Jump to content

x1d

Members
  • Posts

    1589
  • Joined

  • Last visited

  • Days Won

    26

Reputation Activity

  1. Like
    x1d reacted to anteks in Styl: "Grodziskie", 12 blg.   
    Może jeszcze cos takiego. Schemat fermentacji i dawki chmielu na zimno  Modern Grodziskiego

  2. Thanks
    x1d got a reaction from ArisRedDragons in Szybka i tania alternatywa dla etykiet, dość odklejania starych etykiet przez rozlewem!!!   
    Tyle że klej potrafi puścić, zwłaszcza w wilgotnym miejscu jak piwnica.
    Plus za pomysł z mini etykietą, ja dotychczas też tylko numer warki na kapslu naklejam/piszę.
    Przy naklejaniu używam folii samoprzylepnej w dużych arkuszach, docinanej pod wymiar a4 do drukarki, na zwykłej laserówce daje radę drukować. Bardziej wodoodporne.
  3. Thanks
    x1d got a reaction from DeTomek in Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony   
    Jeżeli masz możliwość korzystania z warunków atmosferycznych to przy obecnych coldcrash zrobisz bez konieczności żadnego dodatkowego filtrowania - po 2-3 dniach chmielenia na zimno wystawiasz na zewnątrz na 2 dni i potem ostrożnie, żeby nie zamieszać ani wstrząsnąć, zlewasz z góry.
    Niemniej na pierwsze warki bym radził jak najprostsze metody,  jak w poradach wyżej - na hopstand daj też chmiel z "na zimno".
  4. Haha
    x1d got a reaction from Yuri in BIAB worek   
    Nie bardzo rozumiem skłonności do podziałow na zwolenników takich czy innych: metod zacierania, środków transportu, orientacji itd, ale cóż takie czasy chyba.
    Co do drugiej częsci zdania o utrudnianiu odniosę się do długiego opisu tej metody: ja tylko wsypuję słód, włączam pompę, a po godzinie podnoszę kosz i jak ocieknie wynoszę do śmietnika.
  5. Like
    x1d reacted to anteks in anteks piwowarzy   
  6. Like
    x1d reacted to Fidley in Skraplacz pary do Grainfathera G40 i chmielenie   
    Dzięki, trochę pracy w nią włożyłem.

  7. Haha
    x1d reacted to anteks in Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony   
    Te miarki to są pod jakiś konkretny styl piwa?
  8. Like
    x1d got a reaction from Pawelw3 in Wydajność piwa pszenicznego   
    2 blg, a zwłaszcza 2 litry różnicy to tak naprawdę żadna różnica. Możesz też użyć pół kilo słodu więcej. Receptur też nie musisz się sztywno trzymać (oczywiście w granicach rozsądku), jak to mawiają: browar to nie apteka.
  9. Like
    x1d reacted to Rheged in Saison "Sezon na szachy" - I miejsce w swojej kategorii na Warszawskim Konkursie Piw Domowych 2024   
    Saison przepis:
     
    - 2,5 kg słód pale ale
    - 0,5 kg słód monachijski
    - 0,5 kg słód wiedeński
    - 0,5 kg słód żytni
    - 0,2 kg słód karmelowy 30
     
    Zacieranie w 17 litrach wody:
    - 64-62 stopnie godzina
    - 72 stopnie 10 minut
    - 76 stopni wygrzew 1 minuta
     
    Filtracja i wysładzanie:
    - 10 litrów wody 78 stopni
    Otrzymałem 21 litrów brzeczki 10,1 BLG.
     
    Gotowanie i chmielenie:
    - 60 minut chmiel Lubelski 6% AA 18 gram
    - 60 minut chmiel Fuggles 4,8% AA 5 gram
    - 5 minut chmiel Książęcy 7,2% AA 30 gram, pozostawiony 30 minut na chłodzeniu
    - czas gotowania godzina 32, aby odparowała odpowiednia ilość do 12 BLG
     
    Wyszło 16,8 litra o BLG 12,6
    IBU 26,2
     
    Zlane do fermentora 15 litrów z góry wężykiem napowietrzając, drożdże SafAle BE-134 zadane o 18:50 dziś w temperaturze 20 stopni. Plan jest taki, żeby codziennie podwyższać o jeden stopień aż do 25 stopni.
     
