Skocz do zawartości

Joosto

Members
  • Postów

    517
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    7

Treść opublikowana przez Joosto

  1. W październiku przy warzeniu zacząłem stosować wodę z innego ujęcia/źródła i w końcu zrobiłem badanie wody. pH 6,6 +/- 0,1 tu w pełni się zgadza z moimi pomiarami z pHmetru , który pokazywał 6,7 twardość 41 +/- 0,5 Ca 12,7 mg/l Mg 2,2 Na 7,3 siarczany 26,1 chlorki < 7 (poniżej granicy oznaczalności) Wychodzi, że to dobra baza pod pilsy i pod modyfikacje dla innych styli.
  2. Polecam artykuł Pawła Leszczyńskiego z Piwowara o piwach litewskich. Ponadto M. Garshol też coś ma do powiedzenia : https://www.garshol.priv.no/blog/394.html?utm_source=rss https://www.garshol.priv.no/blog/410.html https://www.garshol.priv.no/blog/327.html
  3. Po roku uruchomiłem 2ml fiolkę z depozytu. Namnażanie starterem III stopniowym (100/700/1700ml). Brzeczka schłodzona do 10 °C i w takiej temperaturze dodane drożdże, potem swobodny wzrost temperatury do 17 °C . Oznaki fermentacji 12h od momentu zadania, temp 13-14 °C . Moim zdaniem start w niskich temperaturach pozwala wyhamować ich tendencję do wychodzenia z fermentora. Po 5 dniach burzliwej przeniosłem wiadro do 21 °C , gdzie pracują już grzecznie i bez wyskoków
  4. Dziękuję @WiHuRa A jak było u Ciebie z ilością drożdży ?
  5. Czołem. Mam taką podpytywajkę. Chciałbym poczynić Cream Ale na gęstwie z Notthingham'ów, tyle że nisko (11st.C). Czy w takiej temperaturze zadawać już ilość gęstwy jak dla lagerów ? Brewersfriend mówi o 400ml w takim razie. Nie wiem o co chodzi, ale nie mogę się teraz dostać na mr.malty. Chętnie też poznam opinię kolegów, którzy katowali je na takim poziomie temp. Dziękuję za uwagę
  6. Ja bym obstawiał, że to załamanie światła
  7. #177 BELGIAN BLOND 16,3°Blg/Brix 17 29.11.2020 Ukręcony wcześniej starter czekał w lodówce. Zdekantowałem piwo znad zbitej na dnie gęstwy, której wyszło około 120ml Parametry: Gęstość początkowa :16,3 °Blg Goryczka: ok. 20 IBU Barwa: ok. 7-8 EBC Gęstość końcowa: 3,6 Blg Alkohol: ABV 7.2% Odfermentowanie 78.9% Nagazowanie: 105g cukru/19l Zasyp: Pilzeński Malteurop 4500g Pszeniczny Malteurop 500g Cara Blond 17-24 EBC Castlemalting 200g Zacieranie: 66-64°C / 60 min podgrzewanie do 72/10min 72°C/10 min 74°C Wysładzanie: 15 litrów wody 78°C. Chmielenie: Marynka granulat 7,6%aa/20,7g/FWH Czas gotowania: 60min. Dodatki : 2g gips Drożdże: gęstwa Belgian Ardennes ok.120ml Fermentacja: 30.11.20 drożdże wlane na pianę do napowietrzonej i schłodzonej do 10°C brzeczki Notatki : 29.11.20 Po gotowaniu, chłodzone do 50°C i wystawienie gara na balkon do dalszego chłodzenia. 30.11.20 Po nocy brzeczka zeszła do ok 10 °C + gęstwa ze startera (ok. 8 °C ). Swobodny wzrost temperatury do 17°C. Trzymanie drożdży za morde przez start po mocnym schłodzeniu dało normalną fermentację burzliwą bez tendencji do wyłażenia z fermentora. 05.12.20 Przeniesione piwo w temperaturę 21 °C. 22.12.20 Jakoś spektakularnie szybkie te drożdże nie są. Piwo dość klarowne i widać, że coś tam kończą sprzątać. 25.12.20 Butelkowanie. 19l/ Brix 8,5/Blg 3,6. Sporo przypraw i pomarańczy. Gęstwa zebrana.
