Piwo sklaruje Ci się niezależnie od tego czy je przelejesz na cichą czy nie. Z pierwszym piwem zrobiłeś wszystko dobrze. Jak było mocno mętne to i po cichej zostałoby mocno mętne. Popełniłeś jakiś błąd gdzieś indziej, który to spowodował, albo po prostu użyłeś słabo flokujących drożdży.
US-05 flokują dosyć dobrze, więc obecne piwo bym na Twoim miejscu przetrzymał ze 3 tygodnie na burzliwej i nie robił cichej bo po co.
Co do żelatyny to warto zdekantować bo zostawia osad i osad ten dosyć łatwo się podnosi. Ważne jest to, żeby dodać ją do piwa o temperaturze pokojowej, ale potem przenieść je do lodówki. Czy jest sens ją stosować to osobne pytanie. Moim zdaniem przy US-05 nie, chyba że Ci bardzo zależy na kompletnie klarownym piwie.
Ilość cukru to już pytanie jak chcesz mieć nagazowane, ale ogólnie 4-5g to jest bardzo dużo. Przy 4g wyjdzie Ci szampan, a przy 5g to już bym się bał czy słabsze butelki nie strzelą.