Skocz do zawartości

OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !


coder

Rekomendowane odpowiedzi

35 minut temu, Gawon napisał:

Człowiek się uczy całe życie i umiera głupi. 

 

:) No u mnie się sprawdza.

"do prawie każdego stylu"... które warzę. 

Np. w pilsie czeskim 9%. Klarowny idealnie, piana wyśmienita, brak posmaków pszenicznych.

 

U Ciebie, w jakim się nie sprawdziła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z racji, że jestem leń i nie chce mi się wsypywać miarek do butelek. Odpowiednią ilość cukru/glukozy rozpuszczam w wodzie. Wlewam słodycz do czystego wiadra i powolutku zlewam z fermentora zawartość. Automatycznie się wymiesza, z tego butelkuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka ciekawostka. Wczoraj zatarłem 4kg pale ale z 0,5kg słodu karmelowego. Uzyskałem 19l 15blg i przy podgrzewaniu do chmielenia spaliła się grzałka w garze zacierno-warzelnym. Temperatura zatrzymała się na poziomie około 85 stopni. Wsypałem 50g Admirala i zacząłem przelewać brzeczkę do dwóch mniejszych garnków. Po zagotowaniu i wlaniu z powrotem do dużego gara, ponowiłem gotowanie. Brzeczka w głównym garze osiągnęła około 90-92 stopnie. Przetrzymałem ja jeszcze około 15min i zacząłem chłodzić. Zdziwiłem się, że goryczka stała się dość wyraźna, ponieważ izomeryzacja alfa kwasów była dość krótka. Przełom praktycznie nie zauważalny. Schlodzilem do 24 stopni w 25min i zadałem us-04. Na razie drożdże pięknie pracują i całość pachnie jak zawsze. Czy ktokolwiek próbował kiedyś fermentacji tak przygotowanej brzeczki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Marynator napisał:

Taka ciekawostka. Wczoraj zatarłem 4kg pale ale z 0,5kg słodu karmelowego. Uzyskałem 19l 15blg i przy podgrzewaniu do chmielenia spaliła się grzałka w garze zacierno-warzelnym. Temperatura zatrzymała się na poziomie około 85 stopni. Wsypałem 50g Admirala i zacząłem przelewać brzeczkę do dwóch mniejszych garnków. Po zagotowaniu i wlaniu z powrotem do dużego gara, ponowiłem gotowanie. Brzeczka w głównym garze osiągnęła około 90-92 stopnie. Przetrzymałem ja jeszcze około 15min i zacząłem chłodzić. Zdziwiłem się, że goryczka stała się dość wyraźna, ponieważ izomeryzacja alfa kwasów była dość krótka. Przełom praktycznie nie zauważalny. Schlodzilem do 24 stopni w 25min i zadałem us-04. Na razie drożdże pięknie pracują i całość pachnie jak zawsze. Czy ktokolwiek próbował kiedyś fermentacji tak przygotowanej brzeczki?

Izomeryzacja alfakwasów zachodzi w temperaturze powyżej 80 stopni. Zapewne mniej wydajnie, ale jakąś goryczkę uzyskasz. Intensywne gotowanie brzeczki jest zalecane aby pozbyć się DMS, strącić przełom i pozbyć się innych nieporządanych związków. Chmielenie wychodzi tak jakby przy okazji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będziesz miał nietrwałe, ale smaczne piwo. Może chcieć wyłazić z butelki. Jeśli masz możliwość, to zapewnij mu dwa dni leżakowania w jak najniższej temperaturze przed rozlewem, żeby wszystkie farfocle, białka itp opadły.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć, 

 

W styczniu zacząłem namnażać drożdże i inne żyjątka z osadu po piwie z Cantillona Rose de Gambrinus. Wlałem osad do małego słoiczka, po paru tygodniach do średniego, po paru tygodniach do większego, po czym półtora miesiąca temu zrobiłem na tym starterze malutką warkę 8 litrową, która teraz wygląda tak:

 

58610158_634235536989843_4709337507265773568_n.thumb.jpg.c1c7314d0a4711a26471c5bdd77e19fe.jpg

 

Piwo jest bardzo kwaśne, trochę winne, w tle jakaśtam dzikość jest, dałoby się to od biedy wypić, gdyby nie bardzo gryzący, nieprzyjemny ocet. Wiem, że to przez dostęp powietrza. Wyleję tę miniwarkę bez większego żalu, mam jednak pytanie: czy jest sens wykorzystać gęstwę po nim i spróbować jeszcze raz, tym razem w szklanym balonie? Czy jeśli piwo jest zaoctowane, to kolejne na gęstwie po nim też będzie? 

