Skocz do zawartości

Undeath

Members
  • Postów

    7 690
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    40

Treść opublikowana przez Undeath

  1. Potwierdzam . Potwierdzasz że do kolegi quba16 doszło pogniecione czy jak?
  2. Witam, ponieważ pierwszy raz tu piszę to witam wszystkich Pierwszy raz ale za to z pytaniem technicznym. Ponieważ chcielibyśmy z Kolegą wziąć udział w konkursie a na Formularzu jest miejsce tylko dla jednej osoby to jak zrobić aby wspólnie warzone piwo mogło wziąć udział w pełni w konkursie czyli jako dzieło dwóch piwowarów? Ponieważ pierwszy raz również będę brał, mam nadzieję, udział w takim konkursie to niestety nie wiem jak się to załatwia - brak doświadczenia. Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam, Damian Cześć, W formularzu kratka na imię i nazwisko jest dość spora, podejrzewam że spokojnie wpisze się tam dwa nazwiska. Natomiast jeżeli nie zmieścicie się to jest zawsze druga strona formularza, na której można dopisać dodatkowe dane i ewentualne uwagi. Postaramy się też poprawić formularz, żeby uwzględnić drugiego piwowara. Pozdrawiam i życzę powodzenia w konkursie!
  3. Nie byłbym taki pewny. Czysta woda jest błyskawicznie wydalana z organizmu, jeżeli jest w niej choćby minimalna ilość np soli, soku czy miodu, to organizm zatrzymuje ją w sobie. Dodatki takie zwiększają wchłanianie węglowodanów, a co za tym idzie, poprawiają wchłanialność wody. Mniej jej wydalamy po prostu. Idąc tym tropem i biorąc pod uwagę, że piwa koncernowe bez wątpienia zawierają mniej składników niż domowe, można z duża dozą prawdopodobieństwa uznać, że prawdą może być fakt większego wydalania moczu po piciu piw koncernowych. Trochę naciągane, bo nigdy nie było żadnych badań na ten temat przeprowadzonych, ale niech będzie. Pytanie mi się ciśnie tylko po co komu ta wiedza? Pijesz piwo, wysikać się musisz co za różnica ile razy i po jakim czasie? Dla mnie żadna ale inni widzę spać nie mogą z tego powodu Pogo ty się skup nad wiedzą piwowarską bo mycie chmielu w zlewie i dodawanie go do Owcowego Stouta na sitka to kolejna zagrywka do zdobycia GCh?
  4. Jest kilka tematów o braku piany pierwszy z brzegu: http://www.piwo.org/topic/13932-brak-piany-jaka-moze-byc-przyczyna/?hl=%2Bbrak+%2Bpiany A przyczyn może być kilka tu masz czynniki wymienione: http://www.wiki.piwo.org/Czynniki_wp%C5%82ywaj%C4%85ce_na_jako%C5%9B%C4%87_pianyI wiele razy było mówione, że na pianę składa się szereg czynników nie na wszystkie mamy wpływ. Postaraj się zastosować któryś z nich. Ale na początek sprawdziłbym szkło czy jest czyste do którego nalewasz, dwa to butelki czy dobrze pozbyłeś się z nich środka do dezynfekcji. Od siebie dodam, że problemy z pianą mi minęły odkąd do większości piw dodaje pszeniczny słód albo garść pszenicy nie słodowanej lub owsa, wcześniej to bywało różnie raz miałem raz nie miałem, teraz też się zdarza brak piany ale w mocniejszych piwach
  5. Było jakiś agent wstawiał do galerii zdjęcie swojego stolca po weizenie Pogo ty nie masz innych problemów? Zapewniam cię, że nie ma związku i działa tutaj efekt placebo, bo wmawiasz sobie cały czas, że kraft i piwo domowe jest lepsze, szukając na siłę minusów w piwie koncernowym. Robią tak często ludzie podatni na sugestie i reklamy, podstawy psychologii. I tyle w temacie
  6. Z american ale nie bo nie ruszyły w piwie, pozostałe na obecną chwilę okej ale nie są za mocno przetestowane. Zobaczymy jak Wheat szczep wypadnie w pszenicy. Podejrzewam, że to to samo co WB-06... Generalnie ponownie widzę różnice pomiędzy płynnymi a sucharami. Te pierwsze mają ogromną przewagę.
