BuDeX

Haha, identycznie nazwałem swoje żytnie, oczywiście z tych samych powodów. aleee...muszę Cię ostrzec, jakiś czas później stwierdziłem, że jestem gotowy na to starcie i uwarzyłem raz jeszcze Nigdy nie mów nigdy

Macie jakiś sposób na chmielenie na zimno szyszką bez wrzucania czegokolwiek (oprócz szyszek ) do wiadra? Mam mały uraz po złapaniu infekcji przez wrzucenie obciążonej siateczki i chciałbym tego uniknąć. Czy jeśli chmiel wrzucę luźno na powierzchnie piwa to odda on aromat?

01.11.2014r. #128 Turbodynioman II. Pumpkin Ale. Słód Pilzneński Bestmalz 5 kg Słód Victory 0,5 kg Słód Caragold 120 EBC 0.52 kg Słód Melanoidynowy 0,25 kg Czekoladowy 1200 EBC 60 g Dynia muszkatołowa - 5kg - pokrojona w kostkę, puree, zapiekane 40min w piekarniku na 200 stopni. Cukier trzcinowy - 0,5 kg Zacieranie: 65-67* - 90min 78* - Chmielenie: Chmiel Fuggles, granulat, 25g - FWH Chmiel Fuggles, granulat, 25g - 0 min IBU: 15,0 Przyprawy: po wyłączeniu palnika Cynamon - potłuczony młotkiem - 1 laska - 4g Gałka muszkatałowa starta - 2g Goździki całe - 2 szt. Imbir - starty korzeń - po wysuszeniu - 8g Ziele angielskie - 2 szt. Curacao - 10g Objętość brzeczki - 20 l Zadane drożdżami SafAle US-05 w temp. 16 stopni. OG = 17.5 FG = 3,0. Potencjalna zawartość alkoholu w piwie: 7,8%. Rozlane do butelek 17.11.2014r.

Czyli moje wątpliwości były uzasadnione Dzięki za wyjaśnienia. Czyli zostaję przy schemacie NaOH + Piro.

Ok, dzięki. No właśnie ciekaw jestem jak Ci to piwko wyszło, bo jak na moje to masz straszliwie dużo przypraw Jeśli pod tym jeszcze czuć dynię, to jestem zaskoczony. Ja klecę schemat przyprawowania i wychodzi, że wszystkiego w sumie wyjdzie z 1 - 1,5 łyżeczki , czyli jakieś 6g. U Ciebie jest tego sporo sporo więcej

Mam taką samą dyńkę. Prawie 5kg. Oddziełałeś miąższ od skóry, czy wrzuciłeś całą? Tak się zacząłem zastanawiać, czy tutaj nie będzie analogii do cytrusów i albedo i czy wrzucenie dyni bez odejmowania skóry nie wniesie jakichś złych, gorzkich posmaków?

Czy ktoś jest w stanie to potwierdzić? Nie żebym Ci nie wierzył, ale zwyczajnie chcę się upewnić, bo takiej teorii nigdzie wcześniej nie widzałem

Hmm..

Jak będziesz miał Carafę, to ja bym nic więcej nie wrzucał, tylko właśnie Carafę III special przy podnoszeniu do mash out. Ewentualnie do filtracji.

Mam lekkiego tlenowca w weizenie zlanym do Corneliusa. Piwko powoli robi się nieprzyjemne w odbiorze Pewnie dzisiaj, lub jutro wyleję, co zostało. Keg zaleję NaOH, pytanie co dalej? Czytałem, że chloru nie powinno się stosować do sterylizacji kegów. Czy chodziło tylko o kegi aluminiowe? Mam jeszcze resztkę nadwęglanu i chyba resztki piro. Co polecacie zastosować? Czeka kolejna pszenica i nie chcę żeby coś złapała przez jakiś syf w kegu, bo zapowiada się przednie piwo

Też szukam jakiegoś wczesnowiosennego maratonu. Troszkę się napaliłem na Rotterdam Jeśli w Polsce to właśnie Dębno, choć odstrasza mnie bieganie 4-ech pętli Nienawidze tego. Łodź, hmm, mam tam rachunki do wyrównania po tegorocznej klapie

Nie pitol.