    Fermentacja dwa tygodnie, ale po wszystkim było w 4-5 dni tak naprawdę. Zeszło do 1,1 BLG i 6,1% alkoholu. Refermentacja cukrem do poziomu 2,8. Świeży był mocno owocowy, rześki i drożdżowy, moim zdaniem lepszy niż na konkursie, gdzie estry nieco poszły w fenole w typie goździk, ale był też banan, słodowość i biszkoptowość. Nieco podwyższona alkoholowość również wyszła w goryczce.
     
    Piwo wygrało swoją kategorię i było w środku stawki o Grand Prix.
  10. Like
    x1d reacted to Rheged in Browar Skoczek Bielański   
    Mój saison zdobył pierwsze miejsce w kategorii Saison w Warszawskim Konkursie Piw Domowych 2024.

  11. Like
    x1d got a reaction from anteks in Początkujący amator   
    Proces fermentacji jest nieco bardziej złożony niż tylko wydzielanie dwutlenku. A wiele tych teorii podpartych jest sporą praktyką.
  12. Like
    x1d reacted to WiHuRa in Bezalkoholowe piwo w domu – tak, to możliwe! Doświadczenia, proces i technologia.   
    Wstęp:
    Piwo bezalkoholowe w Polsce to, jak wiadomo, jest to piwo o dopuszczalnej ilość alkoholu do 0,5% obj. Na początek zatem trzeba sobie uzmysłowić, że nasze pomiary w domu nie są aż tak dokładne i mają sporą skalę błędu. Dlatego, też nie traktujcie ortodoksyjnie swoich wyliczeń przy tym piwie. Jeśli z domowych pomiarów wyjdzie 0,4% czy 0,6% alk. obj. to uważam, że tak naprawdę nie ma to większego znaczenia. Nie ma pewności, jakie tak naprawdę są to wartości. Aby uzyskać rzeczywiste pomiary trzeba by było wykonać je w laboratorium i to najlepiej w takim, które już wykonywało takie badania i ma opracowaną metodykę. Jeśli nie akceptujesz takiego stanu rzeczy i podchodzić zero jedynkowo do tematu alkoholu w piwie bezalkoholowym (ma być jak ustawa nakazuje i już!) to zdecydowanie takie piwo domowe nie jest dla Ciebie!
     
    W momencie jak piszę ten tekst jestem po 5 warkach bezalkoholowego piwa domowego. W dużym browarze zrobiłem ich już kilkadziesiąt, także były to piwa niepasteryzowane, nieutrwalone, stąd powstał pomysł aby przenieść proces jego produkcji także do domu.
     
    Zasyp, zacieranie:
    W skrócie mogę napisać: dowolny zasyp, dowolne temperatury. Ale przejdźmy do szczegółów, w nich tkwią jednak pewne moje zalecenia.
     
    Unikałbym bardzo wysokich ekstraktów. W zamierzeniu nie chcemy raczej robić bezalkoholowego RIS-a a lekkie, sesyjne piwo i do takich ekstraktów odnosi się ten artykuł. Maksymalny zasyp jaki robiłem to było 12°Blg i to było już za dużo. Poleciłbym celować na początek między 8-10°Blg. Piwo będzie bardziej pijalne a jednocześnie odpowiednio pełne.
     
