Skocz do zawartości

leszcz007

Members
  • Postów

    2 643
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Treść opublikowana przez leszcz007

  1. Piwo wyszło bardzo dobre, jak dla mnie podbijają mocno słodowość, a goryczka pojawia się na samym końcu. Piwo fermentowało tydzień dłużej niż to na 2308
  2. Czas uzupełnić trochę zapiski Warka #74 Rauchbier została zabutelkowana przy FG=3,2. Cienkusz Śliwkowyzostała zabutelkowana przy FG=1,4 Zostałem szczęśliwym posiadaczem pszenicznego słodu wędzonego produkcji kolegi Bączka. Kolega Bączek opisał, że suszył słód w 98C i tak mnie to zastanowiło, czy ma on jeszcze jakąkolwiek aktywność enzymatyczną. Także za chwilę będzie szybki test - odsypałem 25g słodu i zobaczę czy się scukrzy. wolno, ale się scukrza, także nie mam problemu, jutro grodzisz.
  3. Jest w stanie upadłości. To lipa, trzeba będzie poszukać innego dostawcy, ale nie róbmy OT, bo znowu będzie OPR
  4. proszę o wywalenie postów nie związanych z tematem i po sprawie... pisałem odpowiadając na pytanie i zrobił się OT, sorki. Przypuszczam, że podane przez mnie informacje nikomu się nie przydadzą.
  5. dokładnie, na takie zapasy trzeba mieć miejsce. Ja też mieszkam w bloku i korzystam ze składzików u różnych znajomych co też bywa kłopotliwe, zresztą warzę też u znajomych bo w kawalerce nie było gdzie tego trzymać
  6. drożdże mrożone ,czyli koszt agaru dolicz 1pln na warkę
  7. nie do końca, te które pływają są w najlepszej kondycji (nadal fermentują), a te poniżej są w gorszej, co nie znaczy, że są martwe. Trupki najprawdopodobniej leżą na samym dnie. Podobnie jak radzi kolega Gąska, do RIS'a dał bym całość, trupki będą idealną pożywką. Jak masz czas to przepłucz gęstwę i do wiadra.
  8. przy zamówieniu bezpośrednio od polskichmiel s.a w paczkach min po 1kg, w zeszłym roku była akcja "chmiel" gdzie 1kg szyszki wychodził po 12pln
  9. chociażby w Strzegomiu pils po 2,90pln/kg, chmiel polski 2,2pln/100g na warkę 20l dasz 4,5kg słodu i 100g chmielu i masz 15,25pln co daje 38gr/0,5l. Dolicz sobie media i wyjdzie jakieś 50g/0,5l
  10. 1. możesz się spodziewać wzrostu zmętnienia 2. to zależy jaka, jak bakteryjna to będzie w zapachu, jak dzikie drożdże to nie wyczujesz nic 3. zapytaj ich
  11. ekstrakt jest higroskopijny, czyli ściąga wodę z otoczenia. Odmierz (jakoś) odpowiednią ilość ekstraktu i zagotuj minimum 15min.
  12. nieukom "tłomaczę" faza stacjonarna (inaczej plateau/równowagi) jest to faza wzrostu hodowli, w czasie której tyle samo komórek umiera ile się tworzy nowych.
  13. Ja bym tam łyżki nie wkładał na taki starter spokojnie powinno wystarczyć 125-150ml poprzedniego startera, czyli jakaś 1/24 -1/20 drożdży.
  14. bardzo dobrze, że Ci się nie wydaje, bo to jest błąd - już w pierwszym starterze powinieneś uzyskać fazę stacjonarną i w drugim już nic się nie namnoży. Jak chcesz zrobić 6l to zrób jedne 3l starter zbierz drożdże i odstaw do lodówki, a później zrób drugi starter.
  15. najlepsze jakie trafiłem były przed świętami na targowisku/hali targowej. Ostatnio dobre były też w lokalnym warzywniaku, niestety troszkę mniej aromatyczne. Z tym towarem trzeba się śpieszyć (jest sezonowy) zaczyna się w listopadzie i kończy na przełomie stycznia i lutego. Najlepsze są takie mocno wilgotne śliweczki, te suche nie dają tyle aromatu.
  16. ja dawałem między 200g-500g (na ostatnie 15') na 20l w zależności jak bardzo wędzone piwo lubisz. Mi najbardziej pasowała dawka 250-300g [edit] Śliwki daję w całości, jak znajdę to nawet z pestkami.
  17. sprawdź co masz zaznaczone na lewym panelu, ma być tylko "nieczytana zawartość", pozostałe opcje zależy odznaczyć.
  18. a ja proponuję zamiast słodu wędzonego dać wędzonych śliwek (jeszcze są do kupienia), jak dla mnie dają bardzo fajną wędzonkę. Robię takie piwo co roku i co roku schodzi na pniu. [edit] oczywiście można też połączyć słód wędzony ze śliwką, ale dopiero w tym roku tak robiłem, także efekt jeszcze nie do końca znany - młode piwo było ekstra, zobaczymy jak się nagazuje.
  19. jak to, chmiel 2013 był już w październiku 2013, przynajmniej Polski, Czeski i Niemiecki. Z pozostałych faktycznie korzystam ze zbiorów 2011-12 wykańczając zapasy. Poza tym teraz robię głównie lagery, a na te świeże z USA/ZN mogę spokojnie poczekać.
  20. właśnie dlatego zaopatrzenie robię jeszcze przed sezonem, a później tylko warzę.
  21. Kolega Biniu ma słuszność, fermentowalność takiego cukru będzie mniejsza niż samej sacharozy, niestety nie jestem w stanie odpowiedzieć o ile mniejsza. trzeba by zrobić jakiś mały eksperyment nawet typu FFT. Akurat nie mam cukru kandyzowanego na stanie, ale jak będę robił, to odłożę trochę do takiego eksperymentu.
  22. ja zacząłem otwierać po 5-6miesiącach od zabutelkowania (był dobry), ale później żałowałem, bo najlepszy był po 2ch latach (a do tej pory niewiele pozostało)
  23. Dobrze rozumiesz, jedyna różnica jak jest u mnie, to ja filtruję do końca - żeby mieć jak najwięcej gęstej brzeczki. Nie przejmuję się odsłanianiem młóta. Później dolewam wody i mieszam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.