-
Postów
7 690 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
40
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Treść opublikowana przez Undeath
-
Tak powinno zabić bakterie, ale ja bym nie przekraczał tych 70C - powyżej już zaczyna parować alkohol. Po zabutelkowaniu nie pasteryzowałbym drugi raz - dopiero po nagazowaniu się piwa. Druga sprawa jak zadasz drugie drożdże musisz też kilka dni zaczekać bo różne szczepy różnie cukry resztkowe dojadają - żebyś nie miał później granatów. Niektórzy też zlewają takie piwo - czekają na gaz i dopiero pasteryzują ale to jest ryzyko bo mikroby pod wpływem tlenu mogą się jeszcze mocniej rozwinąć. Powodzenia
-
-
Dla poczatkujacych - czuję się całkowicie zagubiony
Undeath odpowiedział(a) na gawo74 temat w Piaskownica piwowarska
Nie ma znaczenia. Ja wyciągam jak mam chmielić, a czasem przy projektowaniu chmielenia przed warzeniem jeżeli nie jestem pewny co mam w lodówce. -
III KPD w Zielonej Górze - Haust marzec 2017
Undeath odpowiedział(a) na Undeath temat w Konkursy 2017
Tak znamy termin 18.03.2017 można rezerwować! -
Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim
Undeath odpowiedział(a) na Undeath temat w Zapiski piwowarów domowych
Pierwsza warka w tym roku i od razu zaczyna się fuck upem aaaaaaaa co jak szaleć to szaleć... Nie dość, że nienawidzę tego stylu po dzisiejszym dniu wiem, że nigdy więcej tego piwa nie uwarzę Gdyby nie PiwowarZone to bym go nigdy nie uwarzył. 6.1.2017 warka 246 Owsiany Stout(receptura własna) SKŁAD: Malteurope Pilzneński - 7,5 kg Płatki owsiane górskie - 2 kg Weyermann jęczmień palony -0,3 kg Castlemalting pale czekoladowy - 0,2 kg Strzegom Pszeniczny karmelowy - 0,2 kg Weyermann carafa czy - 0,05 kg Strzegom pszeniczny palony - 0,05 kg Marynka Swoja szycha ??% -25 g Marynka granulat 8% 50 g Drożdże: Wiadro I - US-05 po Cream ale prosto z wiadra, Wiadro 2 - WLP 028 edinburgh scottish ale po cream ale prosto z wiadra. Śrutowanie: Do Furka Tym razem nowy śrutownik i idzie jak burza Zakupiony walcowy śrutownik i 8,3 kg w kilka minut - dłużej zajmuje ważenie słodów niż śrutowanie ZACIERANIE: woda do zasypu - 30l 64C - 1,5 h 10' - 74C mash out WYSŁADZANIE: 12+12+8 = około 36 litrów bez korekty pH GOTOWANIE 60': FWH 50 g Marynki i 25 g Marynka szyszka Po gotowaniu parametry piwa: Wyszły 42l o gęstości 14,8 blg przy wydajności 64% oraz IBU 35 Odczyt z refraktometru: 15,3 Brix SG: OG - 1.060 FG - 1.014 wiadro I - US-05 FG - 1.0?? wiadro II- WLP028 Chłodzenie chłodnicą zanurzeniową do 20C w 25 minut około 150 litrów. FERMENTACJA: 22 l 246.1 - WLP028: Planowana burzliwa: 18C - 20 dni [EDIT] 26.01.2017 Zlałem właśnie Warkę 246 Owsiany stout wiadro II - WLP 028 wyszło 39*0,5l i 1*0,33l butelek przy 4,1 blg - 1,016 FG. Jest owsiane, czekoladowe, przyjemne bardzo -brak mocnej goryczki jest aksamitne w smaku, sporo pełni ale bardzo przyjemnej. Ogólnie mam faworyta bo piwo na tym etapie daje radę. No to teraz cierpliwość 246.2 - US-05: 20 litrów Planowana burzliwa: 18C - 19 dni [EDIT] 25.01.2017 Zlałem właśnie Warkę 246 Owsiany stout wiadro I - US-05 wyszło 37*0,5l butelek przy 3,7 blg - 1,014 FG. Tak to jest owsiany stout... Pachnie owsianką trochę czekolady goryczka dość mocna - w sumie negatywnych rzeczy z chmielin i osadów super nie czuć. Jutro druga część poleci w butelki na WLP028 i potem wybiorę, który lepszy. - Czas pracy 7,5 h - Strasznie nie lubię tego stylu, nie dość, że przez całe warzenie śmierdziało