del Opublikowano 15 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2023 Hej wszystkim. To mój pierwszy post. Popełniam go, gdyż od 2011 roku nie mogę znaleźć w sklepach piwa, jakie chcę. Czemu od 2011? Wtedy właśnie wróciłem do kraju z Irlandii i natychmiast zauważyłem gigantyczną różnicę między naszymi piwami, a tymi na zielonej wyspie. W Irlandii nawet zwykły Carlsberg czy Heineken pozostawia po pierwszym łyku charakterystyczny smak, który potrafi długo utrzymać się na języku. Tam nawet taki browar ze sklepu jest lepszy niż u nas w pubach. Nie wiem, czy fachowo to się określa goryczką, słodowością, niemniej niemal wszystkie piwa, których próbowałem w Polsce wydają się teraz jakieś płaskie (np. wyjątkiem jest np. słowacka Cerna Hora, która kiedyś była w Lidlu). Niedawno polecieliśmy do Irlandii na krótki wypoczynek i znów zatęskniłem za tą wyrazistością smaku. W przypływie desperacji zainteresowałem się domowym piwowarstwem. Tyle, że oczywiście niewiele jeszcze na ten temat wiem i chciałbym pójść na skróty, by uniknąć długiej i żmudnej nauki. Może jakiś bardziej doświadczony kolega ulituje się i wskaże mi pierwszy krok, by upichcić jakiegoś lagera (choćby ala carlsberg) celując w jakieś 4% - 4,5% alkoholu, wyrazistym smaku i długotrwałej goryczce. Nie mówię tu oczywiście o narzędziach, czy tego typu podstawach, ale może ktoś wskaże brewkita, albo jeszcze lepiej zaproponuje słody, chmiele etc, podpowie od czego zależy ta wyrazistość smaku, a po pierwszej warce będę próbował coś udoskonalać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
INTseed Opublikowano 15 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2023 Nie wiem po co wracasz Najpierw zainteresuj się temperaturą fermentacji. To najważniejsze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bolt Opublikowano 15 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2023 (edytowane) 100% pilznenski. Albo 90% i 10% carapilsa. Ibu na około 40. Na aromat jakiś lubelski i fermentacja w 10-12 stopniach. Zacieranie po 40minut w 66 i 72. Gotowanie 90 minut. Chociaż i tak nie wiem o co chodzi koncerniak tu czy tam to jeden pies. Edytowane 15 Lutego 2023 przez Bolt Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zasada Opublikowano 15 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2023 @del Dość mgliście i niekonkretnie szkicujesz cel, który chcesz osiągnąć (wyrazistość smaku w koncernowych lagerach) i prosisz o wsparcie. Wsparcie na forum - jak najbardziej, ale bez konkretu trudno. @Boltstawia Ci wysoką poprzeczkę, ja poszedłbym jednak niżej i jako recepturę kalibracyjną poleciłbym nieśmiertelny FAH: https://wiki.piwo.org/Full_Aroma_Hops_,_Carlberg_(wersja_na_20l) z zastrzeżeniem, żeby zwiększyć zasyp o 0,5-1kg bo na początek wydajność wychodzi niższa, i o połowę zmniejszyć surowiec do refermentacji. O kitach się nic nie wypowiem bo nie znam tematu. @INTseedwskazuje najważniejszą kwestię: jakie temperatury jesteś w stanie zapewnić drożdżom do pracy? A z trzeciej strony, słyszałem opowieść o specjalnym wpływie irlandzkiego otoczenia (wyspiarskość, aerozol morski w powietrzu etc.) na smak tamtejszych stoutów spijanych lokalnie. Może ta interakcja sprawia, że piwo smakuje Ci lepiej? Jak Bosman na plaży w Świnoujściu nie przymierzając... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bolt Opublikowano 15 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2023 @zasada w czym moja poprzeczka jest wyższa niż FAH? Jedynie w fermentacji dolnej, ale założyłem, pewnie błędnie, iż konkretne pytanie o lager świadczy o wiedzy w jakiej temperaturze to się odbywa. Natomiast dla początkującego odradzam chmielenie na zimno. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zasada Opublikowano 15 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2023 11 minut temu, Bolt napisał: Jedynie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