    Sugerowałbym nie robić zbyt skomplikowanych zasypów i dodawać o wiele mniej niż normalnie słodów specjalnych. Słód żytni czy owsiany nie jest potrzebny do uzyskania pełni w piwie. Użyj ich jeśli chcesz osiągnąć inny efekt. O pełnie w piwie zadba ekstrakt oraz drożdże. Na start w zasadzie użyłbym tylko słodów podstawowych typu pilzneński, monachijski czy pszeniczny. Słody karmelowe ograniczyłby do maks. 1-2% dla potrzeby jakiegoś konkretnego stylu lub uzyskania koloru, palonych można oczywiście użyć więcej – np. do Stoutu klasycznie czyli nawet 15-20%. Oczywiście jeśli wędzonka to może być 100% zasypu
     
    Temperatury dowolne, ale polecam koniecznie zrobić przerwę maltozową (64-65°C), uzyskacie wtedy bardziej klarowną brzeczkę. Drożdże, które zaproponuje i tak konsumują tylko glukozę. Będzie co prawda trochę więcej glukozy niż tylko podczas zacierania w przerwie dekstrynującej (72°C) ale stracimy na rześkości i klarowności piwa. Próbowałem obu wariantów i zdecydowanie wygrywa klasyczne zacieranie w obu przerwach, tudzież po prostu zacieranie „na lenia”. Generalnie – proces zacierania będzie miał marginalny wpływu na poziom alkoholu, moim zdaniem niemierzalny domowymi wyliczeniami.
     
    PH zacieru i brzeczki po gotowaniu:
    Korektę pH zacieru robimy tak samo jak w przypadku każdego innego piwa. Z racji, że drożdże po fermentacji nie obniżą odpowiednio pH (do poziomu 4,2-4,5) można przed fermentacją zakwasić kwasem brzeczkę obniżając pH brzeczki poniżej 5.0 (idealnie około pH 4.5). Niskie pH uchroni dodatkowo brzeczkę (a finalnie piwo) przez zakażeniami a także przed nadmiernym utlenieniem (istotne zwłaszcza przy piwach chmielonych na zimno).
     
    Gotowanie i chmielenie:
    Gotujemy normalnie jak każde inne piwo. Chmielenie również tak samo jak normalnie. Wyjątkiem jest sytuacja kiedy z jakiś powodów chcecie zrobić bardzo niski ekstrakt początkowy typu 5-6°Blg. Wtedy trzeba uważać na chmielenie na goryczkę, będzie bardziej odczuwalna. Ale to ogólna zasad dla takich ekstraktów a nie konkretnie dla domowego piwa bezalkoholowego. Przypomnę jak wyżej, nie potrzebujemy tutaj niskich ekstraktów aby zrobić piwo bezalkoholowe.
     
    Drożdże i fermentacja:
    Tutaj zaczynają się schody na piwowara domowego. Dostępność drożdży.
     
    Od razu powiem, że nie robiłem i nie planuje w warunkach domowych stosować przerywanej fermentacji. W mojej ocenie nawet jeśli raz się uda to ciężko o powtarzalność w domu. Jeśli ktoś posiada wiedzę jak to zrobić w domu w powtarzalny i w miarę łatwy sposób to zachęcam aby dodał swoje doświadczenia w tym wątku. Sprzęt domowy się rozwija, domowi piwowarzy używają już kontrolerów, tanków schładzanych wodą itp. Z takim sprzętem pewnie można pokusić się o domowe próby z zatrzymania fermentacji.
     
    Rekomendowane drożdże do piwa bezalkoholowego, które używałem i które są dostępne w Polsce. Niestety tylko w opakowaniach 500g. Ja je pozyskałem w pracy, po prostu odsypując kilkanaście gram z paczki:
    Fermentis SafBrew LA-01 Lalllemand LalBrew LoNa  
    Są to szczepy, które fermentują tylko glukozę. W zasadzie niezależnie od ekstraktu (jak pisałem wyżej robiłem maks. 12°Blg) odfermentują około 0,5°Blg. Teraz już wiecie dlaczego polecałem jednak ekstrakty początkowy ograniczyć do 8-10°Blg. Po prostu przy wyższym ekstrakcie piwo jest już zbyt ciężkie, traci na pijalności.
     
    Powyższe drożdże są sprzedawane w formie suchej i można ich użyć tylko w takiej formie. Nie używamy gęstwy. Producent tego nie zaleca. Do tego gęstwy praktycznie nie ma ponieważ drożdże nie wiele pączkują utylizując tylko glukozę. Rekomendowana ilość to 10-20g na warkę 20l. Ja zadaje 10g na warkę 10l.
     
