![](https://piwo.org/uploads/set_resources_5/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
kantor
-
Postów
2 771 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
10
Typ zawartości
Nowości
Receptury medalowe
Profile
Forum
Galeria
Pliki
Blogi
Wydarzenia
Sklep
Collections
Giełda
Mapa piwowarów
Odpowiedzi opublikowane przez kantor
-
-
waga = 0,4 * 0,79 + 1 * (1 - x - 0,4 * 0,79) + 1,59 * x
A to równanie nie byłoby dobre jakby było 40% alkoholu wagowo, a nie objętościowo.
(...)I jak żyć?
Ta metoda jest chyba zbyt niedokładna (pewnie jest podatna na kontrakcję), bo podstawiając dane dla 0,5l wódki, (gęstość 0,95)
0,5l cieczy składa się z 0,2l alkoholu o gęstości 0,789 i 0,3l reszty.
waży 0,5x0,95=0,475 kg
alkohol w niej waży 0,2x0,789=0,1578 kg
reszta waży 0,3172kg
co przy objętości reszty 0,3l daje nam jej gęstość 1,057
czyli wynikało by że woda w wódce zawiera 14 % cukru czyli w 0,5l wódki byłoby 44g cukru
Podstawiając te dane do "mojego" wzoru wynika, że wódka ma 2,7% cukru czyli jakieś 13g na 0,5l, czyli błąd jest dużo mniejszy.
edit: poprawiłem lekko obliczenia
-
W bardzo dużym uproszczeniu, chyba to będzie tak
Zakładając brak kontrakcji objętościowej i gęstość EtOH - 0,79kg/l, woda - 1kg/l i cukier - 1,59kg/l
20°Blg - gęstość 1,080 kg/l
wtedy
gęstość = 0,4*0,79*0,79 + 1*(1-x-0,4*0,79) + 1,59*x
czyli
1,080 - 0,25 - 1 + 0,316 = 1,59*x - x
0,146 = 0,59*x
x = 0,247
Około 24,7% cukru masowo
czyli w 0,5 l --> 0,247*1,080*500 = 133,4g cukru
-
A ci co się nie zakwalifikowali dostaną metryczki ???
Jak odpadło w eliminacjach to do 18 czerwca, co było pisane już wyżej.
-
W teorii powinno się bez problemu udać, największym problemem chyba będzie oksydacja, chociaż na cydrach to ja się słabo znam i może w cydrach to nie aż taki problem jak w piwie.
-
Z jednej strony fakty, poparte historyczną wykładnią, a z drugiej Twoje "widzimisię", które miało się stać wyrocznią.
Chyba z jednej strony doświadczenie, a z drugiej wierszyki.
I zasięgnij przy okazji porady co to jest "bluzg", bo na razie tego nie doświadczyłeś z mojej strony i cały czas mylisz pojęcia.Podałem już definicję z SJP, masz problemy ze zrozumieniem?
"bluzgi 2. potocznie: przekleństwo, wyzwisko, złorzeczenie"
wyzwisko nie musi być wulgaryzmem.
-
Powiem tyle, widać jeszcze nikt Cię w życiu porządnie nie zbluzgał, to mylisz pojęcia.
Może po prostu w takich towarzystwach się obracam. Nie narzekam z tego powodu. Zresztą pomijając Ciebie, na piwo.org też jest wysoka kulturka zawsze.
Zresztą skończyło się na tym, ze Tobie się tak zdarzyło i warto zwrócić uwagę, że każdemu innemu wcale nie musi się to przytrafić.A to nie skończyło się na tym, że jednej ze stron dyskusji, tylko wierszyki jako argument pozostały
PS Tak poza tym, mnie takie bezmyślne bluzganie bardziej śmieszy, niż czuję się urażony ale byłbym wdzięczny, jakbyś już po mnie nie bluzgał.
-
Dostałeś odpowiedź na Twoje wymądrzanie się (...)
To były bluzgi (i jeszcze sugestia że niby nie), nie dyskutowałeś merytorycznie (nawet ostro, sarkastycznie), nie wysiliłeś się intelektualnie na kąśliwą ale kulturalną odpowiedź, tylko po linii najmniejszego oporu, po prostu bluzgałeś.
PS Rozumiem istnienie trendów (teraz nawet trendem są raczej bardziej kwasy i drewno niż AIPA) i też nad tym ubolewam, bo chciałby wybrać się do sklepu i wybierać między mildami ale na szczęście istnieje coś takiego jak piwowarstwo domowe.