Edytowane przez Glowa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Glowa napisał:

gdyby nie bardzo gryzący, nieprzyjemny ocet

Moim zdaniem do wylania, w gęstwie masz przewagę bakterii octowych (nie cierpię octowych piw), tego octu zabutelkuj klika butelek i spróbuj z tego zrobić zalewę (trzeba pewnie dodać i tak zwykły ocet),o ile oczywiście bawisz się w takie rzeczy,

ja w każdym razie mam taki plan,bo octu mam 20 l w butelkach ;).

Znaczy nawet 40 L, ale jedno (mniej octowe) po rozcieńczeniu wodą  jest ok jako napój chłodzący na lato (całkiem to spoko jest)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Mialem w planie uwarzyć dziś lagera. W piatek nastawilem starter z FM 30 Bohemska Rapsodia.

Starter 1,2l, wstrzasany w butelce PET.

Dzis widze, ze drożdze ostro pracuja, wydziela sie CO2, wewnątrz sie kotluje

Musialbym wlac do brzeczki cale 1,2l, a jak czytalem moze to  niekorzystnie wplynąc na smak piwa.

Czy lepiej bedzie moze przelozyc warzenie na jutro ?

Rano (albo dzis w nocy) schłodzilbym starter do 10C, a przed zadaniem drozdzy zlałbym 1l do zlewu, zadając tylko to, co osadzi sie na dnie ?

 

A moze niepotrzebnie się przejmuję ?

 

Warkę robię 20l

 

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej wczoraj o 21 dodałem drożdże i zapakowałem fermentor do lodówki, zapomniałem rozszczelnić wieko. W domu będę dopiero koło 23. Zakładam że start fermentacji był po 8godzinach (blg 12) Nie rozwali fermentora? Są dosyć wytrzymałe czy same się rozszczelniają - zwykły baniak z browamatora (temperatura 16-16,5)?

Edit 1: spuchło ale nie wybuchło ? jest ok

Edytowane przez Les_Grossman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Les_Grossman napisał:

Hej wczoraj o 21 dodałem drożdże i zapakowałem fermentor do lodówki, zapomniałem rozszczelnić wieko. W domu będę dopiero koło 23. Zakładam że start fermentacji był po 8godzinach (blg 12) Nie rozwali fermentora? Są dosyć wytrzymałe czy same się rozszczelniają - zwykły baniak z browamatora (temperatura 16-16,5)?

 

Jak już ciśnienie będzie spore to powinien się sam rozszczelnić

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, Nie jest to pilne mocno, ale zapytam tutaj. w środę planuje zacierać jasna 12 na pilzneńskim z dodatkiem karmelowego. Problem wystąpił z drożdżami, gestwa w-34/70 niestety uległa uszkodzeniu. Jedyne dolniaki jakie mam to 2ml w34/70 w soli fizjologicznej, maja około miesiąca, oraz planem było zlać portera 22Blg na cicha. Dostał on mocna gęstwę FM30. Czy taka gestwa się nada po przemyciu, czy rozkręcić na mieszadle drożdże z soli? Dwa dni myśle ze może okazać się mało na rozmnożenie ich :( a niestety sklepu w okolicy nie ma, przesyłka nie dotrze, a jedyne co mam to górnej fermentacji drożdże. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej wczoraj o 21 dodałem drożdże i zapakowałem fermentor do lodówki, zapomniałem rozszczelnić wieko. W domu będę dopiero koło 23. Zakładam że start fermentacji był po 8godzinach (blg 12) Nie rozwali fermentora? Są dosyć wytrzymałe czy same się rozszczelniają - zwykły baniak z browamatora (temperatura 16-16,5)?
Zrobiłeś największy granat :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Achtung Achtung ! Rozszczelnił sie kranik i piwerko cieknie. Znalazłem awaryjny kranik ale na w środku plesń. Czy wymycie, wyparzenie i moczenie w starsanie załatwi temat pleśni? Nie mam jak podjechać po kranik bo z dzieciakami jestem i nie mam się jak ruszyć... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Łyskacz napisał:

Achtung Achtung ! Rozszczelnił sie kranik i piwerko cieknie. Znalazłem awaryjny kranik ale na w środku plesń. Czy wymycie, wyparzenie i moczenie w starsanie załatwi temat pleśni? Nie mam jak podjechać po kranik bo z dzieciakami jestem i nie mam się jak ruszyć... 

 

powinno pomoc, ale reki sobie nie dam uciac

najlepiej naoh lub kret + starsan - zadziala na 100%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Łyskacz napisał:

Achtung Achtung ! Rozszczelnił sie kranik i piwerko cieknie. Znalazłem awaryjny kranik ale na w środku plesń. Czy wymycie, wyparzenie i moczenie w starsanie załatwi temat pleśni? Nie mam jak podjechać po kranik bo z dzieciakami jestem i nie mam się jak ruszyć... 

Możesz zalać go Domestosem czy innym wybielaczem. Pleśń jest wrażliwa na chlor. Potem oczywiście wypłukanie i dezynfekcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • zasada zablokował(a) i odpiął/ęła ten temat
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.