  8. Nie. Bez problemu refermentowały w butelkach i to nawet w miarę szybko.
  9. Sypałem przy warkach 147 i 153, głownie szedł na aromat bo jest zacny, poza nim były inne chmiele. Granulat miał 2,8% alfa kwasów, więc sypanie na goryczkę to jak ktoś lubi spore ilości to też można Teraz chmielę szyszką mix Lubelskiego i Tomyskiego, więc niestety nie doradzę jak wychodzi solo.
  10. Ja używał. Do grodziskiego to nie powinieneś się zastanawiać czy wrzucać, tylko to zrobić Odebrałem jego aromat jako ziołowy. Aktualnie korzystam z własnej szyszki, ale na wiosnę tego roku sypałem granulat z PH i byłem zadowolony.
  11. Na weekend wyjąłem z depozytu 2ml fiolkę z Wyeast 3522 Belgian Ardennes, którą pakowałem do lodówki dokładnie rok temu. Kręcone na trzech starterach (100ml, 700ml, 1700ml), jak widać zachowały swój charakter i tradycyjnie chcą wyleźć z kolby. Nie mam obiekcji, że na wieko fermentora pójdzie blow off tube ;). Warzenie niebawem...
  12. Jedwabiście! Ja osobiście odliczam dni kiedy te 664 + 4 wpadnie w moje łapy
  13. Dlatego, że co roku są inne warunki pogodowe/atmosferyczne gdzie chmiel rośnie/kwitnie/dojrzewają szyszki, więc kolejność profilu aromatów owoców cytrusowych, owoców tropikalnych, kwiatów i ziół możesz sobie zmieniać co roku
  14. Kilka spostrzeżeń po kwaśnej IPA (16,3->3,2 Blg). Gęstwa zdecydowanie lepiej robi robotę: 1. czas fermentacji ,ok. Faktycznie na gęstwie po 10 dniach było po robocie. Asekuracyjnie butelkowałem po 15 dniach. 2. odfermentowanie na gęstwie 81% 3. flokulacja bardzo dobra 4. niestety wysoka goryczka (ok. 80 IBU) całkowicie przykrywa kwaśność 5. ponownie zupełny brak aromatów kwaśnych/jogurtowych Myślę, że warto na rozruch drożdży z paczki zrobić jakąś 10l mini warkę i dalej posiłkować się już gęstwą. Przy kwaśnych IPA, na przyszłość, raczej bym celował w dolne wartości widełek IBU (40-50), bo goryczka przy wyższych wartościach dominuje nad kwaśnością, i robi się bajzel.