  7. Nie miałem okazji i nie wiem jaki efekt może być, ale podejrzewam mniej estrów i goździka i baaaaaardzo powolną fermentacje. A przed chwilą zlałem warkę 186 APA do kega 18,5l oraz 8*0,5l butelek przy 3,2 blg - 1.012 FG. Powiem tak dla mnie ten aromat jest okropny, pachnie mi dziwnie trochę owocowo agrestowy, trochę kuweciano trochę ziołowo, dziwna mieszanka niby tropik jakiś jest, ale czuje też lekki fenol. W smaku natomiast ściągająca goryczka i wodniste... No muszę rzec nie wyszło mi za bardzo to piwo, choć żona stwierdziła, że bardzo ładnie pachnie i jej się podoba zapach... Jest mocno owocowy wg. niej. Nie wiem sam poczekam na nagazowanie i jak trochę dojrzeje.
  8. Na początek proponuje popracować nad stylistyką wypowiedzi. Weź to jakoś po ludzku napisz bo ni cholery nie rozumiem o co ci chodzi. Język Polski raczej nie jest taki ciężki, a pisanie postów nie wygląda inaczej niż pisanie czegokolwiek innego. Sam mistrzem ortografii nie jestem, ale to co napisałeś to gruba przesada i ludzie nie będą ci chcieli pomóc jak nie zrozumieją o co chodzi. Z postu dedukuje że 8-10 to blg piwa, a początkowe 12-14... Kutwa ja rozumiem 0,5 st różnicy ale 2 st to już nie "średnio dokładne". Skalibruj w wodzie na początek balingometry (w 20C w wodzie z kranu, albo destylowanej) Sprawdź czy będą wskazywały 0 blg. I używaj jednego bo bez sensu pisać taki zakres, nic się przez to nie nauczysz. Po 2 tygodniach Pils w temperaturze 15C powinien skończyć fermentacje więc sprawdź ile ma stopni DOKŁADNIE to piwo. I szykuj się do rozlewu powoli, jeżeli wskazania będą koło 3-4 blg. 8-10 blg to zdecydowanie za wysoko i coś jest nie tak z tym piwem jeżeli po takim czasie nie odfermentowało ci prawidłowo. Podejrzewam za małą ilość drożdży (pewnie sypałeś z saszetki z puchy prosto do wiadra). Drożdże mogły paść i nie dokończyć roboty, ratunkiem dla takiego piwa to dostarczyć nowe drożdże. Czytałeś w ogóle wiki czy tylko instrukcje z puchy? Polecam ogarnąć tematy one wszystko ci wyjaśnią: http://www.wiki.piwo.org/Pierwsze_piwo http://www.wiki.piwo.org/Moje_pierwsze_piwo_z_brewkita http://www.wiki.piwo.org/Fermentacja_brzeczki http://www.wiki.piwo.org/Warka_z_procesem_zacierania_s%C5%82odu http://www.wiki.piwo.org/Fermentacja_brzeczki#Problem:_niedoko.C5.84czona_fermentacja
  9. Tak piszą, ale głównie że to zapach tła Może natlenienie podczas rozlewu ma tu znaczenie? Nie potrafię ci na to pytanie odpowiedzieć i wątpię, żeby ktoś umiał. A piwo dobre? Jak dobre to w czym problem? W końcu to są piwa dzikie więc efekt nie zawsze jest do przewidzenia i jak widać może być taka sytuacja jak u Ciebie.