owsianką to jeszcze były problemy Na koniec od kisielu i miału Marynkowego (resztki marynki 2015 niestety w proszku) hoppstoper przy zlaniu 21 litrów się zatkał... Eh próbowałem odtykać nic z tego... a że czas gonił wziąłem zrobiłem whirpoola i zdekantowałem większość, a końcówkę wlałem na chama razem z chmielinami Więc piwo z US-05 jest z chmielinami na burzliwej zobaczymy czy coś nie przyjemnego z tego wyjdzie. Nigdy więcej płatków owsianych... A i zapomniałem się pochwalić Zdjęcia śrutownika - test wychodzi bardzo dobrze ( nie robię tysiąca zdjęć bo jest ich sporo na forum... Śrutownik od Patryka Następne piwo to Marcowe i Dubbel muszę trochę zmniejszyć szczelinę i zobaczymy jak wyjdzie. Owsiany to taka warka robocza bo 2 kg płatków pewnie obniżyło wydajność. -
Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim
Undeath odpowiedział(a) na Undeath temat w Zapiski piwowarów domowych
Zlałem właśnie warkę 245.1 Cream Ale wyszło 18,5l do kega i 9*0,5l butelek przy ?blg - 1.012 FG. Owocowo-ziołowe i cytrusowo-ziołowy chmiel, dobrze wyszło, lekkie mocno pijalne z solidną goryczką ciut za dużą, ale docieram się z sprzętem Oraz drugą warkę 245.2 Cream Ale wyszło 18,5l do kega 2,4blg - 1.009 FG. Jest trochę mniej estrowe i neutralniejsze ale bardzo podobne do WLP028. -
Wyższy ekstrakt początkowy z BrewKitu
Undeath odpowiedział(a) na krisangel temat w Piaskownica piwowarska
Podałeś dwa rozwiązania, obydwa poprawne. Możesz zmniejszyć litraż da ci to więcej blg i w zależności od drożdży trochę więcej pełni. Możesz też dokupić ekstrakt słodowy i zwiększyć tym blg -albo zrobić partial mash -odsyłam do wiki. Ogólnie kluczem tu są drożdże, ja bym wywalił te z zestawy dołączone do puchy - a dobrał jakieś S-04 czy inne tego typu drożdże. One powinny przy odpowiednim blg zrobić trochę pełni, ale jest też jeden mankament - piwa z puch generalnie wychodzą wodniste więc nie spodziewaj się cudów po nim Pierwsze piwo swoje zawsze najlepsze więc pewnie i tak będzie smakować. -
Dziki dzik za wiele nie pomoże. Jak piwo jest słabe to żadne dzikusy go nie poprawią, niektóry aromaty zlikwidują ale nie wszystko, więc wbrew wszystkim przeświadczenią odradzą taką drogę - szkoda kasy.
-
Cześć. I jak tam sprawa przebiega? Dodałeś enzymów, czy w inny sposób zadziałałeś? Poszło coś niżej przez te kilka dni? Jeszcze nic nie robiłem. Wiadro stoi w koncie, ale przy ostatniej próbie blg wyniosło 14, czyli coś się jeszcze delikatnie dzieje, ale smak diametralnie się zmienił i pogorszył. Mianowicie piwo pachnie i początkowo smakuje niemal jak cydr. Wali jabłkami, że koniec. W smaku jest tak: najpierw lekko kwaśno, później turbo słodko, a na koniec mega gorzko. W życiu się z czymś takim nie spotkałem. W sumie trochę smakuje to jak lekko kwaśna brzeczka przed fermentacją. Pewnie to wyleję, ale cholera wie o co w tym chodzi, tego jestem najbardziej ciekaw. Klątwa Wee Heavy. Dodaj gorzelniczych i przedestuluj, szkoda lać w kanał
-
Jakie sklepy biorą samodzielnie chmiel? Przecież i tak monopol ma jeden podmiot na chmiele Yakimy w Polsce i przez niego się kontraktuje chmiele. Co do cen to strasznie zawyżona, bo ja słyszałem jak niektóre browary mówiły o cenach za 150-200 zł/kg.
-
-
Ciekawe z jakiego powodu, jak 2016 to jeden z urodzajniejszych roków z tego co podają różne źródła... Dolar poszedł w górę to jedyna możliwość, a na Polskich chmielach próbują zbić siano sklepy Co roku podwyżki to i tak wszyscy przyzwyczajeni.