  15. #176 POLSKI ALE 10,5°Blg 14.11.2020 Prosto i lekko, 100% pilzeńskiego i krajowe chmiele w tym własna szyszka. Po chmieleniu szyszką na 15/5min a finalnie po oddzieleniu chmielin od brzeczki pozostało całe mnóstwo aromatu w szyszkach. A przecież szyszka miała kontakt z brzeczka przez gotowanie i chłodzenie, do czasu zadania drożdży (czyli jakieś 12 godzin), nie mam pojęcia dlaczego w szyszce zostało tyle aromatu. Parametry: Gęstość początkowa :10,5 °Blg Goryczka: ok. 41 IBU Barwa: ok. 5 EBC Gęstość końcowa: 3 Blg Alkohol: ABV 4.0% Odfermentowanie 72.2% Nagazowanie: 100g/21l Zasyp: Pilzeński Malteurop 4000g Zacieranie: 64-62°C / 20 min podgrzewanie do 72/10min 72°C/40 min 74°C Wysładzanie: 15 litrów wody 78°C. Chmielenie: Marynka granulat 7,6%aa/20g/60min Lubelski/Tomyski szyszka mix 40g/15min Lubelski/Tomyski szyszka mix 40g/5min Marynka granulat 30g/hopstand/30min Czas gotowania: 90min. Dodatki : 5g gips Drożdże: Danstar Notthingham 11g, rozsypane na pianę napowietrzonej brzeczki Fermentacja: 15.11.20 drożdże sypnięte na pianę schłodzonej do11°C brzeczki 16.11.20 13°C 18.11.20 17°C 01.12.20 20°C Notatki : 14.11.20 Po gotowaniu, chłodzone do 80°C, hopstand, spadek do 70°C i wystawienie gara na balkon do dalszego chłodzenia. 15.11.20 Po gotowaniu i oddzieleniu chmielin wyszło 16l/14,5 Brix. Zrobiłem korektę wodą (5l) do Blg 10,5/21l. Po 12 godz. od zadania drożdży fermentacja ruszyła (19:00). 01.12.20 Podniesienie temperatury do 20 °C bo dawało dość znacznie masłem. 06.12.20 Diacetyl fajnie się zredukował. Butelkowanie z udziałem 100g cukru. Wyszło 42 butelki 0,5l.
  16. #175 LAGER "WIEDEŃSKI" Brix 12 /11,5°Blg 02.11.2020 Miałem marzenie, miałem plan, miałem smak....na ortodoksyjnego lagera wiedeńskiego, takiego prawdziwego ( 100 % zasypu słodu wiedeńskiego, dekokcją trójwarową, chmielem rodem ze historycznej Styrii i odpowiednimi drożdżami). BJCP olewa tradycję i dopuszcza poza wiedeńskim słody dodatkowe : pilzeński, monachijski, carapilsy i inne carahele. Ja miałem twardo jak skała stać przy 100% wiedeńskiego. Odpowiednio wcześniej zacząłem mnożyć FM 30 na 2 litrowym starterze, kończąc ostatecznie na 3 litrach. Im bliżej warzenia, tym bardziej chochlik w głowie zaczął podpowiadać mniej lub bardziej durne pomysły. Tama uporu i konsekwencji pękła, kiedy zamówienie w sklepie otrzymało status "obsuwa w dostawie o 3 dni" i było wiadomo, że o chmielu to sobie mogę zapomnieć. Starter to nie dziadek w kolejce do NFZ - nie poczeka ! Cały misterny plan psu w doope, trzeba było dopuścić do głosu chochlika. Rano ześrutowałem 2kg wiedeńskiego i wrzuciłem do brytfanki, zalewając śrutę 2l "prawiewrzątku". Brytfanka dostała kopa do piekarnika na 2 godziny/200°C. Po pieczeniu "zapiekanka" siedziała w piekarniku 10 godzin, więc w chwili zacierania była jeszcze ciepła. Tą modłą chciałem osiągnąć namiastkę dekokcji, reakcjom Millarda i przyciemnieniu koloru brzeczki za jednym razem.Wieczorem grzanie