Jancewicz Opublikowano 13 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2018 7 minut temu, marek- napisał: Dodam tylko że kolba i mieszadło to nie konieczność. Wystarczy duży słój i ręczne mieszanie co jakiś czas. Oczywiście ten sposób nie jest optymalny i drożdży namnożymy mniej. Ale też namnożymy. A co jaki czas, mniej więcej, trzeba mieszać ręcznie? Zapewne jak najczęściej ale tak zdroworozsądkowo, żeby to miało sens. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tymonisko Opublikowano 13 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2018 (edytowane) Skoro już przy starterach i kolbach jesteśmy. Chcę jutro rano - skoro świt nastawić starter. Obecnie gotuję brzeczke w kolbie i sie zastanawiam, czy jeśli przykryje kolbe kapturkiem z folii aluminiowej i zostawię na noc do schlodzenia to rano (godzina 5- 5 30) będzie można zadać drożdże czy jednak polecacie jeszcze raz przegotowac i potem szybko schłodzić brzeczke starterowa? Dla uzupełnienia informacji dodam że drożdże WLP013 z datą do stycznia 2019. Edytowane 13 Września 2018 przez tymonisko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zasada Opublikowano 13 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2018 5 minut temu, tymonisko napisał: będzie można Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tymonisko Opublikowano 13 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 13 Września 2018 13 minut temu, zasada napisał: Super, w takim razie znacznie ułatwia mi to poranek ☺️ dzięki! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
majlosz Opublikowano 14 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2018 Cześć, mam pytanie o podgrzanie fermentora, nie dotarł do mnie jeszcze pas grzewczy a w piwnicy nie mam praktycznie żadnych różnic temperatury między dołem a górą a chciałbym delikatnie pobudzić drożdże po dodaniu malin, pierwsze co mi przychodzi na myśl to pety z ciepłą wodą do boxa, matematyka to dla mnie czarna magia więc nie wyliczę sobie bilansu cieplnego ale proszę o poradę jaką temperaturę powinny mieć 4x1,5 pet aby podgrzać brzeczkę powiedzmy o 2 stopnie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 14 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2018 47 minut temu, majlosz napisał: Cześć, mam pytanie o podgrzanie fermentora, nie dotarł do mnie jeszcze pas grzewczy a w piwnicy nie mam praktycznie żadnych różnic temperatury między dołem a górą a chciałbym delikatnie pobudzić drożdże po dodaniu malin, pierwsze co mi przychodzi na myśl to pety z ciepłą wodą do boxa, matematyka to dla mnie czarna magia więc nie wyliczę sobie bilansu cieplnego ale proszę o poradę jaką temperaturę powinny mieć 4x1,5 pet aby podgrzać brzeczkę powiedzmy o 2 stopnie? Wstaw na kilka godzina do pokoju/balkon/podwórko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marek- Opublikowano 14 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 14 Września 2018 22 godziny temu, Jancewicz napisał: A co jaki czas, mniej więcej, trzeba mieszać ręcznie? Zapewne jak najczęściej ale tak zdroworozsądkowo, żeby to miało sens. Bo ja wiem, mniej więcej co godzinę, oczywiście przerwa jeśli jestem w pracy czy też śpię ;) No i robię większy objętościowo starter żeby częściowo zrekompensować brak ciągłego natleniania / równomiernego rozprowadzania drożdży w brzeczce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pogo Opublikowano 15 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2018 Mam drobny problem. Zrobiłem piwo i podczas chłodzenia okazało się, że poszła mi uszczelka na chłodnicy i do piwa wlała się bliżej nieokreślona ilość wody z kranu. Tu jestem optymistą i zakładam, że kranówka u mnie jest sterylna. Problem natomiast mam z pomiarem Blg. Pierwsza próbka z dna gara dała wynik 16°Blg. Druga, gdy kolor gwałtownie pobladł dała już zaledwie 1° (słownie jeden). Nie wiem ile się wlało tej wody z wierzchu, ani czy dobrze ściągnąłem to, co jeszcze było gęste. Próbowałem wymieszać to w fermentorze, kołysząc na piłce. Nic to nie dało, próbka pobrana przez kranik to wciąż 16°Blg. Ma ktoś jakiś pomysł jak oszacować startowy ekstrakt dla całości? Jak się nie da, to mówi się trudno, to tylko brak wiarygodnych cyferek do wpisania w notatnik... