Skocz do zawartości

BuDeX

Members
  • Postów

    1 695
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez BuDeX

  1. W piwnicy. Drożdże powinny dać radę, wolniej, ale powinny pracować. Ktoś ostatnio pisał, że ładnie pracowały nawet w 10 stopniach.
  2. Dzięki Dawno tego piwa nie próbowałem i ciekaw byłem jak to wypadnie w Twojej ocenie
  3. Dzięki za ocenę i założenie wątku Aż jestem w szoku trafności Twoich spostrzeżeń, bo... Chmiel faktycznie Tradition, ale ze zbioru własnego, także nie wiem ile ma cech wspólnych z "oryginałem", do tego dałem jeszcze 10g Willamette. Całość chmielu wrzuciłem na FWH. Miód faktycznie troszkę przed początkiem lata, bo to miód majowy z pasieki pszczółkowskiej od sąsiada - 1kg (17% wagi zasypu) dodany po wyłączeniu palnika, następnie schłodziłem brzeczkę do mniej więcej 70-80 stopni i przetrzymałem 20 minut. W zasypie oprócz miodu był pilzneński i niewielkie porcje carapils, karmelowego 30 i pszenicznego. Zgodnie z Twoim zaleceniem dałem 5g świeżego tymianku (również po wyłączeniu palnika). Miód uznałem za słodki i mało agresywny, więc tymianek dałem mimo obaw. Dzięki za wszelkie rady i pozytywny odbiór piwa
  4. BuDeX

