Cześć, niestety pod emalię to tylko gaz albo grzałka zanurzeniowa. Ja zaczynałem na indukcji z garnkiem stalowym z grubym dnem, przeznaczonym na indukcję. Polecam zakup, ponieważ garnek przydaje się nie tylko w piwowarstwie (np. na rosół na dużą rodzinną imprezę). Uważam, że do małych warek spokojnie można stosować 10 - 15 litrów. Raczej jednak 15, robić gęstszą brzeczkę i później przy chłodzeniu rozcieńczać ją zimną wodą mineralną do docelowej objętości (10 - 12 litrów). Wprawdzie wydajność nie będzie rewelacyjna, ale będzie własne piwko i to jest na początku najważniejsze. Co do płyty to u mnie na spokojnie na tej mocy gotowanie uciągnie, ale na 2 rzeczy zwrócę uwagę:
1) trzeba BARDZO pilnować, żeby nie wykipiało, bo czyszczenie płyty z zaschniętej lepkiej brzeczki to nie jest to, co tygrysy lubią najbardziej
2) brzeczka podczas gotowania powinna intensywnie wrzeć, dlatego też twój okap musi być bardzo dobrze sprawny, a mimo to możesz mieć dużo wilgoci w domu na wszystkim co masz nad kuchenką. No przed i po takiej akcji będzie na pewno okap do mycia zaraz, bo chyba nie chcesz, żeby jakieś lepki tłuszcz skapywał Ci do garnka warzelnego
Chociaż teoretycznie zacierać można w dobrze zaizolowanym wiadrze ze sprężyną filtracyjną lub lodówce turystycznej, a gotować brzeczkę można na balkonie z użyciem grzałek turystycznych (pewnie jedna może nie wystarczyć na dużą warkę).