    Jak pozyskać takie drożdże jeśli nie mamy dostępu to browaru, który je używa? Pierwsza myśl to kupić na spółkę. Zakładając warkę 20 litrową i powyższy pitch rate to paczka 500g starczy na 25-50 warek. Sporo. Myśląc o tym testowałem przechowanie tych drożdży w warunkach domowych. Po odsypaniu z oryginalnego opakowania około 50g, przechowywałem je w lodówce przez około 2 miesiące, w sterylnej saszetce. Następnie używałem ich kilka razy w między czasie. Jak piszę ten artykuł drożdże leżą już w lodówce ponad 3 miesiące. Ostatnio piwo wyszło stabilne i poprawne. Żadnych oznak zakażenia. Wyciągam je tylko na moment odsypania 10g i chowam do lodówki z powrotem. Nie używam żadnych laboratoryjnych metod. Póki co działa ale rekomendowałbym zużycie ich w miarę jak najszybszym czasie. Jakim? W kolejnych miesiącach będę jeszcze informował jak długo udało mi się zrobić piwo „czyste” bez zakażenia. Producent oczywiście nie zaleca takiego sposobu, jak przy każdych suchych drożdżach. Ale póki co to działa. Uwaga – nie ma potrzeby mrozić suchych drożdży, nie będzie to lepsze niż lodówka a jest ryzyko, że sucha masa może łapać wilgoć w zamrażalniku.
     
    Po gotowaniu brzeczkę chłodzimy jak najszybciej, najlepiej chłodnicą zanurzeniową. Polecam mieszanie sterylną łyżką metalową (nie drewnianą ani plastikową), robiąc wir podczas chłodzenia. Ja w ten sposób jestem w stanie zejść do 25°C w około 10 min. Generalnie nie ma co panikować, po prostu trzeba w miarę szybko schłodzić brzeczkę. Moim zdaniem odpada chłodzenia na dworze przez 12-24h, brzeczka będzie zbyt długo nastawiona na działania innych mikrobów.
     
    Powyższe drożdże nie wymagają napowietrzenia, producent tego nie zaleca. Jest to niepotrzebne narażanie brzeczki na kontaminacje. Dlatego omijamy ten proces. Ja poprostu zlewam z garnka brzeczkę do pojemnika, sypie drożdże na wierzch i zamykam wieko.
     
    Rekomenduje temperatury fermentacji w przedziale 20-25°C. Lepiej nie schodzić poniżej 15°C, chodzi o to aby proces fermentacji przebiegł szybko i skutecznie, bez lagu. Tu nie powstaną żadne fuzle czy alkohole wyższe. Po 24h możemy zmierzyć ekstrakt, powinien być około 0,5°Blg niższy niż początkowy. Po 24h musimy całe piwo schłodzić, jak wstawiam moje 10l wiaderko do lodówki. Lodówka ustawiona na normalne ustawienia, bez żadnych dodatkowych sterowników. Przez kolejne 24h temperatura piwa powinna zejść do temperatury lodówki.
     
    Uwaga ogólna – w trakcie fermentacji nie przelewamy nigdzie piwa, fermentujemy, chłodzimy itp. w tym samym pojemniku. Dobrze jest mieć wiaderko z kranikiem. Polecam mieć 1 kranik dedykowany tylko do tego piwa, takiego które nie używany z innymi piwami. Jeśli ktoś boi się kranika i przelewa wężykiem, tak samo, dedykowany wężyk do tego piwa. Piwo można „zakazić” także normalnymi drożdżami górnej czy dolnej fermentacji, których na co dzień używacie w domu.
     
    Piwo może leżakować w lodówce w zasadzie dowolną ilość czasu. Jeśli nic nie zepsuliśmy to nic się nie wydarzy. Najdłużej po fermentacji trzymałem wiaderko w lodówce dokładnie 7 tygodni i dopiero po tym czasie przelałem do kega. Piwo pozostało stabilne i utrzymało swoją jakość.
     