Przypomnij się i będzie

Mam dokładnie takie samo odczucie jak Ty. Super chmiel, rewelacyjna goryczka, krótka i niezalegająca. Daję ją praktycznie do każdego piwa na goryczkę. Wspaniale się komponuje z innymi chmielami Prawidłowo! Polska!

A co to, skąd to? Kontrrewolucja! Dzięki uprzejmości znajomego plantatora chmielu otrzymałem do testowania dwie odmiany: Izabella i Zula Po efektach otrzymanych w Iunga IPA wchodzę w ciemno w projekt: Dobre, bo Polskie!

25.10.2014r. #127. Izabella Single Hop Black IPA. Słód Pilzneński 4,2 kg Słód Pale Ale - 0,3 kg Słód pszeniczny - 0,3 kg Słód Monachijski I - 0,65 kg Słód Karmelowy 600 - 0,09 kg Słód Carafa III Special - 0,45 kg - dodany przy podgrzewaniu do Mash out. Słód Caramunich I - 0,31 kg Cukier jasny muscovado - 0,2 kg Zacieranie 65* - 90 min 78* - Chmielenie: Chmiel Izabella, szyszka, 50 g - 60 min Chmiel Izabella, szyszka, 50 g - 20 min Chmiel Izabella, szyszka, 50 g - 10 min Chmiel Izabella, szyszka, 60 g - 0 min Chmielenie na zimno - 5 dni Chmiel Izabella, szyszka, 70 g - od 10.11.2014r. Objętość brzeczki - 20 l Schłodzenie do temp. 15 stopni. Zadane drożdżami US-05 w temp. otoczenia 18 stopni. OG = 17,0 FG = 3,5 Potencjalna zawartość alkoholu w piwie: 7,2% Rozlane do butelek 15.11.2014r.

Nie. Na pewno nie. Ja zawsze daję za dużo gęstwy

O właśnie, co to? skąd to? Uwarzyłem kiedyś Belgian IPA. Z założenia powinno dawać cytrusami, bo chmiel srogo sypałem. Tymczasem w smaku i aromacie wszystko zdominował taki banan. Po odczekaniu paru tygodni efekt minimalnie zelżał, ale chmiel nigdy tak naprawdę spod tego banana nie wylazł, przez co zniechęciłem się do stylu.

Przy tak krótkim kontakcie (20min?), to moim zdaniem marnotrawstwo, a i problemów więcej, bo pończochę trza zakładać na wężyk. Ja bym sobie dał spokój. Lepiej zrób jeszcze ze 3 dni cichej z chmielem. Przynajmniej osiągniesz jakiś efekt.

Faktycznie są tak uniwersalne? Producent podaje chyba wszelkie możliwe style , u Ciebie jest Polskie Ale, Pumpkin, Świąteczne. Myślę, czy zakupić hokkaido, czy muszkatołową? Co myślisz?

To może skutkować także infekcją rozpuszczalnikową Może nie infekcją Budex, ale drożdże naprodukują mu acetonu, a efekt ten sam Rozpuch w piwie... Ale jeżeli to Nottinghamy to już po fermentacji 25C to zdecydowanie dużo dla nich i przeżrą wszystko w kilka dni, tylko właśnie trzeba się bać czy czegoś ci nie po produkują w piwie. Wiem wiem, to tat troche humorystycznie napisałem. Jeśli rozróżniamy infekcję drożdżową, to może być też rozpuszczalnikowa Dla Nottinghamów 25 stopni to już ukrop.

To może skutkować także infekcją rozpuszczalnikową

Moccc !

Pół roku minęło, odświeżam pytanie. Receptura: http://www.piwo.org/topic/8414-browar-piwny-ul/page__st__100#entry279031 i opinie, nieskromna moja i próbującego - kilka postów niżej http://www.piwo.org/...140#entry300676

Urzędnik nie wymyśla nowych praw, starych też nie. I tak to właśnie jest. Nie wiesz na czym polega praca urzędnika, ale wiesz, że urzędnik pije kawę za Twoje pieniądze i wymyśla nowe prawa, żeby utrudnić Ci życie. Ech...