INTseed

Ja kiedyś się zastanawiałem czy miało by sens wywierać dziurę na kranik w dnie fermentora

Dzięki, o to właśnie mi chodziło, mam jeszcze pytanie chce dodać do witbiera maliny i jak to zrobić dodać je po tygodniu termentacji namoczone wcześniej w staranie? Czy wycisnąć sok i go zagotować? 

Pamiętaj o starterze. Ja zaczynam od dolnej granicy drożdzy. Po trzech dniach zwiększaj co np. dwa dni o 1C.

Jakie drożdże?

Ja bym pomyślał o dwóch kranikach jeśli bym się w to bawił. W tym drugim do gęstwy bym dorobił kolanko aby dotykało dna.
Czy zadziała nie wiem
Oby dwa bym normalnie montował.

Raz jest lepiej po refermentacji raz przed Zależy jak dobry jesteś.
Twój największy błąd to taki że masz pomieszczenie 22C. Które sprawi że fermentacja będzie ze 24-26C w środku.
Zainteresuj się kveikami lub poczekaj na mrozy.
Pierwsze piwo zawsze smakuje
Po czasie jak już ogarniesz co i jak już nie

Zakup lodówkę. Chyba że będziesz się bawił w fermentację ciśnieniową.

Za ciepło lub za mało miejsca. Jak masz drugą to zdezynfekuj i podmień. Jak masz jedną to umyj ją, zdezynfekuj i zamontuj.
Nic nie będzie.

W blenderze to mi sie zrobi mąka. Jak nikt sie nie odezwie to podjade do marxamu. Szkoda bo już wodę zagrzałem do zacierania. Otwieram worek a tam zonk.
Aha i nie wiem czy to ma znaczenie ale to słód pszeniczny.

Zainwestuj w fermentację ciśnieniową i sztuczne gazowanie.
A jak nie to. Fermentacja w lodówce. Refermentacja też w lodówce. Potem musisz trzymać butelki w 0C.

Za mało miejsca w fermentorze? Za wysoka temperatura fermentacji?
Miałem też u góry po fermentacji takie płaty drożdzy. Obniż temperaturę do około 0C to opadną. Lub pobujaj fermentorem.

A to gdzie trzymałeś chmiel przed reklamą? Wszyscy trzymają w zamrażarce.
Ja jedynie ostatnio zrobiłem piwo z chmielu wsypanego na cicho do piwa.
Po zabutelkowaniu wziąłem ten chmiel i dodałem na koniec gotowania następnego piwa. Wyszło dobrze.

Najpierw musisz wiedzieć jaką masz wydajność. Potem zacząć robić piwo. I w końcu trafisz w to blg, ale piwo będzie inne.

Jak masz bardzo mocne piwo to możesz dać płatki bez maceracji. Bardzo dobry efekt bo nie ma smaku alkoholu.

Robiłem tylko płatki bo kostki trzeba dłużej trzymać. Jaki alkohol dasz to od ciebie zależy. Na pewno przejdzie to do piwa więc daj taki jaki ci pasuje.

Hej, jestem początkujący. Pytanko, czy piwo z 2x Brewkit Coopers European Lager będzie ok ? Chodzi głównie o cene bo 1x Brewkit kosztuje 49 zł a ekstrakt 58 zł. Czytałem gdzieś na forum, że jest to bez znaczenia a piwko będzie lepsze lepiej nachmielone. 

Zobacz kveiki.

Jeśli to są te drożdze co ja miałem to piwo nie miało lagerowego smaku w34/70. Daj znać jak będziesz degustował czy jesteś zadowolony.

Refermentacja też w tych 12C żadna pokojowa.
Jaka była temperatura początkowej fermentacji?

Z ilu do ilu ci odfermentowało?
Jak smak bo to najważniejsze.

Po co oglądasz podczas fermentacji. Mogłeś zostawić bez dotykania te trzy tygodnie.
Mam nadzieję że te drożdze dodałeś do schłodzonej brzeczki.
Co wyjdzie musisz sam wypić

Jak masz możliwość odstrzelenia drożdzy i potem dodać chmiel to tak zrób. Drożdze oblepiają chmiel.

Ja bym sypnął chmiel z witaminą C i obniżył temperaturę do 0C. Po trzech, czterech dniach butelkował. Ale dużo ipek nie robiłem.

Chciałbym z brewkita (z allegro: Gozdawa + Oberschlesische Brauerei German Pils) zrobić bardzo lekkie piwo, powiedzmy 3-4%. Taką lemoniadę wręcz, na lato. Bez mierzenia cukru, na oko, jakie proporcje byście zastosowali? Mój pomysł jest taki:
- 24l wody
- ekstrakt + 700g cukru
- po 5g glukozy na 0,5l refermentacji
Czy to może się udać, czy od początku skazane na porażkę? Bo myślałem jeszcze o tym, żeby dać na początek np. 22 litry wody i te 2 litry dodać przed samą refermentacją (z obawy o to czy drożdże wystartują).

Jeśli masz miejsce to kupuj od razu lodówkę i sterownik. Możesz zrobić oczywiście skrzynkę styropianową i wkładać kilka butelek z lodem, ale to gorsze rozwiązanie.