    Rozlew:
    Tak otrzymane piwo będzie na granicy 0,5% obj. Z tego powodu dodatkowa refermentacja prawdopodobnie sprawi, że piwo przekroczy ten próg. Czy to problem? Widzę dwie strony medalu. Z jednej strony browar to nie apteka. Nie sprzedajesz tego, pijesz sam i wiesz że po kilku butelkach możesz spokojne jechać autem mimo, że piwo lekko przekracza dopuszczalną ilość alkoholu. Z drugiej zaś strony musisz zderzyć się z poważnym problemem, a nawet dwoma. Po pierwsze, refermentację bezwzględnie trzeba przeprowadzić tym samym szczepem drożdży. Nie możesz użyć normalnych szczepów bo te odfermentują całą dostępną maltozę. Wtedy w zasadzie piwo może wybuchnąć w pierwszym dniu refermentacji. I tu właśnie pojawia się drugi problem. Jeśli nawet wszystko poszło dobrze i dokonałeś refermentacji tym samym szczepem, coś może pójść nie tak podczas procesu butelkowania (zakażenie). Wtedy, jak napisałem wyżej, efekty będę spektakularne i oczywiście niebezpieczne! Osobiście nie rekomenduje nawet prób refermentacji tego piwa.
     
    Najbardziej bezpiecznym sposobem jest przelania piwa do kega oraz nagazowanie go sztucznie. Jeśli masz zbiornik ciśnieniowe w domu, zrobić to jeszcze łatwiej. Schładzając piwo, możesz jednocześnie je nagazować. Powyższe drożdże produkują wystarczającą ilość co2 podczas fermentacji aby nagazować lekko piwo. Trzeba oczywiście od razu uszczelnić zbiornik aby ciśnienie się kumulowało. Jeśli będziesz używać zbiorników ciśnieniowych pamiętaj o zasadach BHP! Miej pewność, że zawór nadciśnieniowy co2 działa poprawnie i jest poprawnie ustawiony. Jeśli zakazisz brzeczkę innym szczepem, ilość co2 w pierwszej dobie może być już bardzo wysoka.
     
    U siebie w domu piwo przelewam do kega w momencie kiedy będę chciał je pić. Podpinam wężyk do kranika i zlewam do kega (wcześniej przedmuchanego co2). Po podpięciu do co2, razem z podpięta głowicą, turlam lekko beczką przez około 30-60 sekund. Zimne piwo z lodówki bardzo szybko chłonie co2. Jeśli stosujesz taką metodę musisz sam sobie dopasować czas turlania do własnych preferencji. Na początek lepiej krócej niż dłużej, odgazowanie piwa to zawsze jest straszna męka.
     
    Wyszynk:
    Kiedy zimne piwo w kegu jest już nagazowane, przechowuje je cały czas w lodówce. Piwo możesz oczywiście wyszynkować bezpośrednio z lodówki, jeśli masz odpowiedni sprzęt. Ja podpinam kega do schładzarki mimo, że jest zimne, mniej się wtedy pieni. Wieczorem, po zakończonym piciu w ciągu całego dnia, chowam z powrotem kega do lodówki. W kolejne dni tak samo. Najdłużej piwo wyszynkowałem przez okres około 2 tygodni, oczywiście nie codziennie, podpinane około 2-3 dni w tygodniu. Przez ten okres piwo zachowało swoją stabilność mikrobiologiczną.
     
    Przy kolejnych kilku warkach postanowiłem w trakcie wyszynku pozostawiać keg w temperaturze pokojowej (16-18°C). Po zakończeniu wyszynku zawsze odpinałem głowice i zamykałem gaz, robię tak przy każdym piwie w domu. Po 1,5 tygodnia piwo wciąż było stabilne, bez jakiekolwiek zmian, bez efektu dofermentowania (keg się wtedy przegazuje).
     
    Co z odczuciem brzeczki?
    Moim zdaniem to marginalny problem w tym procesie i przy tych drożdżach. Nawet proste, czyste piwo nie wykazuje dużych oznak tego problemu. Osobiście dla mnie plusy są tak duże, że nawet jeśli lekka brzeczkowość byłaby wyczuwalna to nie stanowiłaby dla mnie przeszkody. Widzę więcej zalet niż minusów. Do tego piwowarzy domowi są kreatywni, ciemne, IPA, APA itp. to wszystko przykrywa jakiekolwiek „off flavors”.
     