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koholet Opublikowano 15 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2018 13 minut temu, pogo napisał: Mam drobny problem. Zrobiłem piwo i podczas chłodzenia okazało się, że poszła mi uszczelka na chłodnicy i do piwa wlała się bliżej nieokreślona ilość wody z kranu. Tu jestem optymistą i zakładam, że kranówka u mnie jest sterylna. Problem natomiast mam z pomiarem Blg. Pierwsza próbka z dna gara dała wynik 16°Blg. Druga, gdy kolor gwałtownie pobladł dała już zaledwie 1° (słownie jeden). Nie wiem ile się wlało tej wody z wierzchu, ani czy dobrze ściągnąłem to, co jeszcze było gęste. Próbowałem wymieszać to w fermentorze, kołysząc na piłce. Nic to nie dało, próbka pobrana przez kranik to wciąż 16°Blg. Ma ktoś jakiś pomysł jak oszacować startowy ekstrakt dla całości? Jak się nie da, to mówi się trudno, to tylko brak wiarygodnych cyferek do wpisania w notatnik... Jak dużą masz warkę? Zakładając, że miałeś 20 litrów brzeczki 16 Blg, to by otrzymać 1 Blg musiałbyś dolać prawie 300 litrów wody. Dolanie 1 litra wody da i tak ponad 15 Blg. Jeśli wyciekło mniej wody, to po prostu różnica w gęstości jest zbyt mała, by dało się to łatwo zmierzyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pogo Opublikowano 15 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 15 Września 2018 (edytowane) Przed gotowaniem było 24l - 14°Blg. Różnica miedzy 16 a 1 to między dnem a tym, co było na powierzchni już po gotowaniu i chłodzeniu. Zlałem łącznie 25,5l, ale w garze zostało jeszcze trochę rzadkiego, tak ze 2-3cm w tym osad, nie próbuję nawet szacować ile tam jest samego płynnego. Edytowane 15 Września 2018 przez pogo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koval_blazej Opublikowano 16 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2018 Skoro po zamieszaniu fermentorem próbka przez kranik miała 16blg to szacowałbym gęstość początkową na... 16blg. To jeden to musiałeś nabrać prawie samą wodą zanim się rozmieszało. Po zlaniu do wiadra i bujaniu nie ma opcji, żeby wynik pomiaru był inny niż faktyczna gęstość tego co w wiadrze. Trochę dziwne, że przed gotowaniem miałeś mniej rzadszej brzeczki niż gęstszej na koniec, co rodzi pytanie: w jakiej temperaturze była próbka do pomiaru przed gotowaniem? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
antracit Opublikowano 16 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2018 (edytowane) Mam pytanie dotyczące chmielenia podczas gotowania. Czy sposób chłodzenia powinien mieć wpływ na to kiedy dodaje kolejne partie chmielu. Wiadomo, że korzystając z chłodnicy zanurzeniowej szybciej zejdę z temperaturą niż chłodząc beczkę mniej wydajnymi metodami. Czy czy te różnice w czasie mają znaczenie? Czy jeśli chodzę beczkę w wannie zamiast na 60 minut dodać chmiel powiedzmy na 40, bo zakończeniu gotowania brzeczka będzie ciepła dłuższy czas? Jak w tym przypadku chmielc na 0? Czy może dodawać chmiel w trakcie chłodzenia? Edytowane 16 Września 2018 przez antracit Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fotohobby Opublikowano 16 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2018 Generalnie ma, bo przy dluzszym chlodzeniu goryczka moze wyjsc wieksza i zalegajaca, a aromat ucieknie. Generalnie lepiej zainwestowac w chlodnice zanurzeniowa, bo piwo jest po prostu lepsze i bardziej przewidywalne. Zrobilem kiedys , w krotkim odstepie czasu dwa witbiry z tych samych skladnikow - w tym chlodzonym w wannie ulecial niestety aromat curacao (zostala sama kolendra), drugi, chłodzony szybciej był jiz OK. antracit 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
koval_blazej Opublikowano 16 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2018 Nie przejmowałbym się tak bardzo różnicą dla chmielu na 60 minut, bo on i tak zizomeryzuje prawie w całości - wrzuć do kalkulatora jakiś chmiel na 60 minut, a potem zmień to nawet na 120 - różnica będzie minimalna ale ten dany na 10-0 na pewno da więcej goryczy. Myślę, że można ten z 10 minut przesunąć na wyłączenie palnika, a ten z 0 wrzucić kiedy brzeczka schłodzi się poniżej 80stopni, mniej więcej wtedy izomeryzacja alfakwasów już nie zachodzi. Wiele zależy od faktycznego tempa chłodzenia i tego ile czasu chmiel będzie w temperaturze powyżej 80stopni. Tutaj jest napisane o efektywności 5-15% izomeryzacji w temperaturach 88-100 stopni. Generalnie możesz coś liczyć, albo przyjąć jakąś wartość z czapy i dopasowywać eksperymentalnie. antracit 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daniol88 Opublikowano 16 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2018 1 