del Opublikowano 15 Lutego 2023 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2023 Wow, jak szybko pojawiły się pierwsze odpowiedzi. Dzięki wielkie wszystkim, właśnie na takie porady liczyłem. Nie ma sensu wyważać drzwi otwartych na oścież. @zasada, zdaję sobie sprawę, że opis jest dość mglisty, a wynika to z braku specjalistycznej wiedzy i siatki pojęciowej. Jednak ta intensywność smaku to nie efekt wyobraźni, czy irlandzkiego klimatu. Każdy kto kiedykolwiek do mnie przyjeżdżał w odwiedziny i szedł na pintę do knajpy robił wielkie oczy i pytał: "to naprawdę Carlsberg"? Chodzi o goryczkę pozostającą w ustach jeszcze kilkanaście sekund po każdym łyku. Trochę (ale wciąż nie tak mocno) czuć to u nas np. w Pilsner Urquell, trochę w Grolschu, bardzo wyrazista była ta Cerna Hora (kiedy była dostępna), czasem trafi się np. dobra partia piwa żywego... Byłbym wdzięczny za podpowiedź czego w zasadzie szukam :D. Dziękuję za dwie propozycje, z tego co wyczułem z kontekstu https://wiki.piwo.org/Full_Aroma_Hops_,_Carlberg_(wersja_na_20l) będzie łatwiejszy do zrobienia. W międzyczasie poszukam info o niższych temperaturach fermentacji. Chodzi o jakąś lodówkę, czy musi być w tym celu specjalistyczny/drogi sprzęt? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bolt Opublikowano 15 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2023 Ciężko powiedzieć czego szukasz bo każdy koncerniak ma goryczkę bardzo niska. Prawie każdy. A to ze goryczka zostaje jeszcze długo to raczej wada i to duża… Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
del Opublikowano 15 Lutego 2023 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2023 (edytowane) @Bolt, być może z punktu widzenia sztuki długotrwale utrzymująca się goryczka to wada, ale ja właśnie tego szukam. Zresztą to nie musi być gorzki smak (jak Pilsner Urquell), może być bardziej słodowy. Jeśli to faktycznie wada, być może właśnie dlatego nie mogłem tego nigdzie znaleźć, mimo, że kupowałem każdy kraftowy lager i pils jaki mi wpadł w oczy. I tak, owszem u nas Carlsberg ma goryczkę bardzo niską. On w ogóle nie ma smaku. Edytowane 15 Lutego 2023 przez del Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bolt Opublikowano 15 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2023 Poszedłbym w prosty przepis. 100% pilznenski. Ibu około 30. Z czego cześć chmielu na 15 minut. Najlepiej saaz i będziesz zadowolony. Dwa ekstrakty słodowe jasne po 1,7kg do tego 20l wody i jakiś saaz tez powinien dać rade. Fermentować Us5 w 16 stopniach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fotohobby Opublikowano 15 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2023 3 godziny temu, del napisał: Tyle, że oczywiście niewiele jeszcze na ten temat wiem i chciałbym pójść na skróty, by uniknąć długiej i żmudnej nauki. Może jakiś bardziej doświadczony kolega ulituje się i wskaże mi pierwszy krok, by upichcić jakiegoś lagera (choćby ala carlsberg) celując w jakieś 4% - 4,5% alkoholu, wyrazistym smaku i długotrwałej goryczce. Nie mówię tu oczywiście o narzędziach, czy tego typu podstawach, ale może ktoś wskaże brewkita, albo jeszcze lepiej zaproponuje słody, chmiele etc, podpowie od czego zależy ta wyrazistość smaku, a po pierwszej warce będę próbował coś udoskonalać. Brewkitem nie uzyskasz tego, o czym piszesz. Jeśłi już to ekstrakty i samodzielne chmielenie Bez kontroli fermentacji w zakresie 8-14C także nie. Może kup parę kraftowych lagerów, żeby okreśłić do czego zmierzasz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Reters Opublikowano 15 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2023 (edytowane) 22 minuty temu, del napisał: @Bolt, być może z punktu widzenia sztuki długotrwale utrzymująca się goryczka to wada, ale ja właśnie tego szukam. Zresztą to nie musi być gorzki smak (jak Pilsner Urquell), może być bardziej