astamoth Opublikowano 15 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2016 46h po zadaniu drożdży Mangrove Jack's M44. To start fermentacji czy jakiś syf? Nigdy wcześniej nie zaglądałem do fermentora, bo nie miałem problemów ze startem fermentacji, więc nie wiem ... wybaczcie lamerskie pytanie. IMG_1112.JPG Po co otwierasz wiadro? Tak to start drożdży Nic się nie działo przez prawie 48h więc zajrzałem z ciekawości Teraz przynajmniej wiem jak wygląda start drożdży A prawda jest taka, że pierwszy raz u mnie drożdże miały takiego laga i spodziewałem się jakiegoś fakapa. Jak się piwo zakaziło to trudno, przełknę gorycz porażki. Nie zawsze da się uczyć na cudzych błędach. Czasami trzeba samemu coś zwalić. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Undeath Opublikowano 15 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2016 Tak koledzy bo warzę według przepisu załączonego do ekstraktu (zdjęcie poniżej) w którym było żeby po tygodniu już butelkować ale ja pomyślałem (dzieki forum ) że może lepiej jak jeszcze poleży na cichej tydzień z chmielem. Co mi polecacie w takim razie z tym zrobić? Dzięki za pomoc i szybką odpowiedź. Okej to ten pewnie lager jest robiony w 20C to może dofermentował. Nie zostawiaj dłużej z chmielem bo się nabawisz trawiastości i nie przyjemnej goryczki. Zrobiłeś jak zrobiłeś zostaw do pełnego tygodnia i jak wg. instrukcji butelkuj. Ale na przyszłość polecam fermentacje burzliwą o wiele dłuższą ale to doczytaj na forum skoro mówisz, że czytasz. Undeath dzięki za profesjonalne podejście, reszta potrafi tylko szydzić widzę. Czy mam sciagnąć ten chmiel wyparzoną chochlą czy może zostać? To źle że go dodałem? Dziekuje Zostaw jak jest... bo jeszcze zakażenie złapiesz. 46h po zadaniu drożdży Mangrove Jack's M44. To start fermentacji czy jakiś syf? Nigdy wcześniej nie zaglądałem do fermentora, bo nie miałem problemów ze startem fermentacji, więc nie wiem ... wybaczcie lamerskie pytanie. IMG_1112.JPG Po co otwierasz wiadro? Tak to start drożdży Nic się nie działo przez prawie 48h więc zajrzałem z ciekawości Teraz przynajmniej wiem jak wygląda start drożdży A prawda jest taka, że pierwszy raz u mnie drożdże miały takiego laga i spodziewałem się jakiegoś fakapa. Jak się piwo zakaziło to trudno, przełknę gorycz porażki. Nie zawsze da się uczyć na cudzych błędach. Czasami trzeba samemu coś zwalić. Poczytaj o tych drożdżach jest obszerny temat na forum o tym, że mają spore lagi i bardzo długo startują. Więc to norma na nich. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Opublikowano 15 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2016 reszta potrafi tylko szydzić Witaj na piwo.org Święte słowa kolego ale muszę przyznać że kolega mrSin mnie rozbawił dziś do łez swoimi wypowiedziami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mrSin Opublikowano 15 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 15 Marca 2016 reszta potrafi tylko szydzić Witaj na piwo.org Święte słowa kolego ale muszę przyznać że kolega mrSin mnie rozbawił dziś do łez swoimi wypowiedziami. Polecam się przy piwku Choć mi wcale teraz nie jest do śmiechu ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dirk gently Opublikowano 16 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2016 Ja się jakoś nie dziwię że początkujący chcą robić zgodnie z instrukcją w zestawie. Skąd maja wiedzieć że zawartość instrukcji jest wzięta z sufitu? guma44 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
guma44 Opublikowano 16 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 16 Marca 2016 Ja się jakoś nie dziwię że początkujący chcą robić zgodnie z instrukcją w zestawie. Dokładnie. Mój tata zrobił z 5 piw z brewkitów i chyba wszystkie wyszły kwasy bo pewnie miały zakażenie (nigdzie nie pisało aby zagotować). Robił "tylko" zgonie z instrukcją. Z resztą ja też się naczytałem instrukcji o fermentacji 7+7 a potem się dziwiłem, że coś jest nie tak. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
