Skocz do zawartości

INFEKCJE


cyjarz

Rekomendowane odpowiedzi

witam

prosze o pomoc w ocenie

po 20 dniach otworzylem fermentor aby sprawdzic blg mojego grodziskiego na s-33

i zobaczylem dziwne brazowe platki na powierzchni co to moze byc?

IMG00909.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, michu7 napisał:

witam

prosze o pomoc w ocenie

po 20 dniach otworzylem fermentor aby sprawdzic blg mojego grodziskiego na s-33

i zobaczylem dziwne brazowe platki na powierzchni co to moze byc?

IMG00909.jpg

 

Zdjęcie słabe, te brązowe fragmenty do resztki drożdży, normalna sprawa przy niektórych szczepach. O ile nie ma jakiejś błony (z tego zdjęcia nie widzę), to wszystko w porządku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem ze kiepsko zdjecie wyszlo

blony nie ma w smaku tez jest ok

mocno wedzone wyszlo wiem ze to grodziskie wkoncu

w sobote/niedziele chcialem butelkowac

czy te drozdze opadna ? czy musze je odzielic jakos (mechanicznie przed przelaniem)

do drugiego fermentora?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cold crash nie robilem i sie zastanwiam czy przed rozlaniem na noc nie przeniesc fermentora do garazu tam mam ok 4 stopni

tylko nie wiem czy wyniesc go calego z gestwa na dnie tak jak stoi czy przelac (wezykiem ) do czystego fermentora i dopiero na cold

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, michu7 napisał:

cold crash nie robilem i sie zastanwiam czy przed rozlaniem na noc nie przeniesc fermentora do garazu tam mam ok 4 stopni

tylko nie wiem czy wyniesc go calego z gestwa na dnie tak jak stoi czy przelac (wezykiem ) do czystego fermentora i dopiero na cold

 

Jak masz taką możliwość, to przenieś, cold crash robi robotę.

Nie przelewaj, przenieś tak, jak jest. Jak będziesz niósł z powrotem na butelkowanie, to staraj się nie bujać za bardzo i po postawieniu daj chwilę, żeby wszystko z powrotem opadło na dno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 
Jak masz taką możliwość, to przenieś, cold crash robi robotę.
Nie przelewaj, przenieś tak, jak jest. Jak będziesz niósł z powrotem na butelkowanie, to staraj się nie bujać za bardzo i po postawieniu daj chwilę, żeby wszystko z powrotem opadło na dno.
Można też przelać przed przeniesieniem do domu lub butelkować w garażu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie panowie.

Przychodzę do Was z kolejnym zapytaniem.

Moja poprzednia warka z infekcja z poprzedniego roku leży w butelkach, infekcja się zastopowała, ale piwo w smaku pozostało nieciekawe.

 

Aktualnie zrobiłem pilsa ze słodów na s33.

Burzliwa w piwnicy przy ok 19 stopniach, wszystko ok.

Po 2 tygodniach warka trafiła do domu w celu sprawdzenia, wszystko było ok, ale blg wysoko, (5, po dwóch dniach 4) także zostawiłem.

Od kilku dni stoi w kuchni gdzie jest kilka stopni więcej i fermentacja jakby znowu ruszyła, aczkolwiek bardzo mnie to dziwi.

Wysyłam zdjęcie (sorry za jakość ale nie chcę niepotrzebnie otwierać) i proszę o opinie bo trochę sytuacja mi się nie podoba.

Te bąble jakby trochę dziwne, ale w smaku parę dni temu było jeszcze ok

 

Edit:

Aktualnie bąble praktycznie niewidzialne,

Wygląda jakby fermentacja trwała w najlepsze, pewnie przez wyższą temperaturę.