    Porównanie LA-01 vs LONA:
    W domu używałem tylko LONA, a browarze komercyjnym przez większość czasu LA-01. W mojej ocenie LONA jest bardziej czystym szczepem, mniej jest dodatkowych, lekko od drożdżowych aromatów owocowych. Różnica w cenie tych dwóch szczepów jest też spora, około 2x więcej kosztuje LONA. Dobrze by było aby każdy w miarę możliwości spróbował obu szczepów aby wyrobić sobie własne zadanie. Moje preferencje mogą czysto subiektywne.
     
    Dodatki owocowe lub cukrowe:
    Dotychczas nie stosowałem żadnych takich dodatków. W zależność na jakim etapie je dodamy mogą zmienić ilość alkoholu w finalnym piwie. Zawsze będzie kwestia tego ile glukozy jest w takich dodatkach bo to jest jedyny cukier, który drożdże skonsumują i powstanie z tej konsumpcji dodatkowy alkohol.
     
    Pasteryzacja?
    Stary znany sposób na domową pasteryzację w domu to po prostu włożenie naczynia do gorącej wody i odczekania odpowiedniej ilości czasu. Nigdy tego nie robiłem na piwie, tylko na domowych słoikowych wyrobach. Pewnie można by pokusić się o utrwalenia takiego piwa w butelce. Oczywiście jak wyżej, raczej nie polecałbym refermentacji a raczej sposób utrwalenia piwa nalanego przeciwciśnieniowo. Po co? Np. dla kilku dniowy wyjazd gdzie nie chcemy zabierać ze sobą całego majdanu do wyszynku kega. Osobiście nie planuje testować takiej pasteryzacji. Poddaje jako uzupełnienie, pomysł, inspiracje.
     
    Podsumowanie:
    Jak można przeczytać, to nie będzie metoda dla każdego. W zasadzie wyklucza wszystkich, którzy tylko butelkują piwa. Cena i wybór drożdży też nie zachęca. Z drugiej strony wiem, że wielu piwowarów domowych posiada już sprzęt do wyszynku z kega. Są zgrupowani i zorganizowani więc mogą pokusić się do pozyskania drożdży wspólnie. Ogólnie wyszło sporo teorii, opisu i niuansów ale w praktyce proces przebiega szybko i nie jest skomplikowany. Mam nadzieję, że ktoś z tego skorzysta i pochwali się tutaj efektem.
     
    Dalsze próby:
    Być może niektóre procesy trzeba doszlifować sobie pod kątem możliwości własnego browaru domowego. Największe pole do dalszych testów widzę jeszcze w innych drożdżach. Dla piwowarów domowych są saszetki drożdży płynnych. Stosując powyższy proces a zmieniając tylko drożdże może również osiągnąć dobry efekt. Niestety takie saszetki też są słabo dostępne, jeśli w ogóle to tylko sezonowo. Na pewno wszelkie nowe informacje jakie uda mi się jeszcze doświadczyć, zostaną w tym wątku uzupełnione.
  13. Like
    x1d got a reaction from Reters in Brewkit i chmielenie na zimno   
    Generalnie zakładasz co robisz i przyjmujesz że ci wyszło
    Organoleptycznie to raczej wyższa szkoła, chyba że będziesz próbował porównawczo z kupnymi.
    Zresztą, przy pierwszym piwie jakie to ma znaczenie?
    Będzie miało po prostu inny wpływ na goryczkę  smak
     
    Nie, ale jw - na pierwsze piwo proponowałbym uprościć procedury do minimum, potem wprowadzać pojedyncze modyfikacje.
     