-
Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim
Undeath odpowiedział(a) na Undeath temat w Zapiski piwowarów domowych
Ostatni dzień roku, czas na małe podsumowanie. Dziś sobie już odpuściłem zlewanie piw Zabiorę się tylko za degustacje co niektórych Tak więc browar w liczbach - uwarzyłem 42 warki, (10 mniej niż w ubiegłym roku) co daje nam w sumie 1063,5 litra piwa (o 36,5l mniej niż w ubiegłym roku). Niezły wynik - niektóre warki były już podwójne na nowym sprzęcie - 2*21/22l. Ten rok też był rokiem zmiany i testowania nowego sprzętu, do browaru dokupiłem nowy garnek 50 litrów, do którego wstawiłem zawór i hoppstopper. Zwiększenie wybicia zaowocowało też nową chłodnicą oraz taboretem gazowym. Nowy sprzęt spisuje się bardzo dobrze i na pewno będę często warzył podwójne warki Na nowy rok jeszcze dojdzie nowy śrutownik, bo oczywiście w 2016 musiało być kilka awarii w browarze - stary śrutownik pękł przy wale na gwincie do śruby i niestety działa tylko ręcznie. Wracając do piw - w tym roku było kilka sukcesów na konkursach dwa trzecie miejsca w Cieszynie, finał w Porterze w Cieszynie i kilka innych piw w finale. Było też kilka porażek - Warka 207 Brett APA typowy chlorofenol coś bretty mają spóźniony start, słaby Lichtenhainer -siarkowy przegazowany, źle dobrana wędzonka, Gose -które musiało się układać z powodu siarkowodoru prawie 3 miesiące, APA wyglądająca jak woda z kałuży . Co do fajnych piw na pewno będę chciał zrobić jakieś owocowe - bo Berliner Weisse z czarną porzeczką wyszedł super, bardzo smakowała mi Brown AIPA oraz chyba najlepszy porter jaki do tej pory zrobiłem z Warki 211 - do powtórzenia w tym sezonie Jeszcze kilka piw leżakuje, ale przy rozlewie byłem z nich też w miarę zadowolony. Najważniejsze, że kolejny rok bez większej wtopy. W tym roku też poczyściłem resztki z piwnicy i uznałem, że nie warto trzymać piw więcej niż 2 lata - przy oznakach pierwszego utlenienia nic już ciekawego w nich się nie wydarzy i nawet takie Triple tracą z czasem na tym. Lekkie piwa wszystkie do spicia natychmiastowego, zostawię kilka butelek piw powyżej 18 blg Cocoa Stoutu oraz RIS-a, reszta spita w miarę regularnie. Co w planach na przyszły sezon? Na początek seria lagerów na dniach zrobię dwa Pilsy. Zakwalifikowałem się także do drugiej edycji PiwowarZone Wrocław i muszę także uwarzyć piwa pod bitwy. Na początku roku w przyszły weekend na pierwszą rundę uwarzę Owsianego Stouta - dwa wiadra jedne na szczepie US-05 drugie na Edingburgh ale. Potem czeka mnie warzenie jeszcze Tripla, Portera oraz Rauch dopplebocka. Koło lutego jeżeli zakwalifikuje się do półfinałów do gara poleci jeszcze Wheat Wine. To są pewniaki Z innych piw na pewno owocowe jakieś dzikie i kwasy Oraz piwo miodowe. A na początek sylwestra spiłem sobie rozlanego 9 dni temu wiśniowego kwasa. Jest dobrze wisienka mega wychodzi - mam jeszcze nos trochę przytkany po katarze, ale czuć też lekką dzikość. W smaku kwaskowate i orzeźwiające, będzie fajne za jakieś 2-3 tygodnie. Muszę coś podobnego zrobić na wiosnę, szkoda że wtedy nie ma świeżych owoców, ale z mrożonek też coś ciekawego się wykombinuje. Więc wszystkiego dobrego wszystkim piwowarom i piwowarkom, żadnych infekcji i samych udanych piw! Zdrówko. -
Próbowałeś już go? Ostatnio się zastanawiałem jakby wyszedł Lambic na 3763, bo blend jest świetny, ale z tego co zaobserwowałem te bretty co tam siedzą produkują sporo octu (w sensie sporo jak na taką ilośc powietrza co w piwowarstwie domowym się chcąc nie chcąc dostanie). Przy flandersie jest to nawet pozytywne, ale niekoniecznie przy lambiku. Jeszcze nie, bo dopiero miesiąc odkąd zadałem te drożdże na cichą. Myślę, że dopiero coś koło kwietnia go spróbuję i namyślę się co dalej
- 30 odpowiedzi
-
- brettlacto
- blend