  10. Która książka? Generalnie po oglądnięciu serialu pierwsze dwa tomy nie powiem czytałem na siłę, trochę mi nie pasuje styl pisania Martina, ale to bardzo subiektywna ocena. Do tego książki nie są lekkie trzeba momentami się skupiać, żeby wyłapać i zrozumieć smaczki i intrygi. Fakt jest taki, że wyjaśnia wiele kwestii, które w serialu zostały pominięta, a przy ostatnim tomie serial i książka już sporo się różnią i niestety dla mnie serial poszedł w tą mniej ciekawą stronę. Teraz moim zdaniem pójdą swoim życiem te produkcje o ile R.R. napisze następną część bo chwilowo wszędzie mówią że skupia się na pomocy przy serialu.
  11. Chyba tu masz to wyjaśnione: http://www.piwo.org/topic/17920-ciemne-imbirowe/?hl=%2Bpiwo+%2Bimbirowe&do=findComment&comment=351658 A tu dodatkowe linki: http://www.piwo.org/topic/15096-piwo-imbirowe/?hl=%2Bpiwo+%2Bimbirowe Odnośnie pytań: ad 1. Tak jak napisałeś, nie więcej niż 80g. Ad.2. Zacierałbym na lenia czyli 68C i 60' (temp. opada). Możesz dosłodzić ksylolitem, może to skontrować trochę ostrość imbiru. Ale przy takim zacieraniu bym tego nie robił, dosłodzić możesz zawsze przy rozlewie jak Cię tknie coś. Ad.3. Tak warto, ogólnie robiłbym ciemne imbirowe bo ciekawiej wygląda i ogólnie osoby pod którym dawałem takie piwko właśnie takiego koloru pożądały. Jak chcesz Imbirowe piwo to bym całkiem wywalił chmiel z aromatu i dał tylko na goryczkę. Ad.4. Wygląda dobrze
  12. Czekaj ubiję kuraka, rozleje krew na moje kości do wróżenia.... Za mało danych kolego żeby coś powiedzieć. Wszystkie butelki w tych samych warunkach trzymane? Czy wszystkie butelki są tak samo nagazowane? Jak robiłeś piwo, starter itp.? Poczytaj kolegę o tych drożdzach: http://www.piwo.org/topic/10465-brasserie-lodzermensch/?p=283480 Generalnie http://www.themadfermentationist.com/różnie się o tym szczepie rozpisywał, one generalnie powinny dawać delikatne i bardzo subtelne owocowe aromaty, więc trochę zdziwiony jestem końską derą, która powinna być w tle pod cytrusowo/ananasowymi zapachami. Na pewno to są clausseni? Trzecia opcja jakaś lekka infekcja. Generalnie z Brettami tak jest, że nie do końca przewidzisz ich efekty, miałem tak samo z Saccharolicious W001 Brett I w jednym piwie dawały mega derkę w inny więcej owoców, ale zależało to w dużej mierze od sposobu użycia ich (100% czy blend) oraz ilości drożdży.
  13. Problem może być z szybkozłączką, jeżeli masz możliwość wypróbuj jakąś inną. Sprawdź w środku szybko złączki czy są wszystkie elementy - kulki ściskające nie wypadły.
  14. Już nie, gość niestety zlikwidował sklep, a telefonu nie odbiera. Na allegro ostatnio się pojawiły oringi: http://allegro.pl/listing/listing.php?order=m&string=oringi+pepsi&bmatch=engagement-v6-promo-sm-sqm-dyn-v2-uni-1-3-0907Tylko ceny jak za zboże... Poszukaj jakiegoś sklepu z pompami we Wrocku pewnie coś się znajdzie i tam ci doradzą pewnie, jak nie będą mieli to gdzie kupić.
  15. Ja ostatnio wymieniłem te orgingi u siebie w kegach bo miałem wyciek piwa na szybkozłączce. Po wymianie wszystko pasuje i nie ma wycieków piwa więcej. Wyglądają jak poprzednie oringi i o dziwo rozmiary z tej tabelki co podawałem wyżej pomimo ostrzeżeń Akcesoria AEB.