    Powodzenia!
  14. Like
    x1d reacted to newrom in Cydr ze świeżych jabłek - sprzęt   
    Zmierz blg soku. To że są słodkie w smaku, nie znaczy że cukru jest tam jakoś dużo. Warto też przed tłoczeniem zrobić próbę skrobiową na jabłku i wysłodzić je tydzień lub dwa w przewiewnej siatce lub skrzynkach.
    Jak masz zestaw do pomiaru kwasu w winie to możesz sprawdzić, choć ja nigdy się tak nie bawię  bo    kredy i tak nie będę sypać.
    Praktycznie każdy cydr z deserówek lub kuchennych wyjdzie kwaśny. Bardzo kwaśny w przypadku klasycznej fermentacji. Raczej bym czymś złamał, używam erytrolu 2 łyżeczki na butelkę (lub trzy). No i oczywiście łyżeczkę cukru dla bąbelków 😉
    Idealnie sok się pozyskuje przez rozdrobnienie i wyciśnięcie prasą. Sokowirówka bardzo utlenia i smak będzie 'obitego jabłka' lub jak mówią Normanie 'cidre a'la farmee' 😉 jakieś smaki szarlotki itp.
    Skórka i okolice zawiera całą masę związków zapachowych, smakowych, oraz dzikie drożdże oczywiście. Dla kilku litrów można się bawić w wycinanie gniazd nasiennych, ogonków etc. Ale obieranie byłoby wg mnie bez sensu.
    Natomiast warto usunąć wszelkie chore owoce, zgnite itp. Można wyciąć lub całkiem wywalić.
     
    Cukier to tak jak w piwie. Wnosi głównie procenty. Przy jabłkach deserowych, o małej zawartości cukru można podbić tak by uzyskać ok 4% na wyjściu. Choć ja bardzo często kupuję cydry 2%, typowo farmerskie.
     
    Oczywiście po burzliwej warto zlać znad osadu (nie słyszałem o cydrze sur lie), po cichej albo do butelek, albo pół roku musi postać żeby się ładnie wyklarował. Jeśli zabutelkujesz po cichej to po prostu będzie więcej osadu w butelce.
    To że cydr nie jest krystaliczny, w niczym nie przeszkadza. Sporo cydrów w sklepie jest po prostu mętna i nikt z tego powodu szat nie drze.
    A jak Ci się spodoba, to trzeba sadzić odmiany cydrowe
     
    Poniżej po około pół roku

     
    Ten sam po około 2,5 roku.

     
  15. Confused
    x1d got a reaction from zasada in Ciekawe aukcje na allegro.   
    Ja dostałem zwrot kasy, tyle że allegro wymogło go na innym sprzedawcy
    To śmieszne, więc opiszę:
    Kupowałem taką samą kawę od polskiego sprzedawcy ( zazwyczaj od niego kupuję) i coś mnie podkusiło by też zaryzykować od - jak się okazało - Chińczyka - za 3/4 ceny. Oczywiscie z Chin nie przyszła, zgłosilem do allegro, a to kazało temu polskiemu sprzedawcy pokryć koszt chińskiego zakupu, i pomimo moich wyjaśnień zarówno w allegro jak i u sprzedawcy, dostałem zwrot, i to kwoty za "polską" kawę.
  16. Thanks
    x1d got a reaction from arek-lin in Fermentum Mobile - FM704 Lutra Kveik   
    Robiłem na lutrze (tyle że z omegi) pseudolagery, wychodziły wytrawne, mało słodowe, a takich nie bardzo lubię, ale pewnie poprawne. Z pewnością bardzo czysty profil. Osobiście wolę vossy, choć raczej do apy/ipy. A do lagera 2308
     
    Jak to kveiki, gęstwy możesz używać i używać.
  17. Haha
    x1d reacted to fotohobby in słodowość w lagerze - jakimi drożdżami?   
    @Dawid Szatan
    Topless. Drożdże żywiej reagują
    Ale fotka zmieniona, żeby nie gorszyć
     