    Biegacze

    "coś się spieprzyło w kolanie" - bardzo dokładny opis skoro nie ma opuchlizny, to co ma Ci "zejść" od maści? Za mało danych, ale wygospodarowałbym parę złotych i udał się do fizjoterapeuty, najlepiej sportowego.
  5. A efekty opisz tutaj: http://www.piwo.org/...t-grodziskiego/ Poza tym możesz także wysłać mi 1 butelczynę w ramach wymiany To piwko będzie warzone w ramach projektu "Inne Grodziskie" Na fejsie jest strona zdaje się, że o nazwie "Projekt inne Grodziskie", zajrzyj i sprawdź Butelkę wyślę (mam nadzieję, że tym razem nic się nie przyplącze). Skoro masz zamiar robić starter, to po co jeszcze czekasz? Lepiej pokręcić dłużej o jeden dzień niż czekać, aż napuchnie jeden dzień. Na kręcioła wrzucam 4-24h po aktywacji. Nie zwracam uwagi na to do jakiego stopnia napuchła. Jeśli są tylko oznaki, że drożdże "żyją" to lądują na mieszadle. Czekałem, żeby mocniej napuchły, bo doświadczenie z płynnymi mam jeszcze stosunkowo niewielkie i zawsze puchły mocniej. Dzięki za radę.
  6. To mnie trochę uspokoiłeś Grzać nie grzeję, aż tak mocno, myślę, że mają temperaturę w granicach 21 stopni. U mnie w sobote pójdą do Whisky Grodzisza.
  7. Postawiłem do cieplejszego, może coś się zmieni. Warzenie w sobotę, także najpóźniej jutro wypadałoby zacząć kręcić. Napuchły szybko, tyle że nie spuchły jakoś wybitnie. Spokojnie jeszcze mogłyby dołożyć co nieco. Bez problemu da się nagnieść saszetkę. Do balona brakuje sporo.
  8. Drożdże Wyeast 2112 z datą 04-12-2014r. W niedzielę pękłem pożywkę, po 24h saszetka napuchła, jednak nie całkowicie, znaczy mogłaby i zazwyczaj puchła mocniej. Co jakiś czas nią potrząsam, ale saszetka bardziej nie puchnie. Czy to oznacza małą ilość żywych drożdży, czy saszetka niekoniecznie musi napuchnąć do granic możliwości? Będę robił starter, tylko nie wiem czy jeszcze czekać, czy skoro nic się nie dzieje, to można już zabrać drożdże na karuzelę? Ewentualnie co można zrobić, żeby saszetka napuchła mocniej?
  9. 08.02.2015r. #145. Polskie Jasne Ale z różowym pieprzem (speidel) Słód Pilzneński Malteurop - 5,0 kg Słód Crystal 160 EBC - 0,25 kg Zacieranie 65* - 90 min 78* - Chmielenie: Chmiel Oktawia, szyszka, 45 g - FWH Chmiel Oktawia, szyszka, 50 g - 0 min Chmiel Zbyszko, szyszka, 50 g - 0 min Dodatki: różowy pieprz ugnieciony w możdzierzu, 13g, 20 min różowy pieprz ugnieciony w możdzierzu, 13g, 0 min Objętość brzeczki - 21 l Schłodzenie do temp. 15 stopni. Zadane drożdżami US-05 w temp. otoczenia 16 stopni. OG = 14.0 FG = 2,0 Potencjalna zawartość alkoholu w piwie: 6.2% Rozlane do 13 butelek (37g cukru) i kega: 21.02.2015r.
  10. 07.02.2015r. #144. Polska IPA. Słód Pilzneński Malteurop - 5,5 kg Słód pszeniczny - 0,2 kg Słód Karmelowy Jasny 30 EBC - 0,2 kg Cukier - 0,2 kg Zacieranie 65* - 110 min 78* - Chmielenie: Chmiel Iunga, szyszka, 30 g - FWH Chmiel Izabella, szyszka, 35 g - 20 min Chmiel Oktawia, szyszka, 35 g - 20 min Chmiel Izabella, szyszka, 50 g - 0 min Chmiel Oktawia, szyszka, 50 g - 0 min Chmielenie whirlpoolwe: po 50g Oktawii i Izabelli wrzucone do brzeczki o temp. ok. 70 stopni. Przetrzymane 20 min. Chmielenie na zimno - 4 dni Chmiel Izabella, szyszka, 75 g - od 18.02 Chmiel Oktawia, szyszka, 75 g - od 18.02 Objętość brzeczki - 17 l Schłodzenie do temp. 15 stopni. Zadane drożdżami US-05 w temp. otoczenia 16 stopni. OG = 15.0 FG = 2.0 Potencjalna zawartość alkoholu w piwie: 6.7% Rozlane do butelek 21.02.2015r. ze 110g cukru
  11. 06.02.2015r. #143. Polska Czarna IPA. Słód Pilzneński Malteurop - 4,0 kg Słód pszeniczny - 0,25 kg Słód Monachijski I - 0,5 kg Słód Czekoladowy 400 - 0,1 kg Słód Carafa III Special - 0,16 kg - dodany przy podgrzewaniu do Mash out. Słód Carafa I Special - 0,22 kg - dodany przy podgrzewaniu do Mash out. Słód Karmelowy 130 Malteurop - 0,25 kg Słód pszeniczny czekoladowy - 0,1 kg Cukier - 0,2 kg Zacieranie 65* - 100 min 78* - Chmielenie: Chmiel Iunga, szyszka, 25 g - FWH Chmiel Izabella, szyszka, 50 g - 20 min Chmiel Izabella, szyszka, 50 g - 10 min Chmiel Izabella, szyszka, 60 g - 0 min Chmielenie na zimno - 4 dni Chmiel Izabella, szyszka, 80 g - od 18.02 Objętość brzeczki - 18 l Schłodzenie do temp. 16 stopni. Zadane drożdżami MJ44 gęstwa w temp. otoczenia 15 stopni. OG = 14.0 FG = 2,5 Potencjalna zawartość alkoholu w piwie: 5,9% Rozlane do butelek 21.02.2015r. ze 115g cukru
  12. Nie wiem, czy Wy macie pecha, czy to ja mam szczęście, w każdym razie: Zamówienie złożyłem w niedzielę wieczorem, opłaciłem w poniedziałek rano, w poniedziałek wieczorem domówiłem 2 rodzaje słodów. We wtorek zaksięgowane, przed chwilą kurier przywiózł paczkę. Jak dla mnie wszystko w porządku.
  13. Przez jeden dzień raczej się nie odwodnisz, ale spróbuj ładować kilka dni z rzędu. Nie jestem pewien, ale chyba wypijając jedno piwo wydalasz 1000ml wody. Wypijając tych piw powiedzmy 20 odwodnienie masz jak w banku.
  14. Info z dzisiaj: Pilneński - 3,40zł Pszeniczny - 3,70zł Karmelowy 130 - 3,70zł Karmelowy 300 - 4,00 zł Pakowane po 25kg, ale "jak wcześniej dasz znać odważę ile Panu portzeba".
  15. BuDeX

