punix

W przybliżeniu (zakładając te 3 litry odparowania i 2l strat, co byłoby w miarę standardowymi wartościami) można wyliczyć, to zwykłe proporcje: 22l*12°blg/19l= 13,9°blg. W tym momencie nie ma co mierzyć, bo niewiele ten pomiar da, sporo cukrów już przejedzonych. Końcowe blg będzie zależeć od użytych drożdży, zasypu, schematu zacierania, a w warunkach domowych i tak idealnie nie jest do przewidzenia. Przy prawie 14°blg z pierwszym pomiarem poczekałbym tak do minimum 10-14 dnia. Na US-05 odfermentowanie powinno być w okolicy 70% - ale to wartość orientacyjna.

Warka nr 102 Table Saison 8,6°Blg 18.07.2020 5.08.2020  Ekstrakt końcowy: 2,1°Blg Zawartość alkoholu: 3,4% IBU: 20 Słody (3,3kg): - finest lager Simpsons Malt 2kg - monachijski Weyermann 1kg - biscuit Castle Malting 0,3kg Chmiele: - Hallertau Tradition 3,8% α 20g - Iunga 10% α 15g Drożdże: - FM21 Odkrycie sezonu Dodatki: - kwas mlekowy 80% 3ml - whirlfloc 0,5tabl. Zacieranie: 12l wody podgrzane do 75°C 72-68°C 80 minut 76°C   Wysłodzone 26l 7,6°Blg, gotowane przez 60 minut. Chmielenie: 60 minut: Iunga 15g 15 minut: whirlfloc 0,5tabl. 5 minut: Hallertau Tradition 20g Fermentacja: 21l 8,6°Blg. Temperatura 19°C 4 dni, 21°C 4 dni, 23°C 8 dni, cold crash 2 dni.  Butelkowanie: 21l z dodatkiem 130g cukru rozpuszczonych w 1,2l wody.   Uwagi:

Nie ma oznak fermentacji czyli nie rurka nie bulga, czy nie widać również żadnej piany i ruchu w fermentorze? Ile drożdży na jaką ilość brzeczki i blg zadałeś? Ogólnie drożdże lagerowe startują dłużej, ale coś już powinno zaczynać się dziać.

Najbliższe OPPP - 30.09 o 19 w Craftowni.

Ja zostawiam, drożdże najwyraźniej sobie radzą.

Możesz zastosować wężyk, albo po prostu nie domykać do końca pokrywy (bez otworu).

"Import zawierał nieprawidłowy plik beerXML" Dzięki tak czy siak.

2.3.0, czyli chyba najnowsza dostępna pod windowsa. Choć instalowałem dawno temu, może pomimo tej samej wersji coś dodali do zawartości

O, ciekawe, u mnie ich nie ma (i raczej nie było). Szukałem po internecie pełnej bazy, ale niestety bez rezultatu. Cóż, najwyżej pozostanie ręczne wklepanie.

Czy ktoś spotkał się z bazą słodów Simpsons Malt do Brewtargeta?

Przegazowało się raczej że względu na niedofermentowanie, a nie owoce. Jeśli tym razem prawidłowo przeprowadziłeś fermentację, to w ogóle się nie nagazuje. Jeśli jednak pozostały jakieś cukry fermentowalne, to około dwóch tygodni.

Nie jest to kwestia zasypu, nie powinno to mieć żadnego wpływu na nagazowanie. Czy ten problem masz tylko w tej warce? Może to np. kwestia słabo trzymających kapsli - dawno temu miałem bardzo słabo nagazowaną warkę, winowajcą były kiepskie kapsle (chyba zbyt twarde?), butelki nie były idealnie szczelne i większość CO2 poszła do atmosfery...

Jak na te drożdże to zdecydowanie słabe odfermentowanie (na pewno mówimy o FM21 odkrycie sezonu, a nie np. FM20 białe walonki?). Dla pewności - blg mierzysz spławikiem, a nie refraktometrem (ewentualnie podałeś już przeliczoną wartość)? Podniesienie temperatury może pomóc, osobiście na tych drożdżach zawsze stopniowo podnosiłem temperaturę - spokojnie możesz nawet powyżej 20°C im dać, o ile masz taką możliwość.