wody i zacieranie : 2055g wiedeńskiego + zapiekanka radośnie połączyły się w garze. Do filtracji zacieru sypnąłem jakieś 20g swojej suszonej szyszki Perle, a do chmielenia na goryczkę poszedł, o zgrozo,capiący na kilometr landrynkami gość o nazwie Trident. Wiedeńskiego lagera na pewno powtórzę, tym razem przygotowany we wszystko . Parametry: Gęstość początkowa :11,5 °Blg Goryczka: ok. 35 IBU Barwa: ok. 25 EBC Gęstość końcowa: 3,7Blg Alkohol: ABV 4.3% Odfermentowanie 69.5% Nagazowanie: 120g/21l Zasyp: Wiedeński Steinbach 2055g Wiedeński Steinbach 2000g - ZAPIEKANKA Zacieranie: 64°C / 15 min podgrzewanie do 72/10min 72°C/40 min 74°C Wysładzanie: 13 litrów wody 78°C. Chmielenie: Perle 20g/MH Trident 11,6% aa/18g/60min. Czas gotowania: 70min. Dodatki : 3g bezwodny chlorek wapnia. Drożdże: FM30 - osad drożdżowy z 3 l startera Fermentacja: 03.11.20 9°C Notatki : 03.11.20. Brzeczka schłodzona do 11°C, napowietrzona i dodane drożdże. Chłodzenie docelowe do 9°C. Brzeczka + starter = 22l /Blg 11,5 10.11.20 Piwo zaczyna dawać jajami. Część drożdży zaczyna opadać na dno budując ciasto i strzelając co jakiś czas drożdżowymi glutami. 16.11.20 Smrody ustąpiły. Podniesienie temp. do 13°C 20.11.20 Chłodzenie do 4°C 10.12.20 Butelkowanie. Wyszło 42 butelki 0,5l. Kryształ, miedzianej barwy, lekko przegięta goryczka ale słodowość jak najbardziej wyczuwalna. Refermentacja 120g cukru w syropie. Zostawiam na 2 tyg w temperaturze 12 stopni a potem do lodówki na 1°C 29.12.20 Na lager do lodówki
  17. #174 WYSŁODKOWE PO WEE HEAVY Brix 17 /16,3°Blg 01.11.2020 Po Wee udało się jeszcze wysłodzić i zebrać sensowne 9l wysłodzin Brix 8. Dorzuciłem do tego puszkę1,2kg ciemnego WES'a i zagotowałem przez 30min z 50g EKG Parametry: Gęstość początkowa : 16,3 °Blg Goryczka: ok. 59 IBU Barwa: ok. ? EBC Gęstość końcowa: 5 Blg Alkohol: ABV 6.5% Odfermentowanie 70.5% Nagazowanie: 5g/l Drożdże: FM W szkocką kratę rzadka gęstwa 100ml Fermentacja: 01.11.20 10°C 02.11.20 swobodny wzrost do 17°C Notatki : 26.11.20 21°C/24h 30.11.20 CC/3 dni w temp. bliskiej 0 °C. Wyszło 15 butelek 0,5l
  18. #173 WEE HEAVY Brix 32+ /31+°Blg 31.10.2020 Gęstwy z Scottish Heavy naprodukowało się sporo, więc można było bezpiecznie zabrać się za szkockiego mocarza. Po gotowaniu wyszło finalnie 18l brzeczki o gęstości powyżej 32 Brix. Niestety mój refraktometr ma skale tylko do 32 właśnie, innymi słowy : gęstość przebiła licznik. Parametry: Gęstość początkowa :31+ °Blg Goryczka: ok. 35 IBU Barwa: ok. 28 EBC Gęstość końcowa: ?Blg Alkohol: ?% Nagazowanie: ? v/v Zasyp: MepAle Malteurop 7000g Wiedeński Steinbach 1000g Monachijski II Viking 1000g Carahell Weyermann 500g Black Simpsons 20g Zacieranie: 64°C / 20 min podgrzewanie do 72/10min 72°C/40 min 74°C Wysładzanie: 10 litrów wody 78°C. Chmielenie: EKG 5,8%aa/50g/60 min Czas gotowania: 120min. Dodatki : 5g bezwodny chlorek wapnia. Drożdże: FM W szkocką kratę rzadka gęstwa 600ml Fermentacja: 01.11.20 12°C 02.11.20 14°C 16.11.29 17°C Notatki : 11.12.20 Przeniesione do 21°C/3 dni 14.12.20 CC 20.12.20 Po CC drożdże znowu ruszyły. Kilka skupisk piany na tafli piwa. 25.12.20 Butelkowanie. Brix 15