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Toś sobie wybrał idola Ich piwa są średnie do tego mają bardzo nie równą jakość. O ile owocowe im jakoś idą to inne różnie. Piłem ich jedno piwo i nie jestem jakoś tymi szwedami zachwycony w tym zakresie cenowym można dorwać o wiele lepsze okazy Ich dziki Saison, bo ten styl mnie najbardziej interesował niedawno, był na prawdę słaby.Tourbe oczywiścieTo czy to piwo jest dobre czy nie i czy Tobie lub mnie smakuje czy nie jest zupełnie nieistotne, pytałeś o co mi chodzilo, więc napisałem. Dziękuję za rady i cierpliwość w odpisywaniu, zastosuje się, poczytam więcej, poucze sie. Plus jest taki, że piwo nie zostało przelane na cicha, jest w balonie i wiem już, że będzie to długo trwało Spoko tylko mówię Jak chcesz szybkie kwaśne piwo na poprawienie sobie humoru, polecam zakwasić je kwasem mlekowym po fermentacji Robiłem tak Red Flandersa i Saisona, efekty są w miarę zadowalające. Tak 3ml/1l piwa powinno być okej. Tym sposobem możesz zrobić coś na kształt Lichtenhainera albo Gose. Dziś zaglądnąłem do Lambików - pierwszy balon (pierwsze zdjęcie) dodany szczep na cichą Wyeast 3763 Roeselare Ale Blend wcześniej mieszanka brettów. Drugi balon to właśnie Melange zwróć uwagę jak wyglądają Szczep dodany od początku, obecnie się ponownie zmętniło, a było już klarowne, na bokach resztki po drożdżach sacharomyces, na powierzchni pojawia się ponownie delikatna piana - a to już dwa miesiące fermentacji - zdecydowanie jeszcze nie koniec bo samo piwo wygląda jak błoto Do tego co pewien czas uchodzi gaz przez rurkę, temperatura teraz 24C - to jest najcieplejsze pomieszczenie w domu. P.S. sory za jakość zdjęcie robione uszczelką od syfonu.
- 30 odpowiedzi
-
- brettlacto
- blend
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Toś sobie wybrał idola Ich piwa są średnie do tego mają bardzo nie równą jakość. O ile owocowe im jakoś idą to inne różnie. Piłem ich jedno piwo i nie jestem jakoś tymi szwedami zachwycony w tym zakresie cenowym można dorwać o wiele lepsze okazy Ich dziki Saison, bo ten styl mnie najbardziej interesował niedawno, był na prawdę słaby.
- 30 odpowiedzi
-
- brettlacto
- blend
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
A co to dokładnie za piwo? Ogólnie dużo zależy też co chcesz uzyskać. Ale dla mnie na tym dzikim szczepie to minimum te 2-3 miesiące fermentacji, bakterie to mają do siebie, że jak dostaną trochę tlenu to lubią się uaktywnić - co by zrobiły przy przelaniu na cichą i mogą wtedy dać trochę octu, którego unikamy jak ognia przy dzikich. Więc co to dokładnie za piwo?
- 30 odpowiedzi
-
- brettlacto
- blend
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Z Warszawy. Piwo na tych drozdzach jest od 2,5tygodnia na burzliwej, za kolejne ok 2-3tyg, bede zlewal na cicha Coooooooo? Ty czytałeś cokolwiek o blendach drożdży? Przecież w tym blendzie są bakterie i drożdże: This blend contains two Saccharomyces cerevisiae isolates, Saccharomyces fermentati, five Brettanomyces isolates, Lactobacillus brevis, Lactobacillus delbreuckii and Pediococcus damnosus. Na pierwszym z brzegu amerykańskim forum piszą, że w zależności od efektów jakie chcesz uzyskać dajesz czas - 3-6 tygodnie lekka dzikość, 4-12 tygodni -średnia dzikość i delikatna kwaśność, 12< tygodni - średnia dzikość mocna kwaśność. Ten blend jest bardzo specyficzny i ja bym go nie przelewał na cichą. Przy czym trzeba na prawdę uważać bo wychodzą często granaty jak nie dofermentowują. Dwie sprawy co chcesz właściwie na nim uzyskać. Ja zrobiłem Lambika na nim i planuje go 7 miesiecy trzymać na tych drożdżach. Generalnie u mnie pierwsze 3 tygodnie utrzymywała się piękna piana jak na zwykłym alesie, teraz to się delikatnie sklarowało - wrzuciłem do temperatury 23C i widzę że coś się powoli buduje na powierzchni piwo ma dokładnie 2 miesiące. Jaaan bez urazy, taka mała uwaga zabrałeś się za piwa, o których widać mało czytałeś: http://www.piwo.org/topic/22502-fermentacja-brettanomyces-bruxellensis-czy-tak-to-powinno-wyglada%C4%87/ Tu problem podobny... Doczytaj dokładnie jak się robi kwasy i dzikie piwa jeżeli masz zamiar to kontynuować - polecam American Sour Beers książkę i Milk the funk forum - ja sam się czaiłem ponad 140 piw zanim zrobiłem pierwsze dzikie piwo i dalej potrafi mnie zaskoczyć to co się z nim dzieje, a efekty naprawdę są różne. To nie jest łatwy temat, o ile bretty jeszcze idzie jakoś przewidzieć tak blendy bakterii i drożdży różne dają efekty w zależności od pierdyliarda czynników.
