Skocz do zawartości

punix

Members
  • Postów

    1 899
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    51

Treść opublikowana przez punix

  1. Nic dziwnego i nic zadziwiającego, Jak wcześniej pisali @ChmielowyAli i @Oskaliber - żyto zawiera sporą ilość betaglukanów powodujących oleistą konsystencję brzeczki czy też piwa.
  2. Słód orkiszowy można bez problemu kupić, choć o ile dobrze pamiętam, do najtańszych nie należy.
  3. Pończocha właśnie na wylocie, a na wlocie druciak. Opcjonalnie druciak również można obciągnąć pończochą, ale takiej konfiguracji jeszcze nie próbowałem.
  4. Wężyk z oplotem przepuści sporo chmielu, wbrew pozorom tam powstają spore szpary. Pończocha i/lub druciak poradzą sobie zdecydowanie lepiej.
  5. punix

    O piwie przy piwie

    Kolejne OPPPo w najbliższy czwartek od 19.30. https://www.facebook.com/events/292860515575436
  6. Np. tutaj: https://www.alepiwo.pl/?produkty/sprzet/rozlew/wezyk-do-przelewania-z-rurka-29cm.html O wersji z syfonem słyszałem opinie, że lubi się rozszczelniać, ale sam nie używałem, także nie potwierdzam, nie zaprzeczam
  7. Wężyk wystarczy, rurka nieco ułatwia zadanie. Dodatkowo na końcu rurki jest jeszcze element powodujący, że nie zaciągamy osadu z dna.
  8. Nie zaszkodzi (poza wzburzeniem osadu, później znów będzie się musiało klarować), ale nie sądzę, żeby pomogło. 2 czy 12 tygodni? Jeśli to pierwsze, to po prostu daj im więcej czasu.
  9. Realne, przy brettach chociażby. To jest pozorna gęstość, po fermentacji mamy alkohol, który przy bardzo wysokim odfermentowaniu może spowodować ujemny odczyt.
  10. A nie łatwiej byłoby po prostu wyłączyć grzałkę? Fermentacja na danym etapie z pewnością nie potrzebuje jednoczesnego grzania i chłodzenia.
  11. Rozumiem, że pytasz, ile trwa nagazowanie piwa w butelce? W temperaturze pokojowej po 2 tygodniach powinno być już nagazowane. Ten czas wydłuża się, jeśli piwa są w niskiej temperaturze, albo gdy mówimy o mocnych piwach, gdzie drożdże mogą już być w słabej kondycji. 5g ekstraktu na butelkę da dość wysokie wysycenie, w okolicy 3v/v (o ile mówimy o suchym ekstrakcie).
  12. Długie i mocne chłodzenie przed konsumpcją - a to i tak tylko zmniejszy poziom, a nie zlikwiduje gushingu. Przy pulpach wg mnie nie ma innej możliwości (albo jeszcze takiej nie znalazłem) jak solidny cold crash i pogodzenie się z kilkoma litrami strat.
  13. Miałem na myśli, ze w ten sposób można przekonać się "naocznie" o niskiej pojemności cieplnej powietrza - a przy lagerze bardziej rzuca się to w oczy, gdy mamy większą różnicę temperatur między otoczeniem a wnętrzem lodówki.
  14. ad. 1 Najlepiej byłoby zatopić czujnik w gilzie w brzeczce. Na ściance fermentora z izolacją też jest nieźle. Sterowanie po temperaturze otoczenia jest mniej precyzyjne, obarczone błędem i najprawdopodobniej spowoduje dużo częstsze włączanie kabla/chłodziarki. Pojemność cieplna powietrza jest zdecydowanie mniejsza niż brzeczki. Proponuję zrobić test i przy lagerze otworzyć lodówkę na kilka minut - otoczenie błyskawicznie złapie temperaturę pokojową, a temperatura brzeczki skoczy o dziesiątą stopnia. ad. 2 Pewnie w niewielkim stopniu przyspieszy grzanie, ale tu może wypowie się jeszcze ktoś, kto coś takiego stosował.
  15. punix