  19. #172 LACHNACEA/LACTOBACILLUS IPA Brix 17 /16,3°Blg 30.10.2020 Z założenia miała być warka do podzielenia na pół dla porównania zakwaszania Lachancea i Lactobacillus plantarum. Porównania bezpośrednio nie będzie bo fiolka ze starych zapasów WildBrew Sour Pich nie zakwasiła mi 12l brzeczki. Zasyp był 8 kilogramowy. Do zacierania 25l wody, do wysładzania 10l. pH wody 6,7, pH zacieru 5,4. Gotowanie bez chmielu na odparowanie 40 minut dało konkretny przełom i całą masę osadów białkowych. Odebrałem 12l brzeczki pod zakwaszanie L. plantarum. Pozostało jeszcze 12l, wysłodziłem dodatkowo 5l dając 17l, straty po chmieleniu to jakieś 2l co finalnie dało 15l. Parametry: Gęstość początkowa :16,3 °Blg Goryczka: ok. 80 IBU Barwa: ok. 4 EBC Gęstość końcowa: 3,2 °Blg Alkohol: ABV 7.4% Odfermentowanie 81.3% Nagazowanie: 2,5g cukru/0,5l Zasyp: MepPils Malteurop 6000g Pszeniczny 1000g Płatki owsiane 1000g Zacieranie: 67°C / 60 min podgrzewanie do 72/10min 72°C/15 min 74°C Wysładzanie: 10 litrów wody 78°C. Vorlauf – 2 litry. Chmielenie: Citra 12,9%aa/200g/3 min Czas gotowania: 40min. Dodatki : 3g bezwodny chlorek wapnia. Drożdże: Lachancea gęstwa Fermentacja: 31.10.20 22°C->23°C Notatki : 01.11.20 Fermentacja z gęstwy o wiele konkretniejsza niż w przypadku drożdży rehydratyzowanych. 15.11.20 Butelkowanie. Wyszło 25 butelek 0,5l.
  20. Może tak być, choć nie jest to jedynym wyznacznikiem. Producent poleca zadanie 0,5-1g drożdży/1l piwa, więc te 11g z paczki to dolna granica. Na kwaśność wpływać ma zwiększony udział w brzeczce cukrów prostych. Forum Homebrewtalk mówi też z kolei, że za mała ilość drożdży, ale też za duża (ponad 1,5g/l) może dawać niższą produkcję kwasu mlekowego. Fermentacja w temperaturze bliższej 25 st.C dać ma więcej kwaśności. Ja mierzyłem swoją próbkę phametrem i wyszło srogo bo 3 pH, ale też zacierałem w 65-64. za to odfermentowanie kiepsko - 66%.
  21. Butelkowałem dzisiaj Lichtenhainera 10 Blg po fermentacji Lachancea w 22-23 stopniach C, więc będzie kilka spostrzeżeń. Piana rachityczna, słabo zwarta, szybko się redukuje podczas fermentacji. Flokulacja bardzo wysoka, piwo szybko robi się bardzo klarowne. Producent deklaruje, że po 10 dniach już jest po robocie, u mnie zaobserwowałem, że placek drożdżowy oddawał jeszcze spore ilości gazu do 12-13go dnia fermentacji. Długość fermentacji 19 dni. W zapachu ewidentnie dojrzała gruszka i miód, w połączeniu ze słodem wędzonym daje to zapach zbliżony do suszu owocowego. W zapachu absolutnie brak akcentów kwaśnych. W smaku kwaśność na poziomie średnio wysokim, bardzo przyjemna, złożona. Gęstwy zebrałem stosunkowo niewiele bo jakieś 400ml. Jak się zbije w lodówce za jakiś czas, wtedy realnie będę w stanie oszacować objętość. Bardzo fajne drożdże.