  16. 25.09.2015 warka 189 Pszeniczne (receptura własna) SKŁAD: Bestmalz Pale Ale- 2 kg Bestmalz Pszeniczny - 2,4 kg Iunga 11% 15 g Lubelski 4% 15 g Sybilla 6,6% 35 g Cascade 6,7% 15 g Drożdże Coobra Wheat - rehydryzowane w wodzie Śrutowanie: Z pomocą wiertarki 5 minut 4,4 kg. ZACIERANIE: woda do zasypu - 14l 44' -15' 54'10' 64-61C - 10' potem 1/3 odebrana na dekokt, który 10' w 74C potem 30' 100C, następnie zwrócony. 74-71C -15' - mash out przełożone do kadzi filtracyjnej WYSŁADZANIE: 9+9 = około 18 litrów pH wody zbite z 7,2 do 5,3 przez 80% kwas mlekowy 5,5 ml. GOTOWANIE 60': 60' Sybilla 20 g 10' Lubelski 15 g 0' w 60C po 15 g Iungi, Cascade i Sybilli - przetrzymane 40 minut Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 22l o gęstości 12,5 Blg, przy wydajności 65% oraz IBU 20 Odczyt z refraktometru: 13,0 Brix SG: OG - 1.050 FG - 1.014 Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 22C w 25 minut około 90 litrów. FERMENTACJA: Planowana burzliwa: 21-22 C - 13 dni [EDIT] 08.10.2015 Zlałem do kega warkę 189 Pszeniczne na drożdżakach z Coobry. Wyszło 18,5 l do kega i 8*0,5 l butelek przy 3,5 blg - 1,014 FG. W aromacie jest banan lekka ziołowość i drożdże. W smaku nienajgorzej, choć jest trochę wodnista, ale jestem raczej pozytywnie zaskoczony. Jak po nagazowaniu będzie taka to nie mam o co się przyczepić do tych drożdży Na weekend pierwsze próbowanie - keg dostał 3,5 bara i wylądował w lodówce. KOMENTARZ: - Czas pracy 6,5 h,
  17. Właśnie zlałem Cherry Sour Wheat, które od kwietnia stało sobie z wiśniami w gąsiorku 5 litrów. I teraz to jest wiśnia! I jaki kolor, na zdjęciach na dole. Wyszło 9*0,33l i 2*0,5 litra butelek. W aromacie i smaku wiśnia, o dziwo nie ma konia, jest bardzo ciekawe i mi smakuje... Chyba będzie trzeba na wiosnę sieknąć pełnoprawną warkę Bretty+lacto+wiśnie, ale zaczekam z werdyktem jeszcze do nagazowania. Kolejne zdjęcia to Lambik z warki 150 pojawiła się nareszcie błona i bąble z lacto!! Po 7 miesiącach eh ten blend Leszczowy Nie wiem czy nie zaczekam do przyszłego roku w sumie mi się nie spieszy i niech siedzi sobie w balonie, rozleje wtedy do dwóch 5 litrowych i dodam wiśnie i porzeczkę. Niedługo plan jeszcze nowego lambiora uwarzyć... Tym razem na blendzie z Wyeasta Lambik Blend.