godzinę temu, antracit napisał: Mam pytanie dotyczące chmielenia podczas gotowania. Czy sposób chłodzenia powinien mieć wpływ na to kiedy dodaje kolejne partie chmielu. Wiadomo, że korzystając z chłodnicy zanurzeniowej szybciej zejdę z temperaturą niż chłodząc beczkę mniej wydajnymi metodami. Czy czy te różnice w czasie mają znaczenie? Czy jeśli chodzę beczkę w wannie zamiast na 60 minut dodać chmiel powiedzmy na 40, bo zakończeniu gotowania brzeczka będzie ciepła dłuższy czas? Jak w tym przypadku chmielc na 0? Czy może dodawać chmiel w trakcie chłodzenia? Najlepszym rozwiazaniem jest kupienie/zrobienie chłodnicy. Ja swoją drugą warkę chodziłem z chmielem w wanie i na balkonie. Goryczka nie wyszła za najlepsza. Od razu postanowiłem wykonać chłodnice. W miedzyczasie zrobiłem 2 warki chmieląc w worku/rajstopie/hopspider. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
antracit Opublikowano 16 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2018 Co do chłodnicy to w najbliższym czasie planuję zrobić sobie zanurzeniową. Ostatnio robiłem piwa z mniejszą ilością chmielu, więc to była kwestia drugorzędna, ale efekty były średnie. Z ipami poczekam na chłodnice. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witur Opublikowano 16 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2018 Witam. Napisze dosyć w skrócie . Zauważyłem że piwo(IPA) od butelkowania po 4 tyg staje się bardzo gorzkie traci ''aromaty i staje sie mocno alkoholowe , najlepiej smakuje tak po 1.5tg- 2 tyg po butelkowaniu . Może ktoś tak kiedyś też miał ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wizi Opublikowano 16 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2018 Bez dokładnych danych o fermentacji i chmieleniu można tylko strzelać. Obstawiam zbyt wysoką temperaturę fermentacji, przez co powstało dużo alkoholi wyższych. Zapewne też chmieliłeś na zimno. Aromat po chmieleniu na zimno potrafi być nietrwały. Zapewne po tych 4 tygodniach stał się mniej intensywny przez co na pierwszy plan wyszedł alkohol. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witur Opublikowano 16 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2018 Fermentowałem drożdżami Danstar - Nottingham w temperaturze 20 - 22 st . Chmielenie : Gotowanie Chinook 15 g 60 min Gotowanie Cascade 15 g 30 min Gotowanie Citra 20 g 15 min Gotowanie Lemon drop 20 g 10 min Na zimno Chinook 40 g 7 dni Na zimno Citra 30 g 7 dni Na zimno Lemon drop 30 g 7 dni Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
punix Opublikowano 16 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2018 20-22°C to temperatura otoczenia czy brzeczki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witur Opublikowano 16 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2018 Otoczenia Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
punix Opublikowano 16 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2018 To na początku mogło Ci skoczyć spokojnie nawet do 25-26 stopni i tu najpewniej masz rozwiązanie zagadki. Spróbuj pomyśleć coś nad tą temperaturą fermentacji, bo to jest etap na którym można bardzo prosto skopać warkę. Jakaś chłodniejsza piwnica, miejsce na skrzynię styropianową/lodówkę? Ewentualnie - lato się kończy, to regulacja temperatury za pomocą otwierania/zamykania okna i fermentor w pobliżu, szczególnie wydajne w zimie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
witur Opublikowano 16 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 16 Września 2018 Piwerko było robione w największe upały więc w piwnicy też ta temp podskoczyla.. Idzie niechciana jesień temperatury zaczną spadać. Zrobię następna warke w niższej temperaturze i zobaczymy efekt . Dzięki za odpowiedzi ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
INTseed Opublikowano 17 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2018 O ile podniesie mi się BLG w 20l jak dodam 0.5kg cukru? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DanielN Opublikowano 17 Września 2018 Udostępnij Opublikowano 17 Września 2018 1 minutę temu, INTseed napisał: O ile podniesie mi się BLG w 20l jak dodam 0.5kg cukru? Policz z proporcji. Objętościowo cukier zajmuje około 0.6 wagi. Zatem 0.5 kg cukru to 0.3 podniesiona objętość o ekstrakcie bliskiej 100. 20 * aktualny ekstrakt + 0.3 * 100 = 20.3 * całkowity ekstrakt. Potem całkowity odejmij od aktualnego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się