słodowy. Jeśli to faktycznie wada, być może właśnie dlatego nie mogłem tego nigdzie znaleźć, mimo, że kupowałem każdy kraftowy lager i pils jaki mi wpadł w oczy. I tak, owszem u nas Carlsberg ma goryczkę bardzo niską. On w ogóle nie ma smaku. Wierzę, że nie chodzi Ci o pewną "dziwną" jak by sztuczną goryczkę. Ja ją wyczuwam po pierwszym łyku i od razu wypluwam;) Od kilku lat zauważyłem tylko jedno. Jak koncerniak ma w składzie coś takiego jak wyciąg z szyszek chmielowych lub ekstrakt z chmielu tego nie da sie pić. Ma się odczucie, że jak byś wypił ze 4 takie piwa zwymiotujesz;) I tutaj zdania nie zmienię bo kilka razy to przetestowałem. Mało kupuję koncernowych bo to jest pseudo piwo, jednak jest kilka na naszym rynku takich piw które tych składników nie mają. Jednym z nich jest Łomża Jasna czy Pils w zielonych butelkach. Pije ją raz na jakiś czas od ponad roku i jest do wypicia spokojnie. Okocim zielony też do wypicia, tylko ostatnio coś kolega mówił już coś odwalają i smak się pogarsza i może coś jeszcze by się znalazło z koncerniaków w miarę do przełknięcia? To jest właśnie przykład jak wielkie koncerny zepsuły piwo. Edytowane 15 Lutego 2023 przez Reters Pingwinho 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bolt Opublikowano 15 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2023 5 minut temu, Reters napisał: Wierzę, że nie chodzi Ci o pewną "dziwną" jak by sztuczną goryczkę. Ja ją wyczuwam po pierwszym łyku i od razu wypluwam;) Od kilku lat zauważyłem tylko jedno. Jak koncerniak ma w składzie coś takiego jak wyciąg z szyszek chmielowych lub ekstrakt z chmielu tego nie da sie pić. Ma się odczucie, że jak byś wypił ze 4 takie piwa zwymiotujesz;) I tutaj zdania nie zmienię bo kilka razy to przetestowałem. Mało kupuję koncernowych bo to jest pseudo piwo, jednak jest kilka na naszym rynku takich piw które tych składników nie mają. Jednym z nich jest Łomża Jasna czy Pils w zielonych butelkach. Pije ją raz na jakiś czas od ponad roku i jest do wypicia spokojnie. Okocim zielony też do wypicia, tylko ostatnio coś kolega mówił już coś odwalają i smak się pogarsza i może coś jeszcze by się znalazło z koncerniaków w miarę do przełknięcia? To jest właśnie przykład jak wielkie koncerny zepsuły piwo. Wiesz, że bzdury piszesz? Coraz więcej kraftu na goryczkę używa ekstraktu z chmielu...chociażby pinta i jej flex. To świetna sprawa, powtarzalna, minimalizuje straty, zapewnia wysoką jakość goryczki etc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Reters Opublikowano 15 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2023 (edytowane) To chyba że piszemy zupełnie o czym innym. I teraz Ty bzdury piszesz. I nie wmawiaj mi czegoś co od lat wyczuwam i mi się to potwierdza. Kwestionujesz moje wyczucie smaku? Chcesz to sobie pij z tymi składnikami, dla mnie to dyskwalifikuje piwo. Tak w ogóle to wyluzuj, bo bzdury to czasami Ty piszesz Edytowane 15 Lutego 2023 przez Reters Łachim i Pingwinho 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zasada Opublikowano 15 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2023 Ej. Odczucia to jedno. Fakty to drugie. Browary trapistów pierwsze korzystaly z ekstraktów. Powiesz o dublach i triplach to co napisales powyżej o wymiotach? Czesi na swoich lagerach informują o ektraktach, cukrze i witaminie c. 4 Svijany i womit? No bez żartów. A teraz prosze o koniec OT. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Reters Opublikowano 15 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2023 Zasada po prostu mam inne zdanie na ten temat. Dla mnie te dwa składniki to jakiś substytut prawdziwego chmielu. Nie wnikam wiem że mi to zupełnie nie smakuje. Tylko część osób tutaj wszystko krytykuje, podważa co się nie napisze i to jest słabe u nich. Koniec tematu Pingwinho 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