  18. nadal nie widzę sensu stwierdzenia, że jest to bezpieczniejsze. zdecydujmy - czy za obsługę rozlewu bierze się totalny amator bez oczytania czy ktoś, kto chce to piwo zrobić dobrze? bo jeżeli ten pierwszy to w każdej metodzie i na każdym kroku może popełnić błędy. skąd stwierdzenie, że coś jest BEZPIECZNIEJSZE? wymieniłem to jako wady a nie coś, co eliminuje taką możliwość. do każdego z miejsc możesz dojść różnymi drogami - kwestia gustu. a/ czyli najczęściej posiadasz 3 zakresy nasycenia, bliżej nawet nie określone. jeżeli kupiłeś lepszy sprzęt możesz mieć 5. no i bardzo powtarzalnie odmierzasz cukier tą miarką b/ sypiąc 5g do 10'P masz już 11'P. może w smaku i nie wyczuwalne (dla mnie i Ciebie), ale bardziej chodzi o jakość podawanych informacji (chyba, że wkalkulujesz od razu ten cukier) c/ jak mam wejść na taras widokowy pałacy kultury schodami lub wjechać windą to wybiorę to drugie. ale jak pisałem - kwestia gustu. pracochłonność to argument z dupy? - każdy inaczej ceni swój wolny czas. jak jego wartość do dupy to i wartość argumentu taka. ;-) Po to jest forum żeby dyskutować A/ Nie moje miarki mają kilka zakresów każda poznaczona co 1g, więc mogę nabierać cukier jak chcę i zadawać go wg. kalkulatora, a parę kryształków w te lub we wte nie robi różnicy. Robiąc syrop używasz wagi jubilerskiej i odmierzasz co do miligrama? Tak więc tego dokładność zależy tylko od ciebie jak oznaczysz sobie dokładnie miarki to nabieranie cukru i zadanie go do butelki z automatu zajmuje kilka sekund. Mi sama czynność butelkowania piwa i kapslowania (bez mycia butelek) zajmuje maks 20 minut. B/ Z tym że jeszcze nie sypałem 5 g, dla mnie to już za wysokie nagazowanie, ja sypię maks 4 g, a normalnie 3-3,5g bo takie nagazowanie mi najbardziej odpowiada, więc to jest 0,6 plato teoretycznie na litr piwa. Zawsze do obliczeń cukrów dodaje 0,5 % z tego względu, a i tak nasze pomiary i obliczenia są pi razy drzwi. Mi też zbytnio nie zależy super na dokładności tych danych, jak sprawdzam spławikiem do alkoholu czasem to wychodzą wartości i tak zbliżone do różnicy Blg początkowego i końcowego, niż z dodatkiem tego cukru (oczywiście sprawdzałem na odgazowanych próbkach) C/ Wiesz wolny czas to pojęcie względne, a tak jak pisałem wyżej butelkowanie z sypaniem cukru nie zajmuje go wcale więcej. Więc bez takich tekstów poproszę. Każdy niech gazuje jak chce po raz kolejny o tym piszemy to jak z rurką jedni używają inni nie, koleni od razu blow off tube zakładają, każdy sposób dobry jeżeli działa i piwa smakują. Sam z minusów miarki mogę dodać że niewprawiona osoba albo pod wpływem, rozsypuje cukier Ale po kilku butelkowaniach nie mam takiego problemu, kwestia przyzwyczajenia
  19. Nie widzę podstaw do pisania takich stwierdzeń. Możesz rozwinąć?Wady: a/ wymaga bardzo precyzyjnego odmierzania surowca, co powoduje, że praktycznie każda butelka ma inne nasycenie. b/ znacznie zaburza OG piwa c/ wymaga jakiś 37 ruchów więcej na warkę 20l Hym... zgoła mam inne doświadczenie: a/ Nie wymaga po to są miarki do cukru które są poskalowane odpowiednio b/ Zaburzenie OG jest nieznaczne i pomijalne, na pewnego tego w smaku nie odczujesz c/ wymaga i co z tego? Butelki też się myje to też wymaga ruchów, dla mnie argument z dupy. Przy strzykawce też wymaga ruchów, przy robieniu syropu też wymaga ruchów, bo trzeba roztwór wymieszać, wszystkie czynności wymagają ruchów a nalanie 40 butelek oh oh i podnoszenie ich Od początku prawie samego używam miarki i nasypywania cukru do butelek, jest to dla mnie wygodne i szybkie, nie odczuwam jakoś zmęczenia z machania do butelek cukru. Natomiast przy robieniu roztworów miałem największy problem, źle rozmieszany cukier (raz pół skrzynki AIPA przez to granatów), inne nagazowanie w różnych butelkach, trzecia rzecz grzebanie w piwie łygą przez co raz mi Pumpkin ale tlenowca dostał... Więc każdy ma swoją metodę refermentacji i autorytatywne stwierdzenie, że jakaś metoda jest zła jest głupie. Moje piwo pomimo takiego sposobu jakoś zgarniają podia w konkursach... ale to już pozostawiam do przemyśleń.