Z początkiem października ma wznowić działalność

100% pulpy z mango, odmiana alphonso, także nada się.

Warka nr 101 Witbier 12°Blg 5.07.2020 22.07.2020  Ekstrakt końcowy: 3,4°Blg Zawartość alkoholu: 4,7% IBU: 15 Słody (5kg): - finest lager Simpsons Malt 2,5kg - pszenica 2kg - płatki owsiane błyskawiczne 0,5kg Chmiele: - Hallertau Tradition 4,6% α 50g Drożdże: - FM23 Magiczny ogród Dodatki: - curacao 39g - kolendra indyjska 15g - kwas mlekowy 80% 3ml Zacieranie: 16l wody podgrzane do 70°C 65-62°C 145 minut 72°C 15 minut 77°C   Wysłodzone 26l 10,6°Blg, gotowane przez 60 minut. Chmielenie: 60 minut: Hallertau Tradition 25g 15 minut: Hallertau Tradition 25g 5 minut: curacao 39g, kolendra indyjska 15g Fermentacja: 20l 12°Blg. Temperatura 21°C 2 dni, 22°C 8 dni, 23°C 6 dni.  Butelkowanie: 20,5l z dodatkiem 150g cukru rozpuszczonych w 1,1l wody.   Uwagi: Podczas fermentacji bardzo mocno dawało siarą, ale później ładnie się wszystko zredukowało i w gotowym piwie jest niewyczuwalna. Curacao prawie niewyczuwalne, można zwiększyć ilość, albo popróbować ze świeżą.

Niektóre drożdże zostawiają nieraz czapę na powierzchni pomimo zakończonej fermentacji (US-05 na przykład, żeby daleko nie szukać). Próbka bez piany.

To teoretycznie powinna już mieć się ku końcowi. Ale nie denerwowałbym się, tylko czekał - szczególnie, że na tym etapie już i tak za wiele się nie pomoże.

W jakiej temperaturze robisz refermentację? Może być tak, jak piszesz - poczekaj jeszcze ze 2 tygodnie i wszystko powinno się wyjaśnić.

Może być od twardej wody. Jeśli smak i aromat w porządku, to butelkowałbym, co najwyżej ze wzmożoną kontrolą nagazowania tej warki.

Jeśli nie chmielisz i nie zbierasz drożdży, to zostaw w spokoju w tym samym fermentorze do końca.

waRZeniu, ale to szczegół W kwestii napowietrzania polecam bujanie fermentorem, choć niektórzy tylko rozpryskują i też z tym żyją. Wlanie na drożdże też nie powinno spowodować problemów. Najważniejsze pytanie - te 18-19°C to temperatura otoczenia, czy brzeczki? Bo, o ile nie masz lodówki albo zimnej piwnicy, to nie jest prawdopodobne, żeby brzeczka zadana drożdżami w temperaturze 20° szybko zeszła nawet o te 1-2°. Mierzyłeś blg przed zadaniem drożdży? Ogólnie - utrzymuj temperaturę, jeśli to było lekkie piwo (<13°blg) to zmierz najwcześniej po 10 dniach, powtórz pomiar po co najmniej kolejnych 3, jeśli wygląda sensownie (odfermentowanie w okolicy 70%), to możesz butelkować swoje pierwsze piwo.

Pewnie nawet 1-2 wystarczą, tyle, żeby przesiąknęły alkoholem i "zdezynfekowały się". Ja wrzucałem na 3 dni i aromat był spokojnie wyczuwalny.

Nie będzie to wtedy stylowy weizen, ale możesz. Proponuję zamacerować wcześniej w wódce/spirytusie. Skórki w granicy 10-40g (zakładając, że to na 20l), co do cynamonu się nie wypowiem, bo nie używałem.

Jaka brzeczka, drożdże, temperatura brzeczki w momencie zadania i temperatura fermentacji (brzeczki, nie otoczenia)? Z opisu może wyglądać na drożdże zadane w wysokiej temperaturze i błyskawicznie zakończoną fermentację (nie mylić z "poprawnie").