    grodziskie

    US-05 do zera? To raczej trzeba by się mocno postarać.
  16. A na początek nie potrzebujesz kolby i mieszadła - wystarczy większy słoik i też można zrobić starter.
  17. Wybaczcie za post nic nie wnoszący do tematu, ale ten "lenin drop" zrobił mi wieczór
  18. Na pewno pomoże lepsze sklarowanie piwa przed rozlewem - whirlfloc, żelatyna, cold crash. Do tego użycie mocniej flokulującego szczepu drożdży. Przy czym po refermentacji w butelce i tak jakiś osad zawsze będzie - alternatywa to gazowanie w kegu i rozlew nalewarką przeciwciśnieniową. Osobna sprawa to sens picia dobrego piwa prosto z butelki.
  19. Warka nr 119 Mild 9,3°Blg 4.03.2021 23.03.2021  Ekstrakt końcowy: 3°Blg Zawartość alkoholu: 3,3% IBU: 20 Słody (3,76kg): - Maris Otter Simpsons Malt 3,2kg - special B Castle Malting 0,23kg - cafe light Castle Malting 0,23kg - pszeniczny czekoladowy Castle Malting 0,1kg Chmiele: - Iunga 10% α 15g - Lubelski 5% α 10g Drożdże: - Wyeast 1099 Whitbread Ale Dodatki: - whirlfloc 0,5tabl. Zacieranie: 11l wody 77°C 69-68°C 60 minut 72-71°C 25 minut 77°C   Wysłodzone 28l 8°Blg, gotowane przez 70 minut. Chmielenie: 60 minut: Iunga 15g 15 minut: whirlfloc 0,5tabl. 10 minut: Lubelski 10g Fermentacja: 21,5l 9,3°Blg. Temperatura 16°C 1 dzień, 17°C 2 dni, 19°C 3 dni, 20°C 3dni, 21°C 10 dni.  Butelkowanie: 22l z dodatkiem 85g cukru rozpuszczonych w 1,1l wody.   Uwagi:
  20. Będzie to lepszy wybór niż brewkitowe, oczywiście, o ile jesteś w stanie zapewnić prawidłową temperaturę fermentacji.
  21. punix

    Grodziskie

    Nic mu nie będzie. Końcowe blg zależy od wielu czynników, choćby od temperatury zacierania i użytych drożdży. FFT nie zawsze dokładnie zgadza się z faktycznym odfermentowaniem - używałeś tych samych drożdży? Szybkość fermentacji - cóż, to bardzo lekkie piwo. W jakiej temperaturze fermentujesz?
  22. Ile już fermentuje? Jeśli z 7-10 dni, to przestawiłbym fermentor do tych 22, bez żadnego przelewania.
  23. Jakie piwo, dotychczasowe temperatury i przede wszystkim drożdże? Raczej nie obniżałbym temperatury, jeśli coś mają dojeść, to niech zrobią to teraz, a nie w butelkach.
  24. Załóżmy, że masz 5l piwa o początkowym blg 12. Do tego dolewasz 2 syropy rozpuszczone w 5l wody. W 100g syropu masz (na szybko z internetu) 15g cukru. Woda plus sok wcale nie musi mieć 5blg - bo i dlaczego? Czyli, w pewnym przybliżeniu: 600g cukru z brzeczki plus 126 z syropu, razem 726g. Na objętość ~10,8l da nam to niecałe 7blg. Mierzysz końcowy ekstrakt, wrzucasz w kalkulator i masz przybliżoną wartość alkoholu.
  25. Przelewanie na tzw. "cichą" w 90% możesz sobie darować. O ile nie zbierasz gęstwy z jednoczesnym chmieleniem na zimno albo nie leżakujesz piwa pół roku w balonie, to ten punkt spokojnie możesz pominąć. Przerwa w 46 to przerwa beta-glukanowa. Również spokojnie możesz ją pominąć - w tym przypadku jest to jeden z możliwych powodów kiepskiej piany. https://wiki.piwo.org/Zacieranie_ziarna Kwas mlekowy jak najbardziej nadaje się do modyfikacji wody. Utlenienie wpływa na smak i aromat. Więcej np. tutaj: http://www.beerfreak.pl/utlenianie-i-starzenie-piwa-czesc-1-wstep/ Jeśli drops miał 3g glukozy, to jest to po prostu 3g glukozy, nie ma co tu przeliczać Natomiast do nagazowania polecam użyć kalkulatora, np. https://brewness.com/calculator/pl/carbonation . Przy czym, przynajmniej przy początkowych warkach nie sugerowałbym się proponowanym poziomem wysycenia dla "niemieckiej pszenicy", a dla bezpieczeństwa przyjął w okolicy 2,8-3 - tyle wytrzyma każda nieuszkodzona butelka po piwie. 6g glukozy powinno dać nagazowanie w okolicy 3,5, więc raczej nie tu szukałbym przyczyny. Skoro w poprzednich warkach również miałeś słabe nagazowanie, a nie korzystałeś z dropsów - może na przykład kapslownica nie do końca zaciska kapsle?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.