  20. No jak widać Konus kolega ma lekki falstart Jest multum tematów o refermentacji na forum ale co tam kolejny się przyda. Ja tam sypie cukier, na glukozę szkoda kasy, a różnicy nie ma Można też sypać cukier od razu do butelek Ale jak robię syrop to w jak najmniejszej ilości wody, ważne żeby wszystko się ładnie rozpuściło i wymieszało w piwie.
  21. Zlałem właśnie Kwas B wyszło 8*0,5l oraz 21*0,33l butelek przy 3,6 blg - 1.014 FG. W smaku na pierwszym planie lekka słodkość i goryczka, dopiero w tle dochodzi lekki kwasek, przyjemny i bardzo słaby. Nie jest to tak mocny kwas jak przy metodzie A, ale też ciekawy w sumie w odczuciu taki sam. No to czekamy na gaz i robimy porównanie. A w czwartek rano sypnąłem do APA jeszcze 24 g Galaxy. Wiadra z tego co powąchałem jest w miarę okej, zapach winny zanika, jest dalej kocia kuweta ale w natężeniu już bardziej porzeczki. Piwo stoi na cichej w 5 C w lodówce, w sobotę wyląduje w kegu.
  22. Podczas kegowania. Nie, nie powiedziałem tego. Od złej strony chyba pytasz. Mój HGB jest robiony po to by zwiększyć wybicie w piwach typu APA, minimalizując zarazem uczucie wodnistości piwa spowodowane właśnie dodaniem wody. No i troszkę z ciekawości na ile można sobie pozwolić z tym HGB... Chmiel pełni swoistą rolę "wypełniacza" i ma zminimalizować wrażenie pustki w porównaniu z samą wodą. U mnie wygląda to tak: Dodając (na jednego kega 18,5l) 2l wody do 16,5l piwa uczucie wodnistości było już wyczuwalne. Dodając tą samą ilość ale robiąc herbatkę z chmielu ta wodnistość była zdecydowanie mniejsza (choć dalej wyczuwalna) Natomiast dodając dodatkowo 50g ksylitolu wrażenie pustki było niewyczuwalne. Z tym że ja ksylitol dodaję do słodkiej APA która odfermentowała do 5blg z powiedzmy 15-16 BLG. Rekordem jest dodanie 5l wody oraz 80g ksylitolu plus cherbatka z 30g chmielu na jednego kega. Ja wodnistość czułem ale osoby pijące moje piwa już nie. Natomiast chmielenie na zimno stosuję tylko do AIPA do której dodaje chmiel "szuflą". Natomiast w APA na jednego kega wychodzi około 30-40g chmielu. Rzeczywiście muszę bardziej opisywać moje spostrzeżenia w moich zapiskach, bo dla niektórych nie są zrozumiałe. No i teraz jest to zrozumiałe Musisz też na forum pisać posty z sensem bo czasem nie wiadomo o co chodzi
  23. Może nie z Legnicy ale z za Głogowa jestem Trochę daleko ale zawsze Pozdrawiam i powodzenia.
  24. No nie... Na początek zaserwuje regułkę z wiki: Masz garnek 40 litrów to czym się tu przejmować więc odpowiednio masz 5 kg słodu przy stosunku 1:3,5 dajesz 17,5 l wody, 6 kg dajesz 21l wody 7 kg 24,5 l wody, jeżeli mieści ci się w garze, dopiero jak zaczyna brakować miejsca możesz zmniejszać stosunek do 1:3, 1:2,5 i 1:2. Przy warkach takich jak RIS i zasypie 10 kg stosunek 1:2,5 jest wymuszony brakiem miejsca w garze. Nie wiem co tu jest nie do zrozumienia, prosta logika... Było czym nalewamy wodę jest i pytanie o proste proporcje.
  25. E to słabo sama wysyłka tyle kosztuje Widać ktoś chciał wkręcić na koszt organizatora sobie dostawę Kozakiem by był jakby wycenił piwa...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.