PS2 NEIPA to nie to samo co IIIPA, NEIPA to po prostu pewna wariacja AIPA, jak np Belgian IPA czy White IPA. Charakteryzuje je np dość wysoka estrowość od drożdży co zupełnie nie jest cechą IIPA.
-
Jakbym używał określeń nieparlamentarnych, to można by to podpiąć pod bluzgi, coś z definicją u Ciebie nie teges.
Proszę Cię, naprawdę muszę to tłumaczyć
z SJP "2. potocznie: przekleństwo, wyzwisko, złorzeczenie"
pan kantorekSędzinko za dychę.wróć uwagę, ze różnica zasadnicza między nami jest taka, że jeśli piwo mi nie smakuje, to to wyrażam, a nie że potępiam w czambuł dla zasady NIE SKOSZTOWAWSZY GO: brewkit, ekstrakt- BAD, zacieranie-GOOD, bo kto tak ogłosił i dlaczego trzeba się z nim zgadzać?Chodzi wolność wyrażania poglądów, już to powiedziałem.
Wiek nie ma nic do gadania, akurat, tylko predyspozycje osobnicze.Ja zauważyłem u siebie jednak pewną zależność z wiekiem, nie żebym był jakoś stary ale kiedyś więcej można było wypić.
mega offtopujemy
-
Pucha to brewkit-i też jak ktoś jest zdolny, potrafi z tego zrobić coś smacznego. Nie będę przywoływał analogii z farbą kupioną i farbą własnoręcznie utartą.
Tu chodzi o równość w wolności wyrażania własnych poglądów:
Ipy sripy (style nowofalowe, lekkie itp.) to nie piwowarstwo, tylko żart - ten pogląd można wyrażać publicznie
Piwo z puchy to nie piwowarstwo, tylko żart - tego już nie można, za ten pogląd jesteś zwyzywany
Masz ciekawe, niesztampowe poglądy, dyskusję z Tobą mogłyby być ciekawe, ale coś często jak ktoś prezentuje pogląd z którym się nie zgadzasz, to lecą bluzgi (jesteś chyba jedyną osobą która tak bluzga na tym forum).
PS Ja też lubię i warzę mocne piwa (nawet jakieś historyczne piwa też próbowałem odtwarzać ale lubię też lekkie, "mniej znaczy więcej" też nie jest mi obce), pewnie bym nie dotrzymał kroku, bo z wiekiem głowa już coś nie ta sama
nie chcę też wyjść na nieuprzejmego ale po tych bluzgach to trochę instynkt samozachowawczy się włączą
ale pewnie na jakimś zlocie Rzeszowskim kiedyś się pojawię
-
Bo ipy sripy i wity srity oraz kraftciarstwo to nie jest piwowarstwo, to zwykły żart.
To tak jak puchy?
Czy wy znać język polski? Bo wątpię.Pomyliłem się w emocjach, poprawiłem.
PS Wyluzuj, nie bluzgaj po mnie (ani po innych), rozmawiajmy ostro ale kulturalnie.
-
Czyżby pan kantorek miał coś mądrego do powiedzenia? Pomyłka, mózg już dawno zeżarty przez kraft. Piłeś moje piwa? Nie. To może się zajmij swoim ego.Sędzinko za dychę.
Jak się nam Pan Bogi wreszcie przedstawił i pokazał swoją kulturę.
Jak warzę z ekstraktów to jestem gorszyI to pisze ktoś co cały czas jedzie po tych co warzą "ipy sripy", po "kraftach" itp.
-
W tym roku nie startowałem ale gratulacje dla laureatów, widać poziom piwowarstwa domowego dość wyrównany, tylko dwie osoby więcej niż raz na pudle (przy tylu kategoriach), gratulacje też dla organizatorów i sędziów, wydaję się to wszystko całkiem nieźle ogarnięte, mimo tylu zgłoszeń i ogromu pracy
poczekaj chociaż na metryczkę.
A to była kategoria piwo z puchy?
-
Wiem ale przecież jak zrobi "normalną" nimi warkę to też zaburzy się proporcje w blendzie, bo różna jest szybkość namnażania Brettków i Sacch (dlatego np. czasami nie zalecają zbierania gęstw po takim blendach), nie ma różnicy miedzy starterem, a mini "normalną" warką.
-
Przecież starter, to taka mikro warka.