IMG_20200327_113020.jpg

IMG_20200327_113002.jpg

Edytowane przez ejjo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.02.2020 o 09:19, Cyslavv napisał:

A taki nalot ? Pils na W34/70 - pierwszy tydzień fermentacji burzliwej w ok. 10-13c

Wyglada niepokojąco czy ten typ tak ma ? 
 

pozdrawiam,

119D067D-3B4C-4263-B457-D5919E20594C.jpeg

29993AB8-9AC7-4688-90A1-53957F59F2FF.jpeg


Pojawił mi się taki sam nalot po fermentacji1.5 tygodnia, ale na S-04. Piwo już nie pracuje, bo odfermentowało aż do 0.5BLG i stoi
Butelkować czy nie warto? W smaku i zapachu wydaje się ok

Edytowane przez ANowak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, ANowak napisał:


Pojawił mi się taki sam nalot po fermentacji1.5 tygodnia, ale na S-04. Piwo już nie pracuje, bo odfermentowało aż do 0.5BLG i stoi
Butelkować czy nie warto? W smaku i zapachu wydaje się ok

 

To nie żaden nalot, tylko resztki drożdży. Ogólnie zeszło Ci bardzo nisko i to jest lekko podejrzane (z jakiego początkowego blg? Sprawdzałeś balingomierz na wodzie, czy pokazuje 0?), ale skoro smak i aromat w porządku, to nie ma się nad czym zastanawiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, punix napisał:

 

To nie żaden nalot, tylko resztki drożdży. Ogólnie zeszło Ci bardzo nisko i to jest lekko podejrzane (z jakiego początkowego blg? Sprawdzałeś balingomierz na wodzie, czy pokazuje 0?), ale skoro smak i aromat w porządku, to nie ma się nad czym zastanawiać.

 

Schodziło z 8BLG, więc nie wiem czy jest to podejrzanie nisko. Ten szczep (to 3. pokolenie) zazwyczaj schodził mi nisko, bo z 11BLG do 1.5BLG i z 10BLG do 1.2BLG. Balingomierz sprawdzony i w wodzie pokazuje 0, więc mu ufam. 
Ale jeśli mówisz że nie ma się nad czym zastanawiać to niedługo butelkuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, ANowak napisał:

 

Schodziło z 8BLG, więc nie wiem czy jest to podejrzanie nisko. Ten szczep (to 3. pokolenie) zazwyczaj schodził mi nisko, bo z 11BLG do 1.5BLG i z 10BLG do 1.2BLG. Balingomierz sprawdzony i w wodzie pokazuje 0, więc mu ufam. 
Ale jeśli mówisz że nie ma się nad czym zastanawiać to niedługo butelkuję

 

Ok, nie sądziłem, że tak niskie blg początkowe. Co nie zmienia faktu, że masz odfermentowanie na poziomie 86-94%, a to sporo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, punix napisał:

 

Co nie zmienia faktu, że masz odfermentowanie na poziomie 86-94%, a to sporo.

To prawda. Przy pierwszej warce an tych drożdżach sam byłem podejrzliwy, ale okazuje się, że serio tak nisko odfermentowują! Zaskakujące, skoro to S-04 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zajrzałem do fermentora, w którym robię moją pierwszą Warkę. Teraz nie wiem czy to tak ma być jak na zdjęciach, czy to jest infekcja. Moje podejrzenia wzbudził również dziwny zapach, nie wiem czy mi się wydaje, ale przypomina  zapach alkoholu( dodam, że po zaciągnięciu się czuć bardzo wyraźnie CO2).

IMG_20200402_164931.jpg

IMG_20200402_164928.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie zajrzałem do fermentora, w którym robię moją pierwszą Warkę. Teraz nie wiem czy to tak ma być jak na zdjęciach, czy to jest infekcja. Moje podejrzenia wzbudził również dziwny zapach, nie wiem czy mi się wydaje, ale przypomina  zapach alkoholu( dodam, że po zaciągnięciu się czuć bardzo wyraźnie CO2).
IMG_20200402_164931.thumb.jpg.85e3af60e4f08a467e157603032c7a9a.jpg
IMG_20200402_164928.thumb.jpg.f42955577cfdd2c0af5b20a00e33ce45.jpg
CO2 jest gazem bezwonnym, nie możesz go wyczuć. Alkohol oczywiście możesz, różne inne wyższe związki aromatyczne także.

Ja nie uważam się za speca od infekcji, więc to że nie widzę jej na Twoich zdjęciach o niczym nie świadczy.