  22. #171 LACTOSOUR Brix11,5 /11°Blg 17.10.2020 Zabawa z Laktozaurem w kwaśne i słodkie. Przy okazji trochę testów ciąg dalszy z "nową" wodą czyli pomiary pH'metrem. Woda 6,7 pH, zacier 5,4 pH. Na pewno jest bardzo miękka i z ciekawości pokuszę się o zbadanie profilu. Przy warzeniu więc odpuściłem sobie całkowicie dodatek kwasu mlekowego. Zakwaszanie L. plantarum 1,7g/36h. Po kwaszeniu gotowanie i dodatek 500g laktozy. Wyszło lekko ponad 13°Blg a finalnie będzie jeszcze więcej przez dodatek owoców Parametry: Gęstość początkowa piwa bazowego:11 °Blg , po laktozie 13 °Blg Goryczka: ok. 0 IBU Barwa: ok. 8 EBC Gęstość końcowa: 5,07 Blg z laktozą Alkohol: ABV 4.3% Odfermentowanie 73.5% Nagazowanie: 100g cukru/20l piwa Zasyp: MepPils Malteurop 3000g Pszeniczny 700g Płatki owsiane 500g Zacieranie: 67-65°C / 55 min podgrzewanie do 72/10min 72°C/15 min 74°C Wysładzanie: 17 litrów wody 78°C. Vorlauf – 2 litry. Chmielenie: n/d Czas gotowania: 30mi Dodatki : sól niejodowana 10g, 3g bezwodny chlorek wapnia. Drożdże: Ebbegarden z butelki, starter II stopniowy (300ml, 1000ml) Fermentacja: 19.10.20 22°C->23°C Notatki : 17-19.10.20 Zakwaszanie 36h pod kocem elektrycznym 19.10.20 Dodatek drożdży w temperaturze pokojowej. 21.10.20 Po 48h zakładam koc elektryczny -> 37°C 22.10.20 Rano (9:00) 26°C, wieczorem (20:00) 29°C 23.10.20 Rano (8:00) 31°C 24.10.20 Wieczorem (19:30) 31°C. Najwyraźniej nie dobije do 37°C, bo koc ściśle nie przylega do fermentora. Niech będzie i tak. 27.10.20 Rano (9:00) rozlałem piwo do dwóch wiaderek. Brix 8,8, po korekcie wychodzi ok. 5 Blg , odejmując laktozę zostaje ok. 3 Blg. Do jednego wiaderka poszła pulpa z mango 850g + truskawki mrożone 1350g. Do drugiego pulpa mango 850g + 1kg malin. Objętościowo wyszło po jakieś 13 litrów/wiaderko. 28.10.20 Wieczorem (20:00) Ebbe już dobrały się do cukrów owocowych. Temperatura pokojowa 22-23°C 10.11.20 Po 2 tygodniach na owocach piwo idzie na nockę na CC. Jutro oddzielenie i butelkowanie. 11.11.20 Obie wersje odfermentowały do Brix 8,5 co po korekcie i odjęciu laktozy daje Blg 3.Owoce bez cienia dzikusów, mango/malina bardzo klarowne. Wyszło po 20 butelek 0,5l. Wersja z malinami bardziej aromatyczna. Mango dało fajną bazę, ale dominującymi owocami pozostały zarówno maliny jak i truskawki.