     
    No to się  pochwal wrażeniami z lagera z niemal 3-krotnym underpitchingiem , startowanego od 6C
  18. Like
    x1d got a reaction from BartJan in Osad po użyciu Whirlfloca   
    Jak się schłodzi to z pewnością opadnie. Nie ma co teraz filtrować, bo tylko dodasz nieproszonych gości. A jak zbije się na wysokość +- litra to spokojnie możesz zostawić.
  19. Like
    x1d got a reaction from BartJan in Osad po użyciu Whirlfloca   
    Żeby nie było osadu (zwłaszcza przy whirlflocku) musisz poczekać, aż ten osad zbije się w garze, a potem zdekantować czystą brzeczkę.
    Niemniej, piwo przefermentuje, i jak zdekantujesz znad wszystkich osadów, to w butelkach będzie czysto (poza osadem refermentacyjnym).
     
    ps jeżeli nie dodałeś jeszcze drożdży, możesz teraz zdekantować brzeczkę do drugiego pojemnika.
  20. Thanks
    x1d reacted to zasada in OSTRY DYŻUR - wątek TYLKO dla potrzebujących pilnej pomocy !   
    Dojechalem Intercity i jutro z kompa potnę posty nie "ostro dyżurowe".
     
    @Sebsn122 wątek jest do szukania pomocy w nagłych wypadkach. Patrz pierwszy post. Pytanie o butelki kontrolne i historie z winem nie mają tu miejsca.
  21. Like
    x1d got a reaction from arek-lin in Kociołek ala Lidl problem   
    Nie wiem czy było, sam walczyłem niedawno z tematem, więc piszę, może komuś się przyda.
     
    W garnku Weck i podobnych z ręcznym ustawianiem temperatury zamiast odrywać sondę należy wyregulować termostat. Służy do tego wkręt wewnątrz termostatu. Aby się do niego dostać należy:
     
    - upewnić się, że urządzenie jest odłączone od sieci;
    - odkręcić spód obudowy regulatorów (dwa wkręty);
    - zdjąć pokrętło regulacji temperatury;
    - odkleić plastikową nakładkę z wydrukowaną skalą temperatur z przodu panelu, wystarczy tylko do uzyskania dostępu do dwóch śrubek mocujących termostat, jeżeli jej nie zagniemy uda się odzyskać pierwotny wygląd;
    - wyjąć/obrócić termostat tak, aby uzyskać dostęp do ścianki umieszczonej najbliżej przedniej obudowy, tam znajduje się otwór, a w nim wkręt regulacyjny (bardzo mały krzyżyk);
    - przekręcając wkręt w prawo uzyskujemy wyższą temperaturę wyłączenia; skok jest niewielki, więc należy regulować tylko o ułamek obrotu;
    - powinienem napisać, że teraz wszystko trzeba skręcić i przetestować; w razie niepowodzenia powtórzyć czynności.
     
     W tym miejscu można też zrobić modyfikację polegającą na wywierceniu otworu w przednim panelu tak, aby pokrywał się z otworem w termostacie. Można dzięki temu na bieżąco korygować ustawienia aż do uzyskania odpowiednich.
     
    Metoda ta pozwala na zachowanie funkcji regulacji temperatury w pełnym zakresie, oczywiście z zastrzeżeniem niezbyt wielkiej dokładności i sporej histerezy urządzenia.
  22. Haha
    x1d reacted to zielony07 in Rehydracja drożdży, wpływ temperatury na ilość komórek drożdżowych   
    Ja tam się nie znam, ale jak rozsypię drożdże to jest Zawsze dobrze. Jeśli stosuję jeden z kilku znanych i opublikowanych sposobów rehydratyzacji, hm... długi lag gwarantowany. 
    Pewnie zaraz mnie opierniczą. 
     
  23. Like
    x1d got a reaction from Kwiatek75 in Zbita pokrywka do klarstein munchendenk 30L   
    Dobierz po prostu po średnicy, nie musi też być szklana przecież.
  24. Haha
    x1d reacted to korzen16 in Browar domowy "Na Szlaku"   
    Po prostu barwnik spożywczy. Dzisiaj wiem, że zależało użyć zielonego. 
  25. Like
    x1d got a reaction from To_Ja321 in Brak piany podczas fermentacji   
    E tam, lejąc z wysokości też można spokojnie napowietrzyć, sam tak robię zazwyczaj.
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.