Wysłane z mojego LEX820 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Ziarbar napisał:

Właśnie zajrzałem do fermentora, w którym robię moją pierwszą Warkę. Teraz nie wiem czy to tak ma być jak na zdjęciach, czy to jest infekcja. Moje podejrzenia wzbudził również dziwny zapach, nie wiem czy mi się wydaje, ale przypomina  zapach alkoholu( dodam, że po zaciągnięciu się czuć bardzo wyraźnie CO2).

Nie widać infekcji na tych zdjęciach, ale nie każda infekcja daje wizualne objawy. Wąchaj po pobraniu próbki do szkła, nie ma sensu z wiadra. 

 

2 godziny temu, Muchor napisał:

CO2 jest gazem bezwonnym, nie możesz go wyczuć. 

Zapachu nie, ale jak jest skumulowany pod wiadrem to można poczuć charakterystyczne "duszenie". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Oskaliber napisał:

Nie widać infekcji na tych zdjęciach, ale nie każda infekcja daje wizualne objawy. Wąchaj po pobraniu próbki do szkła, nie ma sensu z wiadra. 

 

Zapachu nie, ale jak jest skumulowany pod wiadrem to można poczuć charakterystyczne "duszenie". 

Dokładnie takie jakby duszenie czułem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś miesiąc temu popełniłem American Wheata. Dodałem drożdże winiarskie iż okazało się, że gęstwa po us 05 jest niepewna. Z braku widocznej fermenracji i tak ją dodałem i wyszły mi fenole - goździk, może trochę coś palonego. Zanim to posmakowałem dodałem na 12l 1kg pulpy mango której zupełnie nie wyczuwam. Da się to pić, ale goździków nie lubię. Mogę jakoś to zredukować dodając np więcej mango? Mam jeszcze puszkę marakuji (55%). Czy szkoda surowca i piwa zarazem bo obstawiam na tą chwilę 4l strat przez owoce

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, advisorylyrics napisał:

Jakiś miesiąc temu popełniłem American Wheata. Dodałem drożdże winiarskie iż okazało się, że gęstwa po us 05 jest niepewna. Z braku widocznej fermenracji i tak ją dodałem i wyszły mi fenole - goździk, może trochę coś palonego. Zanim to posmakowałem dodałem na 12l 1kg pulpy mango której zupełnie nie wyczuwam. Da się to pić, ale goździków nie lubię. Mogę jakoś to zredukować dodając np więcej mango? Mam jeszcze puszkę marakuji (55%). Czy szkoda surowca i piwa zarazem bo obstawiam na tą chwilę 4l strat przez owoce

 

Najpewniej jakieś dzikie drożdże Ci weszły - dodawanie dodatkowych cukrów raczej nie pomoże. O ile poza goździkiem nie jest jakieś nieprzyjemne, możesz spróbować zostawić w wiadrze (najlepiej w balonie) na dłużej, może akurat przypadkiem pójdzie w dobrą stronę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, punix napisał:

 

Najpewniej jakieś dzikie drożdże Ci weszły - dodawanie dodatkowych cukrów raczej nie pomoże. O ile poza goździkiem nie jest jakieś nieprzyjemne, możesz spróbować zostawić w wiadrze (najlepiej w balonie) na dłużej, może akurat przypadkiem pójdzie w dobrą stronę?

Tak myślałem że drożdże chociaż blg stoi póki co na 5 a było dużo czasu żeby dzikusy to przejadły. Ale nie doszukuje się przyczyn. Mam te 12l w wiadrze 30l. Zaczekać czy coś dojedzą i zdekantować do mniejszego, szklanego balonu z rurką? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, advisorylyrics napisał:

Tak myślałem że drożdże chociaż blg stoi póki co na 5 a było dużo czasu żeby dzikusy to przejadły. Ale nie doszukuje się przyczyn. Mam te 12l w wiadrze 30l. Zaczekać czy coś dojedzą i zdekantować do mniejszego, szklanego balonu z rurką? 

 

Może wypowie się ktoś jeszcze, kto z dzikusami miał do czynienia, osobiście bym chyba przelał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • zasada zmienił(a) tytuł na INFEKCJE
  • zasada przypiął/eła ten temat
  • zasada zablokował(a) ten temat

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.