udarr Opublikowano 22 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2016 Co o tym sądzicie? W sumie nie pamiętam żebym miał tak wcześniej. Włożyłem właśnie areometr po 10 dniach burzliwej żeby ocenić czy pod koniec tygodnia mogę przelać piwo na cichą żeby zebrać gęstwę pod kolejne piwo. Na powierzchni jakby błona, która została przerwana przez końcówkę areometru, rozstąpiła się w dosyć ładny sposób Czy to ten słynny film? Piwo smakuje bardzo dobrze, aromat bez zarzutu, poza tym jest bardzo klarowne w porównaniu do moich wcześniejszych wyrobów, szczególnie biorąc pod uwagę wczesny etap produkcji. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zbynekkk Opublikowano 22 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2016 To nie ten film. Tamten jest zwykle matowy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
udarr Opublikowano 22 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 22 Marca 2016 (edytowane) Ogólnie na żywo to wygląda mniej groźnie, to zdjęcie jakieś jasne. Spojrzałem drugi raz po kilkunastu minutach i "błona" znowu się zbiegła, wygląda już w sumie normalnie, jak taka mikro pianka a to już raczej standardowa rzecz. Także chyba niepotrzebne obawy. Edytowane 22 Marca 2016 przez udarr Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ThoriN Opublikowano 23 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2016 Ogólnie na żywo to wygląda mniej groźnie, to zdjęcie jakieś jasne. Spojrzałem drugi raz po kilkunastu minutach i "błona" znowu się zbiegła, wygląda już w sumie normalnie, jak taka mikro pianka a to już raczej standardowa rzecz. Także chyba niepotrzebne obawy. Jaką masz wodę? Jak twardą, to chyba faktycznie standard - często mam coś takiego, ale nigdy nie okazało się to infekcją. Na herbacie wyłazi mi takie samo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
udarr Opublikowano 23 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2016 Woda z tych ultra twardych, czajnik trzeba potraktować octem z raz na tydzień.. ogólnie muszę się trochę wgłębić w temat wody bo używam bez sensu tego gipsu i kredy w zależności od piwa, teraz chcę dodać chlorku wapnia do BW a nie wiem czy jest to uzasadnione. Wszystko przez to, że nie chcą mi przesłać raportu z badań wody tylko każą się umówić na spotkanie osobiście.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
buber Opublikowano 23 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 23 Marca 2016 Wystąp w trybie udostępnienia informacji publicznej. Muszą wtedy odpowiedzieć jeśli zażyczysz sobie mailem udarr 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-julian- Opublikowano 27 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2016 Też mam twardą wodę. Od kilku warek, 7-8 wyczuwam jakiś taki żbożowy? posmak w jasnych piwach, stouty są ok. Wcześniej tego nie zauważyłem, zrobiłem chyba 3 jasne i same stouty. Goryczka jest zalegająca, chmielu nie żałuje ostatnio do iipa 300g, dzisiaj po 4 tygodniach od butelkowania dużo go nie zostało. Infekcja czy woda? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lesiux Opublikowano 27 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 27 Marca 2016 Zbożowy posmak może być od wody. Masz tutaj cytat z pdf-a opisu cech sensorycznych piwa. ZIARNA / ZBOŻOWY / GRAINY (0130)(2-metylopropanal, aldehyd 2-metylopropionowy) Przyczyny powstania:– użycie niedoleżakowanego lub zbyt drobno ześrutowanego słodu– zastosowanie dużej ilości ziarna niesłodowanego– wypłukanie garbników z łuski (uczucie cierpkości) poprzez wysładzanie zbyt długie,zbyt gorącą wodą (>76°C) lub wodą o zbyt wysokim pH (>6 pH)– obecność skrobi w brzeczce– woda do zacierania i wysładzania zawiera zbyt dużo siarczanów– nie usunięcie gorącego osadu z brzeczki przed fermentacją– zbyt długo gotowany dekokt Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-julian- Opublikowano 29 Marca 2016 Udostępnij Opublikowano 29 Marca 2016 – użycie niedoleżakowanego lub zbyt drobno ześrutowanego słodu Ostatnio jakoś drobno śrutowałem, dużo mąki było. – wypłukanie garbników z łuski (uczucie cierpkości) poprzez wysładzanie zbyt długie, zbyt gorącą wodą (>76°C) lub wodą o zbyt wysokim pH (>6 pH) Wysładzam zawsze 80 °C, ph nie znam, kupie phmetr. To by się zgadzało, w smaku takie troszkę cierpkie? niewiem jak to nazwać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karmel89 Opublikowano 1 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2016 (edytowane) Witam,To moja 5 warka z brewkitu: 2x ekstrakt słodowy jasny w syropie, chmiel: East Kent Goldings (UK), chmiel: Fuggles (UK), drożdże Safale S-04, Po 12 dniach otworzyłem fermentator aby sprawdzić poziom Blg jest około 0 - 1. Smak jest lekko kwaśny, na powierzchni zrobiły się jakieś skupiska, podejrzewam zakażenie. Czy mam rację ? Edytowane 1 Kwietnia 2016 przez karmel89 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