    Biegacze

    Miałem taką terapię manualną, że wyłem na kozetce Dostałem też zastrzyki. Moja pauza trwa już zdecydowanie za długo. Raz boli, raz nie. Boję się biegać, żeby tego nie rozpieprzyć. W czwartek jakiś lekki truchcik i zobaczymy. Obawiam się jednak, że znowu skończę na stole tortur
  16. Wysłałem zapytanie o dostępność produktu o 10:23. Odpowiedź otrzymałem o 10:43. Jak dla mnie kontakt z klientem wzorowy
  17. BuDeX

    Biegacze

    A co Ci w tę łydkę? Może zmień lekarza, albo poszukaj dobrego fizjoterapeuty? Ogólnie nieciekawie. Przeciążenia mięśnia brzuchatego i płaszczkowatego (pomimo, że nie biegam od 7 tygodni, no tydzień biegałem z bólem, bo nie mogłem na dupie usiedzieć ) no i popsute przyczepy tych mięśni, czyli generalnie łydka do wymiany. Fizjo mam naprawdę dobrego. Powoli puszcza. Już nawet mogę bezboleśnie schodzić po schodach Najpóźniej w weekend chcę przedreptać jakąś piąteczkę i zobaczymy co będzie. A wszystko przez jeden trening. Było mega ślisko, ale się uparłem i zrobiłem te 22km. Od tamtej pory mam dramat zawodnika.
  18. Coś mnie się wydaję, że nie wytrzymasz
  19. 24.01.2015r. #142. Polska IPA. Słód Pilzneński - 5,0 kg Słód Pszeniczny - 0,3 kg Słód Carahell - 0,3 kg Cukier biały - 200g Zacieranie: 65* - 90 min 78* - Chmielenie: Chmiel Zbyszko, szyszka, 50 g - FWH Chmiel Zbyszko, szyszka, 60 g - 20 min Chmiel Zbyszko, szyszka, 100 g - 0 min Chmielenie na zimno: 75g na 6 dni - od 08.02.2015r. Objętość brzeczki - 19l Schłodzenie do temp. 16 stopni. Zadane drożdżami US-05. fermentacja w temp. otoczenia 18 stopni. OG = 14.0 FG = 2.0 Potencjalna zawartość alkoholu w piwie: 6.2% Rozlane do kega: 14.02.2015r.
  20. Przyjeżdża Cesarz - warzymy kolejne polskie IPA - tym razem Zbyszko single hop
  21. Mam ten sam problem, a jeszcze niedawno wydawało mi się, że mam tego całe stosy. Poza tym plan był taki, żeby większość piwa szło w kegi. Teraz zrobiłem serię IPA na unikatowych polskich odmianach chmielu, te piwa muszę lać w butelki, bo większość idzie na rozdanie i nagle kuku, bo butelki jadą w świat i nie wracają
  22. BuDeX

    Biegacze

    Łódź, brrr...słabe wspomnienia z zeszłego roku. Maraton nie należy do najłatwiejszych, no i trzeba uważać, żeby się nie podpalić, jak ja w zeszłym roku, bo śmierć czycha tuż za rogiem Dobra, to postraszyłem, życzę niezapomnianego i udanego debiutu w M! Ja będę na połówce Marzanny (jakkolwiek to brzmi ), tym, że od 2 miesięcy się leczę i nie biegam w zasadzie wcale, także, albo będzie to spokojny start, albo walka o życie i jakieś nędzne 1:45. Trzymam kciuki! Generalnie istnieje przekonanie, że piwo to świetny izotonik, co w sumie nie jest prawdą. Można piwko walnąć, pewnie, ale nie ma co z niego robić magicznego napoju Ja np. niemal po każdym treningu pije piwo Najpierw jednak trza wyleczyć łydkę, a widoki na przyszłość są raczej nieciekawe
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.