Paradoksalnie tak sie wydaje, ze nie powinno sie nic stac, ale pH to skala logarytmiczna. Rozcienczajac roztwor 12 pH 100 krotnie dostajesz 10pH. Jezeli sole zawarte w srodowisku tego nie zbuforowaly ( w co watpie), z oczyszczalnia mozesz sie pozegnac. Sprawdz paskiem pH. I nastepny raz neutralizuj kwasem jak wylewasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.