- 30 odpowiedzi
-
- brettlacto
- blend
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim
Undeath odpowiedział(a) na Undeath temat w Zapiski piwowarów domowych
Dzisiaj zlałem warkę 244.1 BPA wyszło 18,5 l do kega i 8*0,5l i 1*0,33l butelek przy 3 blg - 1.012 FG. Mam zatkany trochę nos i mało co czuje. Ogólnie czuje drożdże, estry i fenole. Jest bananik trochę jak w pszenicy, w smaku goryczka ciut za niska, dość pełne piwko. Niech sobie leżakuje w kegu. -
Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim
Undeath odpowiedział(a) na Undeath temat w Zapiski piwowarów domowych
Zlałem właśnie warkę 244 Pilsa wyszło 18 litrów do kega i 6*0,5l oraz 2*0,33l butelek przy 2,2 blg -1.009 FG. Nareszcie lager, jeszcze lekko nie ułożony w aromacie, trochę czuć słód trochę chmielu, w smaku średnia goryczka trochę za mała. Keg poleci na sylwestra, bo wydaje się fajnie pijalny- do tego czasu postoi w garażu 2C. Chciało się już takiego piwa będzie trzeba zrobić jeszcze z dwa -
Słody wędzone ze słodowni Viking Malt w Strzegomiu
Undeath odpowiedział(a) na Viking Malt temat w Surowce
I jak użyliście już te słody? Interesuje mnie wędzony bukiem, bo to jeden z podstawowych słodów do klasycznych wędzonych piw. Coś mało opinii o tych słodach. -
Miałem coś napisać: http://www.piwo.org/topic/6887-browar-undeath-czyli-warzone-na-uboczu-w-bytomiu-odrzanskim/?p=425100 Dobrze, że nie zakwaszałem bo wiśnie dodały średniej kwaśności i z drożdżami cierpkości. Powiem, że wyszło bardzo fajnie i jak coś polecam iść w tym kierunku z owocowym piwem
-
Browar Undeath czyli warzone na uboczu w Bytomiu Odrzańskim
Undeath odpowiedział(a) na Undeath temat w Zapiski piwowarów domowych
Zlałem właśnie do butelek warkę 233 Wiśniowe przy 2 blg - 1.008 FG wyszło 27*0,5l, 8*0,4l i 21*0,33l. Aromat zbrecony lekko w stronę owoców, z mocną wiśnią Jest owocowo i trochę dziko. W smaku kwaskowate z wiśnią na pierwszym planie lekko wodniste, nie pełne. Goryczka bardzo niska finisz lekko cierpki, alkoholu nie czuć. Jest super wiśniowo, lekko brettowo Saisonowe (wiadomo blend) kwaskowato i orzeźwiająco. Przetrzymałem je te 2 miesiące na cichej i diacetyl zniknął. Myślę, że z 2-3 tygodnie będzie się układać, ale bardzo ciekawie wyszło i tak Chyba się zabiorę za lambiki do rozlewu Zdjęcie z kolorkiem: -
Pytanie co dadzą enzymy na tym etapie? Bo jakoś tego nie widzę, musiałbyś rozłożyć dekstryny, które widać wytworzyły się w brzeczce. Czy amylaza sobie poradzi z nimi? Daj link do tego podcastu dokładnego, w którym o tym mówią, bo szukam i nie mogę znaleźć.
-
Powiem Ci Budex, że ja bym lał w butelki A tak serio, z takim odfermentowaniem się jeszcze nie spotkałem... Może coś gęstwy sfisksowały i padły. Spróbuj przelać do nowego wiadra i zadać inne piwowarskie drożdże jeżeli masz. Jak nie to gorzelnicze i destylacja bo nie widzę tego zbytnio. Jak to nie błędy pomiaru to nie wiem co mogło się stać. Nawet przy zacieraniu na słodko - 74C taka ilość dekstryn to jakiś żart