  23. #170 LICHTENCHAINER Brix10,5 /10,1°Blg 10.10.2020 Piwo głównie pod test Lallemand Philly Sour. Odkąd pojawiły się te drożdże ciekawiło mnie jaką mogą dać alternatywę dla piw zakwaszanych z udziałem Lactobacillus. Przy okazji pobawiłem się trochę lidlowskim pH metrem bo dziś użyłem wody z innego źródła i w tym przypadku dodatek kwasu był trochę nad wyrost. Piwo bez dodatku chmielu, gotowanie 30min. Parametry: Gęstość początkowa:10,1°Blg Goryczka: ok. 0 IBU Barwa: ok. 8 EBC Gęstość końcowa: 3,6°Blg Alkohol: ABV 3.5% Odfermentowanie 66.1% Nagazowanie: 2,7 Zasyp: MepPils Malteurop 1000g Jęczmienny wędzony wiśnią Viking 1000g Pszeniczny wędzony dębem 1500g Zacieranie: 66-64°C / 55 min podgrzewanie do 72/10min 72°C/15 min 74°C Wysładzanie: 17 litrów wody 78°C. Vorlauf – 2 litry. Chmielenie: n/d Czas gotowania: 30min. Dodatki : Kwas mlekowy 3ml, 3g bezwodny chlorek wapnia. Drożdże: Lachancea sypnięte na pianę po napowietrzaniu Fermentacja: 10.10.20 20°C->22°C Notatki : 10.10.20 Schłodzone do 20°C, napowietrzone wiertarką (piana pod sam dekiel), dodane drożdże. Wyszło 21l/10blg.. 14.10.20 Piwo stoi w temperaturze pokojowej 22-23°C. Piana była rachityczna, mało zwarta. Dziś już całkowicie opadła. 25.10.20 Drożdże flokulują całkiem nieźle. Producent deklaruje, że po 10 dniach jest po robocie, jednak obserwuję że placek drożdżowy ciągle pracuje i oddaje spore ilości gazu co przy przejrzystym/klarownym piwie jest super widoczne. 28.10.20 Przeniosłem do piwnicy przed butelkowaniem. Piwo bardzo klarowne. 29.10.20 Zeszło do 3,6 Blg. Refermentacja syropem z udziałem 150g glukozy. Wyszło 41 butelek 0,5l. Zebrana gęstwa w ilości 400ml.
  24. #169 SCOTTISH HEAVY 70,- 10°Blg 07.10.2020 Piwo na szybko jako starter dla drożdży pod Wee. Trochę improwizacji z chmielem (mix Lubelskiego i Tomyskiego -szyszka): 40g do filtracji i 33g na początek gotowania. Po gotowaniu i oddzieleniu chmielin wyszło 18l/Brix 12,5 więc musiałem zrobić korektę wodą do 10blg. Brzeczka i starter z FM12 schłodzone do 10°C przez noc na balkonie. FM12 bardzo wędrowne, częściowo wylazły z litrowego startera gdzie brzeczki było z 600ml. Parametry: Gęstość początkowa:10 °Blg Goryczka: ok. 10-20 IBU Barwa: ok. 26 EBC Gęstość końcowa: ?Blg Alkohol: ABV 3.5% Odfermentowanie 66.2% Nagazowanie: ? v/v Zasyp: MepAle Malteurop 2800g Amber Fawcett 450g Dekstrynowy Viking 200g Caffe Light CM 100g (miał być Pale Chocolate, ale okazało się, że już nie mam) Black Simpsons 50g na koniec zacierania Zacieranie: 66-64°C / 15 min podgrzewanie do 72/10min 72°C/40 min 74°C Wysładzanie: 17 litrów wody 78°C. Vorlauf – 4 litry. Chmielenie: Mix szyszek Tomyski,Lubelski- 40g/MH szyszka Lubelski, Tomyski ?%aa/33g/60min Czas gotowania: 60min Dodatki : Kwas mlekowy 3ml Drożdże: FM12 - litrowy starter, częściowo zlany znad drożdży Fermentacja: 08.10.20 10 °C -> 13°C 09.10.20 13°C->15°C 10.10.20 15°C->16°C 12.10.20 16°C->17°C Notatki : 08.10.20 8:00 Napowietrzanie wiertarką, dodane drożdże. Wyszło po korekcie wodą 21,5l 28.10.20 Wieczorem (20:00) przeniesione do temperatury pokojowej 22-23°C. Piana drożdżowa utrzymywała się bardzo długo a Szkocka Krata wcale tak super nie robi klarownego piwa. 01.11.20 Butelkowanie z refermentacją syropem z udziałem 100g cukru. Wyszło 36 butelek 0,5l, 3 x 0,7l. Zebrana gęstwa 1,3l
  25. Upust 10% #zostanwdomu nadal obowiązuje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.