del Opublikowano 15 Lutego 2023 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2023 (edytowane) @fotohobbysęk w tym, że żaden kraftowy lager, czy pils którego próbowałem (a mało ich nie było) nie miał tego czegoś. Najbliżej jest piwom kupowanym w restauracjach, które mają własne browary, wtedy zapewne dokłada się tu efekt świeżości. Stąd właśnie mój brak umiejętności wyrażenia tego słowami. Czy w miarę trwałe 8-14 stopni da się uzyskać np. w styropianowej paczce z zamrożonymi butelkami trzymanymi w komórce/garażu? Albo np. na dworze? Czy to wyłącznie kwestia bardziej profesjonalnego sprzętu? @Boltdzięki za cynk, spróbuję w drugiej kolejności. Edytowane 15 Lutego 2023 przez del Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Reters Opublikowano 15 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2023 (edytowane) Co do utrzymania temperatury polecana jest też taka torba fermentacyjna: https://www.cool-brewing.com/products/improved-cool-brewing-fermentation-cooler To jest nowszy model, ulepszony. Sam zamierzam go za jakiś czas kupić jak odkuję się z kasą? Edytowane 15 Lutego 2023 przez Reters Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ciezkicoswybrac Opublikowano 15 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2023 3 minuty temu, Reters napisał: To jest nowszy model, ulepszony. Sam zamierzam go za jakiś czas kupić jak odkuję się z kasą? W tej cenie (albo i taniej) spokojnie dostaniesz małą lodówkę + pas grzewczy + sterownik, które będą dużo mniej upierdliwe w obsłudze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Reters Opublikowano 15 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2023 To już do wyboru;) Zależy też od warunków jakimi dysponujemy. Ten nowy model jest spoko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zasada Opublikowano 15 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2023 32 minuty temu, del napisał: Najbliżej jest piwom kupowanym w restauracjach, które mają własne browary, wtedy zapewne dokłada się tu efekt świeżości. W których browarach restauracyjnych namierzyłeś ten smak? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Suchejroo Opublikowano 15 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2023 Moze po prostu DMSu albo diacetylu szukasz zasada, kryzju i Pingwinho 1 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Reters Opublikowano 15 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2023 Ja piłem w pewnym pabie w Warszawie jakiś czas temu ich własne piwa. Tylko pab nie sieciówka po prostu prywatny. Nazwy piw po kroju szlachetna blondynka, wysoka żyrafa itp. Wybitne piwa. Najlepsze jakie piłem. Do odtworzenia spokojnie w domu, tylko podstawa właśnie temperatury i odpowiedni proces. Bo składniki to najmniejszy problem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
anteks Opublikowano 15 Lutego 2023 Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2023 58 minut temu, Reters napisał: Ja piłem w pewnym pabie w Warszawie jakiś czas temu ich własne piwa. Tylko pab nie sieciówka po prostu prywatny. Nazwy piw po kroju szlachetna blondynka, wysoka żyrafa itp. Wybitne piwa. Najlepsze jakie piłem. Do odtworzenia spokojnie w domu, tylko podstawa właśnie temperatury i odpowiedni proces. Bo składniki to najmniejszy problem Który to pub? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
del Opublikowano 15 Lutego 2023 Autor Udostępnij Opublikowano 15 Lutego 2023 Godzinę temu, zasada napisał: W których browarach restauracyjnych namierzyłeś ten smak? Byłeś kiedyś w Uniejowie? Tam jest browar Wiatr, zamówiłem tam deskę degustacyjną i większość miała intensywny smak, który długo pozostawał na języku. Wiadomo, świeżość, ale jednak w Irlandii nawet kupowany z półki browar ma coś w sobie. @Suchejroo podejrzewam, że nie miałbym problemu ze znalezieniem tego w krajowych piwach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się