-
W warunkach domowych na pewno się utleni i to bez dodatkowego natlenienia.
-
Jak zrobisz starter i drożdże będą w dobrej kondycji, to bym zadał od razu, bo do tego ten blend został stworzony.
Jak zauważysz, że starter idzie mocno niemrawo, sugerując, że Saccharomyces mocno padły i zostały głównie Bretty, to dałbym po fermentacji wstępnej.
-
Nie miałem z nimi do czynienia ale taki blend i to jeszcze przeterminowany, to na pierwszą fermentację tylko ze starterem, na drugą to można od razu z fiolki.
-
Także beta kwasy, które w formie natywnej są mniej gorzkie niż alfa kwasy (ich goryczka uważana jest także za mniej szlachetna), jednakże w formie utlenionej ich goryczka wzrasta (w przeciwieństwie do alfa), co powoduje że goryczka od odmian posiadających dużą ilość beta kwasów jest stabilniejsza w czasie.
-
Zbiorcze z Owocowego Gose też poszły dalej, reszta jak w poprzednim moim poście.
Z mojej strony to wszystko, dzięki za uczestnictwo
-
Jak masz 21°C otoczenia (ale nie 22-23°C) to ja bym polecał (oprócz Saisonów, piw na Brettach czy tych Kveikach), jakieś lekkie, tak do 11°Blg angliki, może wyjdą trochę bardziej estrowe niż wytyczne ale raczej będą spokojnie do picia. Ewentualnie lekkie belgi, nie polecałbym za to mocnych belgów, które same w sobie są dość trudne i raczej trzeba wystartować je z niższej żeby coś sensownego wyszło.
-
To dużo zależy od tego, jak rygorystycznie będziecie podchodzić do "dobre i bez wad", jak z 12 przejdzie 5-7 piw to nic to nie zmieni (zresztą eliminacje spokojnie można by robić od powiedzmy 8-10 piw, a nie 12), jak puścicie 2-3 piwa to już będzie co innego.
Kolejna sprawa jak tu się cieszyć że zajęło się miejsce 3 z załóżmy 20 pkt?To jakby np. zając 3 miejsce w maratonie z wynikiem powyżej 3 godzin, pewnie wielu by się cieszyło (np. ja z 3 miejsca bez względu na ilość puntów byłbym się cieszył)
Zresztą na 3 miejsce, to nawet przy bardzo słabym poziomie te 26-27 pkt raczej trzeba mieć
-
Tylko trzeba pamiętać, że to zmienia zupełnie ideę konkursu, bo w większości konkursów (i chyba nawet wszystkich polskich jakie pamiętam, poza przypadkiem Dunkela z Podlaskiego i być może Waszym, oczywiście to już zależy ile realnie tych piw wrzucicie do finału) chodzi aby uporządkować (w jakimś tam uproszczeniu oczywiście) piwa od najlepszego do najgorszego (i nagrodzić ileś tam najlepszych), a tu pojawiają się sztywne kryteria, które są niezbędne do potencjalnego nagrodzenia piwa.
PS
Jest możliwość korekcji regulaminu zgodnie z pkt. 25.A jakie to "istotne, nieprzewidziane okoliczności" wystąpiły?
-
W sumie w tym momencie, to jest chyba nawet sprzeczne z regulaminem konkursu, który dopuszcza tylko
"7. W przypadku zgłoszenia do jednej kategorii powyżej 12 piw Organizatorzy zastrzegają sobie prawo do wykonania wstępnej eliminacji."
-
są dobre i bez wad.
A tak z ciekawości, a jak będzie jedno albo dwa stylowe i dobre, to też tylko te piwa w finale (a to nie jest jakoś bardzo mało prawdopodobne w niektórych kategoriach, bo podobno były konkursy w pilsach gdzie żadne piwo się pod to nie łapało
)?
Liczę i głupieję
w Wsparcie piwowarskie
Opublikowano · Edytowane przez kantor
Z wiki![:D](//www.piwo.org/applications/core/interface/js/spacer.png)
https://pl.wikipedia.org/wiki/Etanol
ale jest źródło
Kalendarz chemiczny. Część pierwsza. Warszawa: Państwowe Wydawnictwa Techniczne, 1954, s. 178–179.
edit:
Tak w ogóle i mój i Twój wzór przekłamują na plus, czyli pewnie realna zawartość cukru w tej nalewce jest nawet niższa z wynikałoby to z mojego wzoru.