HerrOs Opublikowano 1 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 1 Kwietnia 2016 Witam, To moja 5 warka z brewkitu: 2x ekstrakt słodowy jasny w syropie, chmiel: East Kent Goldings (UK), chmiel: Fuggles (UK), drożdże Safale S-04, Po 12 dniach otworzyłem fermentator aby sprawdzić poziom Blg jest około 0 - 1. Smak jest lekko kwaśny, na powierzchni zrobiły się jakieś skupiska, podejrzewam zakażenie. Czy mam rację ? Wygląda na drożdże. Czasami robią się takie skupiska i nie chcą opaść na dno, ale poczekaj na inne opinie bo może ktoś ma inną teorię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aquila Opublikowano 2 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 2 Kwietnia 2016 Szanowni Koledzy ;d po 3 miesiącach zlałem do butelek Berliner Weisse (robionego metodą sour mashu z fermentacją prowadzoną przez Bretty z fiolki Amalgamation Brett The YEAST BAY) niestety w butelkach po 3 dniach od rozlewu na powierzchni piwa zrobił się mały nalot. Jak to dla Was wygląda? Czy to mogą być drożdże (chodzi mi naturalnie o te cuda w butelce)? Dodam, że piwo smakuje całkiem nieźle (jest kwaśne, no ale takie miało być). Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2016 (edytowane) Są bretty to może być i nalot, nic dziwnego. Tylko tego fermentora i reszty sprzętu mającego kontakt z piwem radzę do piw czystych już nie używać. Edytowane 3 Kwietnia 2016 przez Oskaliber Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
dziedzicpruski Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2016 E tam, ług i po sprawie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 3 Kwietnia 2016 Jak komuś chce się w to bawić to może i tak. Ja tam wolę sobie przeznaczyć jeden komplet na bretty i spokój. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daniel1886 Opublikowano 19 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2016 (edytowane) Sorki post do skasowania Edytowane 19 Kwietnia 2016 przez daniel1886 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
daniel1886 Opublikowano 19 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2016 (edytowane) Co o tym sądzicie? Piwo zamierzone to pszeniczniak po 8 dniach w temperaturze 15/16 stopni? Zdjęcie zrobiłem przez szczelinę powstałą po uchyleniu wieczka stąd taka jakość, nie chciałem otwierać w całości. Poprzednie warki po 6/7 dniach przelewałem na cichą a tu proszę chyba fermentacja trwa. Na co to waszym zdaniem wygląda? Wcześniejszych warek nie podglądałem więc nie wiem jak to powinno wyglądać. Chciałem wziąć próbkę do zmierzenia Blg ale strach ruszać. Drożdże: Safbrew wb-06 blg startowe 13,5 hmmm ... Dodam że to moja pierwsza warka w tak niskiej temperaturze. poprzednie 4 robiłem w 20+ Edytowane 19 Kwietnia 2016 przez daniel1886 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Oskaliber Opublikowano 19 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2016 (edytowane) Na tym zdjęciu to przypomina kiepskie zdjęcie powierzchni Marsa. Myślę, że wszystko ok, fermentacja trwa. Edytowane 19 Kwietnia 2016 przez Oskaliber Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ThoriN Opublikowano 19 Kwietnia 2016 Udostępnij Opublikowano 19 Kwietnia 2016 (edytowane) Jak komuś chce się w to bawić to może i tak. Ja tam wolę sobie przeznaczyć jeden komplet na bretty i spokój. Zabawa to to nie jest - radzę podchodzić poważnie. Poza tym szczegółem wiele od zwykłej dezynfekcji się nie różni (w sensie wykonywanych czynności, a nie osiąganych efektów). Można by wręcz napisać: jak komuś nie żal wydawać na fermentory, to proszę bardzo Ja jednak obstawiam, że większość osób prędzej czy później po wodorotlenek sodu sięgnie - choćby po którejś infekcji, kiedy znudzi mu się wydawanie po 20zł na wiadra i zamiast tego kupi sobie 1kg NaOH, które na trochę starcza Edytowane 19 Kwietnia 2016 przez ThoriN Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się